Czy wszystkie kobiety lubią i chcą być zdobywane przez facetów?

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 391
Punkty reakcji
91
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Kobiety oczywiście patrzą na kasę, mimo że młode dziewczyny będą się tego wypierały, to taka jest prawda.

Najbardziej będą patrzyły, jak już raz zasmakują trochę lepszego poziomu życia. Jeśli dziewczyna była z facetem, z którym jeździła na wycieczki, spędzała czas na mieście, itd. to już nie zejdzie z poziomem do jakiegoś studenciaka na dorobku, który może jej zaoferować tylko pizzę z biedry.

Czy w drugą stronę to też działa? No.. tak, ale nie tak bardzo. Ja np. dzielę wszystko na pół (prawie wszystko, czasem jakiś obiad postawię, czy zapłacę za paliwo, ale to czasami) i przykładowo moja dziewczyna płaci za siebie jak jedziemy na wakacje, czyli wakacje kosztujące załóżmy 10 tys rozbijamy na 2x5 tys. Patrząc w ten sposób, młoda dziewczyna bez pieniędzy jest dla mnie średnią partią do związku, bo musiałbym przez nią siedzieć na tyłku (a sponsorem nie jestem), ale... i tu jest właśnie różnica, facet nie liczy na to, że go kobieta będzie utrzymywała, a wiele kobiet liczy na to, że ich facet będzie utrzymywał, więc one o wiele bardziej patrzą na pieniądze.
Tu masz rację.

Coraz więcej kobiet/dziewczyn chce wygodnego życia, na dobrym poziomie i oczekuje też tego od facetów.
Żyjemy w takich czasach, gdzie: dobrobyt, nowoczesność bardzo kusi... i trudno z tego zrezygnować.
No a jak kobiety mają dość duże oczekiwania względem facetów ( w obecnych czasach tak często jest ), to nie zrezygnują z tego.
I zwyczajnie nie zainteresują się facetami, którzy nie będą w stanie spełnić oczekiwań kobiet takich.
To już jest takie też myślenie takich kobiet.
Po prostu musi być facet "przy kasie", z dobrą furą... i najlepiej z dobrym, ładnym domem lub mieszkaniem i to przyciągnie kobiety.
Życie materialne w obecnych czasach jest bardzo dużą pokusą i mało która kobieta z tego zrezygnuję.
Tak więc każdy, biedny facet, który tam sobie żyję skromnie, ma pracę za minimalną pensję, mieszka u rodziców albo w wynajmowanym mieszkaniu raczej ma bardzo minimalne szansę na to, że będzie w zainteresowaniu wielu kobiet.
Nawet można to zauważyć na różnego rodzaju serwisach randkowych, gdzie pełno jest profili kobiet i one same przyznają ( przynajmniej niektóre kobiety ), iż mają nie małe oczekiwania względem facetów, co do życia i wygody.
Wręcz nawet niektóre kobiety w swoich profilach przesadzają z oczekiwaniami, bo żaden facet, który nie ma wygodnego życia i żyję skromnie, nie spełni takich oczekiwać kobiet.
Są też takie kobiety, które wybrzydzają facetami, co już uważam za niepoważne i to też można zauważyć w serwisach randkowych.
Jednak dla tego typu kobiet nie jest nawet ważne, aby facet był przystojny i miał wygląd, ale żeby posiadał jakieś majątki, kasę, dobry dom i furkę...
I to już przyciągnie kobiety.
Oczywiście wiadomo, że takie kobiety oczekują wszystkiego, co najlepsze u facetów: przystojności, dobrego wyglądu, ubioru dobrego, dobrej furki... znakomitego seksu, dużych pieniędzy, luksusowego domu...
Ale ostatecznie dobre i to, że brzydcy i grubi faceci żyją wygodnie i na dobrym poziomie.
Są też takie sytuację, że takie kobiety żyją sobie wygodnie, na dobrym poziomie z brzydkimi facetami, a gdzieś "na boku" zdradzają takich facetów już z przystojnymi facetami, z wyglądem.
Bo takie kobiety łączą: przyjemne z pożytecznym.
Oczywiście, są też materialistki, które kochają wyłącznie dużą kasę, a reszta takich kobiet już nie interesuje.
To już muszą mieć takie kobiety taki charakter i takie nastawienie do życia.
A nie brakuję w obecnych czasach takich kobiet.
Dlaczego bardzo często sportowcy, dziennikarze i aktorzy są w związkach lub małżeństwach z nieodpowiednimi osobami? Bo tam chodzi o wygodne życie, a ludzie znani z mediów żyją na wysokim poziomie.
Jednak, bez: wzajemności, wzajemnego szacunku, dogadywania się i tak nie przetrwa żaden związek albo małżeństwo.
To jest na krótką metę.
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 533
Punkty reakcji
88
Stalowy, Ciebie wiele kobiet skreśli dlatego, że nie chcesz mieć rodziny. Oczywiście są kobiety, które również tego nie chcą, ale nadal większość wiąże się po to, by ją mieć. Inaczej wolą nie wiązać się na poważnie.
To Tobie bardziej zaniża pole, niż skromne zarobki. A jest to kwestia na tyle ważna, że kompromis nie wchodzi w grę.
Ja znam bardzo dużo zamężnych kobiet. Żadnej, co by wyszła za mąż dla pieniędzy. Nie neguję tego, że takie też istnieją, ale to raczej margines, niż norma.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 391
Punkty reakcji
91
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Stalowy, Ciebie wiele kobiet skreśli dlatego, że nie chcesz mieć rodziny. Oczywiście są kobiety, które również tego nie chcą, ale nadal większość wiąże się po to, by ją mieć. Inaczej wolą nie wiązać się na poważnie.
To Tobie bardziej zaniża pole, niż skromne zarobki. A jest to kwestia na tyle ważna, że kompromis nie wchodzi w grę.
Ja znam bardzo dużo zamężnych kobiet. Żadnej, co by wyszła za mąż dla pieniędzy. Nie neguję tego, że takie też istnieją, ale to raczej margines, niż norma.
Myślę, że w jakiejś części koleżanka ma rację, ale nie pełną rację.
Bo jednak są niektóre kobiety, które także nie oczekują dzieci i rodziny. Ja znałem jedną taką z Warszawy, ileś lat temu, to Ona wprost przyznała, iż: "ją żadne dzieci nigdy nie interesowały, ani także rodzina, bo Ona dzieci nie lubi".
Nawet nie była chętna na seks za bardzo jak gdzieś tam poznawała jakichś facetów.
No ale też ona była trudna w relacji, dlatego ja sobie dałem z taką spokój, bo już po pewnym czasie nie dało się rozmawiać z taką osobą.
Do tego była po pewnym czasie nieprzyjemna, używała nawet brzydkich wyrazów, gdzie nie pasuje to do kobiety i była też atrakcyjna.
I co z tego, jak nie było z taką potem normalnych relacji?

Natomiast, wiesz też w obecnych czasach nie jest łatwo kobietom o dobrych facetów, z którymi będą mogły mieć jakąś rodzinę.
Nie brakuje: niepoważnych, nie myślących facetów, którzy do tego są alkoholikami lub kryminalistami i nie nadają się kompletnie ani na ojców, ani na mężów.
Do "zrobienia dzieci" to każdy się nadaję, bo to jest przyjemność i... chwila... Ale wychowanie dzieci do 18 roku życia to już jest trudne i odpowiedzialne.
I potem niektóre kobiety, matki zostają same z dzieckiem lub dziećmi i muszą wychować bez ojców.
I to nie tylko w Polsce jest taka sytuację, ale wszędzie na świecie.
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 533
Punkty reakcji
88
Stalowy, a czy ja zanegowałam istnienie takich kobiet? Stwierdziłam tylko fakt, że większość chce i to jest kwestia na tyle ważna, że nie podlega kompromisom, co znacząco zmniejsza Twoje pole wyboru.
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
363
Punkty reakcji
48
W normalnym państwie dziewczyna i kobieta, sama sobie wszystko może kupić

No i może, ale nie zawsze chce.
Patrzy najwyżej na to, by nie związać się z kimś, kto ją będzie ciągnął w dół.
To jasne, jeśli zarabiam tyle, że chciałbym spędzać wakacje 3x w roku poza granicami Polski, to nie zwiążę się z kimś, kogo stać na jeden tydzień w roku nad Bałtykiem.

Tylko... no właśnie ja nie miałbym bardzo dużego problemu z takim związkiem, założyłbym, że się dziewczyna wyrobi i ją wyciągnę, a w drugą stronę to już tak nie działa. Jakby dziewczyna usłyszała, że mam minimalną krajową, to długo byśmy się nie spotykali (jak coś to to nie jest zarzut, ja to rozumiem i uważam że to jest mądre).

Więc Twoje poglądy o kobietach, świadczą raczej o tym, że masz małe z nimi doświadczenie, albo celujesz tylko w jedną grupę, z którą Ci na dodatek kiepsko idzie.


Moje poglądy odzwierciedlają podejście młodych dziewczyn do facetów. Jak już pisałem u mnie w związku wszystko jest na pół, dla dziewczyn w moim wieku i młodszych coś takiego jest totalną abstrakcją, nie raz widziałem zdziwienie wśród zarówno dziewczyn jak i facetów gdy im o tym mówiłem. Twoje pytanie o to kiedy kobiety nie pracowały powinno brzmieć: GDZIE, czyli na wsiach na wschodzie Polski, gdzie do dziś mentalność jest prosta: facet ma utrzymać rodzinę, a to że kobita sobie pójdzie do pracy to inna sprawa, chodzi żeby jej się nie nudziło, ale tam to facet zarabia tyle, że utrzyma (i zbuduje) dom, rodzinę, samochód, wakacje. Kobieta się może do jedzenia dołoży.

Ja wychodzę z prostego założenia: nie ważne, czy ja zarabiam 10 tys, a Ty 4, czy zarabiamy tyle samo, tak czy inaczej wszystko jest na pół. Czy mi słabo idzie? No mi idzie dobrze jak widać, bo za sponsora nie robię, a żyję na poziomie, więc obydwoje się dobraliśmy raczej dobrze.

tym "wiele" to bym nie przesadzał bo to prowadzi do wniosku że większość facetów to bogacze.

No zależy od wieku i miejsca zamieszkania, wiadomo.
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 533
Punkty reakcji
88
,,Twoje pytanie o to kiedy kobiety nie pracowały powinno brzmieć: GDZIE, czyli na wsiach na wschodzie Polski, gdzie do dziś mentalność jest prosta''
🤣🤣 Nie żartuj sobie:)

I jeszcze jedno- co to jest ten ,,Twój wiek''? Bo sam z tym wyskoczyłeś, a teraz unikasz odpowiedzi.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 391
Punkty reakcji
91
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Stalowy, a czy ja zanegowałam istnienie takich kobiet? Stwierdziłam tylko fakt, że większość chce i to jest kwestia na tyle ważna, że nie podlega kompromisom, co znacząco zmniejsza Twoje pole wyboru.
Oczywiście, że masz rację i ja nie zaprzeczam.
Jednak nawet, jeżeli większość kobiet chce rodziny i dzieci, to niektórym kobietom jest o to trudno.
No bo ile jest samotnych kobiet, nie tylko w Polsce, które nie mogą poznać właściwych facetów, nadających się na ojców i na rodzinę?
Sama kobieta nie zrobi sobie dziecka, bo to jest nierealne.
Z powietrzem nie da się mieć dzieci. I są kobiety, niektóre, które pragną rodziny, dzieci, ale los tego takim kobietom nie daje.
Bywa różnie: jakieś znajomości nawiązywały, ale byli nieodpowiedni faceci i tacy, którzy chcieli tylko wykorzystać kobiety takie, a nie interesowało takich rodzinne życie i dzieci.
Bo też prawda jest taka, i pewnie zgodzisz się ze mną, iż są faceci niektórzy, których życie rodzinne nie interesuję, podobnie jak i mnie to nie interesuję? Ja się zaliczam też do takich facetów i mówię to szczerze.
I tacy faceci nie będą zainteresowani rodziną i dziećmi.
I kobiety takie i tak z takimi facetami nie stworzą żadnej rodziny, bo nie da się na siłę zmusić kogoś do rodziny i dzieci.
My żyjemy w wolnym kraju, z własnym wyborem.
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 533
Punkty reakcji
88
Jakoś ludzie jednak dają radę tę rodzinę założyć. Pewnie, że nikogo nie można do niczego zmuszać w tak zasadniczej kwestii. Ani do zakładania rodziny, ani do rezygnacji z jej założenia. Trzeba szukać zgodności.
I tu nie sensu dalsza polemika, bo piszesz to samo co ja. A fakt, że masz przeciwległe potrzeby do moich w kwestii posiadania rodziny, nie ma tu znaczenia. Przecież nie pretenduję na Twoją dziewczynę. Jestem zadowolona ze swojej rodziny.
Ty swojej kobiety musisz jeszcze poszukać, bądź zrezygnować z szukania i cieszyć się z zalet z życia w pojedynkę, zabezpieczając się jednocześnie ,,logistycznie'' na starość, o czym Ci wcześniej pisałam.
Zresztą, to każdy powinien zrobić, bo przecież nikt normalny nie ma dziecka z wyrachowania, a jeśli ma tylko z takiego powodu, to potrafi go spotkać przykra niespodzianka, bo dziecko odda mu na starość, co samo dostało. W przypadku wyrachowania, wyrachowanie.
 

Zeus

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2023
Posty
179
Punkty reakcji
19
Moim skromnym zdaniem, to kobiety dziś zdobywają, tzn. szukają faceta z grubym portfelem!
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 391
Punkty reakcji
91
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Jakoś ludzie jednak dają radę tę rodzinę założyć. Pewnie, że nikogo nie można do niczego zmuszać w tak zasadniczej kwestii. Ani do zakładania rodziny, ani do rezygnacji z jej założenia. Trzeba szukać zgodności.
I tu nie sensu dalsza polemika, bo piszesz to samo co ja. A fakt, że masz przeciwległe potrzeby do moich w kwestii posiadania rodziny, nie ma tu znaczenia. Przecież nie pretenduję na Twoją dziewczynę. Jestem zadowolona ze swojej rodziny.
Ty swojej kobiety musisz jeszcze poszukać, bądź zrezygnować z szukania i cieszyć się z zalet z życia w pojedynkę, zabezpieczając się jednocześnie ,,logistycznie'' na starość, o czym Ci wcześniej pisałam.
Zresztą, to każdy powinien zrobić, bo przecież nikt normalny nie ma dziecka z wyrachowania, a jeśli ma tylko z takiego powodu, to potrafi go spotkać przykra niespodzianka, bo dziecko odda mu na starość, co samo dostało. W przypadku wyrachowania, wyrachowanie.
Wiesz, to zależy zawsze na kogo trafisz i ja nigdy nie zapominam o tym.
Nawet jeżeli kobiety niektóre mają dzieci z facetami, to też różnie to wygląda.
Potem się okazuję, że jakiś facet, ojciec dzieci nie nadaję się na rodzinę i rozstają się, a dzieci wychowuje albo tylko matka, albo oboje, na odległość.
Też tak się dzieję, że co nie jest żadną nowością, bo zawsze tak było, że po pewnym czasie facetowi, mężowi i ojcu dzieci znudzi się życie rodzinne i postanawia odejść od rodziny, np. do innej kobiety.
Wiem, że to było i jest popularne w Rosji, gdzie dość często faceci zdradzają kobiety, żony.
Dlatego w Rosji bardzo wiele kobiet ( więcej niż w Polsce ) jest rozwiedzionych i naprawdę są popularne rozwody w Rosji.
Coraz więcej rosyjskich kobiet żyję w pojedynkę, tym bardziej, iż Rosja ma dużo więcej kobiet niż facetów i to jest taka sytuacja w Rosji od lat.
Poza tym wiele kobiet rosyjskich nie ma dzieci, bo trudno tam trafić na właściwych facetów, a też brakuje właściwych facetów.
Ja się sprawami społecznymi w Rosji i społeczeństwem rosyjskim interesowałem od wielu lat.
Więc wiem jak wygląda sytuacja w Rosji.
Podobnie zresztą było na Ukrainie w tych sprawach.
Miałem też kontakty z rosyjskimi kobietami, ale też z ukraińskimi kobietami.
I przyznam szczerze, że teraz bardziej mi się podobają rosyjskie kobiety niż polskie.
Polki mnie już coraz mniej interesują, a bardziej właśnie... Rosjanki.
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 533
Punkty reakcji
88
Stalowy, choć może Ci trudno w to uwierzyć, dla wielu kobiet ważniejsze jest posiadanie dziecka, niż związek z facetem.
Jeśli chodzi o Rosję, Rosjanie po prostu wcześniej i szybciej zakładają rodziny. Stąd liczba rozwodów.
W Rosji nadal ma się dobrze przekonanie, że prawdziwa kobieta, taka co urodziła dziecko. I większość Rosjanek do tego dąży. Ogólnie w Rosji jest narracja prorodzinna.
Faceci też odczuwają społeczną presję w tym kierunku.
Rosjanki to bardzo ładne i sympatyczne kobiety, ale potrafią też być cwane. Szukając mężczyzny na zachodzie, szukają właśnie mężczyzny z pieniędzmi. Zdarzają się nawet przypadki, że dążą do takiego związku tylko po to, by później się rozejść i żyć z alimentów. No i 99% Rosjanek będzie oczekiwać, że to Ty będziesz za wszystko płacił, dawał kwiaty, kupował prezenty.
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
363
Punkty reakcji
48
,,Twoje pytanie o to kiedy kobiety nie pracowały powinno brzmieć: GDZIE, czyli na wsiach na wschodzie Polski, gdzie do dziś mentalność jest prosta''
🤣🤣 Nie żartuj sobie:)

I jeszcze jedno- co to jest ten ,,Twój wiek''? Bo sam z tym wyskoczyłeś, a teraz unikasz odpowiedzi.

Nie żartuję, ale spokojnie, Łódź, mimo iż wygląda jak wygląda, to wsią nie jest.

Co Cię ten wiek tak korci? Jestem przed 30 :) Kiedyś dałem sobie czas do 30 na zarobienie pierwszego miliona, ale chyba mi już nie wyjdzie 🙃 (wszystko przez baby!)
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 533
Punkty reakcji
88
A kto tu pisze o Łodzi?
Zasugerowałeś mi, że mogłabym być Twoją matką, więc.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 391
Punkty reakcji
91
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Stalowy, choć może Ci trudno w to uwierzyć, dla wielu kobiet ważniejsze jest posiadanie dziecka, niż związek z facetem.
Jeśli chodzi o Rosję, Rosjanie po prostu wcześniej i szybciej zakładają rodziny. Stąd liczba rozwodów.
W Rosji nadal ma się dobrze przekonanie, że prawdziwa kobieta, taka co urodziła dziecko. I większość Rosjanek do tego dąży. Ogólnie w Rosji jest narracja prorodzinna.
Faceci też odczuwają społeczną presję w tym kierunku.
Rosjanki to bardzo ładne i sympatyczne kobiety, ale potrafią też być cwane. Szukając mężczyzny na zachodzie, szukają właśnie mężczyzny z pieniędzmi. Zdarzają się nawet przypadki, że dążą do takiego związku tylko po to, by później się rozejść i żyć z alimentów. No i 99% Rosjanek będzie oczekiwać, że to Ty będziesz za wszystko płacił, dawał kwiaty, kupował prezenty.
No tak.
Trzeba uważać na rosyjskie kobiety, ale też i na ukraińskie kobiety.
Miałem kilka kontaktów z rosyjskimi kobietami, a nawet z jedną taką z Moskwy, która dobrze znała język polski i dobrze pisała po polsku.
Napisała mi, że gdzieś w szkole językowej w Moskwie uczyła się polskiego, bo tym językiem się interesowała. Była też w Polsce kilka razy, w Warszawie.
Ale potem już nie było z tą Rosjanką tak dobrej rozmowy i zepsuło się to.
Ona tam miała do mnie o coś pretensję, ale niesłuszne.
Moskwa to jest Wielka aglomeracja i bardzo nowoczesna dla naprawdę bogatych mieszkańców.
Oczywiście, głównie centrum miasta jest bogate, bo są dzielnice biedniejsze.
No i wiele kobiet rosyjski w Moskwie to są "Wielkie paniusie... ", które lubią wyglądać modnie i elegancko i mają wysokie oczekiwania, co do życia i facetów, nie tylko rosyjskich facetów.
Ale i w innych miastach Rosji także są takie kobiety rosyjskie.
Trzeba uważać na Rosjanki, bo mogą być podejrzane... Mogą wykorzystać nie jedynego faceta, spoza Rosji.
Niektóre kobiety z Rosji mają profile na różnych serwisach randkowych i wcale nie szukają tam normalnej i uczciwej relacji z facetami.
Szukają wygodnego życia, czy to z polskimi facetami, czy też facetami z innych krajów.
Niektóre też chcą wyciągać od facetów jakieś pieniądze, a udają do facetów: miłość, uczucie, co nie jest ze strony tych kobiet ani trochę szczere.
Sam się o tym przekonałem, nie jedyny raz.
Także, cwane i... podejrzane kobiety są nie tylko w Rosji.
Tak samo na Ukrainie, w Bułgarii, a nawet i w Polsce.
Jednak ja bym nie wrzucał każdej kobiety rosyjskiej do jednego worka.
Są jakieś kobiety w Rosji naprawdę w porządku i uczciwe, ale nie łatwo na takie kobiety trafić.
Jednak jest bardzo wiele kobiet w Rosji, które nawet mają większe oczekiwania względem facetów niż kobiety w Polsce.
Są kobiety, które nie okazują żadnych, dobrych uczuć facetom, ale udają uczucie i miłość nieprawdziwą dla jakiejś korzyści.
Jednak w Rosji z kobietami to jest dość popularne.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 391
Punkty reakcji
91
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Stalowy, choć może Ci trudno w to uwierzyć, dla wielu kobiet ważniejsze jest posiadanie dziecka, niż związek z facetem.
Jeśli chodzi o Rosję, Rosjanie po prostu wcześniej i szybciej zakładają rodziny. Stąd liczba rozwodów.
W Rosji nadal ma się dobrze przekonanie, że prawdziwa kobieta, taka co urodziła dziecko. I większość Rosjanek do tego dąży. Ogólnie w Rosji jest narracja prorodzinna.
Faceci też odczuwają społeczną presję w tym kierunku.
Rosjanki to bardzo ładne i sympatyczne kobiety, ale potrafią też być cwane. Szukając mężczyzny na zachodzie, szukają właśnie mężczyzny z pieniędzmi. Zdarzają się nawet przypadki, że dążą do takiego związku tylko po to, by później się rozejść i żyć z alimentów. No i 99% Rosjanek będzie oczekiwać, że to Ty będziesz za wszystko płacił, dawał kwiaty, kupował prezenty.
Jest w Rosji prorodzinność, bo na tym polega dzietność.
I tak jest w wielu krajach świata.
Jednak jeżeli chodzi o Rosję to ja nie przeczę, że wiele Rosjanek nie chce rodziny, tylko sytuacja tam wygląda tak, że już coraz trudniej kobietom w Rosji stworzyć rodzinę, bo często tam nie ma z kim.
Nadających się do tego facetów w Rosji już wielu nie ma, a też nie jest łatwo wielu rosyjskim kobietom poznać właściwych facetów w innych krajach.
I dlatego wiele kobiet rosyjskich nie ma dzieci, ani rodziny, pomimo tego, że tam jest polityka prorodzinna.
Ale sama "polityka prorodzinna" w kraju nie pomoże wiele, jeżeli jest problem z relacjami w społeczeństwie, pomiędzy: facetem, a kobietą.
I to nie jest sytuacja tylko w Rosji, ale też w Polsce, na Ukrainie i nawet w krajach Europy zachodniej. W krajach dobrze rozwiniętych.
Nawet najlepszy jakiś rząd i polityka nie sprawi, że w kraju się poprawi sytuacja w relacjach i w związkach, bo żaden rząd i żaden polityk na to wpływu nie ma i nie będzie miał.
Polityk, nawet najlepszy, to nie... cudotwórca, tylko zwykły człowiek i na wiele rzeczy w kraju i społeczeństwie wpływu nie ma.
Nie ma idealnej nigdy sytuacji, w żadnym kraju.
A wracając do relacji z kobietami, to ja uważam, że jednak ma znaczenie z kim kobiety mają dzieci i kto jest ojcem dzieci.
Bo na pewno dla żadnej kobiety nie jest przyjemnością, gdy zwiążę się z niewłaściwym facetem, który potem nie poczuwa się do ojcostwa i do rodziny, a całe wychowanie spada na barki tylko kobiety i matki.
Nie wierzę, że to jest przyjemne i fajne dla kobiet, które są w takiej sytuacji, ale już nie cofną tego, co było.
Muszą żyć dalej i wychowywać dzieci same.
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 533
Punkty reakcji
88
To w co Ty wierzysz nie ma znaczenia. Różni są ludzie i całkiem sporo kobiet, dla których macierzyństwo jest priorytetem życiowym. Niektóre z nich wręcz nie chcą w swoim życiu mężczyzny.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 391
Punkty reakcji
91
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
To w co Ty wierzysz nie ma znaczenia. Różni są ludzie i całkiem sporo kobiet, dla których macierzyństwo jest priorytetem życiowym. Niektóre z nich wręcz nie chcą w swoim życiu mężczyzny.
I zgadza się.

Ale są też kobiety i jeszcze raz to przypomnę, które żadnych dzieci i rodziny nie chca i o tym mówią.
Ale na to ma wpływ także styl życia takich kobiet, nie tylko w Polsce i brak czasu na rodzinę.
Bo nie wszystko da się razem pogodzić.
Natomiast, co do ojców dzieci to cóż... nawet jak kobiety mają dzieci z niewłaściwymi facetami, to nie jest to przyjemne i fajne dla matek dzieci, jak taki "tatuś" nie poczuwa się do ojcostwa i nie chce płacić należnych alimentów na dziecko albo dzieci.
A trzeba wychować i łożyć finansowo, co jest trudną sprawą dla rodzica.
Matka/matki takich dzieci musi sama utrzymać dzieci.
To nie jest fajne uczucie dla takich matek, kiedy ojcowie, którzy zrobili, nie poczuwają się do obowiązku.
Nie jest tak w każdym przypadku, bo bym przesadził. Ale w niektórych przypadkach takie sytuacje są.
Bo nawet jak ojcowie dzieci nie chcą uczestniczyć w wychowaniu, to przynajmniej płacą te alimenty, które się dzieciom należą.
Ale są tacy ojcowie dzieci, którzy sobie "lachę kładą" na swoje dzieci i na wychowanie.
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 533
Punkty reakcji
88
I zgadza się.

Ale są też kobiety i jeszcze raz to przypomnę, które żadnych dzieci i rodziny nie chca i o tym mówią.
Ale ja temu nie zaprzeczam i nigdy nie zaprzeczałam.
Ale na to ma wpływ także styl życia takich kobiet, nie tylko w Polsce i brak czasu na rodzinę.
Bo nie wszystko da się razem pogodzić.
Natomiast, co do ojców dzieci to cóż... nawet jak kobiety mają dzieci z niewłaściwymi facetami, to nie jest to przyjemne i fajne dla matek dzieci, jak taki "tatuś" nie poczuwa się do ojcostwa i nie chce płacić należnych alimentów na dziecko albo dzieci.
Z tym się już nie do końca zgodzę. Ponieważ dla jednych kobiet jest to dramat, dla drugich nie. Ale dla jednych i drugich w większości przypadków miłość do dziecka sprawia, że absolutnie nie żałują, bo nie wyobrażają już sobie bez niego życia.
A niektóre kobiety wręcz chcą dziecko wychowywać same. Zwykle to kobiety dobrze sytuowane, które nie chcą by facet wtrącał im się w wychowanie dziecka.
Ja mam 2 takie znajome. Jedna uprawiała przypadkowy seks bez zabezpieczenia( rozwódka teraz po 40, wtedy w moim wieku) nawet nie wie kto jest ojcem jej młodszego syna. Po prostu chciała jeszcze raz zostać matką, jej pierwszy syn jest już dorosły, a stać ja na to, by samodzielnie go wychować. A druga związała się z facetem głównie po to, by w końcu zostatać matką. Rozstała się z nim po roku i całkowicie skupiła na córce.
Mnie też nie przeraża taka ewentualność. Jestem w stanie wyobrazić sobie życie bez swojego mężczyzny, ale nie bez syna. Gdyby jego miało nie być, mogłoby równie dobrze nie być mnie.
Są też znane kobiety, które decydują sie na późne in vitro z góry wiedząc, że będą wychowywać same np. Naomi Campbel, czy u nas (zapomniałam imię) nazwisko chyba Sienkiewicz.
Mało tego? Nie tylko kobiety potrafią odczuwać silne pragnienie potomstwa. Np. na surogatki decydował się Ronaldo, zanim związał się z Georginią, Majdan bardzo chciał zostać ojcem.
A także niepłodne pary płacą krocie za in vitro np.
A mam też takiego kolegę, który procesował się o uznanie jego praw do dziecka, bo była partnerka chciała go wykluczyć z życia dziecka i nie podała go w akcie urodzenia. Musiał przez sąd, badaniami DNA udowadniać.
Po co o tym piszę?
Ano po to, że ludzie są różni, a większość jednak potrzebę posiadania dziecka ma. Nawet w biologii są wpisane 2 podstawowe instynkty zdrowego organizmu: przetrwania i przedłużenia gatunku.
Pisząc to absolutnie nie twierdzę, że każdy człowiek powinien być rodzicem i że wszyscy tego chcą.
Tobie życzę, abyś spotkał taką partnerkę, która będzie miała podobne zapatrywania na tę sprawę, jak Ty. A o takie kobiety istnieją i nie jest ich wcale tak mało.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 391
Punkty reakcji
91
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Ale ja temu nie zaprzeczam i nigdy nie zaprzeczałam.

Z tym się już nie do końca zgodzę. Ponieważ dla jednych kobiet jest to dramat, dla drugich nie. Ale dla jednych i drugich w większości przypadków miłość do dziecka sprawia, że absolutnie nie żałują, bo nie wyobrażają już sobie bez niego życia.
A niektóre kobiety wręcz chcą dziecko wychowywać same. Zwykle to kobiety dobrze sytuowane, które nie chcą by facet wtrącał im się w wychowanie dziecka.
Ja mam 2 takie znajome. Jedna uprawiała przypadkowy seks bez zabezpieczenia( rozwódka teraz po 40, wtedy w moim wieku) nawet nie wie kto jest ojcem jej młodszego syna. Po prostu chciała jeszcze raz zostać matką, jej pierwszy syn jest już dorosły, a stać ja na to, by samodzielnie go wychować. A druga związała się z facetem głównie po to, by w końcu zostatać matką. Rozstała się z nim po roku i całkowicie skupiła na córce.
Mnie też nie przeraża taka ewentualność. Jestem w stanie wyobrazić sobie życie bez swojego mężczyzny, ale nie bez syna. Gdyby jego miało nie być, mogłoby równie dobrze nie być mnie.
Są też znane kobiety, które decydują sie na późne in vitro z góry wiedząc, że będą wychowywać same np. Naomi Campbel, czy u nas (zapomniałam imię) nazwisko chyba Sienkiewicz.
Mało tego? Nie tylko kobiety potrafią odczuwać silne pragnienie potomstwa. Np. na surogatki decydował się Ronaldo, zanim związał się z Georginią, Majdan bardzo chciał zostać ojcem.
A także niepłodne pary płacą krocie za in vitro np.
A mam też takiego kolegę, który procesował się o uznanie jego praw do dziecka, bo była partnerka chciała go wykluczyć z życia dziecka i nie podała go w akcie urodzenia. Musiał przez sąd, badaniami DNA udowadniać.
Po co o tym piszę?
Ano po to, że ludzie są różni, a większość jednak potrzebę posiadania dziecka ma. Nawet w biologii są wpisane 2 podstawowe instynkty zdrowego organizmu: przetrwania i przedłużenia gatunku.
Pisząc to absolutnie nie twierdzę, że każdy człowiek powinien być rodzicem i że wszyscy tego chcą.
Tobie życzę, abyś spotkał taką partnerkę, która będzie miała podobne zapatrywania na tę sprawę, jak Ty. A o takie kobiety istnieją i nie jest ich wcale tak mało.
Ja nie zaprzeczam, że wiele kobiet nie chce dzieci, ale...
To zależy też od charakteru kobiet. Od nastawienia kobiet do życia.
Np. taka... Doda, znana piosenkarka wprost przyznaję, że "ją żadne dzieci i rodzina nie interesuję" i widać, że dobrze jej z tym.
Była w kilku związkach partnerskich, ale nie pozwoliła sobie nigdy na to, aby posiadać dziecko lub dzieci z facetami.
Bo gdyby chciała, to już by dawno była matką, bo to nie był dla niej żaden problem.
Ale to Ona decydowała czy chciała być matką, czy nie chciała być matką.
I każda kobieta też ma prawo do takiej decyzji.
Żaden facet na siłę nie zmusi żadnej kobiety do urodzenia i posiadania dziecka lub dzieci.
Więc, są kobiety, którym naprawdę dobrze bez dzieci i wcale nie tęsknią za tym.
Ma wpływ oczywiście na to też charakter kobiety, ale i jakiejś nastawienie do życia.

Wiadomo, że nie każdy, nie tylko w Polsce musi posiadać dzieci i nawet to jest nierealne do wykonania.
Gdyby każdy, jak leci... posiadał dzieci, nie tylko w Polsce, to by zrobił się duży problem przepełnienia krajów.
Tu mogę podać przykład Chin, ale też Indii, gdzie w tych krajach azjatyckich żyję najwięcej ludności na świecie i to jest już problem dla tych krajów.
Wyobraź sobie sytuację, że Polska ma 100 milionów ludności? Jak na tak mały kraj ci ludzie by się nie mieli gdzie pomieścić. Brakowałoby miejsc pracy i mieszkań dla tak ogromnej ilości ludzi i to byłby... dramat w Polsce.
Ale to już na trochę inny temat o: demografii.
 
Do góry