co dalej po studiach...

sebek2009

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2007
Posty
1
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
Częstochowa, Southampton
Witam

Od razu przejde do sedna sprawy... skończyłem studia(ped. op-resoc., wcześniej administarcje w studium policealnym) w 2005 i ... zastanawiam się co chce dalej robić w życiu zawodowym. Mam 28 lat, obecnie jestem w UK, ale praca tutaj nie daje mi satysfakcji, i kasy takiej która by mnie zadowalała, będąc jednocześnie rekonpensatą za nudne życie i brak rodziny i znajmomych. Spróbowałem, bo miałem dość pracy w poprzedniej firmie i stagnacji w życiu osobistym, wyjechałem bez znajomości języka (niemiecki się tutaj raczej nie przydaje..), za to na zaproszenie swojego kuzyna dzięki któremu wogóle spróbowałem. Z rodziną jak z rodziną różnie się wychodzi, teraz mieszkam u kolejnego, mam ich tutaj trzech ;)) więc jeszcze jeden jest z zapasie. A na poważnie, mam zamiar wrócić do Polski, nie wiąrze przyszłości z UK, problemem moim jest to, iż nie wiem do końca co mam robić i jaką prace wykonywać. Studia wybrałem pod wpływem jednej głupiej rozmowy, zmieniłem to co chcialem studiować na coś innego ( bo po histori pracy nie znajdziesz) i ... zrobiłem mgr. I co z tego, praca w szkole w charakterze pedagoga chyba odpada- mała kasa, więzienie też, kurator jedyne stanowisko, które mnie interesuje- za dużo kandydatów( moze powinienem jednak spróbować?) i mała kasa. Zastanawiam się ciągle nad tym problem... przez cały okres pracy zawodowej (w czasie studiów i po) pracowałem w handlu, jako sprzedawca, pełnomocnik, przedstawiciel handlowy. Jestem w tym dobry, pare wygranych konkursów; narty w Alpach , telewizor LCD ect., Ale gdzie mnie to właściwie prowadzi? Czy chce pracować w ten sposob - chyba własnie nie. Myśłe o własnej firmie - branża telekomunikacyjna w tej mam doświadczenie, ale... własnie jest to ale. Zastanawiam się nad podyplomówką od pażdziernika, ale... Zawsze jest to ale. Ostatnio dużo czytam, przywiozłem w ratach troszke ksiązek do UK, i próbuje znależć odpowiedź na moje pytanie. Obecnie czytam B. Tracego "Maksimum osiągnięć", całkiem przyzwoita książka z opisanymi metodami i technikami, które staram się w stosować na codzień, a które mają mi pomoć... Szukam tego czegoś, wiem że znajde, ale... może ktoś mi pomoże skrócić ten czas...?
 

O_T_A_C_O_N

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2007
Posty
36
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
Krakow
wg mnie glupie studia skonczyles.......jesli o mnie chodzi to ja stawiam na studia techniczne. Fachowcow nigdy za wiele, zwlaszcza ze wiekszosc wyjezdza za granice.
 

agaciorek

Nowicjusz
Dołączył
3 Styczeń 2006
Posty
2 417
Punkty reakcji
1
Wiek
39
studia dobra sprawa ale czy one pomoga ?bo przeciez jest wiele osob ktore maja papierek ale nie ma dla nich stanowisk pracy.....ja bym moze jeszcze zostala troche za granica zarobila troche kasy otworzyla wlasny interes i wtedy poszla na studia ale to ciezki wybor ....wkoncu to twoje zycie i musisz zadecydowac sam............
 

Anijka

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2007
Posty
640
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Warszawa
Nie ma co pisać że głupie studia wybrał bo nie każdy widzi siebie na studiach technicznych z przedmiotami ścisłymi.
Też jestem za tym żeby odłożyć kasę w UK i otworzyć interesik w Polsce.
 

Monita83

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2007
Posty
4
Punkty reakcji
0
Wydaje mi się, że dobrze jest mieć taką pracę, którą można wykonywać z satysfakcją...musisz się dobrze zastanowić, zgadzam się z moimi przedmówcami co do tego, by zarobić za granicą (w miarę możliwości) i spróbować coś swojego założyć w Polsce... Co do pracy w tych kierunkach pedagogicznych, to może jednak warto spróbować, może odnajdziesz w tym siebie, no chyba, że zdecydowanie bardziej interesują Cię administracja i handel... Ja piszę tak o tej pedagogice, bo sama studiuję trochę pokrewny kierunek- to jest coś, co mi się podoba, co lubię i z tym wiążę swoją przyszłość, chociaż muszę przyznać, że niestety z pracą w szkole nie jest lekko- dzieci są, jakie są, kasa duuuża nie jest i w ogóle zahaczyć się w szkole też nie jest łatwo- cosik o tym wiem :(
 

błekit_w_oczach(ona)

Nimfa z piekła rodem ^^
Dołączył
5 Styczeń 2007
Posty
767
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Tam, gdzie wstaje słońce.
studia dobra sprawa ale czy one pomoga ?bo przeciez jest wiele osob ktore maja papierek ale nie ma dla nich stanowisk pracy.....ja bym moze jeszcze zostala troche za granica zarobila troche kasy otworzyla wlasny interes i wtedy poszla na studia ale to ciezki wybor ....wkoncu to twoje zycie i musisz zadecydowac sam............


Zgadzam sie z agaciorkiem, teraz - w dzisiejszych czasach studia to normalka, ludzie przyzwyczaili sie, że podstawą do jakiejkolwiek pracy są studia. Niedługo sprzątaczki bedą musiały byc po studiach.. Ale wracając do tematu, to masz kolego kłopot faktycznie. Też studiuje pedagogikę i nie uważam żeby praca w ośrodkach była niefajna, dlatego ze daje mało kasy, chyba mam inne podejscie, ba - nawet nie chyba a napewno. Ja jestem jednak najpierw za tym żeby praca dawała satysfakcje, nie wyobrażam sobie budzic sie rano i wychodzic z domu pod przymusem i rzucając wszelkimi przeklenstwami na siebie że musze tam znow jechać.
Może zamiast czytać wszelką, suchą teorię powinieneś usiąść i zastanowić sie nad praktyką we własnym wydaniu? Bo nie wszystko co dobre dla innych (to co opisane w książce) może byc dobre dla Ciebie. Radzę usiaść, wziąść kartkę, pióro i zastanowić sie nad tym co sprawia Ci przyjemność a jednocześnie (bo i to dla Ciebie ważne jak wywnioskowałam) da Ci kasę. Kiedy juz sie dowiesz bedzie prościej, bo zakładając że wszystko jest beee i fuu daleko nie zajdziesz.
 

agaciorek

Nowicjusz
Dołączył
3 Styczeń 2006
Posty
2 417
Punkty reakcji
1
Wiek
39
praca w szkole jest dla osob ktore kochaja kontakt z mlodzieza a jezeli bedziesz tam chodzic bo musisz to wyrzadzisz krzywde i tym dzieciakom i samemu sobie.........
 

wiolanta

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2007
Posty
17
Punkty reakcji
0
ja sie ciesze bo zaczekalam rok zeby wybrac studia... po prostu pracowalam i wybralam marketing :mruga: fakt - bardzo oblegany kierunek ale przynajmniej mam prace i doswiadczenie w agencji reklamowej mimo 20 lat... :eek:k:
 

norka

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2007
Posty
32
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
toruń
wiolanta, muszę przyznać, że zainteresowała mnie Twoja wypowiedz. ;-P Proszę powiedz jak udało Ci się dostać pracę w agencji reklamowej po szkole średniej? ;-)
 
Do góry