Co dalej zrobić?

oluniaa1230

Nowicjusz
Dołączył
8 Listopad 2010
Posty
12
Punkty reakcji
0
Hej. Podoba mi się pewnien chłopak, ja jemu też się podobałam, wszytsko zaczęło się ukłądać, do póki nie pojechał na weekend do krakowa, tam spotkał się z jakąś koleżanką, po powrocie już nie był normalny nie zachowywał się jak wcześniej. Czym bardziej jest wobec mnie obojętny tym bardziej mi na nim zależy, sam mi napisał, że zaczyna z nią coś nowego, jednak później napisał, że nie wie czego chce, nie jest pewnien chyba swoich uczuć. Nie wiem co mam zrobić.
 

Biernat

Nowicjusz
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
952
Punkty reakcji
29
Wiek
32
Miasto
USA and Jamajka
Moim zdaniem powinnas do niego napisac i spytac sie go co i jak teraz widzi :)

Albo go olac i pokazac mu ze nie jest jedyny na tym swiecie i pokazac mu ze bez niego tez mozna zyc i znalesc kogos innego :)
 

lesslis

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2008
Posty
406
Punkty reakcji
20
Miasto
tam gdzie nie sięga wzrok...
Prawdopodobnie nie jestem teraz obiektywna, ale takie sytuacje, że facet mówi, że nie wie czego chce itp. po prostu "ciągną mi po jajach".
Zdarzyła mi się taka sytuacja 2 razy i 2 razy nic z tego nie wyszło, mimo że próbowałam ratowac to co zostało stworzone do tego momentu. Oszczedź sobie cierpiania i odetnij sie od tego miarę szybko. Jeśli Ciebie nie bęzie chciał to i tak nic z tego nie wyjdzie. A jak mu zależy to sie postara, może go olśni.
 

myaka

kropla rosy która znika wraz ze wschodem słońca
Dołączył
26 Październik 2010
Posty
601
Punkty reakcji
34
Miasto
Bliżej nieba..
Zauważyłam że większość dziewczyn ugania się za facetem tym bardziej im bardziej on je olewa. Tak z obserwacji pisze. Ale do rzeczy- skoro mówi że nie wie czego chce,to chyba zwyczajnie nie dorósł do tworzenia związku.I tyle.
 

Marcel1994

Nowicjusz
Dołączył
29 Październik 2010
Posty
165
Punkty reakcji
3
Miasto
Kosmopolitan
To jest proste. Chce być pewny Ciebie i czy ci na nim zależy :) Daj mu oznaki że go lubisz że chcesz z nim być a na pewno ci się podda :) Pozdrawiam.
 

Madame in the dark

Nowicjusz
Dołączył
24 Listopad 2010
Posty
9
Punkty reakcji
2
Wiek
36
Miasto
Warszawa
Moim zdaniem nie powinnas pokazywac mu, ze Ci na nim zalezy. Powinnas rozmawiac z nim jak on zacznie rozmowe, odpisywac mu jak on pisze, ale nie tez zebys siedziala i stukala smsy. Po prostu badz mila dla niego, ale pokaz mu, ze nie jest pepkiem swiata i ze to on ma o Ciebie zawalczyc a nie Ty o niego. To on w koncu jest mezczyzna, a nie Ty. A jak zobaczysz, ze Wasz kontakt sie urywa tzn. ze nie byl odpowiedni dla Ciebie i chcial sie zabawic.
pozdr.
Madame
 

pejsze

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2008
Posty
205
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Lublin
Zgadzam sie z kolega eVuL'em - drogie panie pamietajcie, ze nie angazowanie sie zanadto przez kobiete, po to aby dac mezczyznie poczucie ze nie ma wszystkiego na tacy, musi pracowac i zasluzyc na wszystko jest jak najbardziej potrzebne i prawidlowe. Natomiast co innego nie okazywac sympatii i nie dawac mu podstaw, aby sadzil ze znajomosc do czegos fajnego zmierza.

Olewanie, bo nie wiadomo czy wyjdzie, a stonowane zmierzanie ku temu, co wspolnie chcemy osiagnac to co innego - rozrozniajmy to. Kolezanko po prostu umow sie na jakis spacer, kino, pizza, impreza - co uwazasz, co lubisz - okaz mu, ze cos tam sie w Twoim serduszku wobec neigo klei, natomiast rozwiazanie przyjdzie z czasem samo - jednak totalna obojetnosc "bo moze nie wyjsc" zepsuje wszystko.

Słowem - zmierzaj w jego kierunku z nutką niepewnosci i niech obie strony angazuja sie i pracuja na wspolny, przyszly zwiazek. On musi czuc, ze masz w sobie cos, czego on pragnie - jesli dasz mu wszystko na tacy - nie najlepiej, natomiast jesli bedziesz zupelnie sie odcinac, bo cos sie nie klei - tez zle. Jak w wiekszosci zyciowych sytuacji - złoty środek - tego poszukujcie.
 

HAPPYMOM

Nowicjusz
Dołączył
24 Listopad 2010
Posty
80
Punkty reakcji
3
Miasto
WARSZAWA
jak juz wielu pisało,,,po prostu zapytaj go wprost o co mu chodzi:)

bo tak w nieskonczonosc bedziesz czekac na rozwoj wydarzen
 

melodia

Stały bywalec
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
2 064
Punkty reakcji
172
To jest proste. Chce być pewny Ciebie i czy ci na nim zależy :) Daj mu oznaki że go lubisz że chcesz z nim być a na pewno ci się podda :) Pozdrawiam.
Ty chyba żartujesz?
Chłopak któremu zalezy na dziewczynie nie zachowuje się jak niezdecydowany dzieciak . On nie wie czego chce bo nie jest pewny czy wyjdzie coś z nową znajomą z Krakowa, jak mu sie uda to pożegna naszą Olunię, mozesz mi wierzyć.
 

Smok_Wawelski

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2010
Posty
30
Punkty reakcji
0
Ty chyba żartujesz?
Chłopak któremu zalezy na dziewczynie nie zachowuje się jak niezdecydowany dzieciak . On nie wie czego chce bo nie jest pewny czy wyjdzie coś z nową znajomą z Krakowa, jak mu sie uda to pożegna naszą Olunię, mozesz mi wierzyć.

A dlaczego miałoby mu zależeć na tym etapie znajomości? Z postu nie wynika to jednoznacznie, ale jednak między wersami czytam, że zbyt daleko w tym jeszcze nie zaszli, więc skoro on sie jej podoba, to to w gestii olunii leży to, żeby mu zaczęło zależeć ;)
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
A dlaczego miałoby mu zależeć na tym etapie znajomości? Z postu nie wynika to jednoznacznie, ale jednak między wersami czytam, że zbyt daleko w tym jeszcze nie zaszli, więc skoro on sie jej podoba, to to w gestii olunii leży to, żeby mu zaczęło zależeć ;)

Teraz ja wtrace swoje trzy grosze. Hahahaha :lol: Ty chciales chyba napisac, ze teraz w gestii olunii lezy to, zeby chlopaka "nakierowac" na to czego on sam chce, bo sie chyba najwidoczniej biedaczek pogubil :D oczywiscie to ironia jakby ktos sie nie polapal
Co z tego, ze ich znajomosc daleko nie zaszla? Wystarczyl jakis wyjazd, by o niej zapomnial . To ona ma walczyc jak lwica, udowadniac, ze lepsza od tamtej ? :p Po co ? To chlopak powinien wiedziec czego chce i pokazac jaja.. a nie byc sierotka marysia .
 

Smok_Wawelski

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2010
Posty
30
Punkty reakcji
0
Teraz ja wtrace swoje trzy grosze. Hahahaha Ty chciales chyba napisac, ze teraz w gestii olunii lezy to, zeby chlopaka "nakierowac" na to czego on sam chce, bo sie chyba najwidoczniej biedaczek pogubil oczywiscie to ironia jakby ktos sie nie polapal
Co z tego, ze ich znajomosc daleko nie zaszla? Wystarczyl jakis wyjazd, by o niej zapomnial . To ona ma walczyc jak lwica, udowadniac, ze lepsza od tamtej ? Po co ? To chlopak powinien wiedziec czego chce i pokazac jaja.. a nie byc sierotka marysia .

A ona ma pokornie czekać, czy wybierze mnie, czy nie mnie? To nie te czasy i nie ten region, w którym kobietę się wybierało i kupowało za 2 wielbłądy :p Kobieta też może do siebie faceta przekonać ;) A skoro to jej zależy, to to jest czas na jej ruch :) W przeciwnym wypadku pewnie wybierze kogoś innego. Być może taką, która zawalczy i go przekona ;)
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
A ona ma pokornie czekać, czy wybierze mnie, czy nie mnie? To nie te czasy i nie ten region, w którym kobietę się wybierało i kupowało za 2 wielbłądy :p Kobieta też może do siebie faceta przekonać ;) A skoro to jej zależy, to to jest czas na jej ruch :) W przeciwnym wypadku pewnie wybierze kogoś innego. Być może taką, która zawalczy i go przekona ;)

a ja bym dala sobie spokoj. Gdyby zalezalo mu , to nie mialby takich dylematow. A gdy facet zastanawia sie ktora kobiete wybrac, to zazwyczaj nie zalezy mu na zadnej. Mialabym ponizac sie i na sile przekonywac, ze jestem lepsza? No way ;)
 

Smok_Wawelski

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2010
Posty
30
Punkty reakcji
0
a ja bym dala sobie spokoj. Gdyby zalezalo mu , to nie mialby takich dylematow. A gdy facet zastanawia sie ktora kobiete wybrac, to zazwyczaj nie zalezy mu na zadnej. Mialabym ponizac sie i na sile przekonywac, ze jestem lepsza? No way ;)
To już kwestia tego, jak Tobie zależy. Jeżeli jemu nie zależy i Tobie też nie - problem rozwiązany. Może on też uważa, że skoro Tobie nie zależy, to lepiej poszukać sobie innego obiektu zainteresowań? :)

Ja zwykle tak działam :) Okazuje zainteresowanie, a potem się odsuwam i patrzę, czy obiekt zainteresowań zrobi ten krok do przodu. Jeżeli tylko mnie ma zależeć, to pieprzę taki interes ;P
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
To już kwestia tego, jak Tobie zależy. Jeżeli jemu nie zależy i Tobie też nie - problem rozwiązany. Może on też uważa, że skoro Tobie nie zależy, to lepiej poszukać sobie innego obiektu zainteresowań? :)

Ja zwykle tak działam :) Okazuje zainteresowanie, a potem się odsuwam i patrzę, czy obiekt zainteresowań zrobi ten krok do przodu. Jeżeli tylko mnie ma zależeć, to pieprzę taki interes ;P

No ok, ale co z tego , ze mi by zalezalo , skoro jemu by nie zalezalo i widzialabym to jak na dloni ? Ja nigdy, nawet gdy bylam w poczatkwoej fazie znajomosci z chlopakiem, to nie szukalam innych wrazen. Jestem osoba, ktora jezeli chodzi osfere uczuc wie czego chce i nie miota sie kogo tam wybrac. Nie mialam takich dylematow. Jak juz nawet krotko sie spotykalismy, ale to zmeirzalo ku czemus wiecej, to inni faceci nie istnieli. Dlatego, jak juz widzisz moje podejscie, to czemu ja sama bedac wobec faceta uczciwa mialabym walczyc o niego, skoro on by sie motal jak niedojrzaly chlopiec miedzy mna czy inna? Dlaczego ja mialabym sie na to godzic ? To chyba normalne, ze wolalabym o nim zapomniec i znalezc sobie faceta dojrzalego, ktory wie czego chce i nie bedzie mial takich dylematow. Po prostu tamten facet stracilby w moich oczach.
A jezeli nawet kochalabym go i nie umialabym przestac mimo uplywu czasu, to trudno bylabym sama. Lepsze to niz mialabym byc z kims kto moglby dotkliwie mnie zranic .

Rozumiem, ze Ty uwazasz, ze co.. ten chlopak chce ta dziewczyna wzbudzic jej zazdrosc ? Jezeli tak, to marne, bo jak mowie sa inne sposoby by zainterssowac soba kobiete i to duzo lepsze.
Poza tyym jezeli chodzi o te olewanie to nie trzeba olewac obiektu westchnien, zeby widziec czy drugiej osobie zalezy. Co to ma byc, jedna osoba olewa, a druga sie stara? Z takim podejsciem jak np tak bedzie w zwiazku to w koncu sie rozpadnie. Poza tym nie kazdy lubi gonic kroliczka.
Nie lepiej , gdy obie strony naraz staraja sie ?

Dlatego w tym temacie zgadzam sie z melodia i tak jak ona uwazam ze ten chlopak jest niedojrzaly i tez by mnie zniechecil do znajomosci ze soba tak jak kolezanke :)
 

oluniaa1230

Nowicjusz
Dołączył
8 Listopad 2010
Posty
12
Punkty reakcji
0
Dziękuję Wam za odpowiedzi. Z pewnością nie będę za nim się uganiać, bo to bez sensu, jednak do końca go nie oleje, bo to też bez sensu, w sumie nie wiem czy bym nawet potrafiła kompletnie mieć go gdzieś. Będę taka jak zawsze, ale zdystansowana, wszystko co się wydarzy ( o ile w ogole coś się jeszcze wydarzy ) wezmę na dystans.
 

Smok_Wawelski

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2010
Posty
30
Punkty reakcji
0
No ok, ale co z tego , ze mi by zalezalo , skoro jemu by nie zalezalo i widzialabym to jak na dloni ? Ja nigdy, nawet gdy bylam w poczatkwoej fazie znajomosci z chlopakiem, to nie szukalam innych wrazen. Jestem osoba, ktora jezeli chodzi osfere uczuc wie czego chce i nie miota sie kogo tam wybrac. Nie mialam takich dylematow. Jak juz nawet krotko sie spotykalismy, ale to zmeirzalo ku czemus wiecej, to inni faceci nie istnieli. Dlatego, jak juz widzisz moje podejscie, to czemu ja sama bedac wobec faceta uczciwa mialabym walczyc o niego, skoro on by sie motal jak niedojrzaly chlopiec miedzy mna czy inna? Dlaczego ja mialabym sie na to godzic ? To chyba normalne, ze wolalabym o nim zapomniec i znalezc sobie faceta dojrzalego, ktory wie czego chce i nie bedzie mial takich dylematow. Po prostu tamten facet stracilby w moich oczach.

Moim zdaniem facet jasno postawił sprawę i jest to znak, że nie jest taki niedojrzały, jak o nim myślisz. A co do wyboru, to naturalna kolej rzeczy, że wybiera się, z kim sie chce być, a z kim nie. Owszem, na pewnym etapie znajomości to już nie czas na wybór, ale po tym poście olunii nie jestem pewny, czy do takiego stopnia znajomości doszli. Owszem, to optymalna sytuacja, kiedy obie strony od razu wiedzą, "tak to jest ta właściwa osoba", ale to się rzadko zdarza. Najczęściej jednak jedna osoba "podrywa", a druga może odpowiedzieć pozytywnie, lub negatywnie ;)

Rozumiem, ze Ty uwazasz, ze co.. ten chlopak chce ta dziewczyna wzbudzic jej zazdrosc ? Jezeli tak, to marne, bo jak mowie sa inne sposoby by zainterssowac soba kobiete i to duzo lepsze.

Możliwe, że chce, ale wtedy faktycznie nie warto się starać, bo to już cios poniżej pasa. Po prostu ma dwie możliwości i wybierze tę, która mu sie wyda atrakcyjniejsza. Bardzo prawdopodobne, że atrakcyjniejsza będzie ta, która ten krok w jego kierunku zrobi bardziej zdecydowanie.

Poza tyym jezeli chodzi o te olewanie to nie trzeba olewac obiektu westchnien, zeby widziec czy drugiej osobie zalezy. Co to ma byc, jedna osoba olewa, a druga sie stara? Z takim podejsciem jak np tak bedzie w zwiazku to w koncu sie rozpadnie. Poza tym nie kazdy lubi gonic kroliczka.
Nie lepiej , gdy obie strony naraz staraja sie ?
Tu nie chodzi o olewanie. Bardziej o sprawdzenie reakcji. Po prostu nic na siłę. Ja lubię związki, w których obie osoby chcą, a nie jedna drugą przekonuje, że warto. Stąd to odsuwanie, żeby zobaczyć, czy ta druga osoba też chce, czy też się łaskawie zgadza :)
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Aha to dziwne,. Ja nigdy nie testowalam chlopaka olewajac, zeby sprawdzic czy mu zalezy. Nie lubie takich gierek :) Poza tym popatrz moze byc tak, ze lekko olejesz dziewczyne, a ona nie lubi takich zagrywek i da sobie spokoj, mimo ze jej zalezalo. No i co.. potem moze bedzie Ci przykro , ze straciles wartosciowa dziewczyne... Lepsze sa zasady gry fair play
Jezeli np dwie osoby spotykaja sie, czuja miedzy soba chemie , czasem chlopak pierwszy odezwie sie, czasem dziewczyna, oboje chca sie spotykac i okazuja sobie zainteresowanie to nie potrzeba tutaj juz zadnego olewania czy tam sprawdzania czy jej moze zalezy. To sie wtedy widzi i czuje. Moim zdaniem takie rozwiazanie jest najlepsze zawsze.
 
Do góry