Powiem wam jedno rosiczki tak jak wszystkie inne owadożery rosną na glebach ubogich w minerały i dla tego powinno podlewać się rośliny wodą demineralizowaną (destylowaną) najlepsza jest woda destylowana lub z filtra odwróconej osmozy, może też być deszczówka (w rejonach o stosunkowo czystym powietrzu), ale z braku jakiejkolwiek możliwości przegotowana i odstała woda może być.
W hodowli roślin owadożernych nie można używać:
-nawozów
-wody mineralnej
-zwykłej ziemi do kwiatków (powinien to być torf KWAŚNY lub mech torfowiec "sphagnum")
Mam nadzieję że rośliny jeszcze żyją. Mam nadzieję że odpowiedziałem na wasze pytania.
PS. Biały osad to może być pleśń i proponuje zastosować środek o nazwie "Topsin".
@EDIT
Chciałbym zaprosić wszystkich młodych hodowców na stronę o hodowli tych cudnych roślin. http://flytrap.pl/