Auschwitz

LaggeR

OpenMinded Metalhead
Dołączył
30 Sierpień 2006
Posty
1 939
Punkty reakcji
11
Wiek
36
Taka mala dygresyjka wzgledem kapo:
obozy koncetracyjnie glownie zyly wlasnym zyciem i kierowaly sie wlasnym prawem. W czesci obozow oficerowie niemieccy odgrywali role straznikow a najwiekszymi zwyrodnialcami byli wlasnie kapo. Tak wiec stwierdzenie ze kapo byl tylko marionetka jest poprostu dziwne.
Jednak nie umniejszam tutaj roli i wkladu niemcow w mordach obozowych poniewaz nadal nienawidze ich calym sercem jednak stwierdzam ze kapo sial zawsze najwiekszy postrach wsrod wiezniow poniewaz on sie nimi na codzien zajmowal, nie zapominajmy ze do roli kapo brani byli mordercy, gwalciciele i roznego rodzaju psychopaci, podobnie bylo z blokowymi.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Kapo żydowscy byli kapo z przymusu(a przynajmniej niektórzy) co mieli zrobić jeśli mieli wybierać życie albo śmierć?
A polscy czy niemieccy traktowali to jako hobby?
Kapo to była funkcja, która miała wyręczać strażników w utrzymywaniu dyscypliny (rozumianej raczej jako terror) wewnątrz obozu. Wiadomo, że grzecznych baranków do tej funkcji nie przeznaczali, tylko kryminalistów z sadystycznymi zapędami. Takiemu jak dać zaledwie przywolenie do znęcania się nad innymi to z tego korzysta. Tutaj dostawał zachętę plus sytuacja obozu wyzwalała w prymitywie dodatkową agresje, w końcu może miał lepsze warunki, ale i tak nie do pozazdroszczenia.
Mimo wszystko i tak zdarzali się ludzcy kapo.
 

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
Kapo żydowscy byli kapo z przymusu(a przynajmniej niektórzy) co mieli zrobić jeśli mieli wybierać życie albo śmierć?
Weź ty trochę poczytaj o obozach, masz wypaczone poglądy u ciebie nie ma złego żyda jest tylko zmuszony sytuacją tak mozna powiedzieć o kazdym nawet nieżydowskim kapo.
 
A

arkovianin

Guest
Owszem byli i źli Żydzi ale nie zapominajmy o tym,że to oni padli ofiarą hitlerowców w głównej mierze...
 

Asiulka136

Słowiańskie dziewczę :P
Dołączył
17 Sierpień 2008
Posty
1 580
Punkty reakcji
6
Wiek
15
Miasto
Nigdziebądź.
Ostatnio na muzyce oglądaliśmy film o Oświęcimiu (był na TVP2 kiedyś). Ktoś tam twierdził, że Żydzi mogli przeżyć 3 dni, Polacy ileś tam, a ktoś jeszcze ileś. To prawda?
Ktoś mi odpowie? ;)
 

TED69

Nowicjusz
Dołączył
1 Kwiecień 2009
Posty
204
Punkty reakcji
0
Ostatnio na muzyce oglądaliśmy film o Oświęcimiu (był na TVP2 kiedyś). Ktoś tam twierdził, że Żydzi mogli przeżyć 3 dni, Polacy ileś tam, a ktoś jeszcze ileś. To prawda?
Ktoś mi odpowie? ;)

Nie dziwne jak się dobrze pohandluje to i wodę się ma :D
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Zastanawia mnie jakie były losy Józefa Cyrankiewicza w Oświęcimiu. Słyszałem, że Pilecki nie dostał ułaskawienia od Bieruta głównie dlatego, że Cyrankiewicz chciał jego śmierci ponieważ tamten był świadkiem jego pobytu w Oświęcimiu, a wieczny premier miał coś do ukrycia.
Z czystej ciekawości historycznej. Czy ktoś natknął się na coś co mogłoby o tym świadczyć, czy raczej to wyssane z palca.
 

przecajo

ja tetryk
Dołączył
22 Kwiecień 2009
Posty
3 329
Punkty reakcji
91
Wiek
65
Miasto
wielkamałopolska
Kapo żydowscy byli kapo z przymusu(a przynajmniej niektórzy) co mieli zrobić jeśli mieli wybierać życie albo śmierć?
Wszystko zależy od tego jak bardzo chcemy żyć, i co dla życia jesteśmy w stanie zrobić innym.
Kapo to świadomy wybór - mogę być szmatą ale żywą szmatą. Nie zamierzam oceniać może ja dokonałbym podobnego wyboru

Zastanawia mnie jakie były losy Józefa Cyrankiewicza w Oświęcimiu. Słyszałem, że Pilecki nie dostał ułaskawienia od Bieruta głównie dlatego, że Cyrankiewicz chciał jego śmierci ponieważ tamten był świadkiem jego pobytu w Oświęcimiu, a wieczny premier miał coś do ukrycia.
Z czystej ciekawości historycznej. Czy ktoś natknął się na coś co mogłoby o tym świadczyć, czy raczej to wyssane z palca.
Józiu miał też bardziej prozaiczne powody.
Przypisał sobie po dostosowaniu część oświęcimskiego życiorysu rotmistrza, więc nie można było pozwolić żeby chodziła po ziemi sprzeczność ichszej historii.
 

Sin'dorei

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2009
Posty
16
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
At the nearest pub
Odnośnie kapo.

Sporo w tym racji, co napisaliście wyżej. Wielu z nich na każdym kroku chciało się przypodobać SSmanom, z wiadomych względów, ale takie porównania ich z władzami obozowymi trochę mija się z celem.

@arkovianin,
wybieranie miedzy życiem a śmiercią jest trudne, ale jeszcze trudniejszy jest wybór między ludzkimi uczuciami a zwierzęcym instynktem.
Podobno wielka chęć przeżycia w skrajnych dla nas warunkach potrafi zmienić człowieka o 180%, który idzie po trupach.
 

Diablica1000

Nowicjusz
Dołączył
24 Sierpień 2008
Posty
136
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska
Obecnie czytam ksiązkę - Autobiografia Rudolfa Hessa - głownego komendanta obozu Auschwitz i sporo się można dowiedzieć o tym człowieku i powiem wam ze bardzo mnie ta książka wciągnęła...... za niedługo napisze swoje refleksje na ten temat , ale swoja droga zastanawia mnie - czy to co on napisał o sobie jest w 100 %prawdą?
 

nuworld

Błądzi człowiek, póki dąży.
Dołączył
9 Listopad 2007
Posty
3 029
Punkty reakcji
5
Obecnie czytam ksiązkę - Autobiografia Rudolfa Hessa - głownego komendanta obozu Auschwitz i sporo się można dowiedzieć o tym człowieku i powiem wam ze bardzo mnie ta książka wciągnęła...... za niedługo napisze swoje refleksje na ten temat , ale swoja droga zastanawia mnie - czy to co on napisał o sobie jest w 100 %prawdą?

Nie Hessa a Hoessa jeśli już. <_<

Rudolf Hess a Rudolf Hoess to dwie zupełnie różne osoby.

Widze ze ograniczasz sie tylko do ksiązek o holocauscie w temacie historii XX w. proponuje mieć troche dystansu do ich autorów i bardzo selektywnie ich wybierać bo dość czesto w nich zdarząją sie ubarwienia i przekłamania, ostatnio była dość głośna afera z jednym z jej autorów, jak sobie przypomne to napisze temat.
 

silversnow

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2009
Posty
7
Punkty reakcji
0
Witajcie. Jestem polonistką a tematyka obozowa to jeden z moich historycznych koników. Posiadam więc sporą wiedzę na ten temat. Podam kilka książek dotyczących obozów . Jeśli już ktoś wymienił te tytuły- przepraszam, ale nie doczytałam forum do końca: Oto one: "Oczami dziecka." S. MULLER - MADEJ- bardzo ciekawa relacja małej dziewczynki z getta, obozu w Krakowie- Płaszowie i Birkenau, "Z odchłani" Z.KOSSAK -SZCZUCKA- relacja z Birkenau, " Gdy myśli do Majdanka wracają"- S.PERZANOWSKA- relacja kobiety - lekarza kierującego szpitalem- rewirem w Majdanku i pracującej w rewirze w Birkenau. " Byłem asystentem dr, MEngele" M.NYSZLI- bardzo ciekawa pozycja tytuł wyjaśnia wszystko." Aushwitz- medycyna III- ciej Rzeszy" E. KLEE- nieco z innej bajki, troszkę bardziej popularnonaukowa książeczka- zbiór i opis wszelkich pseudonaukowych medycznych eksperymentów jakich dopuścili się pseudo- lekarze SS w obozach koncentracyjnych. Ponad ludzką miarę- wspomnienia operowanych z Rawensbruck- ta książeczka nie ma konkretnego autora i porusza tematykę, króliczków- kobiet, które zostały podane przymusowym operacjom kończyn i dotkliwie okaleczone w intencji rozwoju nauki III-ciej Rzeszy.OświęcimK.SMOLEŃ- jedna z podstawowych relacji- pamiętników z tego obozu .Sercem byliśmy wielcyY.Koren,E.Negev- historia żydowskiej rodziny karłów poddawanej eksperymentom dr. Mengelew w obozie w Birkenau. Myślę , że na razie wystarczy tyle tytułów. Skupiłam się na obozach polskich, choc istnieje wiele pozycji opisujących życie w obozach na terenie Europy. Jeśli będziecie miec pytania, a będe znac odpowiedz, chętnie podyskutuję sobie na tym forum. Pozdrawiam.

Lobo, czytałeś książkę " ucieczki oświęcimskie" T. Sobanskiego? Jeśli nie- polecam. Znajdziesz tam sporo o Cyrankiewiczu i nie tylko:)
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Dzięki. Postaram się przeczytać.
 

milka679

Nowicjusz
Dołączył
19 Maj 2009
Posty
3
Punkty reakcji
0
Również świetną książką jest " Dymy nad Birkenau" świetna książka polecam. Nie stety nie dałam rady do czytać do końca...
 

lejek56

Nowicjusz
Dołączył
31 Maj 2009
Posty
21
Punkty reakcji
0
Dobrą książką na ten temat są także "Medaliony" Z. Nałkowskiej , oraz opowiadania T. Borowskiego np. "U nas w Auschwitzu" lub "Proszę państwa do gazu".
Jak by ktoś nie wiedział to Nałkowska była jedyną polką która brała udział w sądzeniu zbrodni Hitlerowców, w książce swej zamieściła np.wypowiedzi świadków a także zbrodniarzy.
Zaś Borowski był jednym z więźniów w obozach Niemieckich.
 
Do góry