j/w.Jasne że nie......... wiem
Wlasnie o to chodzi, zreszta wiekszosc par jakie sie rozchodza, nierozstaja sie w zgodzie tylko w zlosci, bolu itp.W inych przypadkach np. chłopak porzuca dziewczynę dla innej, to nie wyobrażam sobie przyjeźni w takim przypadku