Witam serdecznie.
Musimy informować sie nawzajem, ludzie muszą być świadomi problemu bo w przeciwnym razie przyszłość nasza, naszych dzieci i wnuków może nie wyglądać kolorowo...
A o czym mowa? Może nie wszyscy jeszcze wiedzą co nas może najprawdopodobniej czekać, więc postanowiłem poinformować. Trzeba pisać o tym wszędzie gdzie tylko sie da.
Zaczne mozę od cytatu:
"Koniec z piciem ziółek, łykaniem witamin i jakichś tam minerałów. Koniec z kręgarzami, zielarzami, homeopatami, bioenergoterapeutami i wszystkim, co się medycyną naturalną nazywa. Marchewce w naszym ogródku i drzewkom owocowym grozi zagłada, bo ich uprawy będą limitowane. Również te duże, rolnicze. W zamian będziemy mieli hormony wzrostu i antybiotyki w paszy dla zwierząt, naświetlaną promieniami i szpikowaną pestycydami żywność. I to nie są żarty - to program na najbliższą przyszłość unijnych urzędników odpowiadających za żywienie oraz komisji kodeksu żywnościowego Światowej Organizacji Zdrowia, zdominowanej, jak piszą media, przez reprezentantów światowych koncernów farmaceutycznych.
Komisja ta ma chronić i poprawiać zdrowie narodów, m.in. poprzez „rozpowszechnianie informacji o właściwym odżywianiu”. Faktycznie, od dłuższego czasu dochodzi też w Polsce do ataków na medycynę nieakademicką; na wszelkie terapie witaminami i ziołami także, które szkodzą, jak zapewniają różne „autorytety” w telewizji i na łamach. Należy przy tym pamiętać, że preparaty, produkowane na bazie ziół przez koncerny farmaceutyczne, są jak najbardziej zalecane.Teraz, zgodnie z unijno - zdrowotnym programem nadachodzi czas na limitowanie wszelkich upraw warzyw, ziół i owoców, a także na pestycydy i napromieniowaną żywność - którą swego czasu wycofano w Ameryce z wojskowej kuchni, gdy okazało się, że karmione nią zwierzęta laboratoryjne zapadały na nowotwory. A jak jest ze zdrowiem unijnych urzędników? "
źródło: http://www.kurier.szczecin.pl/Art.aspx?a=11989
Wiadomo jak potężną siłą w walce oraz zapobieganiu chorobom jest pełnowartościowe, zdrowe jedzenie, naturalne sposoby leczenia. Zauważono że ludzie zaczynają sie uświadamiać i informować siebie nawzajem. Większości chorobom można zapobiec i wyleczyć bez udziału chemikaliów które działają jedynie objawowo a przyczyny czyli choroby nie zwalczają, tuszują jedynie objawy. Koncernom farmaceutycznym i nie tylko nie jest poszerzająca sie świadomość ludzi na rękę, więc walczą o swoje wpływy, wywierają mocny nacisk przez co szerzona jest fałszywa propaganda w mediach utwierdzająca nieświadomych ludzi w wielu przekonaniach błędnych, szykując sobie klientów. Mocny nacisk kierowany jest na rząd który najczęściej nieświadomy problemu (a także nie znający sie na medycynie naturalnej) zatwierdza głupie ustawy bazując na tym co stwierdzili pseudonaukowcy którym zlecone badania powierzyli giganci farmaceutyczni. Zamawiane badania stwierdzają później "szkodliwość" medycyny naturalnej. Leki są wg tych "specjalistów" lepsze od natury... argumentując np "Uważamy, że produkty te są bezpieczne, bo mają naturalne pochodzenie. Ale w rzeczywistości, zawierają one związki chemiczne, których korzystny bądź szkodliwy wpływ nie jest tak dobrze poznany, jak w przypadku leków" co wg nich powoduje że medycynęnaturalną, wszystko co ofiarowała nam natura należy zastąpić tymi chemikaliami z apteki.
Przejdę do rzeczy. Pogorszy sie nasz stan zdrowia, wszystkich.
Po 31 grudnia 2009r (jeśli nic z tym nie zrobimy).:
- cała żywność będzie musiała być poddawana napromienianiu promieniowaniem jonizującym w celu wydłużenia trwałości produktów co m.in. niszczy strukturę produktów czyniąc je bezwartościowymi (żywność organiczna/ekologiczna również pozostając nadal w nazwie żywnością ekologiczną).
- sprzedaż naturalnych witamin, suplementów mineralnych i ziół będzie NIELEGALNA, także wszelkie terapie naturalne je używające (pragnę zwrócić uwagę jak starano sie bronić przed rozpowszechnianiem informacji na temat diety dr Budwig);
- wszystkie zwierzęta rzeźne BĘDĄ MUSIAŁY zażywać antybiotyki i hormony wzrostu (łącznie z hodowanymi ekologicznie!);
- z czasem przydomowa uprawa własnych owoców i warzyw będzie objęta ścisłymi uregulowaniami i nie będzie możliwa bez zezwolenia;
- żywność mająca najpozytywniejszy wpływ na zdrowie uznana będzie za nielegalną (... bo przecież apteka to "źródło zdrowia")
- dopuszczone zostanie do wykorzystania 3275 pestycydów w tym podejrzewane o działanie rakotwórcze (np. atrazyna, 2D,4), oraz pestycydy zakazane przez konwencję Sztokholmską (np. DDT);
- żywność ekologiczna (obecnie wolna od chorobotwórczych substancji) będzie traktowana dodatkami chemicznymi oraz pestycydami i nadal będzie nazywaną żywnością ekologiczną;
Ludzie pozbawieni wartości odżywczych i jeszcze bardziej zaatakowani chemią będą częściej chorować co przyniesie jak wiadomo tym "co trzeba" zyski.
Tak w dużym skrócie.
Na wstęp do problemu można zajrzeć tutaj:
http://www.pardon.pl/artykul/8150/teoria_s...miliardy_ludzi/
jest tu w skrócie opisane
Tutaj bardzo dużo informacji na ten temat:
"czy medycyna naturalna będzie nielegalna?"
http://prawda2.info/viewtopic.php?p=59249
A więcej przeczytać można chociażby tutaj:
http://niejedzenie.info/forum/viewtopic.ph...33a4c68a7960d74
http://zdrowo.info.pl/forum/viewtopic.php?...01102be94de42fe
http://forum.dziecko-info.com/showpost.php...amp;postcount=4
Rozumiem że niektórzy mogą nie wierzyć ale jest to realne zagrożenie i właśnie świadomość ludzi, świadomość tego zagrożenia może powstrzymać to co sie może dziać a czego byśmy nie chcieli. To że wielu ludzi jest nieświadomych jest na tamtych korzyść. Informujcie znajomych, nie możemy do tego dopuścić.
Pozdrawiam.
Musimy informować sie nawzajem, ludzie muszą być świadomi problemu bo w przeciwnym razie przyszłość nasza, naszych dzieci i wnuków może nie wyglądać kolorowo...
A o czym mowa? Może nie wszyscy jeszcze wiedzą co nas może najprawdopodobniej czekać, więc postanowiłem poinformować. Trzeba pisać o tym wszędzie gdzie tylko sie da.
Zaczne mozę od cytatu:
"Koniec z piciem ziółek, łykaniem witamin i jakichś tam minerałów. Koniec z kręgarzami, zielarzami, homeopatami, bioenergoterapeutami i wszystkim, co się medycyną naturalną nazywa. Marchewce w naszym ogródku i drzewkom owocowym grozi zagłada, bo ich uprawy będą limitowane. Również te duże, rolnicze. W zamian będziemy mieli hormony wzrostu i antybiotyki w paszy dla zwierząt, naświetlaną promieniami i szpikowaną pestycydami żywność. I to nie są żarty - to program na najbliższą przyszłość unijnych urzędników odpowiadających za żywienie oraz komisji kodeksu żywnościowego Światowej Organizacji Zdrowia, zdominowanej, jak piszą media, przez reprezentantów światowych koncernów farmaceutycznych.
Komisja ta ma chronić i poprawiać zdrowie narodów, m.in. poprzez „rozpowszechnianie informacji o właściwym odżywianiu”. Faktycznie, od dłuższego czasu dochodzi też w Polsce do ataków na medycynę nieakademicką; na wszelkie terapie witaminami i ziołami także, które szkodzą, jak zapewniają różne „autorytety” w telewizji i na łamach. Należy przy tym pamiętać, że preparaty, produkowane na bazie ziół przez koncerny farmaceutyczne, są jak najbardziej zalecane.Teraz, zgodnie z unijno - zdrowotnym programem nadachodzi czas na limitowanie wszelkich upraw warzyw, ziół i owoców, a także na pestycydy i napromieniowaną żywność - którą swego czasu wycofano w Ameryce z wojskowej kuchni, gdy okazało się, że karmione nią zwierzęta laboratoryjne zapadały na nowotwory. A jak jest ze zdrowiem unijnych urzędników? "
źródło: http://www.kurier.szczecin.pl/Art.aspx?a=11989
Wiadomo jak potężną siłą w walce oraz zapobieganiu chorobom jest pełnowartościowe, zdrowe jedzenie, naturalne sposoby leczenia. Zauważono że ludzie zaczynają sie uświadamiać i informować siebie nawzajem. Większości chorobom można zapobiec i wyleczyć bez udziału chemikaliów które działają jedynie objawowo a przyczyny czyli choroby nie zwalczają, tuszują jedynie objawy. Koncernom farmaceutycznym i nie tylko nie jest poszerzająca sie świadomość ludzi na rękę, więc walczą o swoje wpływy, wywierają mocny nacisk przez co szerzona jest fałszywa propaganda w mediach utwierdzająca nieświadomych ludzi w wielu przekonaniach błędnych, szykując sobie klientów. Mocny nacisk kierowany jest na rząd który najczęściej nieświadomy problemu (a także nie znający sie na medycynie naturalnej) zatwierdza głupie ustawy bazując na tym co stwierdzili pseudonaukowcy którym zlecone badania powierzyli giganci farmaceutyczni. Zamawiane badania stwierdzają później "szkodliwość" medycyny naturalnej. Leki są wg tych "specjalistów" lepsze od natury... argumentując np "Uważamy, że produkty te są bezpieczne, bo mają naturalne pochodzenie. Ale w rzeczywistości, zawierają one związki chemiczne, których korzystny bądź szkodliwy wpływ nie jest tak dobrze poznany, jak w przypadku leków" co wg nich powoduje że medycynęnaturalną, wszystko co ofiarowała nam natura należy zastąpić tymi chemikaliami z apteki.
Przejdę do rzeczy. Pogorszy sie nasz stan zdrowia, wszystkich.
Po 31 grudnia 2009r (jeśli nic z tym nie zrobimy).:
- cała żywność będzie musiała być poddawana napromienianiu promieniowaniem jonizującym w celu wydłużenia trwałości produktów co m.in. niszczy strukturę produktów czyniąc je bezwartościowymi (żywność organiczna/ekologiczna również pozostając nadal w nazwie żywnością ekologiczną).
- sprzedaż naturalnych witamin, suplementów mineralnych i ziół będzie NIELEGALNA, także wszelkie terapie naturalne je używające (pragnę zwrócić uwagę jak starano sie bronić przed rozpowszechnianiem informacji na temat diety dr Budwig);
- wszystkie zwierzęta rzeźne BĘDĄ MUSIAŁY zażywać antybiotyki i hormony wzrostu (łącznie z hodowanymi ekologicznie!);
- z czasem przydomowa uprawa własnych owoców i warzyw będzie objęta ścisłymi uregulowaniami i nie będzie możliwa bez zezwolenia;
- żywność mająca najpozytywniejszy wpływ na zdrowie uznana będzie za nielegalną (... bo przecież apteka to "źródło zdrowia")
- dopuszczone zostanie do wykorzystania 3275 pestycydów w tym podejrzewane o działanie rakotwórcze (np. atrazyna, 2D,4), oraz pestycydy zakazane przez konwencję Sztokholmską (np. DDT);
- żywność ekologiczna (obecnie wolna od chorobotwórczych substancji) będzie traktowana dodatkami chemicznymi oraz pestycydami i nadal będzie nazywaną żywnością ekologiczną;
Ludzie pozbawieni wartości odżywczych i jeszcze bardziej zaatakowani chemią będą częściej chorować co przyniesie jak wiadomo tym "co trzeba" zyski.
Tak w dużym skrócie.
Na wstęp do problemu można zajrzeć tutaj:
http://www.pardon.pl/artykul/8150/teoria_s...miliardy_ludzi/
jest tu w skrócie opisane
Tutaj bardzo dużo informacji na ten temat:
"czy medycyna naturalna będzie nielegalna?"
http://prawda2.info/viewtopic.php?p=59249
A więcej przeczytać można chociażby tutaj:
http://niejedzenie.info/forum/viewtopic.ph...33a4c68a7960d74
http://zdrowo.info.pl/forum/viewtopic.php?...01102be94de42fe
http://forum.dziecko-info.com/showpost.php...amp;postcount=4
Rozumiem że niektórzy mogą nie wierzyć ale jest to realne zagrożenie i właśnie świadomość ludzi, świadomość tego zagrożenia może powstrzymać to co sie może dziać a czego byśmy nie chcieli. To że wielu ludzi jest nieświadomych jest na tamtych korzyść. Informujcie znajomych, nie możemy do tego dopuścić.
Pozdrawiam.