Z tym hitem to bym nie przesadzał :] . Owszem:
+ oprawa a/v jest bardzo dobra
+ na szczególne brawa zasługuje optymalizacja kodu - nawet przy dużej liczbie zawodników na ekranie czy niesamowitych widokach przy wyskoku animacja nie chrupnie nawet na moment
+ sporo możliwości kustomizacji quada
+ świetnie pomyślane trasy
+ kozackie tricki
+ przejrzysty do bólu system zabawy
+ przyjemny, arcade'owy model jazdy
Plusów sporo. To są zdecydowanie najlepsze quady jakie do tej pory wydano i zasługują na bardzo wysokie noty. Problem w tym, że gra jest mało urozmaicona (freestyle przychodzi z pomocą, ale ogólnie tryby zabawy są bardzo podobne). Ot, jedziesz przed siebie, wybijasz się z hopy, wykonujesz zróźnicowane tricki dla zapełnienia stosownego paska i starasz się wylądować na kołach by pojechać dalej i przy kolejnej hopie schemat powtórzyć. Nie ma nawet specjalnie myślenia typu "odpalić turbo czy odblokować lepsze ewolucje". Totalny arcade, w trakcie którego tylko ręce są zajęte. Świetna gra gdyby wydać ją na automaty, na pc czy konsolach pewnikiem szybko zostanie zapomniana. Ot, po pierwszych, kilkugodzinnych szaleństwach gra jest wyłączana i później wraca się do niej na 1-2 wyścigi, z braku czasu lub w przerwie między "poważniejszymi" grami.