Ale by być godnym tej ofiary muszę grzechy wyznać i wyrazić żal za nie.
Nie wydaje mi sie by ludzie dzielili sie na godnych i niegodnych tej ofiary.
Za wszystkich to za wszystkich.
Poza tym ofiara sie juz dokonala.
Nie widze potrzeby by ofiarowywac kogos co niedziele.
I w dodatku przy dzieciach.
Czy korzystając z tego że Chrystus się poświęcił mogę sobie folgować do oporu?
Oczywiscie, ze nie.
Ale temat nie o tym.