co myslicie o honorowym krwiodawstwie

goszka

[.już - cóż.] kobieta niezależna
Dołączył
23 Maj 2007
Posty
1 322
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Police/Tilburg
"Krew oddaje od niecałego roku systematycznie co dwa miesiące."


jest to możliwe. mężczyźni mogą co 2 miesiące a kobiety co 3

ja ostatnio nie mogłam oddać. ponieważ za niskie ciśnienie miałam (jak to lekarka powiedziała nie do wykrycia :p). teraz jak się wyleczę z kataru to idę.
 

amy92

Nowicjusz
Dołączył
19 Wrzesień 2007
Posty
360
Punkty reakcji
0
Miasto
Bełchatów
Szkoda, że to od 18 lat. Piękny, szczytny cel.
A może i Tobie kiedyś będzie potrzebna taka pomoc? Warto oddawać krew. Ty nic nie tracisz, inni mogę dzięki temu żyć.
 

lolek999

Nowicjusz
Dołączył
20 Wrzesień 2007
Posty
3
Punkty reakcji
0
Generalnie to super sprawa. Moja grupa to A Rh+. Krew oddaję od kilku lat. Nic to nie kosztuje a może komuś uratować życie. Krwiście pozdrawiam :D

Szkoda, że to od 18 lat. Piękny, szczytny cel.

jak ktoś nie ma 18 lat zawsze może też coś zrobić dla poprawy sytuacji polskich szpitali np. wesprzeć fundacje zajmujące się promocją honorowego krwiodawstwa ja znam fundację krewniacy.pl z tego co czytałem na ich stronie teraz zbierają $$ na autobus do poboru krwi
 

gosiaak

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2007
Posty
84
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
....
No pewnie, że są jeszcze ludzie, którzy oddają krew :D Ja za tydzień idę do "krwiopijców" po raz drugi i bardzo się cieszę, bo to naprawdę super sprawa jest. :eek:k:
 

evelina01p

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2008
Posty
236
Punkty reakcji
0
Wiek
115
Miasto
różnie z tym bywa
Moim zdaniem to coś bardzo szlachetnego. I cudownie się człowiek czuje po czymś takim :) No, może niekoniecznie dobrze fizycznie, ale psychicznie na pewno. Ma się tę świadomość, że komuś może to pomóc. Uważam, że honorowi dawcy krwi nadal są bardzo potrzebni, a może nawet są potrzebniejsi niż przez laty. W końcu teraz tyle jest tych wszystkich wypadków, ciężkich operacji... Ale to indywidualna sprawa każdego człowieka. U mnie w szkole akcja oddawania krwi jest organizowana 2 razy do roku i nie tylko uczniowie i nauczyciele w niej biorą udział, ale także ludzie związani ze szkołą, absolwenci. Świetna sprawa, naprawdę.
 

Luphis

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2009
Posty
1 372
Punkty reakcji
5
Wiek
35
Miasto
Warszawa
JA oddaję dość regularnie od 3 lat. JA niewiele tracę, a mogę pomóc innym. Pewnie niedługo się wybieram znów ze znajomymi. Tak w ogóle jak ktoś ma facebook'a to TUTAJ można spróbować umówić z innymi na oddawanie
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Ja oddaję regularne już od paru ładnych lat i poznałem krwiodawców którzy mają staż już kilkunastoletni (niektórzy dłuższy) i cały czas słyszę tylko o jednym - "kiedyś było lepiej" lub "kiedyś Państwo się opiekowało dawcami". Pomijając fakt bezpieczeństwa (częste zarażenie WZWC w latach 80 i na początku 90), to mają rację, honorowi krwiodawcy byli otaczani opieką, że strony państwa (choćby tańsze leki) i mieli szereg ulg (w niektórych miastach darmowe przejazdy komunikacją miejską). Dlaczego teraz rząd nie przywróci przywilejów? Przecież, ciągle słychać, że krwi jest mało i jestem pewien, że wprowadzenie darmowych przejazdów komunikacją miejską spowodowałoby masowe oddawanie krwi przez studentów :D
 

.kinga.

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2010
Posty
277
Punkty reakcji
12
Miasto
Zagłębie
Coś w tym jest. Teraz oddajesz pół litra dostajesz zwrot za bilet, paczuszkę z kawą, jabłkiem, pomarańczą, batonikiem i pięcioma czekoladami. A jedyną ulgą jaką masz to w przypadku ZCHDK przyjmowanie poza kolejnością w przychodniach itd... co ciekawe spotkałam się może z dwiema na przeciągu tych kilku lat.
 

Luphis

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2009
Posty
1 372
Punkty reakcji
5
Wiek
35
Miasto
Warszawa
Ulgi są. Po zostaniu honorowym dawcą (odznaka III stopnia) można pójść do lekarza po leki (jest lista, głównie witaminki itp. ). Poza tym poza kolejnością w przychodni i w aptekach (chyba też). W Warszawie po oddaniu 18 litrów o ile dobrze pamiętam są przejazdy za darmo. Licząc, że oddaje się średnio co jakieś 2,5 miesiąca to wychodzi ponad 8 lat regularnego oddawania ;)
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Nie witaminki, a wszystkie leki refundowane, do kwoty limitu. Niekiedy to całkiem sporo. I nie u lekarza, a w aptece. Co do witaminek to właśnie niedawno je zabrali.
 

.kinga.

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2010
Posty
277
Punkty reakcji
12
Miasto
Zagłębie
U nas nie ma za darmo przejazdów. Poza tym dla kobiet powinny być niższy próg, bo my możemy tylko 4 razy w roku i wiadomo odchodzi nam czas ciąży, karmienia, czyli jakieś dwa lata. Ja np od 18 rż oddaję, a nie dorobiłam się nawet ZCHDK, czyli oddania 8l.
 

LoPoronIT

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
Bambo prośba dla tych którzy uważają krwiodawców za bohaterów, i bambo prośba dla wszystkich tych reklam.
Oddawanie krwi to żaden wyczyn.

inb4. sage
 

.kinga.

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2010
Posty
277
Punkty reakcji
12
Miasto
Zagłębie
Tak, ale weź pod uwagę jak mało jest dawców. Skoro to nie wyczyn to dlaczego inni nie oddają, czyżby reszta społeczeństwa była chora?
 

LoPoronIT

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
Tak, ale weź pod uwagę jak mało jest dawców. Skoro to nie wyczyn to dlaczego inni nie oddają, czyżby reszta społeczeństwa była chora?

[cool][cześć]

No i co z tego że jest ich mało, kto chce oddawać krew to oddaje kto nie chce nie oddaje.
Jeśli uważasz że to dobre zachowanie to również możesz oddawać.

inb4. sage, zlewe, bambo prośba

xD
xD xD
 

.kinga.

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2010
Posty
277
Punkty reakcji
12
Miasto
Zagłębie
Ja oddawałam, ale już tego nie robię. Nie mniej jednak popieram tą akcję. Gdyby nie dawcy nie było by krwi, najcenniejszej materii ludzkiej. Bez niej żadna operacja nie przebiegłaby pomyślnie, a ilość zgonów diametralnie by wzrosła.
 

LoPoronIT

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
Ja oddawałam, ale już tego nie robię. Nie mniej jednak popieram tą akcję. Gdyby nie dawcy nie było by krwi, najcenniejszej materii ludzkiej. Bez niej żadna operacja nie przebiegłaby pomyślnie, a ilość zgonów diametralnie by wzrosła.

W filmie Blade, ten Pan co grał wampira miał sztuczną krew, jakieś serum czy cholera wie co kurdebele.
Po prostu wymyślić coś takiego, żeby nie było za drogie i po problemie braku krwi.
 

.kinga.

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2010
Posty
277
Punkty reakcji
12
Miasto
Zagłębie
Ale życie to nie film. Starają się stworzyć coś na wzór krwi. Ale niestety jest coś czego nie da się niczym zastąpić.
 
Do góry