Czy lepiej się żyje się teraz, czy w PRL-u?

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Pisząc i propagandzie mógłbyś odczekać przynajmniej kilka postów od jej zastosowania.

No proszę Cie to nie była propaganda, a śmiech na sali - przecie wczoraj trąbili o tym w TV


Bywało, że znalezienie pracy "na państwowym" było niemożliwe bez właściwych znajomości, a doktor nauk musiał pracować jako palacz w kotłowni.
To akurat jak dzisiaj tyle, że dzisiaj to już nic nadzwyczajnego.

Podkreślają tę bezinteresowną, życzliwą sąsiedzką pomoc... Moja mama mówi, że wiele się tak naprawdę zmieniło od 89 roku w sposobie życia. Świat teraz pędzi, kiedyś był bardziej ustabilizowany. Ludzie w PRL mieli tę samą pracę od 18 .do 60 roku życia (a przynajmniej mieli ciągłą pracę). Przyszłość była wówczas czymś pewniejszym, nie trzeba było się martwić o życie na emeryturze ani o kolejny dzień. Ja aż tak tego nie dostrzegam bo pamiętam dzieciństwo trochę jak przez mgłe, ale na pewno kilka kwestii uległo zmianom

Tak to wspominają ludzie którzy nie mieli jakiś zatargów z władzą często w ogóle lejąc na politykę.
 

Norad

Nowicjusz
Dołączył
12 Styczeń 2010
Posty
1 243
Punkty reakcji
29
że chcą w Polsce wprowadzić podatek od deszczu, parytet kobiet w zarządach firm - jaką formę jeszcze przyjmie ten kapitalizm

Przyporządkowanie podatku od deszczu i parytetów kapitalizmowi nazywam propagandom, według mnie słusznie, twoje zdanie jest odmienne i nie mam się czemu dziwić.
To że trąbili, codziennie trąbią a to że tym teatrem dla ludu się przejmujesz jest godne pożałowania.
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Przyporządkowanie podatku od deszczu i parytetów kapitalizmowi nazywam propagandom, według mnie słusznie, twoje zdanie jest odmienne i nie mam się czemu dziwić.
To że trąbili, codziennie trąbią a to że tym teatrem dla ludu się przejmujesz jest godne pożałowania.

Nie brałem tego poważnie rok temu i nie przejmowałem, zresztą teraz też nie - w tym roku dowiaduję się , że projekt ustawy trafił do sejmu - to już mnie rozbawiło :) Czyli jacyś posłowie, poważni ludzie, reprezentanci kraju, zebrali się do kupy i opracowali projekt ustawy, którą sejm musi rozpatrzyć - i najlepsze jest to, że wszystko za pieniądze Polaków - ciebie to nie bawi, nie grzeje ni ziębi ? Mnie to bawi, to dalekie od przejmowania - nie przejmuję się nie moje pieniądze.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
co do PRL i pracy to oczywiste jest :
- praca była dla każdego
- większość stanowisk pracy była z dziadowską pensją
- dobrze płatne stanowiska były dla nomenklatury i ich rodzin

Co prawda życie było zdecydowanie wolniejsze, ale ten czas który dzisiaj wyrabia się w pracy w nadgodzinach to wtedy wyrabiało się nadgodziny w kolejkach. Ludzie co prawda byli serdeczniejsi ale były niestety przypadki zachowań skandalicznych i nienawistnych - czasem właśnie w tych kolejkach kiedy okazywało się że czegoś zabraknie a na dostawę nie ma szans. Wtedy sumienie bywało chowane głęboko i egoizm wyłaził na wierzch
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
o do PRL i pracy to oczywiste jest :
- praca była dla każdego
- większość stanowisk pracy była z dziadowską pensją
- dobrze płatne stanowiska były dla nomenklatury i ich rodzin

Co prawda życie było zdecydowanie wolniejsze, ale ten czas który dzisiaj wyrabia się w pracy w nadgodzinach to wtedy wyrabiało się nadgodziny w kolejkach. Ludzie co prawda byli serdeczniejsi ale były niestety przypadki zachowań skandalicznych i nienawistnych - czasem właśnie w tych kolejkach kiedy okazywało się że czegoś zabraknie a na dostawę nie ma szans. Wtedy sumienie bywało chowane głęboko i egoizm wyłaził na wierzch

Dodaj, że służba zdrowia była zdecydowanie lepsza
leki były za darmo dla rencistów i emerytów.
Szkół o tysiące więcej,
podręczniki - miały wręcz śmieszne ceny.
W każdej szkole była higienistka w określone dni lekarz internista i dentysta.
Przestępczość praktycznie nie istniała.
ilość samobójstw znikoma i to raczej jak już nie ze względów ekonomicznych,
na mieszkanie czekałeś długo ale dostawałeś za frajer - mogłeś też kupić.
praca dla wszystkich może i pensje niskie ale komornik raczej nie miał nic do roboty.
nikt nie żył na kredyt, żył za własne pieniądze - spróbuj dzisiaj :))))

A no tych różnic było wiele, w każdym razie teraz na pewno jest lepiej, ludzie spokojniejsi, pewniejsi jutra, żyją dostatniej, sprawiedliwość w sądach zdecydowanie lepsza, no wszystko po prostu jest lepsze :)
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Wypowiem się tylko o niektórych sprawach, poruszonych w ostatnim poście, bo mam w tych sprawach pewność.
- Teraz też żyje się za własne pieniądze. Za PRL-u była ORS - Obsługa Ratalnej Sprzedaży. Każdy kredyt jest czymś, co należy zwracać z własnych pieniędzy.
- jedno z moich rodziców było za PRL-u rencistą, adrugie emerytem - żadno nie miało leków za darmo. Może to o darmowych lekach dotyczyło rodziny autora poprzednmiego posta?
- W PRL-u mieszkania za frajer? Pan Bóg płacił? To było powszechne twierdzenie głupków - państwo dopłaca i daje za darmo. Poza tym był okres, kiedy spółdzielcze mieszkanie kosztowało, nabywcę i lokatora, że ho, ho...
- Jeżeli przestępczość nie istniała, to kto zapełniał więzienne cele? sami więźniowie polityczni?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
wszyscy jesteśmy dziećmi tego samego Boga, każdy z nas jest ważny, pozdrawiam
 
S

serwor

Guest
co do PRL i pracy to oczywiste jest :
- praca była dla każdego
- większość stanowisk pracy była z dziadowską pensją
- dobrze płatne stanowiska były dla nomenklatury i ich rodzin

No a jak jest teraz?!
Fakt duze zmiany....w punkcie pierwszym, pracy bez znajomosci nie ma, reszta bez zmian.

U mnie w firmie pare miesiecy temu przyjeto do pracy 4 kierowcow do samochodu osobowego, trzech z nich jest po studiach, wszyscy prace zalatwiali po znajomosci, widac duza poprawe od czasow PRL, wtedy kierowcami byli ludzie po zawodowce lub nawet podstawowce, no i praca byla bez znajomosci.

No ale panowie magistrowie sa szczesliliwi maja umowy na czas nieokreslony, cos niebywalego. Taki kraj.

No a tutaj tez nas chwala, mamy podobne koszty pracy jak w Chinach, Polska Chinami europy!

http://wyborcza.biz/...mi_Chinami.html

 

ironman

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2007
Posty
105
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
lubuskie
Kiedyś były pieniądze, ale na półkach sklepowych pusto. Dzisiaj nie ma pieniędzy, ale półki sklepowe zapełnione.

Dzisiaj też żyje się dobrze, szary człowiek jak zapierdzielał, tak i teraz też zapierdziela.
W dzisiejszych czasach dobrem luksusowym jest praca i godna płaca.


Przede wszystkim życie było kiedyś prostsze, mniej skomplikowane. Człowiek nie był jakoś tak przytłoczony tym szumem informacyjnym wylewającym się z tv czy internetu.
Dziwne, ale zapach pomarańczy nadal przypomina mi o Świętach Bożego Narodzenia.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
na pewno była pustka informacyjna. Był tylko Dziennik Telewizyjny - opowiadający androny i zalewający telewidzów wiedzą ile już wytapiamy stali i ile wagonów produkujemy. Ale coś takiego jak internet to się nawet nie śnił. Dziś są ogromne możliwości pozyskiwania obiektywnych informacji. Ale faktycznie czy jesteśmy szczęśliwsi od tej wiedzy, czy faktycznie jak już możemy pozwolić sobie na zakupy towarów niedostępnych wtedy to czy już jesteśmy zaspokojeni ? Coś mi się wydaje, że im więcej mamy tym mniej jesteśmy spokojniejsi
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Wypowiem się tylko o niektórych sprawach, poruszonych w ostatnim poście, bo mam w tych sprawach pewność.
- Teraz też żyje się za własne pieniądze. Za PRL-u była ORS - Obsługa Ratalnej Sprzedaży. Każdy kredyt jest czymś, co należy zwracać z własnych pieniędzy.
Myślę, ze powinieneś sprawdzić ile polaków jest dzisiaj zadłużonych i ja jakie średnio kwoty potem porównać z PRL.
Jestem ciekaw ile kredytów konsumpcyjnych udzielono wtedy, ile razy średnio w swoim życiu obywatel brał kredyt i na jakie kwoty łącznie, a ile teraz, jak możesz podaj, wklej statystykę wtedy porozmawiamy o kredytach :).

- jedno z moich rodziców było za PRL-u rencistą, adrugie emerytem - żadno nie miało leków za darmo. Może to o darmowych lekach dotyczyło rodziny autora poprzednmiego posta?

tu nie wiem, gdzieś przeczytałem - sprawdzę

- W PRL-u mieszkania za frajer? Pan Bóg płacił? To było powszechne twierdzenie głupków - państwo dopłaca i daje za darmo. Poza tym był okres, kiedy spółdzielcze mieszkanie kosztowało, nabywcę i lokatora, że ho, ho...

A górnicy zapłacili ? żołnierze, a milicjanci , a budowlańcy, a rafineria gdańska to nie dała pracownikom mieszkań ? A stoczniowcy to pewnie w namiotach mieszkali, a nie w stoczniowych blokach

721409_9-355x266.jpg



Te bloki po lewej stronie to bloki pracowników rafinerii postawione jakieś 40 lat temu po prawej widać 10 piętrowe bloki stoczniowców, przed blokami stoczniowców znajdują się 10 piętrowe bliźniacze bloki wojskowe po drugiej stronie jednostki kolejne 4 bloki. Po drugiej stronie ulicy znajdują się bloki nauczycielskie.
Możesz mi pokazać dzisiaj jakiś zakład który buduje mieszkania służbowe - są takie osiedla ?
masz w ogóle jakiegoś współczesnego znajomego który otrzymał mieszkanie z zakładu pracy, albo wysyłał dzieci na kolonie ????

I jeszcze jedno, jak te mieszkania nie były za frajer to kiego grzyba dzisiejszy uczciwy kapitalizm i demokracja żąda pieniędzy za wykup tych mieszkań ?

- Jeżeli przestępczość nie istniała, to kto zapełniał więzienne cele? sami więźniowie polityczni?
Nie wiem o jakim zapełnieniu piszesz - coś z kapelusza ? a może ilość więzień był mniejsza :)
I podobnie jak wyżej nie wiem nie potrafisz czegoś sprawdzić zanim napiszesz ? To nie jest jakieś teoretyzowanie wystarczy zajrzeć w statystyki i opracowania

Dla przykładu bo trochę z mojej dziedziny;

Prawo karne materialne - praca zbiorowa
rozdział VI
PODSTAWOWE DANE O PRZESTĘPCZOŚCI W POLSCE
przestępstwa w latach 1970-2010

cytuję : "wskazują one na ssytematyczny wzrost liczby przestępstw w analizowanym okresie a szczególnie po roku 1989 co jest związane ze zmianą systemu społeczno-politycznego, bezrobociem, liberalizacją funkcjonowania wielu płaszczyzn życia społecznego....."

a teraz z tabelek ;

ilość przestępstw w roku 1970 na 100 tyś mieszkańców - 1.304
ilość przestępstw w roku 2010 na 100 tyś mieszkańców - 3.014

w liczbach bezwzględnych w roku 1970 ilość przestępstw - 424.217
w liczbach bezwzględnych w roku 2010 ilość przestępstw - 1.151.157

Mam Ci jeszcze podać dane ilu więźniów było w więzieniach za czasów PRL, a ilu teraz ?
A może porównamy jakoś przestępstw gdzie w komunie to było rąbnięcie marchewki z grządki sąsiada, a dzisiaj napady z bronią w ręku ? Sprawdzimy ilość zabójstw ?
 

nowy.świt

Nowicjusz
Dołączył
20 Październik 2012
Posty
24
Punkty reakcji
0
Czlowieku a kto ci takie glupoty powiedzial?
Kartki byly raptem przez kilka lat , rozmowy kontrolowane tylko w czasie stanu wojennego , to samo z legitymowaniem i wyjazdami.
Prl trwal 50 lat a kartki na niektore artzkulz moze z 5 lat.
Kompletnie nic nie wiesz o tamtych czasach.
PRL to byl normalny kraj, powiem wiecej to teraz rozmowy sa kontrolowane,inwiligacja spoleczenstwa jest nieporownywalnie wieksza teraz niz wtedy.

Chyba nie myslisz ze Altenatywy 4 to prawda o tamtych czasach?
Przeciez to komedia, fikcja.
To tak jakbys na podstawie serialu Dynastia myslal o USA, albo na podstawie Rambo myslal o wojnie w Wietnamie.

PRL to wymiar państowości kraju a nie kraj.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Moim zdaniem różni się tym że upłynęło prę lat, pojawił się internet, każdy ma telefon (obojętne mi czy podsłuchują) i kolorową TV.
Czy czymś jeszcze?

O to chodzi. Tak naprawde komfort ludzkiego zycia jest podnoszony przez rozwoj technologiczny i rozwiazania techniczne oraz ich prawidlowa aplikacje w konkretnych celach. Nie zadne kapitalizmy , socjalizmy czy inne -izmy.

Zanim uslysze ze to kapitalizm daje rozwoj to niestety jest glupota. Mechanizm kompetetywnej deselekcji sktuczenie blokuje wiekszosc nowoczesnych rozwiazan , tak naprawde jestemy z jakies 50 lat do tylu z aplikacja naszyh technologicznych mozliwosci.

Wystarczy popatrzec sobie jak big oil czy przemysl farmaceutyczny skutecznie walczy z wszlekimi alternatywami. Albo jak w historii naukowcy jak Tesla sa niszczeni, a to tylko wierzcholek gory lodowej, sytuacje ktore udalo sie udokumentowac.
Nawet przemysl elektroniczny cechuje sie powolnym wdrazaniem i celowym opoznianiem zmian chociaz wydaje sie postep komputerow i telewizorow pedzi.
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Albo jak w historii naukowcy jak Tesla sa niszczeni,
No tesla to się sam zniszczył w zasadzie - geniusz - ale do interesów się nie nadawał. Wyprzedził epokę, choć dzisiaj nikt o nim nie pamięta i nawet nie wie ile jego wynalazków nas otacza.
 

vik123

Bywalec
Dołączył
11 Listopad 2011
Posty
1 186
Punkty reakcji
45
Miasto
Perth, WA
na pewno była pustka informacyjna. Był tylko Dziennik Telewizyjny - opowiadający androny i zalewający telewidzów wiedzą ile już wytapiamy stali i ile wagonów produkujemy. Ale coś takiego jak internet to się nawet nie śnił. Dziś są ogromne możliwości pozyskiwania obiektywnych informacji. Ale faktycznie czy jesteśmy szczęśliwsi od tej wiedzy, czy faktycznie jak już możemy pozwolić sobie na zakupy towarów niedostępnych wtedy to czy już jesteśmy zaspokojeni ? Coś mi się wydaje, że im więcej mamy tym mniej jesteśmy spokojniejsi

A Wolna Europa, Glos Ameryki, BBC, Radio Tirana, Radio Moskwa i slynne Radio Erewan to co? Obiektywne informacje rzeczywiscie dzis sa dostepne na internecie tyle, ze zbyt wielu nie jest w stanie ich znalezc co wyraznie widac po wielu postach a na dodatek wladze caly czas kombinuja jak ten internet ocenzurowac.pozdrawiam,
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
a nie pamiętasz przypadkiem, że słuchanie kapitalistycznych mediów było zabronione. Wystarczyło że ktoś doniósł na SB i masz np. utrudnienie paszportowe albo inne podobne historie
 
Do góry