Chomiki

[Toczek]

Niedawno dostałem chomika. Czytałem w internecie że jest dla nich jakaś specjalna wata, ale czym ona się różni od normalnej bawełnianej np. produkcji Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych? Znajomi dają już długo zwykłą watkę do zabawy chomikom i żyją. Prosze o sensowne odpowiedzi.

 

[zioomal]

Ta specjalna wata to nic innego niz lignina sprasowana w kolederke. Polecam sianko poniewaz to naturalne a nie sztuczne a od normalnej waty chomikom moga sie zrobic kulki w zoladku od gryzienia a poza tym nie masz gwarancji ze na wacie chomik nie zrobi sobie toaletki a nie poslania wiec kup sianko i po klopocie
P.S sinko kosztuje ok 3,50 duzy worek ktory starcza na 2 miechy a watka na 2-3 razy 4,50

 

[fehcram]

Też jestem za sianem i trocinami
Poza tym ta wata może się przykleić do odbytu chomika..i potem jest nieciekawie..

 

[Toczek]

Dzięki. A to sianko takie cienkie czy grubsze?

 

[Misiek20]

Po prostu sianko i trociny dla gryzonie. Grubość nie ma znaczenia.

 

[Vandien]

Z tego co widzialem u mojej siostry to chomiki sobie baraszkowaly w trocinach....nie za drobnych i nie za grubych. Mysle, ze w sklepie zoologicznym wszystkiego sie dowiesz.

 

[migawka]

ja miałam 13 od urodzenia jeden po drugim maleństwa . Ale daje wszystkim początkującym właścicielą radę !
NIE KUPUJCIE KLATEK ZE SPRĘŻYNĄ / SPIRALĄ TUNELEM DRUCIANĄ BĄDZ Z PRASTIKU ! Z własnego doświadczenia odradzam , albo warto przeciąć to i wyjąć , chomik wejdzie i już z tego nie wyjdzie , jeden z moich tak właśnie się zakleszczył , ale naszczęście kombinerkami się przecieło w ostatniej chwili. Jeśli chodzi o tunele wg.mnie najlepsze są plastikowe łączone , lecz mają małą przepuszczalność powietrza , ale chomik ma swobode . Dla właścicieli chomików długowłasych ! Mój pierwszy chomiś długowłosy miał karuzele , bardzo lubił w nij biegać , ale należy uważać , gdyż podczas pedałowania , włos chomika może "zakręcić się" w szpryche która jest w środku , to jest dość niebezpieczne , ponieważ chomik to bardzo delikatne stworzonko i wierzcie mi trudno tą sierść odplątać .
A jeśli chodzi o sianko to zwykłe z taniego produktu wystarczy , tak samo w trocinami , a miejscem na siuśki powinien być mały słoiczek w jednym z rogów w klatce , coś takiego jak kuwetka

 

[Joostysiak777]

Widzę, że posiadacie wiedzę na temat chomików. Mam więc do Was pytanie Mianowicie: chcę kupic chomika, jednak zbliżają się wakacje no i będę musiała wziąc chomika ze sobą w góry (to nie są kolonie, jadę z rodziną) i nie będę mogła zostawic zwierzątka u kogoś, bo nie mam u kogo (zresztą nawet bym tego nie chciała raczej) Jeszcze nie wiem czym będziemy podróżowac. I moje pytanie jest takie: czy kilkugodzinna (nawet do 10 godzin) podróż obojętnie czym (czy to będzie samochód, pociąg czy autobus) nie zaszkodzi chomikowi? Czy nie wpłynie na jego zdrowie i samopoczucie np hałas w pociągu czy mnóstwo ludzi w autobusie, lub po prostu temperatura? Czy chomik nadaje się do tak długiego transportu? W czym chomika przetransportowac? Czy w miarę mozliwości mozna chomika wyjmowac, brac do rąk bawic się z nim (tak aby nie uciekł oczywiście). Bardzo proszę o odpowiedz i z góry dziękuję.

 

[zioomal]

Joostysiak777 mnie czeka też aka podróż ze zwierzątkiem lecz znacznie krótsza (1,5 godz) autobusem PKS. Boję się jak mój malutki to zniesie.

 

[Joostysiak777]

pytanie moje oczywiście nadal aktualne. dodam jeszcze, że podróż może odbyc się również nocą.

 

[zioomal]

Nocą!!?? To wspaniale bo wtedy zwierzak jest aktywniejszy niz w dzien i zniesie to lepiej.

 

[karolka_st-ce]

Ja miałam 2 chomiki dżungarskie. Jednego raz zabrałam na wyjazd ale to była tylko godzina, lecz słońce nieźle piekło(dodam jeszcze, ze wiozłam go w klatce). Mi się wydaję, że taka krótka podróż w dzień czy nawet dłuższa w nocy nie powinna zwierzakowi zaszkodzić. Trzeba tylko pamiętać, żeby zwierzak cały czas miał dostęp do picia. Należy też uważać by się zbytnio nie przegrzał. Osobiście wydaje mi, że lepsza do transportu(chodź oczywiście mniej wygodnym i nie zawsze możliwym)wyjście jest transport zwierzaka w klatce, gdyż te pudełka do transportu nie zapewniają dobrej wentylacji(chyba, że się zdejmie pokrywkę ale wtedy istnieje ryzyko, że nam ucieknie). To tyle moim skromnym zdaniem.

 

[Joostysiak777]

A mam jeszcze jedno pytanie ile WAM lat żyły lub jeszcze oczywiście żyją chomiczki?
POZDRAWIAM

 

[zioomal]

hey Joostysiak777 nie wiem a kumpel bardzo dobrze zna sie na tych stwoarzonkach to mówił że 2-4. MAM NADZIEJE ŻE MÓJ POŻYJE PRZYNAJMNIEJ 4 LATKA. żYCZE TEŻ TWOJEMU TYLE

 

[eredia]

Ile żyje chomik to zależy od rasy...
Chomiki dźungarskie, takie jak ja miałam żyją góra do 2,5 roku.
No może zdazają się jakieś przekroczenia w żywotności, ale tak średnio żyją osobniki tej rasy

 

[Joostysiak777]

Mam jeszcze kilka pytań:
1. Czy chomika lepiej jest trzymac w KLATCE czy w AKWARIUM?
2. Widziałam w sklepie zoologicznym takie DOMKI dla chomiczków zarówno DREWNIANE jak i PLASTIKOWE, które są wg Was lepsze?
3. Jak wiadomo chomiki śpią w dzień a aktywne są w nocy. Czy bardzo bardzo hałasują? Da się spac w jednym pokoju z chomikiem? A wogole od której godziny Wasze chomiki stają się aktywniejsze?
4. Na jaki czas wypuszczacie Wasze chomiczki z klatek/akwariów?
Pozdrawiam i oczekuję odpowiedzi

 

[eredia]

1. Lepsza jest klatka dla chomika, bo w akwarium jest gorsza cyrkulacja powietrza.
2. Wydaje mi się, że drewniane domki są lepsze
3. Jak ja miałam chomiki to spałam z niimi w jednym pomieszczeniu i nie przeszkadzało mi to, kwestia przyzwyczajenia.
4. A chomika raczej nie wypuszczałam...

 

[Karh]

2. Wydaje mi się, że drewniane domki są lepsze

Plastiku nie ruszył, ale drewno mimo że zakonserwowane i pomalowane i owszem. Dziurę na wylot wygryzł. Na spółkę z moją myszą .

 

[Joostysiak777]

A w ogóle napiszcie tak ogólnie co Wasze chomiczki lubią robi, jeśc, jak się zachowują w dzień i w nocy. No ogólnie wszytko o Waszych chomisiach. Co Wam przyjdzie na myśl. Jak najwięcej.

 

[Black Angel]

moje chomiczusie juz mi zrobiły bye bye ...

miałam 2 ten 1 był koffaniuteńki byl jasnej siersci i mial czerwone oczyska :zakochany: a ten 2 dzikusek i był beee :daibel2: w dzień prawie ciągle komara tneli a w nocy na karuzeli... to bylo najgorsze bo ta karuzela skrzypiała.. czasem ją im blokowałam klatke mieli 2-piętrową i domek z watą normalną a tak to trocinki ale teraz już bym sie nie zdecydowala na chomika bo gryzą :/