K
kate2
Guest
Rozumiem Kaz. Nie zamierzam wyprowadzać Cię z Twoich pzrekonań. Zaczęłam pisać na temat ojcostwa i tego jak rozumiem zacytowany przez Ciebie fragment ewangelii , jednak to nie ma sensu. Po pierwsze zaczyna się offtop bo temat poświecony jest cudom , po drugie moja odpowiedź i tak Cię nie usatysfakcjonuje.
I wybacz...ale mnie przy grobie o. Charbiela nie było. Nie zaświadczę więc ani o tym, co widziałam, ani o żadnym uzdrowieniu gdyż nie jest ono moim udziałem. Jakimś informacjom wierzyć trzeba. Albo i nie tzreba jak się nie chce.
Jeśli cię temat interesuje, szukaj......zgłebiaj....jesli szukasz prawdy a nie tylko okazji do zanegowania czegoś.
Negujesz wszystko: Kościół, kapłanów, hierarchię w Nim, sakramenty, sakramentalia, teraz świetych i ich życie. Twoim zdaniem wszystko to nalezy wyrzucić do kosza bo według Ciebie to same nadużycia i przekręty.
Uważaj z tą ciągłą negacją....bo się kiedyś okaze że negujesz samego Boga, który czynić moze co chce dla zbawienia człowieka i pragnienia jego nawrócenia i dla Którego nie ma rzeczy niemozliwych.
Uważaj, bo działąć możesz pzreciwko Duchowi Św. którego Jezus obiecał ludziom po swojej śmierci.
Ja rozumiem sceptycyzm, zachowanie zdrowego rozsądku przy badaniu różnych spraw.....Sama nie we wszystko wierzę nie wszystko przyjmuję lekkomyslnie. Jednak nie mam natury zaprzeczającej wszystkiemu tylko dlatego, że mam inną filozofię życia i inne poglądy .
I wybacz...ale mnie przy grobie o. Charbiela nie było. Nie zaświadczę więc ani o tym, co widziałam, ani o żadnym uzdrowieniu gdyż nie jest ono moim udziałem. Jakimś informacjom wierzyć trzeba. Albo i nie tzreba jak się nie chce.
Jeśli cię temat interesuje, szukaj......zgłebiaj....jesli szukasz prawdy a nie tylko okazji do zanegowania czegoś.
Negujesz wszystko: Kościół, kapłanów, hierarchię w Nim, sakramenty, sakramentalia, teraz świetych i ich życie. Twoim zdaniem wszystko to nalezy wyrzucić do kosza bo według Ciebie to same nadużycia i przekręty.
Uważaj z tą ciągłą negacją....bo się kiedyś okaze że negujesz samego Boga, który czynić moze co chce dla zbawienia człowieka i pragnienia jego nawrócenia i dla Którego nie ma rzeczy niemozliwych.
Uważaj, bo działąć możesz pzreciwko Duchowi Św. którego Jezus obiecał ludziom po swojej śmierci.
Ja rozumiem sceptycyzm, zachowanie zdrowego rozsądku przy badaniu różnych spraw.....Sama nie we wszystko wierzę nie wszystko przyjmuję lekkomyslnie. Jednak nie mam natury zaprzeczającej wszystkiemu tylko dlatego, że mam inną filozofię życia i inne poglądy .
"Choćbyście mieli dziesiątki tysięcy wychowawców w Chrystusie, nie macie wielu ojców: ja to właśnie przez Ewangelię zrodziłem was w Chrystusie Jezusie" (1 Kor 4,15).Kaznodzieya napisał:Zauważmy że ap. Piotr uważany za następcę przez katolików nigdy nie był nazywany Ojcem przez uczniów ani odbiorców jego pism. Jak się zatem przedstawia w swoich Listach pasterskich ? Prosze zajrzeć do NT. Jak nazywany jest przez ap. Pawła ? Czy w tym wypadku nie powinien być nazywany Ojcem dla wiernych jak piszesz ? Czy i Pawał tak nie powinien być nazywany - Ojcem Pawłem ? Jezus do uczniów swoich mówi: "braćmi jesteście". Nie poucza ich o Ojcostwie nad nimi i władczości jedni nad drugimi. Mówie wręcz coś przeciwnego ! "Władcy Was uciskają a nie tak ma być miedzy Wami".