Co łaska, czyli ile kosztuje utrzymanie księdza?

W

wiki9969

Guest
Dziś rozmawiając z pewną osobą dowiedziałam się, że proboszcz sąsiedniej parafii zostaje odwołany. Powód? Nie wołał na ludzi pieniędzy i radził sobie sam w utrzymaniu kościoła. Wychodzi więc na to że bycie księdzem z powołania, który nie patrzy na pieniądze i pomaga bezinteresownie ludziom w obecnych czasach się nie opłaca. Lepiej żądać od parafian po 1500 zł na pogrzeb, 2000 zł za ślub czy po 300 zł za zaświadczenie, bo w końcu ksiądz też człowiek i żyć za coś musi. Tylko pytanie skąd my mamy na to wziąć pieniądze?

Nie chcę tu nikogo urazić, sama też jestem katoliczką. Ale zastanawiam się czy nie lepiej byłoby jakby księża w Polsce otrzymywali zwykle pensje, a Kościół został opodatkowany? Co o tym sądzicie?
 
N

NieMaMnieWiecJestem

Guest
Jestem za tym, żeby księża zajmowali się religią, a nie chodzili na kurs przedsiębiorczości.
 
K

kate2

Guest
wiki9969 napisał:
Powód? Nie wołał na ludzi pieniędzy i radził sobie sam w utrzymaniu kościoła.
To jest oficjalna wersja powodu odwołania?

U nas w parafii natomaist został odwołany wikariusz którego bardzo ceniłam z uwagi na Jego mądre i głebokie przemyslenia. Został przeniesiony do innej parafi jako.......rezydent :huh: a ma lat trochę po 40 - stce. Dla mnie rezydent brzmi jak emeryt dlatego zapytałam jednego z naszych duszpasterzy o powód odejścia. Odpowiedź była dla mnie pzrewidywalna: zarzadzenia idą z góry. Powiedziałam, że mnie się takie coroczne wymiany kapłanów nie podobają i nie rozumiem czemu to służy. Kościół w tym duchowieństwo sugeruje swoim wiernym kierownictwo duchowe więc zapytałam jaki jest sens takich porad skoro co trochę zmieniają ksieży. Czy wierni mają być ciagle na etapie poszukiwania kapłanów którzy mniej wiecej znają ich duchowe historie i dzięki temu rzetelniej mogą coś podpowiedzieć? Otrzymałam odpowiedź by najlepiej to samemu zainteresować się tematem i ,,zapukać'' do ,,góry''. Zapukałam tzn napisałam maila z pytaniem i swoim spojzreniem na sprawę ale odgórnie panuje cisza :)

Ksiądz który odszedł był dl amnie cenny (pewnie nie tylko dla mnie) ale być może to był właśnie powód Jego pzreniesienia? Że nie cedził słów, nie rozmydlał ewangelii i dostepnie ją wykładał?

Może trochę odbiegłam od Twojego tematu Wiki ale pewne zjawiska mają miejsce z niewyjasnionych przyczyn.


Jesli chodzi o ,,cennik'' za udzielaną posługę to za bardzo się z tym nei spotkałam. Za ślub i jego oprawę w Kosciele nie płąciliśmy dużo. Sami sobie z mężem ten slub robilismy więc nie było szaleństw z wydawaniem pieniędzy. Kwoty za chrzty też były symboliczne, a raz chyba nawet żeśmy nie płacili. Jesli chodzi o komunię dzieci w tamtym roku to zbierane było po 100 zł od dziecka na przystrojenie kościoła oraz na remot dachu. Z uwagi na to, że do komunii szła nasza dwójka dzieci koszt tego ,,charytatywnego'' pzredsięwziecia wyniósłby 200 zł. Nie dalismy nic po rozmowie z proboszczem. Ponieważ nie lubię gdy się charytatywnością i darem serca nazywa pewien przymus czy presję to na wewnętrzny bunt nie trzeba u mnie (u męża też) długo czekać.

W tym roku katecheta już nie wołał nawet od nas pieniędzy na komunię rocznicową. Mało tego podręczniki do religii dla dzieci zostały przez kogoś zasponsorowane. Pytałam katechetę kim jest ten życzliwy człwoiek :) ale nei chciał powiedzieć.

Cennik sobie moim zdaniem może być. Grunt to nie ulegać jego presji.
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
wiki9969 napisał:
czy nie lepiej byłoby jakby księża w Polsce otrzymywali zwykle pensje, a Kościół został opodatkowany? Co o tym sądzicie?


wiki9969 napisał:
1500 zł na pogrzeb, 2000 zł za ślub
ale wtedy płacilibyśmy po 1500 za pogrzeb,czy 2000 za ślub plus vat.,czyli byłoby jeszcze bardziej słono
Skorzystała by na tym tylko banda hien.
Pieniążki z wpływów do budżetu znikają i to znikają do zera



wiki9969 napisał:
Tylko pytanie skąd my mamy na to wziąć pieniądze?
Przy obecnym stanie rzeczy nie masz to nie dajesz i tyle ,normalny ksiądz zrozumie
Ja na ostatniej kolędzie przekazałem 20 zł .
Zła passa i tyle proszę księdza.
Zrozumiał
 
V

Vaffik

Guest
W 2001r ksiądz odmówił mi chrztu córki bo... "co łaska" była za mała a za "Bóg zapłać" się nie dało. Od tamtej pory omijam kościoły jak warsztaty samochodowe.
 
N

Naxxramas

Guest
Wiki
Tylko pytanie skąd my mamy na to wziąć pieniądze?
Jak to skąd ? macie pracować, pracować i jeszcze raz pracować :D
 
K

kate2

Guest
marek70 napisał:
Ja na ostatniej kolędzie przekazałem 20 zł .
Ja od kilku lat kopert na stole nie kładę. A księdzu drzwi otwieram. Nie mam z tego tytułu żadnych problemów czy przytyków.



Vaffik napisał:
W 2001r ksiądz odmówił mi chrztu córki bo... "co łaska" była za mała a za "Bóg zapłać" się nie dało. Od tamtej pory omijam kościoły jak warsztaty samochodowe.
Oj...cięzko mi uwierzyć w taki powód... :huh:
 
N

Naxxramas

Guest
Kate2
Oj...cięzko mi uwierzyć w taki powód...
No nie ? przecież ksiądz by nawet dziecka nie zgwałcił a co dopiero odmówić chrztu - też wydaje mi się to grubymi nićmi szyte. Lepiej Kate2 potraktuj to jako atak lewaka na Kościół i uznaj za marną prowokację - my fanatycy zawsze robimy to co słuszne :D
 
V

Vaffik

Guest
Naxxramas napisał:
No nie ? przecież ksiądz by nawet dziecka nie zgwałcił a co dopiero odmówić chrztu - też wydaje mi się to grubymi nićmi szyte
No nie - zaraz padnę! Punkt poleciał ....

PS. nadal podtrzymuję pytanie:

Co Ty wąchasz???
:D :D :D
 
K

kate2

Guest
Nic nie wnosisz Nax tymi swoimi prymitywnymi postami do dyskusji poza tanią prowokacją a raczej jej chęcią bo ja nie zamierzam jej ulegać.

Twój sposób bycia i komunikacji tu na forum jest dla mnie przyznam męczący i bezproduktywny. Latasz po tematach i chcesz wzbudzić sensację. Na dłuższą metę jesteś nudny.

Pewnie za to zostanę wywczasowana ale trudno....
 

greggxx

Stały bywalec
Dołączył
1 Marzec 2011
Posty
580
Punkty reakcji
153
wiki9969 napisał:
Powód? Nie wołał na ludzi pieniędzy i radził sobie sam w utrzymaniu kościoła. Wychodzi więc na to że bycie księdzem z powołania, który nie patrzy na pieniądze i pomaga bezinteresownie ludziom w obecnych czasach się nie opłaca.
Bo wy ulegacie. Ksiądz to nie urzędnik skarbowy, jak nie chcesz, to nie musisz płacić. Zawsze można postraszyć wypisaniem się z Kościoła. Obok masowych wypisów żaden biskup nie przejdzie obojętny.
 

Karolcia88

Administrator
Członek Załogi
Administrator
Moderator
Dołączył
19 Kwiecień 2015
Posty
81
Punkty reakcji
11
Również znam przypadek, gdzie proboszcz został odwołany ze względu na to, że wszystkie śluby odbywały się w jego parafii, parafianie za różne okoliczności płacili co łaska. Nie podobało się to innym, więc został on przeniesiony.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Nie przedsiębiorczy ksiądz w parafii co nie przynosi jej dochodu to też pewnie jakiś kłopot. Utrzymanie kościoła kosztuje. Tylko na ile wiarygodna jest ta informacja Viki ?
 
V

Vaffik

Guest
Karolcia88 napisał:
Nie podobało się to innym, więc został on przeniesiony.
Zprecyzuj Karolcia. Innym - to znaczy komu? Konkurencyjnym księdzom na wyższych stołkach czy parafianom?
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
kate2 napisał:
Ja od kilku lat kopert na stole nie kładę. A księdzu drzwi otwieram. Nie mam z tego tytułu żadnych problemów czy przytyków.
ja nie daję koperty{szkoda lasów},jestem dość bezpośredni ,prosto do ręki ,bez zbędnych rytuałów,ksiądz jest z takiej samej gliny,gdy się wiedzie i jest co dać ,przekazywałem więcej ,a ostatnio krótko i na temat 20 zeta na parafię i dyszka dla księdza.To np. tylko dwie paczki fajek ,albo kilo kiełbasy{prawdziwej}



greggxx napisał:
Bo wy ulegacie. Ksiądz to nie urzędnik skarbowy, jak nie chcesz, to nie musisz płacić.

no dokładnie . Ludziska ,w czym problem,miejcie gdzieś ,co inni powiedzą ,kto naprawdę nie ma ,niech nie daje ,albo daje mniej,sprawa sumienia.
Ważne ,aby nie oszukiwać samych siebie
 
K

kate2

Guest
marek70 napisał:
ja nie daję koperty{szkoda lasów},jestem dość bezpośredni ,prosto do ręki ,bez zbędnych rytuałów,ksiądz jest z takiej samej gliny
Nie rytuał miałam na mysli ale fakt , że mozna księdzu drzwi otworzyć i ofiary pieniężnej nie złożyć. Ja się wcale księdzu nie tłumaczę bo uważam, że nie mam z czego.
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
kate2 napisał:
Nie rytuał miałam na mysli ale fakt , że mozna księdzu drzwi otworzyć i ofiary pieniężnej nie złożyć. Ja się wcale księdzu nie tłumaczę bo uważam, że nie mam z czego.
no i bardzo dobrze ,ja zaś ucinam grzecznościową pogawędkę ,bo dlaczego nie ,uważam ,że wypada nawet opowiedzieć jaka jest sytuacja w rodzinie ,nawet ekonomiczna w rodzinie dla duszpasterza ,jak dla dobrego kumpla ,trzeba przełamywać lody ,co w tym złego,tu nie chodzi o tłumaczenie się
 
V

Vaffik

Guest
Tylko gdybym poszedł np. na molo, pomodlił się w niebo i rzucił 5 dych w morze krzycząc Bóg zapłać to zwineli by mnie stamtąd w kaftanie... na oddział.
Bezdomnemu do kubeczka wrzucę na ulicy a na kościół nie dam...
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
Vaffik napisał:
Bezdomnemu do kubeczka wrzucę na ulicy a na kościół nie dam...
Zyczę Ci sto lat albo i dłużej ,w takiej świetnej dyspozycji ,jak teraz,ale na końcu drogi chyba byś nie chciał,że duchowny Ci powie ,

"To niech go zakopią w ogródku"

Chyba ,że jesteś antyklerykałem i Ci to wisi.
spróbuj tak powiedzieć do Urzędu Skarbowego,nie powiesz tego publicznie

W Kościele miałeś do wyboru i wybrałeś
 
Do góry