[Cisza przed Burzą]

Status
Zamknięty.

Luk.t

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2007
Posty
63
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Jerdas wyraźnie się ucieszył, miał nadzieje że Ann się nie dostanie.

Kashafn idziemy po tych typach - sprawdził czy ma rapier i czekał na swoja kolej.
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Ann energicznie pokiwała głową, uśmiechając się przy tym głupkowato. Jełopy..- pomyślała.

Po chwili z uwagą wsłuchała się w słowa mężczyzny, starała się je zapamiętać. Kiedy grupa mężczyzn ruszyła ku górze Ann natychmiast pobiegła za nimi. Byle szybko mieć to za sobą. Stanęła tuż za nimi szczerząc się głupio. Byle mieć jakiś “sprzymierzeńców” w oddziale..
 

Muc13k

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2007
Posty
204
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Dukla
No Jerdasie - powiedziałem- Teraz wszystko się zmieni. Zamknijmy oczy i podpiszmy się pod umową rekrutacyjną.
Popatrzyłem na Jerdasa i zacząłem iść w stronę stołu, przy którym odbywała się rekrutacja i zająłem miejsce w kolejce zaraz za Ann
 

Luk.t

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2007
Posty
63
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Kashafn jak zwykle masz - tak naprawdę nie miał, jego życie się nie zmieni znacząco - rację, podpiszemy umowę i pozabijamy złe istoty.


Zajął miejsce w kolejce za Kashafn'em i obrał minę zadowolonego, choć tak naprawdę był znudzony i zniecierpliwiony.
 

DaMi

Ehre asher ehre
Dołączył
30 Lipiec 2006
Posty
1 233
Punkty reakcji
1
Wiek
35
[Wszyscy]

Nie czekacie długo. Widać sama procedura jest dość krótka. Po chwili trójka mężczyzn schodzi z piętra, uśmiechając się nieco głupkowato. Momentalnie otacza ich tłumek ciekawskich. Nie dane jest wam jednak usłyszeć ich relacji. Całą waszą trójkę ponaglającym gestem przywołuje jeden ze strażników.

- Kolejna trójka! - krzyczy.

Wchodzicie po schodach. W długim korytarzu otwarte są troje drzwi. Przed każdym stoi uzbrojony strażnik.

- Wchodźcie, każdy do jednego pokoju. Odpowiecie na kilka pytań i dalej, wchodzą następni! - dodaje tamten krzyczący.
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Ann zadarła wysoko nos do góry, jej twarz nie wyrażała właściwie żadnych emocji poza dumą. Bez lęku weszła do ostatniego na prawo pokoju. Cóż, była pewna że uda się jej zdać test.
 

Luk.t

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2007
Posty
63
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Jerdas, wyraźnie się skrzywił widząc Ann, czemu musi być w jego trójce?, miał nadzieje że nie zaliczy testu, przybrał mine spokojnego i opanowanego, sprawdził czy ma rapier i wszedł do pokoju.
 

Muc13k

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2007
Posty
204
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Dukla
Wszedłem do pokoju, do którego nikt nie wszedł. Byłem bardzo podniecony ale nie tracąc czujności wszedłem do pokoju.
 

DaMi

Ehre asher ehre
Dołączył
30 Lipiec 2006
Posty
1 233
Punkty reakcji
1
Wiek
35
[Wszyscy]

Pokoje do których wchodzicie (choć różne, oczywiście) wyglądają zupełnie identycznie pod względem umeblowania i wymiarów. Nie są duże, zbudowane na planie kwadratu, mają małe okna umieszczone na przeciwko drzwi. Centralne miejsce każdego zajmuje stolik i dwa krzesła po jego przeciwnych stronach. Jedno, zajęte przez strażnika, drugie ewidentnie przeznaczone dla chętnych do rekrutacji.

[Ann]

- Kobieta? - strażnik spogląda na ciebie znad stert papierów pokrywających stół - Ha, nikt mi nie powie, że w Akabie mamy słabe dziewuszki. Jeśli faktycznie chcesz się do nas zapisać, spójrz tu...

[Jerdas]

Strażnik gestem pokazuje ci krzesło.

- To standardowy formularz. Naprawdę jesteś pewien tego, co robisz, kolego? Jak chcesz...

[Kashafn]

Strażnik jest wyraźnie zaskoczony twoim widokiem. Szybko jednak się zreflektował i przybrał na twarzy kamienną maskę.

- Proszę siadać, panie elfie - masz wrażenie, że niepotrzebnie zaakcentował słowo "elf" - oto formularz...

[Wszyscy]

Formularze są identyczne. Musicie wpisać podstawowe dane jak imię, płeć, wiek, wyrazić zgodę na to, że wojsko nie odpowiada za waszą śmierć (ha!) i nie ponosi kosztów pogrzebu, dane adresowe jakiejś ew rodziny na wypadek... "wypadku" itp. Nic trudnego. (jeśli ktoś nie umie pisać, strażnik w tym pomaga)
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Ann zażenowana spojrzała na strażnika. Nie umiem pisać..- mruknęła, krzywiąc się. Gdyby był pan tak miły.. Odpowiem na wszystkie pytania.. Umiejętność pisania nie jest chyba w armii bezwzględnie wymagana..- z każdym słowem odzyskiwała animusz.
Katie
Kobieta
20
Wyrażam zgodę.
Nie mam, ojciec nie mógł mnie sprzedać do burdelu więc wyrzucił z domu. Rzućcie mnie gdzie popadnie i tak będzie mi wszystko jedno.
- odpowiadała krótko, patrząc prosto w twarz strażnikowi. Kolejna historyjka jakich już wiele opowiadała pracując w gildii. Była pewna że nie domyśli się iż kłamie, w końcu skąd miało mu to przyjść do głowy że ktoś chciałby kłamać. To wszystko?- zapytała po wypełnieniu formularza.
 

Luk.t

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2007
Posty
63
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Jestem pewien- odpowiedział patrząc w oczy strażnika, takie dali mu zadanie, jedyne czego nie jest pewien to czy podawać swoje prawdziwe imię, poda przecież nie ma sie czego obawiać, napisze szczerą prawdę, ale nie wspomni o szarych maga, tego mu nie pozwolono.

Wziął formularz i go wypełnił:

Jerdas
mężczyzna
w ludzkich 23
Wyrażam zgodę
Nie posiadam <rodziny>


A gdzie ten trudny test? - powiedział do strażnika sprawdził czy ma rapier i sie rozejrzał.
 

Muc13k

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2007
Posty
204
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Dukla
To chyba jasne -powiedziałem- gdybym nie był nie było by mnie tutaj.

Spojrzałem na formularz i wpisałem:
Kashafan
Mężczyzna
21
Tak
 

DaMi

Ehre asher ehre
Dołączył
30 Lipiec 2006
Posty
1 233
Punkty reakcji
1
Wiek
35
[Ann]

- Tak to wszystko - odparł dziwnie uśmiechnięty strażnik - zejdź teraz na parter. Strażnik przy drzwiach do gospody powie ci gdzie masz się zameldować, gdy okażesz mu ten kwitek.

To powiedziawszy wręczył ci małą kartkę papieru zapisaną przez niego drobnym, urzędowym druczkiem.

[Jerdas]

- Test? - strażnik patrzy na ciebie uważnie - Chyba nie wyobrażasz sobie, że każę cię jakoś sprawdzać tu, w gospodzie? Daj ten kwitek strażnikowi przy drzwiach od tawerny, on ci powie gdzie masz się udać.

To powiedziawszy wręczył ci małą kartkę papieru zapisaną przez niego drobnym, urzędowym druczkiem.

[Kashafn]

- To wszystko - strażnik, choć dopiero zaczął pracę jest już najwyraźniej serdecznie znużony swoją robotą - daj ten kwitek strażnikowi przy drzwiach od tawerny. On ci powie, co dalej.

To powiedziawszy wręczył ci małą kartkę papieru zapisaną przez niego drobnym, urzędowym druczkiem.

[Wszyscy]

Wychodzicie z sal niemal jednocześnie (Ann ostatnia, jako że za nią pisać musiał strażnik).

- Ruszać się! - krzyczy dobrze wam znany osobnik na schodach - Kolejna trójka!
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Dziękuję.- powiedziała Ann, posyłając mu miły uśmiech. Pierwszy taki tego dnia i pewnie ostatni. Wzięła kwitek do ręki i spojrzała na niego. Miała nikłą nadzieję że cokolwiek zrozumie.. Niestety.. Schowała go do kieszeni i wyszła z pokoju.
Już..- wymamrotała do strażnika na schodach i od razu w myśli przeklęła gildię. Zaczęła zeskakiwać ze schodów jak mała dziewczynka. Nie wiedzieć czemu humor się jej poprawił. Gdy stanęła na parterze gospody rozejrzała się za strażnikiem o którym mówił mężczyzna u góry.
 

Luk.t

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2007
Posty
63
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Wyszedł bez słowa, rozejrzał się, poczekał na Kashafn'a, sprawdził czy ma rapier, po czym ruszył z nim tam gdzie kazał strażnik.

Idziemy przejść trudny test? - powiedział po tym jak wyszedł Kashafn - Gdzie musisz iść? - powiedizał to juz idąc w kierunku drzwi tawerny.

Kiedy dotarł na miejsce wręczył strażnikowi kwitek - Co teraz? - powiedział, do strażnika, znudzonym głosem.
 

Muc13k

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2007
Posty
204
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Dukla
Podszedłem do Jerdasa.
Muszę dać to strażnikowi -powiedziałem- a on powie mi co dalej mam zrobić.
I uśmiechając się podszedłem do strażnika wręczając mu kwit.
 

DaMi

Ehre asher ehre
Dołączył
30 Lipiec 2006
Posty
1 233
Punkty reakcji
1
Wiek
35
[Wszyscy]

Strażnik przy drzwiach zajęty była aktualnie szczerzeniem zębów do jakiejś dość mało atrakcyjnej kobiety - wojowniczki z wielkim mieczem dwuręcznym na plecach. Ta o dziwo najwyraźniej zadowolona z zainteresowania jakie jej okazywano nie pozostawała dłużna w rzucaniu dość.. drapieżnych spojrzeń w jego stronę. Oboje na wasz widok skrzywili się zauważalnie.

- Tak, tak.. - jęknął strażnik spoglądając na trzy kwitki - udajcie się główną ulicą pod północny mur do koszar. Tam spotkacie sierżanta Skraaga, dacie mu to - dodał machając kwitkami i oddając je wam z powrotem - i od razu przystąpicie do testu. A teraz wynoście się stąd, rekruci!

Odwraca się do was plecami znów całkowicie zaaferowany umięśnioną i dość.. kwadratową kobietą.
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Uh.. Piiiikna niewiasta.. W takich chwilach czuje się boginią..- wymamrotała Kath i wyszła szybkim krokiem z karczmy.
Północny mur koszar..- myślała na głos, rozglądając się. W myśli opracowała najszybszą drogę w tamto miejsce. Miała nadzieję że zgubi po drodze cholerne elfy, albo przynajmniej dojdzie tam przed nimi tak aby kolejnych testów nie przechodzić z tymi łamagami.
Włożyła kwit głęboko do kieszeni, miała nadzieję że nie zginie. Zarzuciła kaptur na głowę i skręciła w najbliższy zaułek aby następnie obrać właściwą, najszybszą drogę.
 

Luk.t

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2007
Posty
63
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Tamte dziwki, które mnie zaczepiły, były ładniejsze, pomyślał, wysłuchał "mowy" strażnika.

-Kashafn, idziemy - musi być przed Ann, chce popatrzeć, jak nie zalicza testu - szybko - sprawdził czy ma rapier, schował kwit i ruszył szybkim krokiem na Północny mur koszar.

Po drodze, zastanawiał się czemu musi tu być, co będzie na teście, cały czas się rozglądał, czuł niepokój, jakby ktoś miał zaraz ich zaatakować, przypomniał sobie inkarnację zaklęcia, Prawdziwe uderzenie.
 

Muc13k

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2007
Posty
204
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Dukla
Szybko ruszyłem za Jerdasem w stronę północnego muru. Nie miałem pojęcia co nas czeka. Byłem zaciekawiony co będzie robiła kobieta, jak sobie poradzi.
Doszedłem do jakiegoś strażnika. Czy -powiedziałem- ciebie zwą Srag?? Specjalnie przekręciłem jego imię uśmiechając się szyderczo
 
Status
Zamknięty.
Do góry