Chrzesny - co kupic ma maluszkowi na chrzciny?

joachina

Nowicjusz
Dołączył
5 Marzec 2009
Posty
34
Punkty reakcji
0
jest kilka propozycji..
coś do postawienia, powieszenia, dekoracji ( raczej dla bogatych rodzin)
ubranka ( są dobre tylko wtedy jeśli jest to pierwsze dziecko)
pluszaki(odpadają!)
rzeczy praktyczne (strzał w 10! tylko najlepiej trzeba podpytać)
-niania elektroniczna
- podgrzewacz do butelek
- leżaczek!
- zestaw specjalne pościeli bakteriostatycznej feretti
- zestaw pojemniczków na żywnoćś dla dzieci awentu
- fotelik samochodowy

no pomyslów jest wiele ale jak mówilam najlepiej podpytać :)
 

=MiLi=

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
285
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Łódź
Pomysły z krzyżem na chrzest po prostu Mnie osłabiły :przestraszony:
KRZYŻA DZIECKU SIĘ NIE DAJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To głupi przesąd.

Ja mojej Chrześnicy kupiłam łańcuszek z przywieszką i pamiątkę.

Nasza Córa dostała od Chrzestnego łańcuszek a od Chrzestnej leżaczek (wcześniej ustalone)

Osobiście bardzo nie podoba mi się pomysł ze smoczkami srebrnymi, łyżeczkami itd Mój Mąż swojemu Chrzesniakowi kupił grawerowaną łyżeczkę, bo to poprosili Rodzice Patryka, ale osobiście uważam, że to zbędny wydatek. pamiątką może być też rzecz praktyczna taka jak kolczyki, łańcuszek czy jakaś praktyczna rzecz.
 

olabora

Nowicjusz
Dołączył
2 Lipiec 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
Łańcuszek, obrazek ze srebra z dedykacja lub fotelik 3 w 1 . Bardzo praktyczne najpierw jest huśtawka, potem bujane krzesełko i zwykłe krzesełko.
 

cypiskowa

Nowicjusz
Dołączył
24 Lipiec 2009
Posty
64
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska Środkowa
Mój synek dostał na chrzciny od chrzestnych huśtawkę- taką http://junior.euromall.pl/product-pol-1272...ght-Starts.html (obecnie ma 8 miesięcy i jeszcze się w niej buja- waży 7 kg więc jeszcze spokojnie trochę pokorzysta) i łóżeczko turystyczne. Inne prezenty które dostał to : książka z bajkami, ubranka, mata edukacyjna i trochę pieniędzy- przeznaczyliśmy później na sportówkę.
 

Piotr85

Nowicjusz
Dołączył
30 Czerwiec 2009
Posty
18
Punkty reakcji
0
Co sądzicie o kupnie sztućców dla dziecka takich jak te SZTUĆCE oraz wygrawerowania na nich inicjałów z przodu a z tyłu data chrztu ??
 

Tusia188

ex uzytkownik
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
616
Punkty reakcji
1
ja wam powiem tak u nas jest przyjete ze chrzestny zeby zrobic pamiatke na cale zycie oplaca fotografa do chrztu i mysle ze to najlepszy pomysl pamiatka jest a do koperty tez mozna wlozyc, rodzice juz beda wiedzieli na co pieniazki przeznaczyc.
 

pragha

Nowicjusz
Dołączył
23 Lipiec 2009
Posty
25
Punkty reakcji
0
Ja osobiście kupiłam chrześniakowi specjalny album na zdjęcia z miejscem na różne wpisy. Wydaje mi się, że taki prezent jest odpowiedni. Łańcuszki i krzyżyki to dla mnie bardziej komunijne prezenty. Dodatkowo dałam rodzicom pieniążki bo oni już będą wiedzieć co bobasowi się przyda.
 

fluxx

Nowicjusz
Dołączył
8 Lipiec 2009
Posty
68
Punkty reakcji
0
Ja mojej kochanej chrześnicy w tamtym roku kupiłam łańcuszek i prześliczny krzyżyk http://rafidu.pl/dewocjonalia-zloty-krzyzyk-w1610-o_112_857.html Ładny symboliczny prezent, pamiątka z jednego z ważniejszych dni w jej życiu. Ogólnie, w moim domu panuje tradycja przywiązywania wagi do symboli i celebrowania przeróżnych uroczystości, w związku z tym innego prezentu sobie nie wyobrażam.
 

sikorka_007

Nowicjusz
Dołączył
5 Grudzień 2008
Posty
50
Punkty reakcji
0
a czy zdarzyło się komuś z was kiedyś odmówić bycia chrzestną/chrzestnym? ja jestem właśnie w takiej sytuacji i nie bardzo wiem jak to zrobić... jestem już matką chrzestną jednego dziecka, a teraz przyjaciółka poprosiła mnie o ten "zaszczyt". boję się że nie sprostam jej oczekiwaniom, że moja dwójka i jeden chrześniak zdecydowanie mi wystarczą, także pod względem obciążeń finansowych, a poza tym uważam że takie obowiązki powinny jednak pozostać w rodzinie. jak mam jej taktownie odmówić? pomóżcie, bo nie chcę żeby mnie źle zrozumiała i się obraziła...
 

Stuq

Mr. Complicated
Dołączył
10 Lipiec 2007
Posty
1 491
Punkty reakcji
3
a czy zdarzyło się komuś z was kiedyś odmówić bycia chrzestną/chrzestnym? ja jestem właśnie w takiej sytuacji i nie bardzo wiem jak to zrobić... jestem już matką chrzestną jednego dziecka, a teraz przyjaciółka poprosiła mnie o ten "zaszczyt". boję się że nie sprostam jej oczekiwaniom, że moja dwójka i jeden chrześniak zdecydowanie mi wystarczą, także pod względem obciążeń finansowych, a poza tym uważam że takie obowiązki powinny jednak pozostać w rodzinie. jak mam jej taktownie odmówić? pomóżcie, bo nie chcę żeby mnie źle zrozumiała i się obraziła...

Trzeba było od razu powiedzieć, że już jesteś chrzestną ;) U mnie w rodzinie każdy wybiera/ł tylko spośród tych, którzy jeszcze nie są chrzestnymi... Swoją drogą nie spotkałem się jeszcze, aby jedna osoba była matka/ojcem chrzestnym dla więcej niż jednego dziecka... Trochę bez sensu.
 

sikorka_007

Nowicjusz
Dołączył
5 Grudzień 2008
Posty
50
Punkty reakcji
0
też się zdziwiłam propozycją, ale przyjaźnimy się naprawdę długo i mam wrażenie że bardzo jej zależy...
 

magicznapani

Nowicjusz
Dołączył
3 Grudzień 2008
Posty
43
Punkty reakcji
0
Ja powiem tak: nikt nie może Cię zmusić do tego - masz takie same prawo odmówić jak i się zgodzić i nikt nie powinien oceniać Twojej decyzji. Przyjaciółce może być przykro z tego powodu, ale jednak myślę że doceni Twoją szczerość - nikt nie chciałby aby rodzic chrzestny jego dziecka brał na siebie te obowiązki bez przekonania czy wbrew sobie. Pogadaj z nią szczerze, powinna zrozumieć. Sama w prawdzie nie miałam nigdy takiego problemu (mnie nikt nie prosił, a chrzestni mojej córy byli zachwyceni propozycją :), ale wiem że tu kobitki o tym dyskutowały http://www.smyk.com/index.php?option=com_forum&action=thread&id=1958&Itemid=0 , może tam ci coś podpowiedzą :) Pozdrawiam :)
 

polinea

Nowicjusz
Dołączył
26 Maj 2009
Posty
474
Punkty reakcji
2
Wiek
37
podobno takich rzeczy nie można odmawiać, ale z drugiej strony..chrzestna z musu to raczej średnia pociecha, musisz tylko przygotować dobre argumenty przed rozmową z przyjaciółką
 
N

Nieprzenikniona

Guest
Ja mam takiego chrzestnego, którego ostatni raz widziałam na chrzcinach. Nie pojawił się na żadną uroczystość rodzinną.
I tu chciałabym ostrzec niektórych- jeśli nie czujecie się gotowi na bycie chrzestnym to odmówcie. Może on się zgodził tylko z grzeczności i wyszło, jak wyszło. Ale jeśli zamierzacie nie odwiedzać swojego chrzestniaka to lepiej się wycofać na wstępie. Co się tyczy mojej chrzestnej, widzimy się parę razy do roku. Mam przynajmniej pewność, że na moje urodziny się zjawi, chociaż w tym roku zjawiła się z dużym poślizgiem, aż miesiąc później, bo była na wakacjach, a potem nie miała czasu. A prezent hmmm... najlepiej, żeby to było coś praktycznego. Najlepiej spytać się rodziców dziecka czego jeszcze nie mają.
 

point

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2009
Posty
1
Punkty reakcji
0
Ostatnio byłam na chrzcinach i wszyscy zachwycali się pięknym bukietem z ubranek,
jaki dostał mały Adaś. Super cudeńko!
Chrzestna kupiła go na www.uroczyprezent.pl
Już za dwa miesiące moja siostra rodzi, też jej zrobię taki prezent :)
 

seatibiza

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2009
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
40
moja córka 2 lata temu ,dostała od chrzestnego 2 srebrne pojemniczki: jeden na pierwszy ząbek,drugi na pierwszy kosmyk włosków :) myślę,że to fajna pamiątka :eek:k:
 

nutinka

Nowicjusz
Dołączył
7 Kwiecień 2011
Posty
10
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Częstochowa
No ja szczerze mówiąc nie lubię prezentów które są tylko po to żeby być. Mój mały na chrzciny dostał od chrzetnego taki leżaczek http://www.pierwszyusmiech.com.pl/product-pol-218-Lezaczek-Sun-Baby.html natomiast od chrzestnej srebrny smoczek na pierwszy ząbek http://allegro.pl/srebrny-smoczek-chrzest-chrzciny-prezent-grawer-i2961274494.html, oczywiscie oba pezenty mi sie podobaja ale ten pierwszy bardziej sie przydaje. mój mąż natomiast dla chrześniaka na chrzest kupił fotelik samochodowy.
 

Kamma_N

Nowicjusz
Dołączył
14 Luty 2012
Posty
459
Punkty reakcji
0
No ja podobnie mam, lubię wszystko co praktyczne, na całe szczeście wszyscy o tym wiedzą, mój TŻ też woli praktyczne rzeczy więc nie ma z tym problemu :) a rodzicom i dziecku coś do wykorzystania na pewno się przyda i ułatwi życie :)
 
Do góry