co mam zrobić?

paulinkkaa

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2009
Posty
20
Punkty reakcji
0
mam taki problem.. byłam z chłopakiem ponad rok i zerwalismy ze soba ponad rok temu ale do tej pory sie gdzies widujemy jakies imprezy wspolne itp. Chłopak typowy podrywacz, podoba sie kazdej dziewczynie.. Do tej pory mówi mi, ze jeszcze bedziemy razem i wszystko sie ułoży.. wiem ze on mnie oszukuje bo chce mnie trzymac przy sobie tylko najdziwniejsze jest to ze ja sie zawsze daje mu omotac zawsze powie mi cos a ja w to wierze i glupia mam nadzieje ze cos z tego bedzie.. zawsze kiedy poznam jakiegos chłopaka on sie znow pojawia i mi miesza w głowie:( chciałabym dodac ze bylismy strasznie szczesliwi razem ale zaczelismy sie klocic o wszystko i tak zerwalismy tylo ze ja widze w nim cala moja przyszlosc.. moze to jest smieszne ale nie wyobrazam sobie innego .. kazdego do niego porownuje i wykluczam bo nie sa tacy jak on.. i tak juz duzo czasu minelo dlatego podchodze do tej sprawy z dystansem i potrafilabym nie odzywac sie do niego zerwac wszelkie kontakty i tak dalej tylko strasznie martwie sie o niego:( ciagle pije, pali nieraz zajara itp i to wszystko jest ponad norme! boje sie ze kiedys mu sie cos stanie i bede siebie za to obwiniac bo chcialabym przy nim byc i go bronic bo nikogo nie szanuje tak jak jego tyle razem przeszlismy.. moze rok to nie jest dlugo ale dla mnie to byl wyjatkowy rok a w calej tej sytuacji problem jest taki ze mowi mi ze bedziemy razem a nic w tym kierunku nie robi.. wrecz przeciwnie spotyka sie z innymi dziewcyznami nieraz slysze ze sie z kazda caluje(mam nadzieje ze nic wiecej)tylko tak jak mowie zawsze miesza mi w glowie zawsze ...co mam zrobic? zerwac kontakty czy wierzyc ze moze kiedys sie jeszcze uda ? bo mimo wszytsko to wspaniały chlopak
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Ciągle pije , pali nieraz zajara ? I Ty sie zastanawiasz , żeby do niego wrócić ? Tacy chłopacy Ci sie podobają ? Na łatwowierność lekarstwa nie ma więc tkwij sobie dalej w tej toksycznej znajomości . Zobaczymy jak na tym wyjdziesz .
 

P.M.

Neurotyczka
Dołączył
30 Sierpień 2009
Posty
718
Punkty reakcji
30
Mimo wszystko.. Widzę, że jesteś gotowa znieść wszystko i przyjąć Go do siebie z powrotem, ale czy to jest dobre? Moja koleżanka miała bardzo podobną sytuację do Twojej i nic z tego nie wyszło. Chłopak się stoczył, uganiał się za innymi, zaczął ćpać, a moją koleżankę miał za taką dziewczynę, do której będzie mógł wrócić zawsze. Też Go bardzo kochała i przeżyli ze sobą 3,5 roku, ale na szczęście przejrzała na oczy. Zachowanie Twojego byłego chłopaka nie wskazuje na to, byście byli jeszcze razem. Widocznie taka samowolka mu pasuje, a Ciebie tak jakby zwodzi/zwodził. Rok to wystarczająco dużo, by się do siebie przyzwyczaić i rozkochać w sobie z dnia na dzień coraz bardziej, ale czy warto jest Ci wiązać się z kimś takim? Kiedy Ty możesz zacząć życie od nowa, poznać naprawdę w porządku chłopaka, który zachowuje się przyzwoicie i będziecie razem szczęśliwi? To jest Jego życie i Jego sprawa co robi, co mu się dzieje. Ty nie powinnaś się czuć winna, jeśli coś by Mu się stało. Wyluzuj troszkę, stać Cię na lepszego.
 

paulinkkaa

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2009
Posty
20
Punkty reakcji
0
spodziewałam sie tej reakcji.. pisze o tym poniewaz jestem w niego zapatrzona jak cholera.. oczywiscie ze nie to mi sie w nim podoba, wrecz przeciwnie..ale kiedy go poznalam on taki nie byl, z czasem to przyszlo i efekt jest taki jaki jest.. moze faktycznie to jest oczywiste ze nie powinnam miec z nim nic wspolnego ale ja sie boje ze kiedys bede myslala ze podjelam złą decyzje.. nie zrozum mnie zle.. jego charakter i wnetrze sie nie zmienilo, nic nie zrobil i nie powiedzial mi nigdy zlego ale wiem ze to go nie tlumaczy

P.M. dziekuje
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
Widać, że Cię omotał, ale moim zdaniem powinnaś o nim zapomnieć i ułożyć sobie życie z kim innym. Jeśli by mu na Tobie naprawdę zależało, oprócz gadania i dawania Ci złudnych nadziei robiłby coś w tym kietunku żebyście byli razem i zmienił swoje życie albo chociaż starał się je zmienić dla Ciebie. On to mówi tylko po to, żeby mieć do kogo wracać, wykorzystuje fakt, że masz do niego słabość. Postaraj się o nim zapomnieć, zerwać kontakt i dać szansę komuś innemu, z kim masz szansę być szczęśliwa... Życzę Ci, żebyś spotkała kogoś wartościowego i nie odrzuciła go, bo jest inny niż tamten, który zresztą ideałem nie jest...
 

P.M.

Neurotyczka
Dołączył
30 Sierpień 2009
Posty
718
Punkty reakcji
30
Te kilka słów, które o Nim napisałaś wystarczyły mi, żeby nie myśleć o tym człowieku, pozytywnie i jako kandydata na Twojego chłopaka, później męża itd. Myślę, że nie będziesz żałowała, jeśli z Niego zrezygnujesz, bo jeśli pojawi się ktoś w Twoim życiu, ktoś nowy i dużo dużo lepszy, to zapomnisz o Nim i będziesz w duchu sobie mówiła, że bardzo dobrze postąpiłaś. Przemyśl sobie to, jeśli chcesz, ale Ty pewnych rzeczy nie zobaczysz, tak jak osoby z zewnątrz.

Nie ma za co, Powodzenia Ci życzę ;)
 
N

Nieprzenikniona

Guest
mam taki problem.. byłam z chłopakiem ponad rok i zerwalismy ze soba ponad rok temu ale do tej pory sie gdzies widujemy jakies imprezy wspolne itp. Chłopak typowy podrywacz, podoba sie kazdej dziewczynie.. Do tej pory mówi mi, ze jeszcze bedziemy razem i wszystko sie ułoży.. wiem ze on mnie oszukuje bo chce mnie trzymac przy sobie tylko najdziwniejsze jest to ze ja sie zawsze daje mu omotac zawsze powie mi cos a ja w to wierze i glupia mam nadzieje ze cos z tego bedzie.. zawsze kiedy poznam jakiegos chłopaka on sie znow pojawia i mi miesza w głowie:( chciałabym dodac ze bylismy strasznie szczesliwi razem ale zaczelismy sie klocic o wszystko i tak zerwalismy tylo ze ja widze w nim cala moja przyszlosc.. moze to jest smieszne ale nie wyobrazam sobie innego .. kazdego do niego porownuje i wykluczam bo nie sa tacy jak on.. i tak juz duzo czasu minelo dlatego podchodze do tej sprawy z dystansem i potrafilabym nie odzywac sie do niego zerwac wszelkie kontakty i tak dalej tylko strasznie martwie sie o niego:( ciagle pije, pali nieraz zajara itp i to wszystko jest ponad norme! boje sie ze kiedys mu sie cos stanie i bede siebie za to obwiniac bo chcialabym przy nim byc i go bronic bo nikogo nie szanuje tak jak jego tyle razem przeszlismy.. moze rok to nie jest dlugo ale dla mnie to byl wyjatkowy rok a w calej tej sytuacji problem jest taki ze mowi mi ze bedziemy razem a nic w tym kierunku nie robi.. wrecz przeciwnie spotyka sie z innymi dziewcyznami nieraz slysze ze sie z kazda caluje(mam nadzieje ze nic wiecej)tylko tak jak mowie zawsze miesza mi w glowie zawsze ...co mam zrobic? zerwac kontakty czy wierzyc ze moze kiedys sie jeszcze uda ? bo mimo wszytsko to wspaniały chlopak


Po tym wywodzie to i tak wątpię, że zerwiesz z nim kontakt. Ciągle masz nadzieję na coś więcej. On ewidentnie pogrywa z Tobą. To gołym okiem widać. Nie łudź się, że nic więcej z tymi dziewczynami, z którymi kręci nie robi. Skoro jest typem podrywacza, to na pewno korzysta z okazji. Nie wierz mu, gdy mówi, że będziecie razem, bo to bajki. Nie wiem dlaczego, może chce napawać się widokiem wiecznie kochającej go dziewczyny, która, gdy tylko on kiwnie palcem, wróci? Wiem, że nic nie wskóram radząc Ci, byś go sobie odpuściła, ale nie mniej jednak, spróbuję. Jesteś dla niego za dobra. Zastanów się nad tym wszystkim. On nie jest wart Twojego smutku.
 

paulinkkaa

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2009
Posty
20
Punkty reakcji
0
wiesz co, tez pomyslalabym ze nie dam rady, ale juz postanowilam i nie mam zamiaru sie z nim w ogole kontaktowac:) chciałam tylko sie upewnic. dziekuje bardzo, duzo to dla mnie znaczy i tak :) Pozdrawiam
 

Jan50

Nowicjusz
Dołączył
11 Listopad 2009
Posty
85
Punkty reakcji
1
Jak wspaniały to dlaczego z nim nie jesteś - bo sie pare razy pokłóciliście - bez sensu - każdy się kłóci - jak ci zależy na nim to wróc do niego :)
 
Do góry