I o czym to świadczy? ^_^Nie jest sztuką postawić teorię. Sztuką jest ją obalić lub potwierdzić. Co do cofania się w czasie - jeśli jest to możliwe, to nie w takiej formie, żeby z 20-latka zmienić się w 12-latka.
Einstein postawił teorię, której nikt do tej pory nie obalił, ale i nie potwierdził (bo niby jak?). Dotyczy ona czasoprzestrzeni i możliwości jej zaginania i deformowania przez czarne dziury, stanowiące niejako "portale" służące do zniekształcania wymiarów fizycznych.
A można prosić o wiecej informacji odnośnie tej teorii.Słyszałem o jego teorii (potwierdzonej doświadczalnie) mówiącej o spowolnieniu czasu pod wplywem prędkości, ale o tym że Einstein zajmowal sie zakrzywianiem czasoprzestrzeni i innymi takimi nic mi nie wiadomo.A zaciekawiło mnie to.Einstein postawił teorię, której nikt do tej pory nie obalił, ale i nie potwierdził (bo niby jak?). Dotyczy ona czasoprzestrzeni i możliwości jej zaginania i deformowania przez czarne dziury, stanowiące niejako "portale" służące do zniekształcania wymiarów fizycznych.
Mam pytanie jak myślicie czy istnieje jakiś sposób na to aby cofnąć się w czasie tak kilka lat abym był kimś kim byłem np. 3 lata temu i żeby od nowa przeżywać tel 3 lata. Wiem głupie pytanie ale jestem ciekawy jakie wasze zdanie na ten temat. Ja bym bardzo chciał cofnąć się w czasie i to powtarzać
a pomyślcie o tym... rakiety które lecą na jakiś cel, ktoś to musi ustalać i brać pod uwagę ruch Ziemi dookoła Słońca i własnej osi, więc pomyślcie jak by to było z wehikułami czasu w których się czegoś takiego nie ustala i nie bierze poprawek na ruchy ciał niebieskich, nawet jeśli by to wyszło to nie wiadomo gdzie byśmy się znaleźli
hahahaha nie musi, bo punktem odniesienia w przypadku toru lotu rakiety jest ziemia a nie kosmos.
Motyw na tyle stary i oklepany, że chyba nikt nie miał problemów W ciągu ostatnich kilku dni przyuważyłem go w bajce o Fineaszu i Ferbie i Simpsonachmam nadzieje ze zrozumiale napisalem xd