drimkast
Nowicjusz
Witam, uczę się angielskiego samodzielnie od 3 lat. Znam około 8000 - 9000 słów, potrafiłbym się spokojnie dogadać, czytam książki OXFORD BOOKWORMS na 6 najwyższym poziomie, gdy robię testy na internecie to wychodzi mi że mój poziom to średnio-zaawansowany wyższy. Jednak kiedy mam pooglądać film po angielsku albo oglądam wiadomości na CNN-ie lub BBC to już tak dobrze nie jest.. Z wiadomości, np. przy jakimś reportażu rozumiem tylko co jest generalnym problemem i o czym on jest i czego dotyczy jednak nie rozumiem wszystkich szczegółów. Filmu natomiast myślę że bym nie zrozumiał (chyba że by były angielskie napisy, wtedy mi lepiej idzie). W tym drugim przypadku myślę że jest to spowodowane tym że aktorzy nie mówią tak wyraźnie jak np. dziennikarka w studio i mówią w różnych sytuacjach które jakby trochę "zagłuszają" oraz ta mowa jest bardzo luźna a dodatkowo moją najsłabszą stroną w angielskim jest listening. A w tym pierwszym przypadku myślę że tych 8000 słów to jednak trochę za mało bo słownictwo jest czasami skomplikowane.. Lepiej jest natomiast jeśli przeglądam stronę dajmy na to BBC i czytam jakieś Newsy, wtedy mogę to robić wolniej i zastanowić się mniej więcej co z kontekstu nieznane przeze mnie słowo może znaczyć, a gdy mam to ze słuchu wtedy gubię już od razu sens i jest klapa. Co do mojego listeningu to w ostatnich czasach się on poprawił (kiedyś miałem tak że praktycznie jakiś łatwiejszy nawet tekst czytałem i rozumiałem 100% a ze słuchu zrozumiałbym może 20%), korzystam z programu Profesor Henry - Konwersacje i Rozumienie ze Słuchu oraz prawie codziennie oglądam telewizję angielskojęzyczną.
Do czego zmierzam jednak:
A więc chodzi mi o to że znam, wydawałoby się dużo słów, nie miałbym problemów żeby się dogadać, mam niby poziom UPPER-INTERMEDIATE, 6 w szkole (wiem że poziom w szkołach jest niski ale zawsze to coś) w 1 LO, rozumiem większość tekstów pisanych, znam wszystkie czasy i całą gramatykę ale mimo to nie mogę powiedzieć że znam język dobrze/płynnie/biegle .
A moje pytanie do Was, uczących się angielskiego jest takie ile około Wy rozumielibyście oglądając NEWSY na angielskojęzycznym kanale, lub angielski film? Pytam się o to dlatego bo zauważyłem że wiele osób mówi że zna biegle lub dobrze język angielski a gdy coś mówią to znają go tak jak ja lub gorzej, dlatego zastanawia mnie to bo denerwuje mnie to gdy oglądam i niewiele rozumiem na takich kanałach
Kiedy może nastąpić u mnie moment przejścia z Upper-Intermediate na Advanced?
Pozdro i proszę o pomoc! Wiem że trochę nieskładnie napisałem ale przelałem swoje myśli na "papier".. Generalnie chodzi mi o to "jaka jest definicja władania biegle językiem obcym"
Piszcie!
Do czego zmierzam jednak:
A więc chodzi mi o to że znam, wydawałoby się dużo słów, nie miałbym problemów żeby się dogadać, mam niby poziom UPPER-INTERMEDIATE, 6 w szkole (wiem że poziom w szkołach jest niski ale zawsze to coś) w 1 LO, rozumiem większość tekstów pisanych, znam wszystkie czasy i całą gramatykę ale mimo to nie mogę powiedzieć że znam język dobrze/płynnie/biegle .
A moje pytanie do Was, uczących się angielskiego jest takie ile około Wy rozumielibyście oglądając NEWSY na angielskojęzycznym kanale, lub angielski film? Pytam się o to dlatego bo zauważyłem że wiele osób mówi że zna biegle lub dobrze język angielski a gdy coś mówią to znają go tak jak ja lub gorzej, dlatego zastanawia mnie to bo denerwuje mnie to gdy oglądam i niewiele rozumiem na takich kanałach
Kiedy może nastąpić u mnie moment przejścia z Upper-Intermediate na Advanced?
Pozdro i proszę o pomoc! Wiem że trochę nieskładnie napisałem ale przelałem swoje myśli na "papier".. Generalnie chodzi mi o to "jaka jest definicja władania biegle językiem obcym"
Piszcie!