Podobno szczęśliwi są ludzie wolni, jesteśmy wolni? Wątpię. Zycie zmusza nas do pogoni za pieniądzem, normy społeczne, które wpajano nam przez lata sprawiają, ze cięzko nam się cieszyc zyciem juz na wczesnym etapie. Mało kto z nas jest w stanie robić to, co by chciał ,realizować się. Trzeba zarabiać, bogacić się, mieć, stało się wazniejsze niz być. Nie kazdy ma szanse, by wyrwać się z tego koła. Niektórzy nie widzą szansy, nawet jeśli takowa się pojawi. Dla mnie szczęście to wolność, uczucie, gdy wstając rano decyduję indywidualnie o kazdym swoim kroku, nikt nie narzuca mi tego, co mam robić, kiedy i w jaki sposób. Dla mnie definicją szczęścia są mozliwości, a nie restrykcje z kazdej strony. Czy jestem na ten moment szczęśliwy? Nie.