cześć.
mam 16 lat i mam dość życia. od niedawna mam nagłe ataki agresji wobec mojej rodziny np. że chce uderzyć siostrę lub poprostu ją zabić. moi rodzice nie żyją , mama zmarła 2 lata temu na raka. przez to wszystko zostałam sama. siostra ma nademną opieke. mam dość już. robiłam wszystko tnęłam się , chciałam wziąść tabletki i zasnąć. mam samobójcze myśli. byłam u kilku psychologów i nic. ostatnio zaczełam palić papierosy jakiś kilka mcy już bedzie. przez to była wielka afera ale jakoś sobie poradziłam. siostra jest cięta na mnie mamy złe kontakty. z moim bratem i bratową wgl. się nie odzywamy do siebie przez wszystko. szwagier jedzie mnie od szmat w moim własnym domu. mam ochote powybiać połowe domu.
moja jedyną pociecha jest moja siostrzenica i babcia która ma 86 lat. ale teraz do rzeczy.
co mam zrobić z tymi napadami agresji... w szkole akurat wakacje ale boje sie co pozniej bedzie .. gdy sobie myslalam o siostrze i awanturach miałam nerwice i wgl. kiedys sie skonczy tak ze albo ja jej cos zrobie albo ona mi w samoobronie.
jak na to poradzic. ? próbuje z nią rozmawiać to mnie odrzuca ,a ja koncze przy komputerze , czesto płakając po nocach ze jestem sama na tym swiecie.
poomocy.
pozdrawiam...
mam 16 lat i mam dość życia. od niedawna mam nagłe ataki agresji wobec mojej rodziny np. że chce uderzyć siostrę lub poprostu ją zabić. moi rodzice nie żyją , mama zmarła 2 lata temu na raka. przez to wszystko zostałam sama. siostra ma nademną opieke. mam dość już. robiłam wszystko tnęłam się , chciałam wziąść tabletki i zasnąć. mam samobójcze myśli. byłam u kilku psychologów i nic. ostatnio zaczełam palić papierosy jakiś kilka mcy już bedzie. przez to była wielka afera ale jakoś sobie poradziłam. siostra jest cięta na mnie mamy złe kontakty. z moim bratem i bratową wgl. się nie odzywamy do siebie przez wszystko. szwagier jedzie mnie od szmat w moim własnym domu. mam ochote powybiać połowe domu.
moja jedyną pociecha jest moja siostrzenica i babcia która ma 86 lat. ale teraz do rzeczy.
co mam zrobić z tymi napadami agresji... w szkole akurat wakacje ale boje sie co pozniej bedzie .. gdy sobie myslalam o siostrze i awanturach miałam nerwice i wgl. kiedys sie skonczy tak ze albo ja jej cos zrobie albo ona mi w samoobronie.
jak na to poradzic. ? próbuje z nią rozmawiać to mnie odrzuca ,a ja koncze przy komputerze , czesto płakając po nocach ze jestem sama na tym swiecie.
poomocy.
pozdrawiam...