Bierzmowanie

[NienakrytaOrka]

Na pewno wielu z was przechodziło,albo przechodzi okres bierzmowania.Z roku na rok wymagania są coraz większe.Kandydaci przystępujący do bierzmowania posiadają tzw. indeksy w których muszą mieć podpis za każdą mszę niedzielną,spotkanie itd. Co o tym sądzicie?Czy to już nie jest przesada?Czy w taki sposób nie odbiera się młodzieży chęci chodzenia do kościoła?

 

[przecajo]

To czy delikwent chodzi do kościoła, to chyba ważne?
Natomiast te spotkania są troszkę traktowane przez młodzież i dzieci przedkomunijne, jako rodzaj imprez rozrywkowych.
Jako przykład mogę podać: W sąsiedniej parafii dziecko dziewięcioletnie przyniosło do kościoła na nauki dwa piwa.

 

[sekretyna]

Bierzmuje się w wieku starszym niż 9 lat.
Co do wymagań - są one według mnie potrzebne.
Bierzmowanie jest już dojrzałą formą przyjęcia wiary, a co to za katolik, który nie zna podstawowych modlitw.
Co to za katolik, który nie chodzi do kościoła. etc
Moim zdaniem, mimo wszystko te 13 14 15 lat, to jeszcze za wcześnie na sakrament bierzmowania.
Gimnazjum to taki 'głupi wiek'. Sama nie bierzmowałam się z wszystkimi, tylko ok. 2 lata po, kiedy już wiedziałam za czym (Kim) idę.
Jaka to była radość Jeślibym poszła za namową innych, byłabym jak taka owieczka stadna podążająca za resztą.
Reasumując, to powinna byc świadomie podjęta decyzja , a wtedy wszystko to co wymagane i tak czyniło by się z własnej woli.
Amen

 

[Le'a]

Bierzmowanie jest to sakramentem, w którym Duch Święty udziela się człowiekowi ochrzczonemu jako Dar.
I teraz jak ten Dar człowiek wykorzysta świadczy czy jest dojrzałym katolikiem czy w grę wchodzi inna opcja, dlatego wiek nie jest aż tak bardzo znaczący do przyjęcia tego sakramentu.
Obecny Papież stwierdził, że chrześcijanin nie musi chodzić do Kościoła, stąd pewnie transmisje rtv.

 

[samotnawsieci93]

A ja inaczej niż powyżej napiszę, że jest to przesada. Skoro dojrzały katolik przyjmuje bierzmowanie to powinien wiedzieć i bez indeksu, aby dobrze się przygotować do tego wielkiego wydarzenia powinien uczęszczać do kościoła czy na jakieś spotkania. Indeksy narzucają też częstotliwość spowiadania się bądź karzą wpajać odpowiedzi na pytania, które są tak ujęte, że 90% nawet nie wie o czym się uczy. Więc jeśli (bez indeksu) ktoś zaniedbywałby np spotkania to znaczy, że jest jeszcze nie gotowy na bierzmowanie. 15,16lat to za młody wiek na taką decyzję. Większość młodzieży przystępuje do tego wydarzenia, ponieważ inni rówieśnicy to także robią, nie chcą odstawać od grupy, rodzice tak chcą. Dlatego nie ma się czemu dziwić, że wiele osób zaraz po bierzmowaniu 'odchodzi od kościoła'.

 

[Brave]

wiesz szklana damo
akurat wiek 15-18 to tzw "cielęcy wiek", kiedy mózg wypiera sieczka, to czas bezrozumnego buntu, taka prawidłowość nie od dzisiaj...

 

[Brave]

przeniosłem posty nie związane z bierzmowaniem do tematu: http://www.forumowisko.pl/topic/189092-obronic-kosciol/

 

[amanda02]

Heh u mnie jest tak świetnie, że nie muszę chodzić do kościoła a niedzielę, a inne gimnazjum musiało już od października chyba. My zaczynamy to wszystko jakoś od marca. Ogólnie ja mam problem z wyborem. To nie jest tak, że czuję się kompletną ateistką, bo ciągle czuję lekką "więź", a z drugiej strony nienawidzę poczatku biblii gdzie wydaje mi się, ze to robienie z ludzi idiotów, te inne cuda boga też wydają mi się zabawne i absurdalne. Ogólnie jestem krytyczna bardzo dla tej religii, ale na codzień jestem lepszym człowiekiem niż nie jeden chrześcijanin z mojej klasy, który się z tym obnosi także nie wiem na co się zdecydować :]
Ogólnie co do tej wiary w niej jest przymus a tego nie lubię. Wydaję mi się, że jesli już to nie jestem na to gotowa. Jak się uczę to wiem czego. Najczęściej rozumiem więcej o co chodzi w tej całej wierze i przekazach niż moi rówieśnicy, którzy są jakby nieświadomi w ogóle co to wiara. Do kościoła nie chodzę.

 

[przecajo]

Ogólnie jestem krytyczna bardzo dla tej religii,

Próbowałaś rozmawiać o tym z księdzem czy katechetą?

 

[amanda02]

Owszem i to nie raz... Oni sami twierdzą, że my w tym wieku nie powinniśmy iść do bierzmowania, bo to po prostu nie ten czas.

 

[przecajo]

Owszem i to nie raz... Oni sami twierdzą, że my w tym wieku nie powinniśmy iść do bierzmowania, bo to po prostu nie ten czas.

W tym wieku wszystko wie się najlepiej a reszta nie jest w stanie pojąć naszego geniuszu.
Niestety z wiekiem człowiek głupieje i stwierdza że wie coraz mniej, i mniej, i mniej.
Niektórzy dochodzą do : "Wiem że nic nie wiem" i okazuje się że to nie jest takie złe.

 

[kristinjenson123]

Owszem i to nie raz... Oni sami twierdzą, że my w tym wieku nie powinniśmy iść do bierzmowania, bo to po prostu nie ten czas.

I zwracam rażąco od wysoko, że to przesada. Jako kompletny Acceptance katolicki jest ładowanie do apercypować i nie ma podstaw, aby być pełnosprawny w stanie w tym wypadku powinien pojawić obfitego opactwo lub na spotkaniu. Indeksy dodatkowo rozkaz obfitość przygód lub odpowiedzi na pytania, Brainwash nadużyć, które są tak, że 90% objętych nie podobni apercypować co aktualność nauczania. Więc jeśli (nie wskaźnik) zaniedbywałby jedna sprawa taka, że ​​to znaczy, że nie jest jeszcze dostępna dla potwierdzenia. 15,16 lat jest zbyt młodociany wiek dla takiej decyzji. Większość młodzieży dostępu organów do tego wypadku, ponieważ dodaje aeon dodatkowo nie wymagają do kąta się z grupy, rodzice sobie tego życzą. Dlatego też, nie ma podziw, że organy obfitujące Anon potem wylot akceptację "z kościoła. "

 

[MaraksGhash]

Osobiście byłem u tych wszystkich zabobonnych sakramentów a potem masa kręcenia by tego się pozbyć.

Najgorsze jest kierowanie ludźmi za młodymi na takie rzeczy, komunia, bierzmowanie, za jakiś czas wypędzą starzy chłopaka w wieku 15 lat do ślubu bo jak mu wpadnie do głowy "głupi" pomysł z ateizmem lub życiem bez ślubu to już przepadło a tak, przed czasem i się potem będzie miał kłopot wykręcić.
Zniechęci się i tyle.

 

[Marozja]

akurat wiek 15-18 to tzw "cielęcy wiek", kiedy mózg wypiera sieczka, to czas bezrozumnego buntu, taka prawidłowość nie od dzisiaj...

No to powinni przesunąć to bierzmowanie np. na 21 rok życia, kiedy sieczki już nie ma.
Ale nie przesuną, bo wtedy by wyszło, że 3/4 by się nie bierzmowała, bo już byłaby poza wiekiem, kiedy ulega się naciskom rodziców czy po prostu grupy (wszyscy tak robią no to i ja). A tak szybciutko się to odbębnia póki nastolatek głupi i mało ogarnia, a potem kościół się mądrzy, że w Polsce 99% katolików. Akurat.

A tak to bez urazy takie pieprzenie kotka przy pomocy młotka - z jednej strony bierzmowanie "jest już dojrzałą formą przyjęcia wiary", a z drugiej "wiek 15-18 to tzw "cielęcy wiek", kiedy mózg wypiera sieczka", więc trzeba setki papierków, pieczątek i innych bzdur. A gówniarze i tak sobie z tego robią show i znoszą piwa i wódeczkę do kościoła, żeby sobie strzelić dla kurażu.
Paranoja.

 

[MaraksGhash]

A tak szybciutko się to odbębnia póki nastolatek głupi i mało ogarnia, a potem kościół się mądrzy, że w Polsce 99% katolików.

Dlatego to pusta liczba, bez odniesienia co do autentycznych faktów. Bierzmowanie powinno być dla pełnoletnich osób a nie młodych i to w wieku takim, co to się olewa takie pierdoły w zdecydowanej przewadze. O chrzcie się nie wie, po komunii liczy się tylko na prezenty a reszta to mało ważny element, przy bierzmowaniu idzie się do tego bo idą "wszyscy" ale olewa się to co tam się dzieje. Brak w tym jakiegokolwiek sensu, jeśli kościół chce mieć statystyki złożone głównie z ludzi mających kościół w głębokim D to ich dyshonor.

Ja bym wolał mieć wiernych a nie liczbę 99%, będąc na miejscu kościoła.

 

[Marozja]

Ja bym wolał mieć wiernych a nie liczbę 99%, będąc na miejscu kościoła.

Jeśli miałbyś zmysł polityczny to nie, bo tymi 99% się macha przed nosem ludziom, żeby usankcjonować wszystkie przywileje, które chce się przepchnąć - religię w szkołach i pensje dla księży, ulgi podatkowe dla kościoła etc.

PS.
A że to dyshonor niegodny kapłanów to jasne, ale dla Kościoła kasa i wpływy widać ważniejsze.

 

[MaraksGhash]

Jeśli miałbyś zmysł polityczny to nie, bo tymi 99% się macha przed nosem ludziom, żeby usankcjonować wszystkie przywileje, które chce się przepchnąć - religię w szkołach i pensje dla księży, ulgi podatkowe dla kościoła etc.

Wiem o tym doskonale, ze swojej pozycji zakładam, że szczerość jest ważniejsza od pustych sloganów. Tylko, jeśli slogany dają przywileje to nawet jak są puste, są dobre i tak. A na pewno lepsze od prawdy.

 

[Griffith]

W Polsce nie ma 99% Katolików, choćby z tego względu, że ok. 9% w Polsce to Prawosławni. Też demonizujecie te procenty. KK dokładnie zdaje sobie sprawę, że Katolików w Polsce jest zaledwie połowa obywateli.
Osobiście uważam, że zbieranie podpisów przez księży jest głupie (cudem uniknąłem tego). Wydaje mi się, że jest to wynik nieradzenia sobie z frekwencją młodzieży w kościołach. Smutne to.

 

[ALAN06]

No to powinni przesunąć to bierzmowanie np. na 21 rok życia, kiedy sieczki już nie ma.
Ale nie przesuną, bo wtedy by wyszło, że 3/4 by się nie bierzmowała, bo już byłaby poza wiekiem, kiedy ulega się naciskom rodziców czy po prostu grupy (wszyscy tak robią no to i ja). A tak szybciutko się to odbębnia póki nastolatek głupi i mało ogarnia, a potem kościół się mądrzy, że w Polsce 99% katolików. Akurat.

A tak to bez urazy takie pieprzenie kotka przy pomocy młotka - z jednej strony bierzmowanie "jest już dojrzałą formą przyjęcia wiary", a z drugiej "wiek 15-18 to tzw "cielęcy wiek", kiedy mózg wypiera sieczka", więc trzeba setki papierków, pieczątek i innych bzdur. A gówniarze i tak sobie z tego robią show i znoszą piwa i wódeczkę do kościoła, żeby sobie strzelić dla kurażu.
Paranoja.

Kiedy w 3 klasie gimnazjum przystępowałem do bierzmowania nie miałem jeszcze 16 lat i wcale nie uważam,że byłem głupszy niż niektórzy tzw.dajrzali 30 latkowie.
Jeśli chodzi o formalności związane z bierzmowaniem to jest ich bardzo niewiele.Wystarczy indeks potwierdzający przygotowanie do tego sakramentu.
Z tym show i alkoholem to wyrażnie przegięłaś pałkę.
A skoro uważasz,że jesteś mądrzejsza od milionów wierzących w Boga,to świadczy jaka jesteś pyszna i zadufana w sobie. :tongue:

 

[MaraksGhash]

W Polsce nie ma 99% Katolików, choćby z tego względu, że ok. 9% w Polsce to Prawosławni.

Nie chodziło nam o dokładność ale przybliżenie absurdalnych informacji co do ilości katolików.