Witam wszystkich - Jestem nowym użytkownikiem tego forum i mam nadzieję że bedę mógł wyciągnać jakieś wnioski z waszych odpowiedzi
Otóż mój problem wygląda tak: Mam aktualnie 17 lat i poszukuję dziewczyny, jednak moją barierą nie do przebicia jest moja niska samoocena. Uważam się za niezdarę, boję się że dziewczyna przestraszy się na sam mój wygląd, jestem nieśmiały z reguły i za żadne skarby nie mogę podejść do dziewczyny która mi się naprawdę podoba... ( Od pewnej dziewczyny z którą dość często pisałem sms-y dowiedziałem się że jestem najprzystojniejszym facetem w szkole i dosłownie co jakiś tam czas dziewczyny się pytają czy podałbym im numer tel. Dużo razy zdarzyło mi się tak, że dziewczyny stojąc blisko mnie obgadywały mnie w grupie i mówiły cały czas o mnie że jestem fajny, ładny i takie tam chociaż ja sam w to nie wierzę! Jeśli np. Jestem w szkole i popatrzę się na dziewczynę ona zaczyna łapać ze mną kontakt wzrokowy, a później się uśmiecha... Sam już nie wiem! Czy ja naprawdę jestem brzydki, czy kłopot tkwi gdzieś indziej ( W mojej psychice ) ? Mam nadzieję że mi w jakiś sposób pomożecie...