CZY PIT BULLE TO MORDERCY????

martynQa

Nowicjusz
Dołączył
28 Wrzesień 2005
Posty
229
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Katowice
PIT BULLE to nie mordercy...
to jakie są zalezy od ich włascicieli...

jesli pies był zle wychowany bedzie agresywny... nawet potulny bokserek moze ugrysc jak sie go zdenerwuje... zaden pies bez powodu nie ugryzie...

chyba ze został zle wychowany... bity itp...

moja przyjaciółka ma pita i jest to naprawdę cudowny piesek :)
 

motylek

^CzArNa MaMbA^
Dołączył
27 Maj 2005
Posty
4 177
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Kraina Czarów
Nie tylko to zależy od ich wychowania, chociaż oczywiscie w dużym stopniu....
Ale także od hodowców, bo niektórzy ludzie rozmnażają np. matkę z synem i wtedy te psy mają uszczerbki na psychice....
 

Marakesz

Nowicjusz
Dołączył
17 Grudzień 2005
Posty
2
Punkty reakcji
0
hmm.. nigdy nie mialem pita ani amstaffa... ale moj sasiad (co prawda mieszke z 15 domow dalej ale i tak blisko) ma amstaffa... no cos tego akurat milusim bym nie nazwal.. ale on go chyba uczyl "sztuki przetrwania" noi coz 2 razy sie bral za mojego pieska (dog z czyms pomieszany) ktory nigdy nie byl uczony zadnej walki czy czegos w tym stylu (czasem sie z nim bawilem w cos takiego ze mial mnie gryzc ale tylko leko dotykal szczekami, albo na sile ze ja trzymam jedna strone smaty jakiejs a on w zebach druga i kto komu wyrwie albo szybciej sie zmeczy i jemu nigdy sie to nie udalo...) a tego amstaffa 2 razy rozwalil :p a do tego raz byl dodatkowo na lancuchu... a tamten nie dal mu rady no nie wiem czemu ale sie ciesze bo wyszedl z tego jedynie z rozcietym nosem i kilkoma zadrapaniami...
inny moj sasiad ma (zapomnialem nazwe podobny do dobermana ale niski i poteznie zbudowany) i go od malego karmil miesem z krwia :/ ten tez robowal ze 3 czy 4 razy i jemu tez sie nie udalo...
a teraz na temat ja uwazam ze to czy pies jest agresywny zalezy tylko i wylacznie od jego wlasciciela... i to on jest winien za takie a nie inne jego zachowanie...
z drugiej jednak strony slyszalem kiedys ze jakies starsze malzenstwo mialo psa jakiegos z tych groznych... kobieta sie go bala wiec zawsze jedzenie czy wode przynosil mu facet (pies byl w kojcu) ale zdarzylo sie ze starszy pan niedomogl wiec kobieta musiala mu zaniesc zarcie... noi niestety pies sie na nia rzucil.. nie pamietam dokladnie juz czy ja zagryzl czy pogryzl ale pamietm ze rzucil sie na nia bez zadnego powodu.. takze coz nigdy nic nie wiadomo.. chociaz mowi sie ze psy wyczuwaja u ludzi strach i wtedy atakuja... nie wiem nie znam sie na tymm... a jak Wy myslicie???






Uważasz że karmienie psa mięsem z krwią wpływa na jego agresję bo dla mnie to po prostu śmieszne :D

Mam 2 amstaffy i nie uważam żeby były agresywne chociaż jedna z suczek za niektórymi psami po prostu nie przepada ale to normalne dla tej rasy w końcu to psy bojowe.
 

Fretka13

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2005
Posty
1 856
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
TyChY !!
U mojej babci mieszkaja dwa psy Pit Bulle samiec i suczka są jednego wąłsciciela bo oni hoduja maluszki.
I te psy zawsze na mnie skacza zprewalaja mnie i liża mnie. A keidys od mojej babci pieś żucił się na niego bo był zazdrosny to ten pies nic z tego sobie nie robił.
A mieszka tam jeszce jedne pies , który zagryzł albo pogryzł takiego białego psa , na łace krew była nie wiem czy ten pies żyje czy nie.
A jeszce jakiś pies na jedneym oseidlu zagryzł piesa od takiej pani z piekarni.

Ja lubie te rasy pieska i chciabym miec takiego , nie uważam że te psy sa mordercami lecz jak sa zle wychowane i wzbudzaja wąłsciciele u niego agresie to potrafia być bardzo niebespieczne. To jest prawda ze te psy powstałay tylko dlatego by wygrywały w walkach psów.

To jest prawda ze surowe mieso pobudza agresie.
jesli pies zacznie Cie grysc i jak poczuje krew to juz nie popusci i zagryzie na smierć.
 

Pancernik

Czarna Mamba
Dołączył
6 Październik 2005
Posty
3 196
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Nienacka
E tam takie przesady ze karmienie krwia czy tam miesem czy jeszcze czyms, wplywa na agresje no to juz zostawmy. Coz ja pitbula nie mam, mam za to owczarka niemieckiego (jest nawet gdzies na forum temat tez o jego agresji), ktory zdawac by sie moglo agresywny byc nie powinien,a wrecz przeciwnie, latwy do tresury i grzeczny. Moj pies ,a wlasciwie suczka (Fiona) konczy w tym miesiacu rok. Nigdy przenigdy nie chcialam by byla agresywna i zawsze za jakies zle zachowanie byla karcona (nie bita ale sie na nia krzyczalo itp) Byla tresowana, umie siadac i inne komendy. Jest naprawde pojetna i inteligentna. Ale mimo to pies ma swoj wlasny charakter i niektorych rzeczy nie da sie u niego zmienic. Moj pies jest agresywny. Zainteresowanym polecam przeczytac moj temat Agresywne psy, w tym samym dziale. Ktos tam mi napisal, ze byc moze u Fiony za bardzo wyksztalcil sie instynkt obronny. Moze i tak, a wtedy tego sie chyba nie da zmienic. Dlatego uwazam, ze wiele zalezy od wychowania, ale niektorych cech psa nie da sie zniszczyc. Ci ktorzy zamierzaja wziac psa duzej rasy mysle, ze powninni sie nad tym bardzo zastanowic. Mi sie male psy nie podobaja,tzn podobaja, ale nie chcialabym takiego miec. Dlatego mam duzego, ale nie sadzilam ze bedzie z nim tyle obowiazkow.
Trzeba poprostu uwazac na takie psy. Wiem ze mi moj pies nic nie zrobi, dlatego sie go nie boje. Ale boje sie o inne osoby, dlatego kiedy gdzies ide z Fiona kaganiec i chodzenie przy samej nodze to podstawa.
 

ComeBabyToMe

Nowicjusz
Dołączył
15 Kwiecień 2006
Posty
28
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Białystok
Ja mam amstaffa ;) A opinia psów morderców jest chora... To media zrobiły psom taką opinię... Charakter zwierzęcia zależy od wychowania... Skoro sami wychowamy psa morderce, to za to odpowiadamy... Mój pies bynajmniej nie żuca się na nikogo i nie zaczepia bez powodu... Aaa co do karmienia psa mięsem to bujda... Wcale nie wpływa to na agresję... Czasami zastanawiam się czy ludzie myślą... =/
 

agaanc

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
486
Punkty reakcji
94
Wiek
28
Miasto
Piła !!!!
Wg. mnie to bardzo głupi stereotyp ;/ z każdego zwierzątka można zrobić mordercę...
 

Concini

Nowicjusz
Dołączył
2 Lipiec 2008
Posty
206
Punkty reakcji
2
A opinia psów morderców jest chora... To media zrobiły psom taką opinię...

Fakt. Media wykreowały bullowatym wizerunek agresywnych psów, napędzają interes pseudohodowcom, pseudotwardziele kupują pseudobullowate, pseudobullowate w nieodpowiednich rękach dostarczają mediom pożywki i koło się zamyka.

Nie da się jednak ukryć, że psy te pierwotnie hodowane były do walk psów, i atakują bez ostrzeżenia. Inny pies będzie warczeć, zjeży się, wypręży itd itp, ttb po prostu ruszy. Zdarzyło nam się to nie raz, że na spacerze na mojego ONka, bez żadnych przyczyn, nagle wlatywał ttb. Nigdy inny pies. Więc nie powiem, że te psy to aniołki od urodzenia i dopiero beznadziejny właściciel wzbudza w nich agresję... Pierwotny cel hodowli, uzyskania konkretnych cech nie jest bez znaczenia u żadnego psa - kupując jack russel terriera trzeba się liczyć z jego żywiołowością, charta - niezależnością i chęcią pogoni, amstaffa - potencjalną agresją w stosunku do innych psów...
 

tvgolf

Nowicjusz
Dołączył
11 Maj 2009
Posty
21
Punkty reakcji
0
Fakt. Media wykreowały bullowatym wizerunek agresywnych psów, napędzają interes pseudohodowcom, pseudotwardziele kupują pseudobullowate, pseudobullowate w nieodpowiednich rękach dostarczają mediom pożywki i koło się zamyka.

Nie da się jednak ukryć, że psy te pierwotnie hodowane były do walk psów, i atakują bez ostrzeżenia. Inny pies będzie warczeć, zjeży się, wypręży itd itp, ttb po prostu ruszy. Zdarzyło nam się to nie raz, że na spacerze na mojego ONka, bez żadnych przyczyn, nagle wlatywał ttb. Nigdy inny pies. Więc nie powiem, że te psy to aniołki od urodzenia i dopiero beznadziejny właściciel wzbudza w nich agresję... Pierwotny cel hodowli, uzyskania konkretnych cech nie jest bez znaczenia u żadnego psa - kupując jack russel terriera trzeba się liczyć z jego żywiołowością, charta - niezależnością i chęcią pogoni, amstaffa - potencjalną agresją w stosunku do innych psów...

zgadzam sie w 100%, pies pierwotnie hodowany do walk, nawet poprawnie prowadzony w każdej chwili może zaatakować a najgorsze jest to że robi to bez ostrzezenia. I nie tylko pseudobullowate, rasowe też maja takie predyspozycje - znam przypadek pogryzienia suki innej rasy przez dwa amstafy , który wychowywały sie razem (hodowca, jak dla mnie wzór)... Jak dla mnie, rasa no i mixy powinna być zlikwidowana, ale niestety niektórzy lubia sie dowartościowywać groźnym psem... I przy okazji zarobić mozna.
 
Dołączył
14 Luty 2008
Posty
2 390
Punkty reakcji
91
Wiek
38
Moja koleżanka ma dwa psy. Jeden z nich to amstaff, mają go od szczeniaka.
Miałam u siebie różne psy ale jeszcze takiej sieroty jak tamten amstaff to ja w życiu nie widziałam.
Pies na okrągło boi się wszystkiego i wszystkich. Mają z nim nie lada problem bo jak ktoś do nich przyjdzie to ten pies ucieka za szafkę i go nie wyciągną za nic stamtąd.
Do tego cały czas chodzi z takim pluszowym misiem którego ma od małego.
Kilka lat temu wzięli jeszcze jednego psa, kundelka. Gnida nie dość, że mała to i jeszcze strasznie wredna.
Amstaffa już kilka razy pogryzł i to tak, że musieli z nim jechać do weterynarza i mu szwy zakładać bo on nawet się obronić nie umie.
Prawda jest taka, że z każdego psa można zrobić taką sierotkę jak i mordercę. Tak samo jak człowieka.
 

Domelek89

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2008
Posty
326
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Trójmiasto
Podzielam wasze zdanie,mój kundelek jest niewielkich rozmiarów ale potrafi pogonić większe psy.Moim zdaniem usposobienie psa zalezy w dużym stopniu od charakteru właściciela i podejscia do wychowania takiego psa.
 

Tunia22

Nowicjusz
Dołączył
15 Marzec 2009
Posty
254
Punkty reakcji
0
Wiek
36
To jaki jest pies zależy od jego wychowania. Nie tylko pit bull może zagryźć człowieka. Na mnie i koleżankę kiedys rzucił się owczarek mimo, że go nie prowokowałyśmy ani nic. Spokojnie sobie szłyśmy chodnikiem gdy ten na nas ruszyl ale na szczescie udalo nam sie uciec.
 

oGrYzEkKk

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2009
Posty
244
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska
To, ze sa to bardzo silne psy, o naturze obronnej, sklonilo wielu niepowaznych ludzi do tresowania ich wlasnie w sposob agresywny, za co przeciez niewinnego zwierzecia nie mozna winic.... To ludzie, i tylko oni, sa winni temu, ze juz niejeden amstaf zagryzl drugiego czlowieka, male dziecko... Gdyby byl wychowany w sposob lagodny, z duza dawka milosci, z odpowiednia tresura w szkolce dla psow, i w sposob odpowiedni typowo dla tej rasy, to na pewno nigdy by do takich incydentow nie doszlo! Do wielu ras psow potrzeba nietety odpowiedniego wlasciciela... kogos, kto ma choc troche pojecia o wychowaniu takiego psiaka... nie kazdy moze sobie sprawic psa kazdej rasy, niestety. A wiele ludzi o tym nie mysli, albo nie zdaje sobie sprawy o prawidlowym wychowaniu i szkoleniu duzego, silnego psa z rodzaju "obronnych" czy "roboczych" jak husky czy tez inne...

Mnie się bardzo podobają :D
 

Schadkowa

Nowicjusz
Dołączył
17 Czerwiec 2009
Posty
8
Punkty reakcji
0
Wiek
44
Jasne, że wiele zależy od ułożenia i właściciela. Problem w tym, że te psy hodowane były jako psy obronne, również do walk. Selekcja polegała na wyborze osobników z pewnymi cechami, które to właśnie wychodzą czasem u najłagodniejszych osobników. Te psy mają dominujące charaktery i ciężko je podporządkować, druga sprawa - nie pokazują standardowych znaków dawanych przez psy (np. gdy chcą zaatakować innego osobnika). No i trzecie - nie odpuszczają w walce... Zwykle gdy dwa psy walczą i jeden ukaże wobec drugiego uległość to ten wygrywający odpuszcza, bo już wszystko jest jasne. Większość ras uznawanych za agresywne nie odpuszcza... Efekt taki, że już dwa razy zdzierałam ze swojego psa pit bulla sąsiada narażając się na pogryzienie. Raz wylądowaliśmy u weterynarza na szyciu w trzech miejscach.

Psy mogą być miłe i wytresowane, ale ja bym im nigdy nie zaufała w 100%.

A co do jedzenia. Karmienie pokarmem wysokoenergetycznym (czyli np. samym surowym mięsem) daje prosty efekt w postaci dużej energii w naszym pupilu. Jeśli nie będzie miał on gdzie jej spożytkować to może być agresywny, albo zacząć roznosić nam dom. Wysokoenergetyczne posiłki daje się psom, które dużo pracują, biegają. Rodzaj jedzenia powinien być dostosowany do aktywności psa.
 

_zibi_

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2009
Posty
29
Punkty reakcji
0
To czy pies będzie agresywny w przyszłości czy nie w dużej mierze zależy od jego wychowania. Takie psy jak Pit Bull z racji swoich uwarunkowań dobrze jest oddawać na profesjonalną szkółkę dla psów, tam specjaliści zajmą się w należyty sposób ( przynajmniej w części przypadków ) ukształtowaniem psychiki psa tak, aby gdy dorośnie nie był agresywny. Pies pozostawiony samemu sobie może po pewnym czasie wymknąć się z pod kontroli właścicielowi, zwłaszcza kiedy jest zaniedbywany.
 

luam1

Nowicjusz
Dołączył
15 Sierpień 2009
Posty
2
Punkty reakcji
0
Ja mam problem. Mój Amstaff był kupiony żeby stróżował. A on jest taki przyjacielski do wszystkich, że gdyby przyszli złodzieje to chyba by ukradli wszystko razem z nim. Pozdrawiam :)
 

Asia12

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
627
Punkty reakcji
1
Wiek
52
Miasto
okolice Warszawy
ja też mam psa (mix rot.-owczarek) dorosły sięga mi do połowy uda jest wielki ale bardzo przyjazdny .
Co do agresywności to chyba chodzi o wychowanie o stosunek właścicieli do ziwrzaka , trochę o geny też ale i o to żeby zwierzaka normalnie traktowac - zwierzakowi też potrzebny jest odstresowacz -typu dobry spacer itd .
Gdy zwierzę jest zamknięte przez większość dnia i wychodzi tylko na zasadzie 20min spacerek to niby jak ma pozbyć się energii . Są rasy ewidentnie stworzone do walk, pilnowania itd ale gdy ma się takie zwierze trzeba mu zapewnić sporą dawkę spaceru , zabaw i to chyba jest klucz do tego żeby pies normalnie zachowywał się . Takie jest moje zdanie .
 

unit61

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2011
Posty
17
Punkty reakcji
0
Miasto
Cały Kraj
Nie ma rasy groźnej!Każdy pies ma taką samą psychikę.Jedynie zakres zapotrzebowań się zmienia.Pitbull jest rasą silną-czyli potrzebuje silnego właściciela(mówie tu o silnej energii a nie o sile fizycznej).
Większość tej rasy jest agresywna,ponieważ dobierają się do niej słabi właściciele,słabsi od tego psa.Dlatego osoba,która decyduje się na kupno Pitbulla powinna dostosować swoją energię oraz konsekwencję do niego.
 
Do góry