NoCompromise
Nowicjusz
Cześć.
Już jakiś czas temu odkryłem to zjawisko, nie wiem co to jest, ale może Wy wiecie. Podam przykład.
Powiedzmy leżę sobie na łóżku (przed TV) i jak się podnoszę/wstaję z łóżka to dostaję jakby takie "czarne mroczki", zaćmienie dosłownie. Przez 3-5 sekund nie widzę nic - nawet przy otwartych oczach, ale jak po chwili patrzę to już jest wszystko okey. Nic mnie nie boli przy tym, oczy nie łzawią ani nic. Co ciekawe - jak dostaję tego zaćmienia i nie widzę przez chwilkę, to spojrzę czasem w lustro - wtedy po 1-2 sec. już wraca wzrok.
Nie wiem co to może być, dziwne w sumie zjawisko, dawniej mi nie działo się nic podobnego. Długo gram na komputerze, nie wiem czy to ma związek z tym. Według mojej babci to może być prawdopodobnie po prostu takie odlewanie się krwi do mózgu, tzn. wiadomo, że jak leżymy to krew po nas spływa i gdzieś po środku, a przy podnoszeniu się może napływa do mózgu i powoduje takie właśnie ciemne "mroczki"? Nie mam pojęcia, z okulistą nie rozmawiałem, bo od ostatniej wizyty (około 2 lat albo mniej) nie działo mi się to.
Nadmienię, że to zjawisko nie dzieje się za każdym razem. Co o tym myślicie?
Pozdrawiam,
NoCompromise