Aborcja - jesteś "za" czy "przeciw"?

Aborcja jesteś za czy przeciw? uzasadnij...

  • Tak

  • Nie

  • Nie mam zdania


Wyniki ankiety widoczne po oddaniu głosu.

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
Darek, masz świętą i niepodważalną rację!

[ Dodano: 15 Lipiec 05, 15:29 ]
Wiele osób pisze : jestem za, ale sama to nie. Po co w takim razie to pieprzenie???
 

Niunia14

Nowicjusz
Dołączył
15 Lipiec 2005
Posty
41
Punkty reakcji
0
Miasto
okolice Bydzi...
Jestem przeciw aborcji...
To nie jest wina tego malego bezbronnego dzieciaczka ze jego "rodzice" byli tak nieodpowiedzialni.I sie nie zabezpieczyli.Czym ono zawiniło??Wg Kościoła śmierć to kara za grzechy. W takim razie kiedy i jak sobie to dziecko nagrzeszylo??Wszyscy tutaj tacy wierzący. Wierzą w Boga i wszystkie osoby świete.A przeciez Bóg ma prawo zabrac zycie i je dac.Nie rozumiem niektorych tutaj...Ja chociaz jestem młoda..i moze wielu zeczy jeszcze nie rozumiem..Nigdy nie podjela bym sie czegos takiego...Mam sumienie...dreczylo by mnie ono przez caly czas...I wkoncu zapewne nie wytrzymala bym i popelnila samobujstwo...A po drugie samo to uczucie ze nosi się tą istotke pod swoim serduszkiem...Ze istotka sie rusza..kopie..Pozniej radośc ze stawia pierwsze kroki.zaczyna gaworzyc mowic..Idzie do przedszkola..Do szkoly przyjmuje I Komunię Swietą.Nie wyobrazam sobie tego..Gdybym czasami wpadla(chociaz jestem na tyle rozsadna i potrafie sie zabezpieczyc)nie usunela bym tego dziecka....kochala bym je najmocniej na swiecie...A gdybym zostala zgwalcona(odpukac) kochala bym je jeszcze bardziej..Pokazala bym ze nie potrzebuje ojca..że ze mna jest bezpieczne..I ze jestem bardziej rozsadna niz ten facet ....

to jest tylko moje zdanie...i wiekszasc moze sie z nim nie zgadzac

[ Dodano: 16 Lipiec 05, 18:35 ]
przeczytajcie to ....ciekawe czy da wam to cos do myslenia...
bo mi bardzo wiele dalo...


Dar życia otrzymałam...
O, braciszka z boku poznałam
On też prawdziwie się raduje
I świata oczekuje.
Dzięki Ci mamusiu
I kochany Tatusiu
Braciszku patrz, coś się stało
Jakieś światło się tu dostało
Jakieś narzędzie błyszczące.
Ała! Jakieś kłujące
Braciszku co oni Ci robią?
Dlaczego dziurę w brzuszku Ci skrobią?!
Mamusiu! Braciszka rozrywają
Rączki mu wyrywają!
Właśnie wykłuli mu oko
I serduszko rozdarli głęboko.
Jestem krwią braciszka zbryzgana,
Mamusiu moja kochana.
Już nie ma nas dwoje - zostałam sama,
Jak ja się mamusiu boję
Pocę się w kolorze krwi
Mamusiu nie pozwól umrzeć mi.
MAMUSIU!
Ten potwór paluszki mi obcina
Już jest kaleką Twoja dziecina.
Mamusiu, co ja takiego zrobiłam?
Ja tylko się życiem cieszyłam.
Mamusiu! Ja jestem miłością Boga do Ciebie
On naprawdę chce mieć nas w niebie?
Jego miłość nigdy się nie kończy
Nawet po śmierci się sączy.
Ratunku Mamo!
On urwał mi już kolano.
Tatusiu! Ja będę Twoim skarbeczkiem,
Będę Twoim aniołeczkiem, ale pomóż mi
Niech nie wyrywa drugiej rączki mi
Tatusiu, Mamusiu!
Ja mogę być głodna, nie potrzebuję pieniędzy
Kochani ja mogę żyć w nędzy
Ale nie pozwólcie, aby mnie zamordowali
I życie mi zabrali.
Mamusiu, ja jestem jeszcze mała,
Ja będę zawsze Cię kochała
W Twojej starości będę promyczkiem słońca
Będę miłością Cię obdarzała do dni Twoich końca.
Mamusiu! Jakiś błyszczący nóż
Gardło podrzyna mi już
Nawet nie wiem jak Wy wyglądacie
I dlaczego mnie nie kochacie?!
Mamusiu!
Czy ja umieram dlatego, że Tatuś Cię dręczy?
Że Cię nie kocha i męczy?
Ja Cię tysiąc razy mocniej będę kochała,
Ja - Twoja córunia mała.
Ja będę Ci buzi na dobranoc dawała
Ja będę się z Tobą bawiła i śmiała.
Mamusiu kochana!
Nie pozwól żebym została zmasakrowana.
MAMUSIU !
On teraz szczypcami oczy mi rozdusi,
Nie będę widziała mojej mamusi
Ale Ty mnie mamusiu będziesz widziała
Spójrz do śmietnika, tam będę leżała. Mamusiu!
Dlaczego życie mi dałaś
I tak okrutnie je odebrałaś?
Mamusiu patrz!
Twoją córunię w krematorium spalili
Ale duszy jej nie zabili
Ja w Twoim umyśle będę żyła,
Będę po nocach Ci się śniła
I będę po nocach do Ciebie wołała,
Ja - Twoja Córunia mała.
Mamusiu, dlaczego zatykasz uszy?
Przecież nikt Cię nie ogłuszy.
To przecież ja, Twój skarbek kochany
Ten co miał brzuszek rozerwany.
Mamusiu, pamiętasz jak się bałam?
Jak o pomoc do Ciebie wołałam?
A pamiętasz Mamusiu oczy tego lekarza?
Co śmiercią dzieci obdarza?
Kto mu dał prawo, by zabił Twoją dziecinę?
Twoją niewinną kruszynę, Mamo...
Czy ta powolnej śmierci porcja
Nazywa się ABORCJA?
Zapytaj rządzących o nazwiska
Poznaj tych ludzi z bliska
Sprawdź, czy oni też swoje dzieci zabijają,
Czy tylko Ciebie w pogardzie mają?
MAMUSIU...
W naszym kraju mordercy chodzą na wolności
A niewinnym łamie się kości.
Ustawy ludobójcze podejmują
I Tobą się wcale nie przejmują.
Mamusiu moja kochana,
Dlaczego cierpisz i jesteś załamana?
To przecież ja, Twoja Córunia... Twoja...
Mamusiu moja, gdybyś wtedy mnie ocaliła,
MAMUSIU!
W Twoim sumieniu, będę ciągle żyła
I będę za Tobą bardzo tęskniła
Że Twoja córeczka najbardziej by Cię kochała...
Mamusiu moja...
Ja nawet teraz jestem Twoja...


Czuję ciepło twych ust,
i spokojne bicie serca.
Czuję ciepło twej piersi,
i słyszę ciche szepty.
Miło mi tu i ciepło,
tak bestrosko mi się tu żyje
i chcę te chwile ciepła w mym małym sercu zatrzymać
i chodź za chwile mnie tu nie będzie,
bo wiem że mnie tu nie chcesz
to i tak mamuniu kochana
kocham cię nad życie
i dziękuje za chwile beztroski
w twym ciepłym i miłym łonie

Za chwilę jednak czuje pszeszywający ból,
I już mamuniu droga Cię nie kocham.
Zbyt wiele cierpień...
szczypce jak szpony orła,
w me małe niczym koralik serce,
wbić się chcą do nasady uczuć
Lecz ja mamo kochana
nie mogę Ci już za nic dziękować
szepnę Ci tylko tyle:
"Nie chciałam
za życie być tak ukarana"

Razem dobrze byłoby nam na świecie
Jak laurki bym Ci darowała
gdybyś ty mamo tylko zabić mnie nie chciała,

Piosnki też bym ci mamo pewnie śpiewała,
A wiersze o kotku pięknie recytowała...
 

motylek

^CzArNa MaMbA^
Dołączył
27 Maj 2005
Posty
4 177
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Kraina Czarów
Ja nigdy nie usunęłabym części mnie...... ja poprostu tylko staram się zrozumieć te kobiety, ale jakoś coraz trudniej mi je rozumieć..... A te wierszyki naprawdę dają dużo do myślenia. Ktoś jak ma zamiar usunąć maleńką istotkę to niech sobie je przeczyta....
 

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
nie rozumie osoby które zaznaczyły, że są za aborcją! naprawde NIE ROZUMIE!!!

Kiedyś na lekcji przyszedł do nas ginekolog, i pokazywali na filmie aborcje, To takie małe coś, ale to przeciesz człowiek! na zdjęciach było by widać, że nawet jako taka kuleczka jest podobny do maliśkiego człowieczka.
Przeciesz płakać się chce kiedy słyszę o czymś takim!
Słyszałam jak dziewczyna, która mieszka niedaleko mnie usuneła ciążę, bo jej chłopak kazał. Czy on ją kocha?! Namówił ją do morderstwa! w przyszłości według mnie będzie żałowała.
Po co usówać. Lepiej oddac dziecko do adopcji, jest tyle kobiet które nie moga mieć dzieci... a inni je jeszcze usówają!

;(
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
Niunia, co ty pleciesz? według jakiego kościoła, śmierć to kara za grzechy!? Może jakaś sekta tak wymyśliła, ale żadne ze znanych wyznań nie ma takiej doktryny :rotfl:

[ Dodano: 25 Lipiec 05, 16:07 ]
niunia, znowu bzdurny bełkot. Ty chyba nie czytasz NIC! Człowiek obarczony jest tak zwanym "grzechem pierworodnym" który zmywa dopiero chrzest

[ Dodano: 25 Lipiec 05, 16:12 ]
Do trzeciego miesiąca ciąży, czyli do czasu, kiedy jeszcze można wykonać aborcję, płód napewno nie kopie w wyczuwalny sposób. Jeeeezu, jaka Ty durna jesteś. Po co zabierasz głos na temat, na który nie posiadasz elementarnej wiedzy. Pobaw się lalkami, może któraś kopnie Cię w mózg. Też jestem przeciwnikiem aborcji, ale twoja ignorancja woła o pomstę do nieba!! Dziewczyno, UCZ SIE długo a potem dopiero mów!

[ Dodano: 25 Lipiec 05, 16:17 ]
a za tę Poezję rodemz obozu koncentracyjnego dla nieletnich matołów, powinni cię zamknąć do poprawczaka! Jesteś wyzuta z wrażliwości(takiej ludzkiej, prawdziwej) a wiedzy nie posiadałaś nigdy. Zacznij pisać scenariusze do chorrorów o aborcjach! Pa pa i zastanów się co robisz
 

Niunia14

Nowicjusz
Dołączył
15 Lipiec 2005
Posty
41
Punkty reakcji
0
Miasto
okolice Bydzi...
skad mozesz wiedziec co czuje kobieta ktora jest w ciazy ??no chyba ze kiedys sam byles no to przepraszam... i powiedz mi jeszcze ze dziecko ktore ma 3 tyg to nie dziecko...
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
Powiedziałem, że nie kopie w wyczuwalny sposób a dzieckiem jest od chwili poczęcia!
Przepraszam, że tak Cię ostro potraktowałem! :) Po prostu trzeba się zastanowić, co się mówi i pisze. Wiem, że masz dobre serce i napewno jesteś sympatyczną dziewczynką, ale uwierz mi, żeby wypowiadać jakieś sądy tak autorytatywnie, jak Ty to robisz, trzeba mięć choćby elementarną wiedzę o tym, o czym się mówi.
Nie nie byłem w ciąży, jak sugerujesz, ale napewno wiem, co ktoś taki myśli.
Chyba wiem o czym mówię, bo mam dwoje wspaniałych dzieci, które bardzo kocham i dla których żyję. Miałbym troje, gdyby nie problemy z ciązą żony. Jednak nie była to aborcja. Przepraszam jeszcze raz, ale do szału doprowadza mnie ignorancja. :)
 

Niunia14

Nowicjusz
Dołączył
15 Lipiec 2005
Posty
41
Punkty reakcji
0
Miasto
okolice Bydzi...
a mnie do szalu doprowadzasz ty...bo nie wiesz co czuje dziecko w czasie aborcji i co czuje matka gdy sie temu poddaje...i skad wiesz ze jestem nie doswiadczona nie wiem co mowie ,pewnie tez jestem smarkaczem skoro mnie nawet nie znasz i nie wiesz jak ja sie zachowuje i co przeszlam w tak krotkim zyciu ...a w Twoje zycie prywatne nie ingeruje bo mnie ono nie obchodzi
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
Tak, w wieku 14 lat jesteś doświadczoną matroną i wiesz wszystko najlepiej. Nikt nie czuje i nie posiada wrażliwości, tylko Ty jedna. Cieszę się, że chociaż Ty jedna wiesz, co czuje dziecko w trakcie aborcji, bo ja tego żeczywiście nie wiem. Wiem natomiast, co czuje się po utracie dziecka (chcianego) w przeciwieństwie do przypadków aborcji, kiedy dziecko siłą żeczy jest niechciane. Dialog z Tobą nie ma wielkich szans na jakikolwiek konstruktywizm, nie mówiąc już o obiektywiźmie, więc miłego dnia życzę pani profesor. :znudzony:
 

Agniesia

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2005
Posty
156
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
stamtąd
Heh, Niunia... Taki płód może i czuje, ale na pewno są mu oszczędzone cierpienia psychiczne. Mam na myśli to, że wątpię, aby trzy miesięczne dziecko zdawało sobie sprawę z tego, że ktoś je zabija czy coś w tym stylu. No i na pewno jeszcze nie kopie swojej mamusi ;] A co czuje matka kiedy jest w trzecim miesiącu? Tego dowiem się już niedługo :p
 

Fides

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2005
Posty
13
Punkty reakcji
0
Jestem na NIE !


Przyjęcie do wiadomości faktu, że życie człowieka rozpoczyna się w momencie poczęcia, powinno u każdego, niezależnie od wyznawanego światopoglądu, prowadzić do bezwarunkowego szacunku wobec życia każdej poczętej istoty ludzkiej.

Sławni ludzie:

"Troska o dziecko, jeszcze przed jego narodzeniem, jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka" - Jan Paweł II, Nowy Jork 1979

"Największym zagrożeniem dla pokoju jest aborcja". - Matka Teresa z Kalkuty

"Abraham Lincoln uważał, że nie moglibyśmy przetrwać jako wolny kraj, gdyby jedni ludzie mogli decydować, że inni nie urastają do wolności i dlatego powinni być niewolnikami. Podobnie my nie możemy przetrwać jako wolny naród, gdy jedni ludzie mogą decydować, iż inni nie dorastają do tego, aby żyć i dlatego powinni być zabici przed narodzeniem czy nawet już po narodzeniu". - prezydent USA Ronald Reagan

Naukowcy o poczęciu:

"Żywot człowieka rozpoczyna się w momencie poczęcia, tj. zapłodnienia, i kończy się w momencie śmierci". - prof. dr hab. med. R. Klimek

"Komórkę jajową od momentu zapłodnienia nazywamy zarodkiem, ale nie ulega wątpliwości, że jest to człowiek". - prof. dr hab. med. B. Chazan

"Człowiek jest człowiekiem od poczęcia". - dr hab. med. K. Wiśniewska-Roszkowska

Deklaracje, konstytucje
Z Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka Narodów Zjednoczonych (1948 r.):

Art. III
"Każdy człowiek ma prawo do życia, wolności i bezpieczeństwa swej osoby".

Z Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej:

Art. 38.
"Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia".

Z Konwencji o Prawach Dziecka Narodów Zjednoczonych (1989 r.):

"Dziecko, z uwagi na swoją niedojrzałość fizyczną oraz umysłową, wymaga szczególnej opieki i troski, w tym właściwej ochrony prawnej, zarówno przed, jak i po urodzeniu".
 

Fides

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2005
Posty
13
Punkty reakcji
0
Apel Ojca Świętego Jana Pawła II ;)

Szczególną uwagę pragnę poświęcić wam, kobiety, które dopuściły się przerwania ciąży. Kościół wie, jak wiele czynników mogło wpłynąć na waszą decyzję, i nie wątpi, że w wielu przypadkach była to decyzja bolesna, może nawet dramatyczna. Zapewne rana w waszych sercach jeszcze się nie zabliźniła. W istocie bowiem, to co się stało, było i jest głęboko niegodziwe. Nie ulegajcie jednak zniechęceniu i nie traćcie nadziei. Starajcie się raczej zrozumieć to doświadczenie i zinterpretować je w prawdzie. Z pokorą i ufnością otwórzcie się - jeśli tego jeszcze nie uczyniłyście - na pokutę: Ojciec wszelkiego miłosierdzia czeka na was, by ofiarować wam swoje przebaczenie i pokój w Sakramencie Pojednania. Odkryjecie, że nic jeszcze nie jest stracone, i będziecie mogły poprosić o przebaczenie także swoje dziecko: ono teraz żyje w Bogu. Wsparte radą i pomocą życzliwych wam i kompetentnych osób, będziecie mogły uczynić swoje bolesne świadectwo jednym z najbardziej wymownych argumentów w obronie prawa wszystkich do życia. Poprzez wasze oddanie sprawie życia, uwieńczone być może narodzinami nowych istot ludzkich i poświadczone przyjęciem i troską o tych, którzy najbardziej potrzebują waszej bliskości, ukształtujcie nowy sposób patrzenia na życie człowieka.

Evengelium vitae, par. 99


* * * * *

Ocena moralna przerywania ciąży dotyczy także nowych form zabiegów dokonywanych na embrionach ludzkich, które chociaż zmierzają do celów z natury swojej godziwych, prowadzą nieuchronnie do zabicia embrionów. Odnosi się to do eksperymentów na embrionach, coraz powszechniej dokonywanych w ramach badań biomedycznych i dopuszczanych przez prawo niektórych państw. Choć "należy uznać za dopuszczalne zabiegi dokonywane na embrionie ludzkim, pod warunkiem, że uszanują życie i integralność embrionu, nie narażając go na ryzyko nieproporcjonalnie wielkie, ale są podejmowane w celu leczenia, poprawy jego stanu zdrowia lub dla ratowania zagrożonego życia" [74], trzeba zarazem stwierdzić, że wykorzystywanie embrionów i płodów ludzkich jako przedmiotu eksperymentów jest przestępstwem przeciw ich godności istot ludzkich, które mają prawo do takiego samego szacunku jak dziecko już narodzone i jak każdy człowiek [75]. Na takie samo potępienie moralne zasługuje także praktyka wykorzystywania embrionów i płodów ludzkich jeszcze żywych - czasem wyprodukowanych "specjalnie w tym celu w drodze zapłodnienia" w probówce - już to jako "materiału biologicznego" do wykorzystania, już to jako źródła organów albo tkanek do przeszczepów, służących leczeniu niektórych chorób. W rzeczywistości zabójstwo niewinnych istot ludzkich, nawet gdy przynosi korzyść innym, jest aktem absolutnie niedopuszczalnym.

Evengelium vitae, par. 63

[ Dodano: 30 Lipiec 05, 18:02 ]
Garść pomysłów na obronę życia


Modlitwa

# módl się regularnie w intencji ruchów obrony życia
# przygotuj formularze zachęcające do modlitwy za nienarodzone dziecko
# przygotuj materiały informacyjne na temat duchowej adopcji
# podejmij duchową adopcję dziecka poczętego
# weź udział w Krucjacie Modlitwy w Obronie Dzieci Poczętych
# módl się o kapłanów stających publicznie w obronie życia
# poproś kapłana, aby zaprosił wiernych na specjalną Mszę św. w intencji obrony życia
# zorganizuj czuwanie modlitewne w intencji obrony życia
# módl się za parlamentarzystów o zrozumienie przez nich wagi problemu obrony życia nienarodzonych
# módl się o parlamentarzystów i polityków mających odwagę stanąć w obronie życia
# otocz modlitwą osoby dokonujące aborcji

Działanie

# działaj osobiście w jednej z organizacji broniących życia
# zorganizuj wspólnotę obrony życia skupiającą twoich sąsiadów
# zorganizuj spotkanie młodzieży mogącej zawiązać organizację obrońców życia
# zaproś przedstawiciela ruchów obrony życia do Twojej parafii
# porozmawiaj z Twoim posłem na tematy obrony życia
# zorganizuj grupę ludzi dyżurujących przy telefonie zaufania dla kobiet spodziewających się dziecka
# zaproś posła na spotkanie grupy obrońców życia
# głosuj w wyborach wyłącznie na kandydatów popierających życie
# uczestnicz w debatach organów legislacyjnych przygotowujących akty prawne dotyczące ochrony życia
# domagaj się obrony życia na szczeblu władz lokalnych i samorządowych
# przygotuj druki petycji w obronie życia, skierowane do organów władzy
# popieraj przedsiębiorców deklarujących się za obroną życia
# wyślij list w obronie życia do lokalnej gazety
# udziel finansowego wsparcia wspomnianym organizacjom
# zadzwoń do radia w rozmowach na żywo i powiedz o problemie obrony życia
# zorganizuj audycję radiową poświęconą szczególnie tematowi obrony życia
# przygotuj listę z adresami i telefonami parafialnych poradni małżeńskich działających w najbliższej okolicy
# udzielaj się osobiście w parafialnych poradniach małżeńskich
# promuj adopcje i zachęcaj do niej innych
# zaadoptuj dziecko specjalnej troski zorganizuj aukcję lub loterię fantową w celu zdobycia funduszy na obronę życia
# weź udział w pokojowej manifestacji lub pikiecie na rzecz życia
# podejmij pracę w lokalnym biurze obrońców życia
# weź udział w imprezach organizowanych przez ruchy obrony życia
# weź udział w organizowanych "Marszach dla życia"
# weź udział w pikiecie przed kliniką aborcyjną
# zorganizuj cmentarz dziecka nienarodzonego
# bojkotuj biznes proaborcyjny

Kształtowanie świadomości

# zorganizuj w twoim sąsiedztwie gablotę o treściach broniących życia
# abonuj czasopisma stające w obronie życia
# zaabonuj komuś w prezencie czasopismo poruszające problem obrony życia zamieść w prasie ogłoszenia o treści broniącej życia
# czytaj literaturę poruszającą problemy obrony życia
# porozmawiaj z twoim lekarzem na temat aborcji
# porozmawiaj z twoim lekarzem na temat eutanazji
# osobiście zaprezentuj problem obrony życia w twoim kościele
# przekaż materiały z dziedziny obrony życia twojemu kapłanowi
# poproś kapłana, aby przygotował kazanie na temat obrony nienarodzonych
# demaskuj proaborcyjne organizacje społeczne typu Federacja na Rzecz Planowania Rodziny
# przygotuj listę książek i kaset video popularyzujących kwestię obrony dzieci nienarodzonych
# zaproś znajomych na film video o treści broniącej życia
# zaoferuj lokalnej telewizji film video o treści broniącej życia
# zawsze noś przy sobie literaturę broniącą życia
# wykładaj literaturę broniącą życia w miejscach publicznych
# wykładaj literaturę broniącą życia przy okazji organizowanych sympozjów i konferencji
# wykładaj literaturę broniącą życia w twoim kościele
# zanieś literaturę broniącą życia twoim sąsiadom
# przekaż książki z dziedziny obrony życia lokalnej bibliotece
# umieść naklejkę w obronie życia na samochodzie, w tramwaju lub autobusie
# umieść naklejkę w obronie życia na oknie twojego mieszkania
# noś koszulki, znaczki z hasłami broniącymi życia
# uświadamiaj młodzież jak istotne jest zachowanie czystości przedmałżeńskiej
# kontroluj treści przekazywane dzieciom na lekcjach wychowania seksualnego
# wysyłaj życzenia bożonarodzeniowe na pocztówkach broniących życia
# informuj szeroko o skutkach zdrowotnych dla kobiet stosujących środki antykoncepcyjne i poronne
# mów prawdę o szkodliwości antykoncepcji

Pomoc

# pomóż konkretnej kobiecie z syndromem poaborcyjnym
# chroń ludzi niepełnosprawnych i otaczaj ich opieką
# przygotuj listę osób z najbliższej okolicy, wymagających szczególnej opieki i wsparcia
# odwiedź w domu osobę starsza i niedołężną
# odwiedź w domu osobę chorą i niepełnosprawną
# pomóż odnaleźć audycje katolickie w radioodbiornikach znajdujących się w domach
# podaruj osobie chorej, samotnej, odbiornik radiowy przystosowany do odbioru audycji radiowych redakcji katolickich
# wspieraj organizacje hospicyjne
# udziel pomocy matce oczekującej dziecka, zaoferuj jej wsparcie finansowe
# przygarnij bezdomną matkę spodziewającą się dziecka do swego domu
# przygotuj samotną matkę do urodzenia dziecka i otocz ją opieką
# zorganizuj opiekę nad dziećmi samotnej matki, aby mogła znaleźć wolną chwilę dla siebie
# wspieraj duchowo i materialnie Domy Samotnej Matki
# zorganizuj kwestę na rzecz rodzin wielodzietnych
# zorganizuj wakacje dla dzieci z rodzin wielodzietnych
# zorganizuj zbiórkę żywności i odzieży dla rodzin wielodzietnych
# uruchom własną inwencję i wymyśl jeszcze wiele innych sposobów

[ Dodano: 30 Lipiec 05, 18:03 ]
Sąd nad Nienarodzonym

To mogło zdarzyć się w każdym czasie, w każdym kraju, w każdym mieście...

Od lekarza, który już wypisał odpowiednie "wskazanie" - przyniesiono Nienarodzonego do Punktu Poradnictwa. Ojciec dziecka nie wszedł do gabinetu. Wolał pozostać na, zewnątrz. Doradczyni długo rozmawiała z brzemienną matką, po czym zapytała:

"Jakie zarzuty wnosi Pani przeciwko temu Nienarodzonemu?"

Kobieta odpowiedziała: "Gdyby to dziecko nie przeszkadzało mi w moim życiu, nie przyszłabym tutaj".

Doradczyni - wyczuwając totalną negację ze strony kobiety, spróbowała innej argumentacji, pytając:

"Czy nie bierze Pani pod uwagę praw państwowych?"

Kobieta odpowiedziała: "Właśnie w świetle tych praw, nie jest dopuszczalne, abym dokonała aborcji bez otrzymania orzeczenia z punktu poradnictwa. Dlatego jestem tutaj".

Doradczyni postanowiła porozmawiać z samym Nienarodzonym. Dlatego zapytała w duchu: "Czy Ty jesteś człowiekiem?"

Nienarodzony odpowiedział: "Czy mówisz sama od siebie, czy też inni powiedzieli Tobie o mnie?"

Doradczyni odpowiedziała: "Czy ja jestem lekarzem? Twoi rodzice i politycy, przyprowadzili Ciebie do mnie. Co uczyniłeś?"

Nienarodzony odpowiedział: "Nie mam żadnej władzy na tym świecie. Gdybym ją miał - moi prawnicy walczyliby, aby w ogóle nie było prawa do aborcji. Ale ja nie jestem potęgą tego świata".

Doradczyni stwierdziła: "A więc - jesteś człowiekiem".

Nienarodzony powiedział: "Powiedziałaś, że jestem człowiekiem. Zostałem posłany na ten świat, aby ukazać miłość Boga. Każdy, kto jest z miłości Boga, cieszy się z moich narodzin."

Doradczyni zapytała: "Czym właściwie jest miłość Boga?" Zwróciła się także do ciężarnej: "Nie znajduję żadnej podstawy, aby wydać zaświadczenie. Przecież możesz uzyskać pomoc i urodzić to dziecko".

Kobieta odpowiedziała: "Nie mogę! Domagam się zaświadczenia!".

Doradczyni wypełniła odpowiedni formularz. Jedynak czując, że ponosi konsekwencje tego czynu pokazała kobiecie kilka zdjęć, mówiąc: "Zobacz - oto jest człowiek".

Kobieta zaczęła krzyczeć: "Do aborcji z nim! On niszczy moje życiowe plany!"

Doradczyni odpowiedziała: "Dokonaj tego sama. Ja nie znajduję żadnych podstaw, aby osądzić tego człowieka".

Kobieta stwierdziła: "Mamy prawo, zgodnie z którym mogę dokonać aborcji, gdy dziecko przeszkadza moim życiowym planom. Potrzebuję tylko formularza i podpisu".

Doradczyni odczuła lęk. Zapytała w duchu Nienarodzonego: "Skąd pochodzisz?". Ale On milczał. Wówczas doradczyni powiedziała: "Nie chcesz rozmawiać ze mną? Czy nie wiesz, że posiadam władzę i mogę ciebie uwolnić, albo posłać do aborcji?"

Nienarodzony odpowiedział: "Nie miałabyś tej władzy nade mną, gdyby nie była dana Tobie z góry. Większą winą obciąża się ten, kto mnie przysłał do Ciebie".

Doradczyni nie chciała podpisać orzeczenia.

Ale ciężarna zawołała: "Jeżeli nie podpiszesz formularza - działasz przeciwko mnie i jesteś wrogiem rządu!"

Wtedy doradczyni podpisała orzeczenie - wydając wyrok na dziecko. Aby było zgładzone...

(Stephan Albrecht)

[ Dodano: 30 Lipiec 05, 18:06 ]
Wydawać by się mogło, że problem ten został zamknięty w ustawowym paragrafie i właściwie nie istnieje. A jednak niezmiennie, jak przed wprowadzeniem ustawy o zakazie dokonywania aborcji, przychodzą do mnie kobiety, które nie chcą urodzić "tego dziecka". Jest mi niezmiernie trudno wytłumaczyć, że "ten człowiek" został już stworzony przez Boga do życia i wieczności. Jestem lekarzem, który nigdy nie dał skierowania na zabieg usunięcia ciąży. Zawsze powtarzam pacjentkom, że jeżeli matka i ojciec nie decydują się wychowywać swojego dziecka, to w naszych warunkach może być ono oddane do adopcji rodzinie zastępczej. Obdarowanie małżeństwa, które pragnie, a nie może mieć dziecka jest dobrem, natomiast aborcja jest morderstwem. :(

W chwili obecnej obserwujemy zatrważający wzrost ilości małżeństw niepłodnych. Ostatnie badania donoszą, że co 5 - te małżeństwo w Polsce i już co 3 - cie w Europie nie może mieć dzieci. Niepłodność zaczyna być ogromnym problemem dla medycyny.

Obecnie w Polsce obowiązuje ustawa, która nie dopuszcza do zabijania dzieci z powodu warunków społecznych, aborcja jest jednak dozwolona w przypadkach tzw. dzieci uszkodzonych i gwałtów. Nie zgadzam się na takie ustalenia. Obowiązkiem lekarza jest służyć życiu, a nie śmierci. Nie wolno nam zabijać dziecka chorego w łonie matki. Każdy poczęty człowiek jest chcianym dzieckiem Boga, a dopiero później dzieckiem rodziców i społeczeństwa, którzy nie mają prawa dokonywać selekcji, ze względu na słabość, czy ułomność jednostki. Przypomnijcie sobie z jakim obrzydzeniem przyjmowaliście na lekcjach historii informacje o zwyczajach Spartan. Pan Bóg bardzo często sam rozwiązuje trudne przypadki. Miałam kiedyś taką sytuację, że podczas badania ultrasonograficznego na monitorze ujrzałam dziecko bez mózgu. Był to już 4 - ty miesiąc ciąży, miałam więc straszny dylemat, co powiedzieć rodzicom. Zaczął się 5 - ty miesiąc i samoistnie nastąpił poród. Był szokiem dla rodziców, choć po wyjaśnieniu, potrafili zrozumieć - rzec by można - "dobrodziejstwo" przedwczesnych narodzin. Ja odetchnęłam z ulgą. Zawsze twierdzę, że pewne rzeczy trzeba zostawić Bogu, choć należy też wiedzieć, że współczesna medycyna bardzo wiele chorób leczy już z powodzeniem w łonie matki.

Niektórzy teoretyzują, iż bywaj ą przypadki, w których ciąża zagraża życiu kobiety. Każdy lekarz, zajmujący się pacjentką w ciąży, musi sobie zdawać sprawę, że ma do czynienia z dwoma pacjentami, których należy leczyć dopóty, dopóki pozwala na to jego wiedza medyczna. W zawodzie ginekologa-położnika pracuję już ponad 20 lat i muszę przyznać, że nie miałam sytuacji, kiedy musiałam podjąć decyzję o zabiciu dziecka, dla uratowania życia matki. Rozmawiając z innymi położnikami również nigdy nie usłyszałam o takim przypadku. Matki kalekie, chore, często rodzą zdrowe dzieci. Znów posłużę się przykładem. Do mojego gabinetu przyszła wraz z ciotką 17 - letnia pacjentka. Na moje pytanie o matkę, starsza pani opowiedziała następującą historię. Matka tej dziewczyny jest osobą głęboko upośledzoną, kiedy zauważono u niej ciążę (dodajmy, że pochodzącą z gwałtu), było już za późno na aborcję i dziecko - zresztą w pełni zdrowe - przyszło na świat. "Potem - kontynuuje ciotka - okazało się, że my z mężem nie możemy mieć dzieci, więc wzięliśmy dziewczynkę na wychowanie. Jest naszą adoptowaną córką, zdrową fizycznie i psychicznie. Kochamy ją i opiekujemy się nią, a ona z kolei dba o swoją chorą matkę". Podobne przykłady mogłabym mnożyć, dlatego chciałabym Wam, drodzy czytelnicy, uświadomić, że nie ma takiej sytuacji, w której możemy sobie dać przyzwolenie na morderstwo i powiedzieć "jednemu z tych najmniejszych": "ciebie należy zabić!".

Aborcja jest nie tylko morderstwem dziecka, ale zniszczeniem zdrowia fizycznego i psychicznego matki. W ten sposób myślę o zespole zaburzeń psychicznych, czyli tzw. zespole postaborcyjnym. Następuje on u kobiet (a także u lekarzy) po dokonaniu morderstwa. I znów przykład. Zostałam kiedyś wezwana do 72-letniej pacjentki, u której rozpoznano raka narządów rodnych. Kobieta opowiedziała następującą historię. W czasie II wojny światowej - będąc w 2 miesiącu ciąży i mając już trójkę dzieci - trafiła do ginekologa, który wysłuchawszy żalów o trudzie wojennego macierzyństwa - bez konsultacji z nią - dokonał aborcji. Od tamtej chwili nosi w sobie jakiś dziwny smutek, jakiś cień śmierci, żałobną pieśń, która nie pozwala jej nigdy prawdziwie cieszyć się życiem. Często myśli o nienarodzonym dziecku, przedstawia sobie jego postać, gestykulację, głos. Prosiła mnie, żebym opowiadała o tym każdej planującej aborcję matce. Nie znam kobiety, która by nie rozpaczała po dokonaniu aborcji.

Na zakończenie naszych rozważań powtórzmy: nie ma dzieci niechcianych, niezaplanowanych, intruzów - zagrażających życiu matki. Każdy człowiek jest zaplanowany przez Stwórcę i już w momencie poczęcia posiada swoje prawa: prawo do życia, prawo do miłości i wieczności. Pan Bóg dając nam dziecko, wybiera nas na rodziców, na przewodników, odpowiedzialnie prowadzących po ziemskim szlaku życia. Aborcja jest morderstwem i gwałtem zadanym macierzyństwu i ojcostwu. :( :( :(

[ Dodano: 30 Lipiec 05, 18:08 ]
Teraz trochę statystyki:

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, każdego roku z powodu powikłań po zabiegu aborcji umiera 50-100 tys. kobiet.

Aborcja może także skutkować trwałym okaleczeniem lub poważnym urazem psychicznym, które ujawniają się w kilka dni czy tygodni po zabiegu, ale bywają szczególnie odczuwalne dopiero w kilka lat później.

Skutki fizyczne aborcji:

* Infekcja narządu rodnego, która może się rozszerzyć na narządy miednicy lub całą jamę brzuszną, jest najczęstszym powikłaniem związanym z chirurgicznym przerywaniem ciąży (49 proc. przypadków). "Zdarza się, że infekcja przebiega w sposób dyskretny aż do chwili, kiedy dochodzi do powikłania w postaci wstrząsu septycznego, który nie leczony doprowadza do zespołu wykrzepiania ogólnego (...). Brak specjalistycznego leczenia kończy się w takich wypadkach śmiercią kobiety" (Sikorski, Baszak).

* Krwotok - wiąże się z rozdarciem macicy lub szyjki macicy albo z zakażeniem spowodowanym rozwojem drobnoustrojów w niedokładnie oczyszczonej jamie macicy. Jeśli krwotok występuje na zewnątrz dróg rodnych, kobieta zwykle szuka pomocy lekarskiej, lecz jeśli krew wypływa do jamy brzusznej, może dojść do uszkodzenia narządów wewnętrznych, zapalenia otrzewnej, wstrząsu krwotocznego.

* Niepłodność - "Przeniesienie mikroorganizmów z szyjki macicy do jajowodów i jamy macicy może spowodować zapalenie narządów miednicy małej, niepłodność, przewlekłe bóle brzucha i zwiększenie ryzyka ciąży pozamacicznej wskutek częściowego zarośnięcia jajowodu (...). Całkowite zarośnięcie jajowodu prowadzi do niepłodności: nie może dojść do połączenia się plemnika z komórką jajową" (Chazan).

* Poronienia - "Odsetek samoistnych poronień u kobiet, u których doszło po aborcji do powikłań zapalnych wzrasta nawet do 22 proc." (Chazan).

* Przedwczesne porody - na skutek niedomagania szyjki macicy, osłabionej podczas szybkiego siłowego, rozrywającego mięśnie rozciągania w czasie zabiegu aborcyjnego.

* Rak piersi - "Badania przeprowadzone w USA w 1994 roku wykazały, że ryzyko raka piersi u kobiet, które były w ciąży i dokonały aborcji jest o 50 proc. wyższe w porównaniu z kobietami, u których ciąża zakończyła się w inny sposób" (Chazan).

* U kobiet, które przeszły aborcję, częściej występują nawracające stany zapalne dróg rodnych, zaburzenia miesiączkowania z brakiem owulacji, a podczas następnych ciąż częściej stwierdza się łożysko przodujące, przyrośnięte.

Cytaty za:

prof. Radzisław Sikorski, dr Ewa Baszak, Medyczne skutki aborcji, "Służba Życiu" V/2000
prof. Bogdan Chazan, Aborcja i zdrowie kobiety, "Służba Życiu" V/2000

Psychika po aborcji

Zaburzenia psychiczne spowodowane aborcją, określane są wspólną nazwą syndromu postaborcyjnego. Są one równie groźne jak następstwa fizyczne przerywania ciąży, często jednak kobiety nie poddają się leczeniu i są pozostawione same sobie z tym ciężkim okaleczeniem psychicznym.

Skutki psychiczne aborcji:

* 100 proc. badanych kobiet doświadcza smutku, poczucia straty,
* 92 proc. ma poczucie winy,
* 85 proc. zaskoczyła intensywność negatywnych emocji związanych przebytą aborcją,
* 81 proc. czuje się skrzywdzone,
* 81 proc. myśli wciąż o zabitym dziecku,
* 73 proc. cierpiało na depresję,
* 73 proc. czuje się nieswojo w obecności dzieci,
* 69 proc. czuje niechęć do współżycia seksualnego,
* 65 proc. miało tendencje samobójcze,
* 61 proc. zaczęło nadużywać alkoholu,
* 23 proc. podjęło próby samobójcze.

(wg badań opublikowanych przez dr Speckhardt na Uniwersytecie Minnesota w 1985 r.)
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
Myślę, że powinieneś to opracowanie opublikować i rozkładać w poczekalniach w ośrodkach zdrowia. :rotfl: Czemu nie napiszesz krótko, co Ty o tym myślisz, tylko cytujesz wielkich i mniej wielkich ludzi. Nie wiem jak innych, ale mnie interesują, choćby i subiektywne, ale prywatne opinie. Resztę mogę przeczytać w książkach. :)
 

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
Niunia14 napisał:
Czy ja umieram dlatego, że Tatuś Cię dręczy?
Że Cię nie kocha i męczy?
Ja Cię tysiąc razy mocniej będę kochała,

Calkowicie się nie zgadzam z Jacbar8, !!!!!
Co z tego, że płud ma 3 tygodnie, ale on już żyje!!!
Co z tego że nie kopie?'
jest przeciesz za mały by kopać!
W przyszłości to dziecko mogło by zostać kimś wspanałaym a my go usuówamy jak śmiecia.
Po za tym sex ne jest dla dzieci którzy uprawiają go dla zabawy! Chyba, że ty taki jesteś, że sex dla Ciebie to zabawa, a jak będzie wpadka- usunie się.

Niunia14 napisał:
skad mozesz wiedziec co czuje kobieta ktora jest w ciazy ??
Niunia14, może Niunia ma 14 lat, ale wie co mówi, inaczej to odczówa facet a inaczej kobieta. To w niej jest życie!
Za bardzo cenię, życie kazdego człowieka by móc kiedy kolwiek usunąć niewinne dziecko, które potrafi w życiu dać wiele radości!
 

Tux

a co to jest ranga?
Dołączył
1 Sierpień 2005
Posty
633
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
Tarnów (no - prawie)
Jestem przeciwny aborcji. Wg mnie życie zaczyna się już w momencie poczęcia. To wtedy zoste zapoczątkowane życie, komórka zaczyna się dzielić, płód zaczyna się rozwijać i w konsekwencji powstaje w pełni ukształtowany człowieczek. Ale życie zaczyna się już w momencie poczęcia, nie ma innego konkretnego momentu.
 

Dorunia

Zobaczymy :D
Dołączył
23 Maj 2005
Posty
1 437
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
z błękitu nieba z żaru serc :*:*
Jacbar8 uwazalam cie za madrego faceta ale widze ze sobie nic nie robisz z problemu jakim jest aborcja ! trudno ciebie sie juz nie zmieni , ja uwazam ze to straszne zabrac zycie takiej kruszynce to jest straszne wiele kobiet nie moze zajsc w ciaze a te ktore juz moga to potem usowaja to dziecko to przeciez potworne !!
 
Do góry