rudeczka333
Nowicjusz
przez ostatnich 6 lat mam takiech katechetow przez ktorych mam taka jakas niechec do kosciola. w klasie 4-6 mialam katechete u ktorego wszysko byulo na marginesie i tak bardzo byl przeciwkjo unii ze az chcialam na zlosc mu zeby Polska wstapila do tej unii.Pozniej w klasie 1 gim mialam nawwet spoko ks fakjnie sie z nim rozmawialo ale oczywiscie musialo cos sie stac i ks przeniesli do innej parafii. wiec pod koniec klasy 1 i cala klase 2 mialam katechete. Mlodego chlopaka ktory wogole nie umialam prowadzic lekcji.U niego prawie co druga lekcja to byala lekcje"luzna". No ale teraz mam najlepiej. Mam ks ktory wyzywa nas od debili, mowi o nas mongolia itp itd. No i powiedzcie mi moi dorodzy czy tacy katechceci moga zniechcecic czlowieka do kosciola?? :kwasny: