Czy portale randkowe w ogóle mają sens?

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 316
Punkty reakcji
199
W poprzednią niedzielę byłem w Warszawie na spacerze tematycznym Szlakiem Czerwonych Latarni.
Przewodnik m. in. opowiadał że w przeszłości facet który pojął za żonę cnotliwą kobietę
miał prawo ją zwrócić rodzicom uważając że skoro dotąd jest cnotliwa to pewnie jest "wybrakowana".
Kiedy nazajutrz opowiedziałem to badoowiczce z którą udałem się wtedy do Malborka ta nie chciała mi uwierzyć.
Trochę jej się nie dziwię bo sam takim podejściem byłem zaskoczony.

Co do kobiet raczej cenię sobie te które prócz "kiełbasek" mają też w sobie intelekt.
Takie co to ze mną się pokłócą ale dowiodą swoich racji.

Biorąc pod uwagę to że ponownie żenił się nie będę
nie ma dla mnie znaczenia ile miała kiełbasek lecz to na ile mile możemy spędzać ze sobą czas.
A to nie tylko sex.

Takim "samochodem" długo i wygodnie się pojeździ.
 
Ostatnia edycja:

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
362
Punkty reakcji
48
Wiesz, w pewnym wieku (bez obrazy) doświadczenie jest normalne. Miałem raczej na myśli 20 letnie siksy, które dają na prawo i lewo :)

Trzymając się analogii im starszy samochód, tym większy przebieg.
 
Ostatnia edycja:

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 316
Punkty reakcji
199
Kiedyś już o tym pisałem ale tu są chyba dwa tematy o tych portalach.
Otóż trzeba sobie zdać sprawę że portale randkowe to nie „światy równoległe”.
Jeśli ktoś potrafi „dobre wrażenie robić” to taki portal nie jest mu potrzebny.
Jeżeli nie potrafi to z poznaną na nim kobietą kiedyś musi się spotkać
zrobić dobre wrażenie czy przekonać do siebie.
Tylko „desperatka” kupi gościa który jedyne co umie to
„nie być frajerem”.
Dla pozostałych on tym „frajerem” być może będzie.
Więc Stalowy potwierdza się teoria że „milczenie jest złotem”
zwłaszcza gdy zabierający w temacie głos zabiera go by udowodnić że
nie ma nic sensownego do napisania.

Czy te portale mają sens?
Gdyby je dzisiaj zamknęli to ja i tak mam kontakt telefoniczny z tam poznanymi.
Ponadto ilu może się pochwalić że z tam poznaną spędzał weekend w Karpaczu Nałęczowie czy np. „testował” Pendolino czy jak ja ostatnio zaliczył zamek w Malborku czy jak w sobotę Muzeum Wódki?

Może inaczej.
Mają sens kiedy jakąś kobietę udaje nam się uwieść
a nie mają kiedy „nie jestem frajerem”.
Tylko ilu z tych korzystających z portali tak naprawdę stara się kogoś tam uwieźć
a nie tylko za swoją nieudolność na kogoś winę zwala?
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 391
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Ja mam dystans do każdego portalu randkowego.
Zawsze jestem ostrożny w nawiązywaniu relacji z kobietami.
Pokazały to moje kontakty z kobietami na różnych portalach randkowych.
I zawsze mam czujność do kontaktów i do kobiet. Są kobiety, których nie brakuje, a które czekają tylko, żeby wykorzystać facetów.
Takie kobiety nie mają dobrych intencji, potrafią udawać coś... Trzeba uważać na takie kobiety.
Poza tym nigdy nie wiadomo jak się ułożą jakieś relacje. Nikt nie jest jasnowidzem, by to wiedział.
Dziś ktoś ma całkiem fajne relacje i fajnie ze sobą rozmawia, a jutro to już się zmieni i nie jest już fajnie.
Miałem tak z niektórymi kobietami.
Nikt nigdy nie da gwarancji na dobre i udane relacje, na dłużej albo na stałe.
W każdym dniu może coś się zmienić, bo to jest... życie.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 316
Punkty reakcji
199
Jak więc widać ktoś kto ma jakieś powodzenie
na tego rodzaju portalach
i tak się nie zna .
Nie zna się ponieważ taki Stalowy i tak wie lepiej.
Wręcz potrafi "uzasadnić" swoją nieudolność.

I pomyśleć że były takie czasy
kiedy facet tylko swoimi sukcesami
na takich forach jedynie się chwalił!

Kto zwariował: świat czy STALOWY?
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 391
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Kobiety także muszą uważać i na niektórych facetów, w serwisach randkowych.
Też są i oszuści matrymonialni, którzy "grasują" na różnych serwisach randkowych, by z kasy okradać i oszukiwać naiwne kobiety.
Miłość, związek bliski to tylko "przykrywka" u takich facetów do oszukiwania kobiet.
A miłość potrafi zaślepić.
Głupia miłość. Rozsądna i mądra miłość nie powinna zaślepić.
Wiem, że na słynnym "Sympatia.pl", na którym miałem swój profil przez kilak lat nie brakowało oszustów, którzy tam zakładali profil do oszukiwania kobiet.
Ale też i niektóre profile nie były i nie są prawdziwe.
Tam się podszywają ludzie pod inne osoby, podają fałszywe dane na profilu.
Ale myślę, że tak się dzieję na każdym portalu randkowym. To nie tylko na "Sympatia".
 

marioKnZ

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2009
Posty
215
Punkty reakcji
10
Wiek
37
Miasto
Milton Keynes, UK
Może jestem wyjątkiem ale swoją obecną żonę poznałem na portalu randkowym i żyjemy razem już 10 lat. Trzeba mieć jakiś standard w głowie i być wytrwałym, ale też dać się ponieść kiedy z kimś jest dobrze spędzać czas. No i zwykła życiowa reguła, że szczęściu trzeba pomagać nie zamykając się na jak najbardziej różnych ludzi.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 391
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
To, że na jakimś portalu randkowym uda się trafić na osobę wartą uwagi i na osobę właściwą, to jest kwestia szczęścia.
Musi do tego też sprzyjać los. Bez tego nie ma szans na to, że to się uda.
A to jest tak, że: raz na sto osób lub raz na dwieście osób trafi się taka osoba na portalu. A i tak bez gwarancji, że relacje będą stałe.
Bo ja miałem kilka realnych znajomości z portali randkowych, z jakichś czatów i nic dobrego z tego się nie udało.
A przypomnę, że ja nie szukam żadnej rodziny. Jeśli poznaję kobietę, to jedynie do normalnej, luźnej relacji, a z czasem do bliskiego, normalnego związku partnerskiego.
I to tyle.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 316
Punkty reakcji
199
Może jestem wyjątkiem ale swoją obecną żonę poznałem na portalu randkowym i żyjemy razem już 10 lat.
Jeżeli ktoś jest inteligentny czy z pomysłem to czy w realu czy na takim portalu poradzi jednak sobie.
Tak w przeciwieństwie do tych wszystkich nieudaczników co to tylko swoje kolejne niepowodzenie wytłumaczyć jedynie potrafią i tym na forach jedynie się chwalą.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 391
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Żeby stworzyć z kimś bliską, fajną relację, np. poznając kogoś w serwisie randkowym, to trzeba utrzymać stały kontakt i trzeba też szczęściu trochę pomóc, bo samo nic nie przyjdzie.
Inną sprawą jest to, że musi być wzajemna szczerość w relacji i muszą być uczciwe intencję.
Bo jeżeli tego nie będzie, to można zapomnieć o udanej relacji i bliskim związku.
Miałem przez kilka lat kontakt z kobietą z Poznania, która opowiadała mi "cuda na patyku", ale to były puste słowa, bez pokrycia.
W końcu to zakończyłem, bo stracił sens taki kontakt.
Ta kobieta coś udawała, ukrywała... i nie chciała czegoś ujawnić.
I takie własnie są: kontakty i relacje często na różnego rodzaju serwisach randkowych.
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
362
Punkty reakcji
48
Jakiś czas temu sparowało mnie z fajną studentką na tinder, widać że trochę puszczalska, ale miłości nie szukam. Trochę popisaliśmy, umówiliśmy się na drinka.Spotkaliśmy się w piątek w barze. Wypiliśmy po dwa driny i zaproponowała że kupimy wino i dokończymy randkę u niej. Odpowiadało mi to, bo nie jest to materiał na żonę, ale całkiem niezła świnia. No i wbijamy do niej na kwadrat, opracowujemy wino przy netfliksie, zaczyna się delikatnie do mnie dobierać, trochę mnie wciągnął film Zaginiona dziewczyna, fajny, polecam. No ale w sumie to na segzy się umawiałem więc złapałem zarzutkę i się zaczęło, atmosfera gorąca, ale zauważyłem że nasłuchuje nerwowo, więc się pytam ocb, a ona że u ciotki mieszka i że już o tej porze powinna kończyć pracę, no ale Ch*j, mówię polecimy na ostro i ją ładuję dalej i po chwili faktycznie K**wa jej ciotka wbija i z ryjem do niej że co to ma K**wa być! Że co ona powie jej matce, że jak to taka młoda i już się puszcza, do mnie że mam się ubierać wypie*dalać! Stałem jak zamurowany, a ta laska, chcąc chyba ratować dupę, wypala do ciotki czy nie chce się przyłączyć XDDD
Mindfuck muzg roz*ebany, ciotka z ryjem czy ją powaliło i patrzą na mnie, a ja stoję goły z penisem w ręku i próbuję przetworzyć co się odwala. Zanim zdążyłem włączyć myślenie, wyrwało się ze mnie że w sumie nie mam nic przeciwko 😅
A ciotka lvl około 40 w sumie całkiem niezła, że no dobra, tylko mam ją dobrze wy... Wiecie co XDDDD
No i wydymałem tą ciotkę i laskę z tindera, a ciotka do mnie że mam zostać na noc i rano powtórka XD
Jak tylko otrzeźwiałem to się wymknąłem i dzida na chatę. Typiarka mi dzisiaj napisała czy nie wpadłbym do niej w piątek bo w sumie było fajnie i ciotka też chce.
I tu mam pytanie do was, co doradzacie, usuwać parę czy jednak nie, no bo z jednej strony dziwna akcja, ale z drugiej trójkąt to marzenie większości mężczyzn, a mam go na wyciągnięcie ręki.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 391
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Ja już chyba wspominałem o sytuacji w której miałem przez kilka lat kontakt z dziewczyną z Poznania, a na którą trafiłem na takim... czacie telefonicznym w jednej z sieci komórkowej, która świadczyła taką usługę za parę groszy.
No i okazało się, że ta dziewczyna kłamała, udawała... opowiadała mi rózne rzeczy, co nie było prawdą.
Miało być kilka razy z nią spotkanie, ale ona się z tego za każdym razem... dziwnie wycofywała.
Przypuszczam, że to jakaś, za przeproszeniem "ladacznica... ", która bawi się tylko z facetami, i to z nie jednym.
To są tego typu dziewczyny, które nie angażują się uczuciowo w kontaktach z facetami, czasem nawet nie mają szacunku do facetów, a może i nawet nie mają do samych siebie szacunku.
Takich dziewczyn tylko interesuję: rozrywka z facetami, aby: okłamywać, ściemniać... a najlepiej wyciągać od facetów jakąś kasę.
Np. dziewczyny, które oferują usługi seksualne, robią to oczywiście za korzyść finansową, bo nie za darmo.
I potrafią każdemu jednemu facetowi mówić "jak to ja Ciebie kocham. Jaki ważny jesteś dla mnie", a to jest zwykła... ściema.
Na to facet myślący powinien uważać.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 316
Punkty reakcji
199
Facet "na poziomie" też jest czasem przez kobietę "wystawiany"
jednak on ze swoich niepowodzeń wyciąga wnioski
a skutkuje to tym że z następną kobietą mu się udaje.

Stalowy do końca życia będzie rozpamiętywał
"jedną z Poznania" i zaśmiecał ten temat.

Twierdzi że "myśli" ale chyba dżdżownice to lepiej robią.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 391
Punkty reakcji
90
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Myślę, że coraz częściej w czasach obecnych kobiety coraz bardziej stają się... cwane... interesowne... oczekują zbyt dużo od facetów, że biedni faceci lub tacy, którzy za mało zarabiają i mieszkają skromnie, gorzej, mają coraz mniejsze szansę u takich kobiet.
Niestety, to jest prawda i taka jest rzeczywistość.
Mało która kobieta będzie szczerze zainteresowana, bezinteresownie biednym facetem, który niczego nie posiada albo posiada za mało.
Bo jednak, materializm trochę wchodzi w grę... Nie każda kobieta jest materialistką, która widzi tylko dobre pieniądze, wygodne mieszkanie albo dom i dobry samochód, ale coraz częściej w tych czasach takie kobiety są.
Facet musi coś dobrego posiadać, żeby był w zainteresowaniu wielu kobiet.
Zresztą są tego przykłady, nie tylko w Polsce.
Nawet takie kobiety, które same mają dobrą pracę, dobre zarobki, dobry samochód i życie wygodne też będą oczekiwały od facetów dobrych zarobków, dobrego mieszkania i wygodnego życia.
Bo kobiety takie, ze swoim myśleniem i przekonaniem nie zniżą się do niskiego poziomu, na jakim są niektórzy, biedni faceci.
To są kobiety zbyt wygodne, żeby mogły się zniżyć do niskiego poziomu.
A oczekiwania kobiety takie mają ogromne i siłą się nie da tego z takich kobiet wyrzucić albo tego zmienić.
To jest prosta rzecz: jeśli facet posiada coś dobrego, wartościowego, żyje na wysokim, dobrym poziomie, ma dobry pieniądz, ma jakąś pozycję społeczną, to będzie w zainteresowaniu kobiet, które tego oczekują.
A jeśli facet nie posiada tego i żyję na gorszym i biednym poziomie i nawet, jeśli nie jest to jego wina, tylko tak się jemu los potoczył, to nie będzie miał praktycznie żadnego zainteresowania u kobiet, które nie zniżą się do takiego poziomu, przy takim facecie.
I to są smutne, przykre rzeczy, lecz taka jest teraz rzeczywistość.
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
362
Punkty reakcji
48
Stan posiadania i zarobki odzwierciedlają zaradność człowieka, więc to jasne, że kobieta chce być z kimś, kto będzie w stanie zapewnić jej jakiś tam poziom życia, z kimś z kim będzie mogła spędzić wakacje trochę dalej, niż u teściowej w ogródku, albo w Gdańsku raz do roku.

Z kimś, przy kim jej (ich) dziecko nie będzie wytykane palcami przez to, że chodzi w ubraniach z lumpexu, albo w podartym plecaku. Z kimś, z kim w wieku podemerytalnym będzie sobie jeździć po świecie, a nie siedzieć na kozetce i spoglądać w TV.

Innymi słowy kobiety w dzisiejszych czasach mają ambicje i chcą je realizować, a do tego potrzebny im jest także facet z ambicjami, który dąży do ich realizacji.


I żeby było jasne, ja tu nie mam na myśli utrzymywania kobiety, tylko mam na myśli wspólne dorabianie się czegoś, ale nie można się wspólnie dorobić z kimś, kogo musisz ciągle wyciągać za uszy z gówna.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 316
Punkty reakcji
199
z kimś z kim będzie mogła spędzić wakacje trochę dalej, niż u teściowej w ogródku, albo w Gdańsku raz do roku.
No to moja eks mnie nie doceniała.
Wakacje raz w Wejherowie i raz we Władysławowie.
A to jest dalej niż Gdańsk!
Tylko że tam słońce to nad lądem zachodzi.
W Sianożętach było z tym znaczne lepiej.
 
Do góry