Czy dobrze spostrzegamy boskość?

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Czyli bliżej Ci do poglądów deistycznych
wątek deistyczny był, a jakże...


Bardzo dobry wątek. Sprawiedliwość to kluczowe słowo. Moim zdaniem, jedyny sprawiedliwy sąd Boga nad człowiekiem, to sąd z pozycji człowieka.
Dlaczego? Bo wówczas Bóg zachowuje odpowiednie proporcje i równowagę, cały balans między sobą a światem stworzonym, wie na co stać człowieka i co może od niego wymagać, gdzie są jego granice. W którym momencie następuje to "dość", o którym piszesz. Ograniczając przy tym swoje Boskie standardy do możliwości człowieka (Kol 2, 9). Jednak to, że jest sędzią, nie podlega wątpliwościom. To Bóg sądzi i nikt inny. W Biblii jest to aż do złudzenia podkreślane.
to jasne, mój wyskok logiczny, bazujący na historyzmie, a o skutkach, że się tak wyrażę predykcyjnych, miał właśnie na celu odwapnienie skostniałej dyskusji, może nieco zbyt abstrakcyjny...
czasami zastanawiam, się, czy to co mamy w biblii nie jest przypadkiem niepełną kalką schematu Zaratrustry, gdzie stworzyciel Ahura Mazda powołał do istnienia dobro i zło, tam też jest pierwsza w historii pierwsza koncepcja "iskier bożych"/duchów świętych - 6 emanacji działania Boga (Amesha Spenta)
co jest charakterystyczne, u nich były indo-irański Bóg Słońca, stał się jednym ze świętych duchów (samodzielnych, w przeciwieństwie do Amesha Spenta - jak anioły w chrześcijaństwie), i odpowiada za sąd nad ludźmi po śmierci na moście Chinvat, co jest istotne w Zaratustrianizmie Mesjasz (w 3 osobach, następujących 1000 lat po sobie), ma wygrać dzięki ostatniemu: Soshyant wygrać ze złem, przywoływane przeze mnie analogie z Avesty, mają unaocznić, pewne związki (nie zawsze czytelne i jasne), a zarazem pokazać inne podejście, trochę otworzyć oczy, nam zakleszczonym na chrześcijaństwo (chrześcijańska cywilizacja, nie powinno to nikogo dziwić)
tak przy okazji, Mitra Zaratrusztrian, poza nazwą, nie ma nic wspólnego z Mitraizmiem, który zdaniem "spiskowych historyków" miał być poprzednikiem chrześcijaństwa i bezpośrednią inspiracją..
 
Do góry