chłopak - nie lubi się bawić

wir123

Nowicjusz
Dołączył
5 Czerwiec 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
Miasto
Niemcz
Cześć!

Jestem tu nowa, mam na imię Paulina. Jest pewien chłopak na którym mi zalezy i ja też mu się podobam, mam 17 lat, a on jest rok starszy, znamy się od dwóch miesięcy i chodzimy do tej samej szkoły. Jest bardzo fajny, lubię się z nim spotykać. Przeszkadza mi jednak to że nie lubi się bawic. Ja też nie jestem jakąś tam imprezowiczką, ale lubię raz na jakiś czas pobawić się z koleżankami. On nie chodzi na imprezy, nie chce nawet spotykać się z moimi znajomymi, w małym gornie. Ma raczej niewielu znajomych, ale ja się z nim dobrze porozumiewam. Jest zamknięty, przy mnie czasem się otwiera.

Co mi radzicie?
 

Quality

Marzyciel realista
Dołączył
26 Październik 2008
Posty
1 039
Punkty reakcji
8
Wiek
16
Miasto
Opole
yyyyy trudność życiowa @_@ ? JAPI.ERDOLE
Dobra , spróbuje spokojniej - nie możesz kogoś zmusić by postępował wbrew sobie , nie zmienisz jego woli i upodobań no chyba , że chcesz by byl sztuczny. Baw się z koleżankami , a jeżeli on nie chce to do niczego go nie zmuszaj.
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
Quality dobrze to ujął.

Ja też nie lubię się bawić i wręcz wkurzało by mnie to że ktoś mnie do tego zmusza.
Z czasem ochota sama przychodzi ale to rzadkość.

Aniołek
Są ludzie tacy co na dyskoteki chodzą co tydzień, i są taty co w życiu nie dadzą się tam zaciągnąć. Grunt to zrozumieć ludzi i tolerować, a nawet akceptować.

Np. ten chłopak Twój lubi mleko a alkoholu nie weźmie do ust... Czy go będziesz zmuszać lub w jakikolwiek sposób działać, np. bo wszyscy inni chleją... to znaczy że jego nie akceptujesz jaki jest.

Raczej Ty masz problem, niżeli on.
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Nie określiłabym tego mianem "trudności życiowej" jak słusznie zauważył inny forumowicz.

Hm... Mój chłopak też nie chodzi na "błyskoteki" jak to on zwie. Bawi się w swoim towarzystwie, z moim się nie spotyka, dlaczego - bo nie.
Nie mam problemu i powinnaś przejść do tego ot tak po prostu - to jest jego normalność. Twoja jest inna.
Nie zmienisz go.
Jeśli tego nie rozumiesz - odpuść.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Zgodze sie z poprzednikami. Moj chlopak takze nie lubi imprez, ale raz chcial ze mna isc, bo ja mialam ochote, tyle ze nas nie wpuscili. Dlatego po prostu sadze, ze nawet jak chlopak nei lubi imprez, to moze byc tak , ze dla Ciebie sie "poswieci" i pojdzie :) a jak nie to nie zmuszaj :)
a co do spotkan z Twoimi znajomymi - wyznaje zasade w zwiazku co moje to Twoje , dlatego uwazam, ze jak sie z kims jest, to powinno tez czasem spotkac sie ze znajomymi drugiej polowy. To wyraz tego, ze sie siebie nie wstydzicie. Troche glupota jest byc w ziwazku i tylko gadac ze swoimi znajomymi, a z polowki znajomymi to juz nie.
 
C

Crockett

Guest
Spróbuj przystosować go do swojego otoczenia nie na zasadzie, że wrzucasz go w 15 osobową grupę, ale poznaj go ze ściśle najbliższymi osobami, przyjaciółmi w momencie gdy będziecie mogli czuć się swobodnie w rozmowie - na pewno nie na imprezie.
 

RasNup

Nowicjusz
Dołączył
5 Maj 2010
Posty
274
Punkty reakcji
13
Wiek
30
Miasto
Grudziądz City
Powiem tak, ostatnio na forum coś za dużo osób podobnych do mnie ; d

Nie lubi się bawić, wątpliwe, wolno się raczej rozkręca, np. ja, jak spotykam się z osobami które znam to potrafię się "zabawić", ale jeśli jest grono osób których nie znam, nie potrafię dobrze z nimi "szaleć", oczywiście później jest lepiej, ale mi np. jest trudno wtopić się w towarzystwo nie znanych mi osób, sam też nie chodzę na jakieś nie wiadomo jakie imprezy, wolę w mniejszym gronie, parę osób, tak aby mieć wszystko ogarnięte, jak jest za dużo osób czuje się za bardzo przytłoczony. Poznawaj go ze swoimi znajomymi jakoś po kolei, w mniejszej grupie, po jednej, dwie osoby, tak żeby ich poznał, może trochę to potrwa ale się rozkręci na pewno ; ]

Powodzenia ; ]
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
Co Ci radzę? Zaakceptować albo dać sobie spokój.
Jeżeli on nie lubi imprez, to ich nie polubi ot tak, a jak na siłę będziesz go do nich przekonywać, to zniechęci się jeszcze bardziej i do nich, i do Ciebie
Co do tych znajomych... Sama piszesz, że jest zamknięty, nie wymagaj więc, by był duszą towarzystwa, a co dopiero obcego towarzystwa...Dostałaś już kilka dobrych rad, nie będę się powtarzać- stopniowo poznawaj go z innymi, ale naprawdę stopniowo...
W moim związku to ja jestem tą stroną która najchętniej sobotni wieczór przesiedziałaby w dwuosobowym gronie, podczas gdy mój mężczyzna usiedzieć w miejscu nie może, ważne by się dużo działo, było dużo znajomych i było wesoło. Znaleźliśmy kompromis, póki co działa, ale gdy siedzimy w domu- mam świadomość, że on wolałby gdzieś wyjść, gdy siedzimy ze znajomymi- ja patrzę na zegarek i myślę jak uciec... Bo człowieka nie zmienisz, zastanów się więc, czy jego niechęć do znajomych i imprez jest wynikiem nieśmiałości (wtedy z biegiem czasu będzie lepiej), czy "ten typ tak ma"- bo wtedy nie warto się chyba w to pakować, mimo kompromisu zawsze ktoś będzie pokrzywdzony...
 

niesia87

Anioł ;)
Dołączył
26 Sierpień 2009
Posty
942
Punkty reakcji
21
Wiek
37
Miasto
Łódź
Najpierw daj mu czas na otwarcie się przed Tobą, później zapoznawaj go ze znajomymi. A to, że nie lubi imprez to wątpię, że to zmienisz. Tylko nie strzelaj fochów jeżeli nie będzie chciał z Tobą iść na imprezę. Imprezować możesz z koleżankami, a z nim spędzać inaczej czas, a też na pewno będzie miło. :)
 

Madzia310588

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2010
Posty
512
Punkty reakcji
3
Wiek
35
Moje kochanie jak nie mieliśmy dziecka to też nie lubił chodzić na imprezy na 18 mojej kumpeli źle się czuł bo była w dyskotece on nie pije alkoholu a jak już to tylko okazjonalnie lub raz na rok redsa ze mną się napije...ja kiedyś też dużo nie imprezowałam jak już to z moją paczką i to raczej nie po dyskotekach tylko zawsze szliśmy na piwko i nie tylko można powiedzieć że ja w porównaniu do niego dużo imprezowałam dużo czasu spędzałam z paczką on nie lubił i dalej nie lubi albo inaczej to powiem nie czuje się dobrze i pewnie w ich towarzystwie czasem myślę ze jest zazdrosny o to że ja mogłam wracać o której chciałam że mogłam iść i imprezować że miałam swoją paczkę przyjaciół z którymi cały czas się trzymałam i trzymam a on tak nie miał teraz to moge pomarzyć nawet o pójściu do kina nie zmieniaj go nie lubi tego co ty robisz trudno nie każdy musi lubieć imprezowanie popieram moich przedmówczynców
 

Sillence

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2010
Posty
29
Punkty reakcji
4
Wiek
28
Prawdopodobnie nie jest on typem imprezowicza. Daj mu spokój jeśli on nie chce się bawić, ale pod żadnym pozorem nie jest to powód żebyś go mniej kochała. Różnice nie muszą psuć związku. Zwykle mówię, żeby nie chodzić na kompromisy, ale jeśli chodzi o osobę którą się kocha i szanuje to kompromis jest obowiązkowy.
 

kocham_piwo

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2010
Posty
198
Punkty reakcji
2
A może po prostu nie przepada za Twoimi znajomymi? Tak czy owak, jak go będziesz na siłę zmuszać to się wkurzy i raczej nic dobrego z tego nie wyniknie.
 

tomi_esp

Nowicjusz
Dołączył
21 Sierpień 2008
Posty
10
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Tomaszów Maz
a moze sproboj znalezc takie rozrywki które lubia Twoi znajomi oraz Twój chlopak ;) w grupie zawsze raźniej. nie zawsze dyskoteki to jedyna rozrywka w miescie ;)
 

temu#

a dlaczego nie?
Dołączył
24 Grudzień 2008
Posty
632
Punkty reakcji
26
Miasto
Tychy
Jak to inni napisali wcześniej, grunt to nie zmuszać go do niczego i zaakceptować takim jakim jest, jeżeli nie możesz sobie z tym poradzić to sobie daruj. ^_^
 

Manius1135

Nowicjusz
Dołączył
20 Listopad 2009
Posty
23
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Grunt to zrozumienie, moim zdaniem to wyjaśni całą sprawę:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Introwersja
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ekstrawersja
Jak sądzisz gdzie on się zalicza a gdzie Ty ?
Nie zmienisz go, zaakceptuj takiego jakim jest.
 

olguśka18

Nowicjusz
Dołączył
25 Kwiecień 2009
Posty
134
Punkty reakcji
7
Wiek
32
Miasto
Własny świat :)
Zaakceptuj go takiego jakim jest. To, że nie lubi zabawy i jest typowym "domownikiem" nie jest chyba aż tak ważne prawda?? Nie zmieniaj go na siłę. Powodzenia
 

Entuzjazm

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2009
Posty
176
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
kraniec świata.
chłopaka na siłę nie zmienisz. spróbuj go gdzieś wyciągnąć co jakiś czas , może się rozręci ;> jeśli nie potrafisz go takiego zaakceptować, to lepiej daj sobie z nim spokój ;]
 

Steven92

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2010
Posty
285
Punkty reakcji
9
Wiek
15
Cześć!

Jestem tu nowa, mam na imię Paulina. Jest pewien chłopak na którym mi zalezy i ja też mu się podobam, mam 17 lat, a on jest rok starszy, znamy się od dwóch miesięcy i chodzimy do tej samej szkoły. Jest bardzo fajny, lubię się z nim spotykać. Przeszkadza mi jednak to że nie lubi się bawic. Ja też nie jestem jakąś tam imprezowiczką, ale lubię raz na jakiś czas pobawić się z koleżankami. On nie chodzi na imprezy, nie chce nawet spotykać się z moimi znajomymi, w małym gornie. Ma raczej niewielu znajomych, ale ja się z nim dobrze porozumiewam. Jest zamknięty, przy mnie czasem się otwiera.

Co mi radzicie?

Ty lubisz się zabawić, poznać nowych ludzi, a on jest "spokojny" i nie gustuje w imprezach w nie swoim składzie. To że ma mało znajomych nie znaczy że jest zamknięty jakiś, niektórzy wolą mieć 5 w porządku niż 10 prostaków. Spodobał Ci się z wyglądu i chciałabyś zmienić jego zachowanie, które nie jest złe.. wg mnie odpuść go sobie, albo zaakceptuj to jak postępuje.
 
Do góry