O... nareszcie ktoś! Bardzo ciesze się, że ktoś coś wstawił z prac plastycznych.
Będę całkowicie z Tobą szczera i nie odbieraj tego jakoś źle bo to jedynie wskazówki, reszta leży w Twoich rękach.
Wiem jak bardzo ważna jest korekta jednak nie każdy dobrze reaguje na krytykę.
Proponuje na początku przerzucić się na np. farby akrylowe bo jest z nimi mniej zabawy (oraz mniej kosztują) a przyda Ci się praktyka i sporo ćwiczeń. Dużo szkicowania do tego oraz obserwacji. Próbuj szkicować z natury bo perspektywa niestety leży. Brak waloru więc kolory są bardzo płaskie i nie wygląda to naturalnie.
Powiedz mi czy malujesz ze zdjęcia, z głowy?
Z pasji i wykształcenia jestem plastykiem więc chętnie Ci dam parę rad. Jeżeli się zdecydujesz to napisz do mnie wiad.
Ale takie podstawowe: dużo szkicuj - rysunek jest podstawą, staraj się robić ich jak najwięcej i jak najczęściej. Studiuj kształty tego co widzisz, przenoś na kartkę. Ćwicz cierpliwość... kiedyś moje rysunki pochłaniały czasu do ok. 6 godz a teraz nawet ok 40! Jednak dobre są właśnie także szkice takie na szybciutko ale w sporej ilości. Ćwiczysz wtedy kreskę oraz pozwalają co raz dokładniej odzwierciedlić rzeczywistość.
Teraz robi się co raz cieplej. Zaopatrz się w kartki różnego formatu i w ołówki o różnej miękkości i w plener ruszaj