bartas A co to ja ksiadz proboszcz jestem by ci gadki moralizatorskie strzelac?
Prawdę ci napisalem i tyle. Nie jestem laska-nastolatka, by sie na taki bajer nabierac, ale widzę juz ( szczegolnie po twoim poscie), ze moj strzal był prosto w 10 - tke
Sposob stary jak swiat, by skroic jakas laske z forum. hhee
Tylko ze spartoliles chlopie. Cala ta twoja gadka o wielkiej milosci na caaaaale zycie, sluby, dzieciaki i och i ach twoje do swojej Kasi to o kant stolu rozbić.
Ale wiesz , bym nie byl niesprawiedliwy, to przeczytalem wszystko od deski od deski, a bym nie byl meskim szowinista to siadlem do wspolnej lektury ze swoja dziewczyna i wiesz co mi powiedziala?
"Przepros chłopca"
Zatem kolego przepraszam cie
Zle napisalem. Ty się chłopie nie zen kolo 40-tki TY SIĘ WOGÓLE - NIE ŻEŃ
bo zmarnujesz jakiejs wartosciowej dziewczynie zycie...!!!
Ta twoja wielka opiewana milosc w otarte slowa o twoim kochaniu trwala zaledwie tydzien - pierwszy post 17-go, ostatni dzisiaj. I co piszesz?
byłem załamany, całe 2 czy 3 dni... a teraz to mi to już tak szczerze mówiąc leży czy ona wróci czy nie...
Kurcze, wspolczuje tej twojej lasce.
wiesz dlaczego juz dala z toba sobie spokoj?
Bo jestes malolat - a JEJ potrzeba faceta z jajami na cale zycie
Bo jestes niestaly w uczuciach - a ONA potrzebuje pewnosci i oparcia, a nie chlopczyka ktoremu malzenstwo przejdzie po tygodniu, nie mowiac juz ze po jej pierwszym porodzie ( nie bedzie miala wtedy czasu nawet 5 minut dla ciebie chlopie i bedziesz mila konkurencje - wasze dziecko!!!)
Bo jestes CHAM ( tak powiedziala moja lady) - po tygodniu wyzalania sie i podrywania lasek na necie stwierdziles ze ta wielka twoja milosc ci lezy. Zenada...
Nic nie piszesz o swoich wadach kolego - na czym tez jej proszone zmiany polegaly? Moze chciala bys nie byl takim mieczakiem, bys nie byl tak niepowazny jak na swoj wiek ( duperele smsy, zwroty prezentow itp) Moze chciala bys pokazal ze na ciebie mozna liczyc.
Nie pokazales. Dla mnie jestes zupelny cienias i przestrzegam dziewczyny przed takimi typami.
Podzielicie los jego nieszczesnej Kasi ktora miala pecha spotkac takiego kolesia na swojej drodze.
A jak chcesz sie wyzalic jakiejs lasce, to odstapie ci na wieczor swoja, to tak ci dopowie ze ci pojdzie w piety.
Tylko wiecej niz 300 km nie bede jej do ciebie wiozl bo potem senny sie za kolkiem staje
Skoncz gadac ze ja kochales, bo to smieszne, albo z-edytuj swoje posty ze masz nie 22 lata tylko 14, a to nie praca tylko gimnazium
Wtedy cie przeprosze poraz drugi.
Siem sie.
PS:
a jeśli kiedyś będę chciał się ożenić to się ożenię... i nie będę Cię pytał o pozwolenie. w porządku??? na drugi raz czytaj chłopie do końca...
i chlopie ja ci nie dawalem na cokolwiek pozwolenia, chciales rady i opini to ci ja dalem, wiec o co biega, myslales ze cie tu wszyscy beda drapac po pleckach?
Ja nie. w koncu jestem "Szop Pracz"
Jak bedziesz drugi raz zapijal smutki
to wypij moje zdrowie i podziękuj za dobra radę.
a rada brzmi : nie kituj