Anarchia Czy Władza?

Aluno

Nowicjusz
Dołączył
15 Luty 2011
Posty
16
Punkty reakcji
0
Miasto
Kielce
Właśnie o to chodzi, że gdybyśmy my(szarzy) przestali żyć w obojętności i w końcu zgrali się i zaczęli dążyć do czegoś, do wspólnych ideałów, to współpracą byśmy coś osiągnęli, ale my wolimy narzekać niż wziąśc się w garść i zacząć żyć.
 

BohunWilk

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2011
Posty
141
Punkty reakcji
5
Właśnie o to chodzi, że gdybyśmy my(szarzy) przestali żyć w obojętności i w końcu zgrali się i zaczęli dążyć do czegoś, do wspólnych ideałów, to współpracą byśmy coś osiągnęli, ale my wolimy narzekać niż wziąśc się w garść i zacząć żyć.

O to właśnie chodzi. Anarchia i komuna są nierealne. Brzmią pięknie, wszyscy razem, każdy pomaga innym i wszyscy ze sobą się zgadzają. W ZSRR pewnie też tak z początku myśleli po obaleniu caratu, ale nagle okazało się, że ludzie nie są tacy jednomyślni i trzeba było ich do tego przymusić terrorem.
 

Szpicelek

Nowicjusz
Dołączył
7 Marzec 2011
Posty
15
Punkty reakcji
0
Władza ale tylko i wyłącznie demokratyczna, w anarchi byśmy się pozabijali, szybko byłby kryzys gospodarczy, a zresztą ONZ itp... dzień po ogłoszeniu anarchi by już interweniowało.

Demokracja w takim znaczeniu jakbyśmy chcieli nie istnieje, dlaczego? Bo jednostka musiałaby się kierować dobrem ogółu, dobrem innych jednostek. Niestety nie każdy moralnie jest do tego zdolny. Nawet swoim dobrem ludzie nie potrafią się kierować.


A co do tematu władzy i anarchii. Wg mnie władza ogranicza- wolałabym anarchię, lecz jedynie moja wizja miałaby sens, gdy każdy posiadałby zasady moralne a zatem jest to jedynie wizja utopijna- takie społeczeństwo idealne.

Natomiast rzeczywistość zmusza do formułowania norm prawnych i to koniecznie zagrożonych sankcjami, ponieważ wolność niestety przerasta człowieka.

A co do ONZ i ich interwencją... widzimy co dzieje się teraz w Afryce Północnej? I jak wygląda interwencja ONZ? Czy tak jakbyśmy chcieli?
 

Accelerator

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2011
Posty
82
Punkty reakcji
2
W Egipcie mamy zmianę władzy. Anarchii nie ma.
A w Libii mamy próbę przewrotu, w dodatku wszystko wskazuje na to że skończy się niepowodzeniem.

Nie dzieje się w tych państwach nic co dawałoby ONZ prawo do zbrojnej interwencji.
 

Szpicelek

Nowicjusz
Dołączył
7 Marzec 2011
Posty
15
Punkty reakcji
0
Nie chodzi o zbrojną interwencję, ale o to, że ONZ ma w zamyśle chronić pokoju na świecie. A prawda jest taka, ze jeśli przyszłoby co do czego byłaby nie skuteczna. Tylko to nieco inny temat (odsyłam do KNZ- Karty Narodów Zjednoczonych).

Masz racje te wymienione kraje dążyły do zmiany władzy, ale chciałam pokazać, że czasem przez zamach stanu, choć możemy mieć najlepsze intencje doprowadzamy do anarchii, choćby chwilowej.
 

koles git

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2010
Posty
312
Punkty reakcji
9
Miasto
Świat
Nazwa tematu mogłaby brzmieć:
brazylijskie favele czy przeciętne nawet życie w Polsce?- co wolisz?
 

Karol Marley

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
315
Punkty reakcji
6
Wiek
34
Oczywiście anarchia.Prawie każda władza jest zła ,a im jest jej więcej ,bardziej ingeruje w nasze życie tym wolności mniej.Nawet w myślach wbrew pozorom.Dla mnie wolność jest absolutnie niepodważalnym priorytetem i nigdy nie będę sympatyzował z czymś co mi ją odbiera.Fakt ,że wiele lat systemu tak przeżarło nam mózgi ,że ciężko sobie niektórym wyobrazić życie bez niego ,ale mi np. nie podoba się bycie jedną z wielu świnek w hodowli zwanej państwem.Po za tym są aktualnie już tak ,,wszechwładne" sfery ,że za bardzo nie ma im kto patrzeć na rączki ,a zatem ...władza absolutna bardziej się przybliża niż oddala.Wspomnicie moje słowa jak za 10-15 lat będą nam wstawiać chipy (pierwsze osoby już mają od kilku lat) - bo tak jest wygodniej ,bezpieczniej ,szybciej.Właśnie dla wygody wolność oddajemy dobrowolnie.Smutne.
 

koles git

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2010
Posty
312
Punkty reakcji
9
Miasto
Świat
Oczywiście anarchia.Prawie każda władza jest zła ,a im jest jej więcej ,bardziej ingeruje w nasze życie tym wolności mniej.Nawet w myślach wbrew pozorom.Dla mnie wolność jest absolutnie niepodważalnym priorytetem i nigdy nie będę sympatyzował z czymś co mi ją odbiera.Fakt ,że wiele lat systemu tak przeżarło nam mózgi ,że ciężko sobie niektórym wyobrazić życie bez niego ,ale mi np. nie podoba się bycie jedną z wielu świnek w hodowli zwanej państwem.Po za tym są aktualnie już tak ,,wszechwładne" sfery ,że za bardzo nie ma im kto patrzeć na rączki ,a zatem ...władza absolutna bardziej się przybliża niż oddala.Wspomnicie moje słowa jak za 10-15 lat będą nam wstawiać chipy (pierwsze osoby już mają od kilku lat) - bo tak jest wygodniej ,bezpieczniej ,szybciej.Właśnie dla wygody wolność oddajemy dobrowolnie.Smutne.
Hmm...
Ciekawe.
I zgodzę się z Tobą jeśli podasz przykład jakiegokolwiek dużego społeczeństwa, w którym nie ma lub nie było władzy, a nie rozj..eeeee, nie rozleciało się. Wymień jakieś przykłady tak od roku 2000000 p.n.e. do dziś.
 

eltroniks

Nowicjusz
Dołączył
24 Kwiecień 2011
Posty
78
Punkty reakcji
4
Władza ale tylko i wyłącznie demokratyczna, w anarchi byśmy się pozabijali, szybko byłby kryzys gospodarczy, a zresztą ONZ itp... dzień po ogłoszeniu anarchi by już interweniowało.


Wiesz na czym polega anarchia? Na tym by być wolnym. Ale nie jest to utopijna wolność. Kończy się w tym momencie gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Anarchiści nie ograniczają wolności innych. A terroryzm jest ograniczaniem cudzej wolności.

Anarchizm stoi w opozycji do państwa, armii, niewolnictwa, więziennictwa, monopolów, kapitalizmu, biurokracji, monarchii, oligarchii, patriarchatu i każdej innej instytucji wykorzystującej w swym działaniu przemoc i nierówność.

Ideą anarchizmu jest stworzenie społeczeństwa, w którym to poszczególni ludzie mogliby robić wszystko, na co mają ochotę, pod warunkiem, że nie stoi to w sprzeczności z prawem wolnego wyboru innych członków społeczności. Taką właśnie sytuację oznacza greckie słowo anarchia, czyli brak odgórnych rządów.
 

Karol Marley

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
315
Punkty reakcji
6
Wiek
34
Masz rację po całości.Niestety dla większości ludzi i tak Anarchia będzie bzdurną ,utopijną ideą ,marihuana dożylnie wstrzykiwanym kompotem ,a każdy kto z prawicy - naziolem.
Tak w ogóle ,zauważyłeś może podobieństwo programu typowo lewicowego z wymienionymi przez Ciebie wyznacznikami prawidłowego ustroju?No wiesz - ograniczenie roli państwa w życiu obywatela ,sprowadzenie jego celowości do roztaczanie opieki nad obywatelami itd.?
 

MacPhisto

Nowicjusz
Dołączył
21 Czerwiec 2011
Posty
24
Punkty reakcji
0
Władza, silna i stanowcza lecz demokratyczna

Nie mogę pojąć jak można być zwolennikiem anarchii, to dla mnie kompletnie alogiczne. Anarchia w niedługim czasie doprowadziłaby do zakończenia naszej cywilizacji gdyby tylko została wprowadzona na całym świecie w miejsce wszelkich ustrojów
 

Karol Marley

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
315
Punkty reakcji
6
Wiek
34
Widocznie Twoja wizja anarchii wynika z jej zrozumienia.Właśnie tak jak Ty rozumie ją większość ludzi.No ,a anarchia to nie znaczy - rzućmy pracę ,rozwiążmy rządy ,państwa jako takie ,w ogóle wszystkie organizacje i chodźmy na piwo.Eltroniks przedstawił to bardzo dobrze.
 

makfil

Bywalec
Dołączył
15 Listopad 2009
Posty
579
Punkty reakcji
39
Miasto
Ziemia, planeta ludzi
eltroniks napisał:
Ideą anarchizmu jest stworzenie społeczeństwa, w którym to poszczególni ludzie mogliby robić wszystko, na co mają ochotę, pod warunkiem, że nie stoi to w sprzeczności z prawem wolnego wyboru innych członków społeczności. Taką właśnie sytuację oznacza greckie słowo anarchia, czyli brak odgórnych rządów.


Karol Marley napisał:
Eltroniks przedstawił to bardzo dobrze.

Pięknie, tylko czy tę genialną ideę gdziekolwiek zrealizowano lub choćby sprawdzono, na jakimkolwiek społeczeństwie o poziomie organizacji wyższym niż wspólnota pierwotna?
A może najpierw należałoby... na szczurach... :idea: :skrzywiony:
 

eltroniks

Nowicjusz
Dołączył
24 Kwiecień 2011
Posty
78
Punkty reakcji
4
Dodam jeszcze że wszelkie prawo jest smutnym następstwem, błędnej ewolucji sumienia i mentalności człowieka.
Gdyby człowiek miał bardziej rozwinięte sumienie, odrobinę więcej altruizmu, mniej egoizmu. Wszystkie kodeksy można by było spalić.

Nikt tego nie wprowadzał bo to się nie opłaca rządzącym. Cała zabawa w rządzenie by przepadła.
Było kiedyś takie państwo, oddzielna wysepka kawałek od Włoch. Właścicielem był jeden mężczyzna, który handlował tam narkotykami.
Prawo jego państwa tego nie zakazywało. Jednak wyspa została zatopiona przez rząd włoski.
 

makfil

Bywalec
Dołączył
15 Listopad 2009
Posty
579
Punkty reakcji
39
Miasto
Ziemia, planeta ludzi
Wygląda więc na to, że aby eksperymentować z anarchizmem, należy uprzednio stworzyć specjalny model człowieka o odmiennej mentalności, lub zmodyfikować genetycznie istniejący gatunek ludzki.
Nie jestem jednak pewien, czy wiedzą o tym wszyscy ci, którzy już dziś wydają się być zapatrzeni w wizję anarchizmu... :kwasny:
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Każda władza jest złem, w stosunku do stanu braku władzy - anarchii. Człowiek może jedynie pragnąc władzy, aby wyzwolić się od władzy gorszej, ponieważ każda władza dąży do rozszerzania swoich wpływów, dlatego naturalna jest postawa obronna. Ludzie przeciw rządowi tworzą samorządy, przeciw najeźdźcom ogłaszają niepodległość, ale zawsze jest to wybór mniejszego zła. Idealna władza, to nie taka bowiem, jaka daje najwięcej dobra, ale taka która najmniej szkodzi. Władza jest konieczna w warunkach w jakich żyjemy i w jakich chcemy żyć. Chcemy się rozwijać, stabilizować swoją sytuacje, dlatego chcemy regulować nasze stosunki z innymi na podstawie prawa i chcemy, żeby ktoś te prawo tworzył. Dlatego państwo zawsze będzie akceptowane, no chyba, że ktoś żyje w lesie. Natomiast państwo posiada swoistą tendencje do powiększania kosztów własnych. Domaga się czegoś więcej, niż podporządkowania minimum praw. Ma tendencje do przekupywania ludzi, tworząc im iluzje, że istnieje nie dla organizowania życia, ale dla tworzenia dobra. Metodą państwa jest najczęściej dawanie "chleba i igrzysk". W tej iluzji państwa dobrego opiekuna, ludzie zgadają się, na cedowanie swoich praw bez istniejącej potrzeby. Jeśli jednak apetyt, władzy jeszcze rośnie władza posuwa się do metody dziel i żądz. Napuszcza jednych poddanych na drugich, szefów, na pracowników i pracowników na szefów, kobiety na mężczyzn, dzieci na rodziców, a tych wszystkich na nauczycieli i.t.d. i.t.p. Wtedy to zagubiony człowiek żyjący pośród urojonych wrogów, gotów jest zostać nawet niewolnikiem, aby dobra władza tych wrogów zwalczała. I tak się dzieje.
 

meckish

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2011
Posty
40
Punkty reakcji
0
Władza jest potrzebna, bo tylko ona może zapewnić niektóre funkcje, które są z jednej strony niezbędne do prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa jako całości, a z drugiej, ze względu na swój charakter i złożoność, nie mogą być skutecznie realizowane przez jakikolwiek inny podmiot niż władza państwowa. Chodzi mi tutaj np. o bezpieczeństwo, zarówno wewnętrzne (policja), jak i zewnętrzne (armia).
 

Karol Marley

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
315
Punkty reakcji
6
Wiek
34
Nie widzisz paradoksu?Dla bezpieczeństwa zew. wg. Twej osoby potrzebne są armie.No dobra, a gdyby armie nie istniały?Im lepsze uzbrojenie, militaria, nowocześniejsza broń tym gorzej i realne niebezpieczeństwo jest większe.Zresztą na chwilę obecną wojsko to w 99% czynnik wywierający nacisk w dyplomacji i tyle w temacie.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
I o to chodzi. Armie są potrzebne mimo, że ich istnieje powoduje patologie. A dlaczego są potrzebne? Bo istnieją inne armie. Nie ma możliwości likwidacji państwa (no chyba, że zlikwidujemy jednocześnie cywilizacje, póki co jesteśmy do niej przywiązani), natomiast uświadomienie sobie charakteru państwa i władzy w ogóle, byłoby dla ludzi korzystne zwłaszcza w czasach, kiedy ludzie świętują na festynach ku czci UE jak kiedyś na pochodach pierwszomajowych, istnienie władzy.
 

groth

Nowicjusz
Dołączył
22 Lipiec 2011
Posty
12
Punkty reakcji
0
Armie przydają się również z ekonomicznego punktu widzenia - nowe technologie powstają przede wszystkim w wojsku, później rozprzestrzeniają się dopiero na całą gospodarkę.
 
Do góry