Z tego co podałeś to czasem Dr. House. Kiedyś Wojewódzkiego sporo oglądałem, ale teraz jest trochę za późno i jakbym miał całe obejrzeć to bym na drugi dzień się z łóżka do szkoły nie podniósł. A fakt, Majewski przestał być śmieszny. Jak te prezenty gwiazdom daje to wszyscy się tam mało ze śmiechu nie spuszczą, a mnie to jakoś nudzi. Ta "Pralnia towarzyska" (?) się ciekawie zapowiadała, jak po Andrzejewicz pojechała, ale już w drugim odcinku się skiepściła.