no to tak wszystko zaczelo sie jakies 0,5 roku temu bylo lato moj przyjaciel mial doła poniewaz dziewczyna z którą chcial byc miala na niego totalna zlewke wiec napisalem do niej na gg ze niepodoba mi sie jak ona go traktuje ponieważ uważam że mogla z nim chociaz porozmawiac niewiem skad sie on o tej rozmowie dowiedzial ale w każdym bądz razie nastepnego dnia otrzymalem telefon ze on uciekł chaty no naszczescie po 1 tygodniu znalezli go ale od tego czasu oczewiscie w szkole do mnie sie neodzywa choc niechodzim razem do klasy ale widujemy sie na przerwach niewiem co zrobic w koncu to ne zwykły kumpel tylko przyjaciel