Popieram, często jest tak, że drogie nie pasują do naszego organizmu, a tanie tak i vice versa. Lekarz musi je dobrze dobrać, a jak jest źle to trzeba zmieniać, nie ma co się katować nimi bez sensu. Ja kiedyś brałam Yasminelle, ale raz że nie bardzo mi pasowały, dwa, że były drogie tam gdzie kiedyś je kupowałam. Po przeprowadzce do Łodzi poszłam do nowego lekarza, przepisał mi Cilest i jestem zadowolona. Lepiej się po nich czuję a poza tym w taniej aptece za grosze w manufakturze płacę za nie raptem 11-12zł za opakowanie, także są z 3-4x tańsze niż cena którą kiedyś płaciłam za tamte tabletki.