Aborcja - jesteś "za" czy "przeciw"?

Aborcja jesteś za czy przeciw? uzasadnij...

  • Tak

  • Nie

  • Nie mam zdania


Wyniki ankiety widoczne po oddaniu głosu.

kasienka:)

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
408
Punkty reakcji
0
soro sie zajdzie w ciaze to wydaje mi sie ze trzeba ja doniosic(oczywiscie wykluczam pojedyncze czyjatki) ....przeciez kazdy wie skad sie biora dzieci,wiec kazdy musi ponosic odpowiedzialnosc za swoje postapowanie....racej nie nazwe odpowiedzialnoscia dokonanie aborcji i zabicie dziecka...
 

Agniesia

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2005
Posty
156
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
stamtąd
No dobra... Może jestem bezduszna i egoistyczna, ale nie pochwalam aborcji nawet w przypadkach gdyby kobieta nie miała pieniędzy na wychowanie dzieci. Tak się składa, że moja mama, gdy "wpadła" też nie miała najlepszej sytuacji materialnej, a jakoś sobie poradziła i teraz żyje nam się zupełnie dobrze. Brak pieniędzy na wychowanie dziecka to żaden argument. Trzeba było sobie kupić gumki. To tańsze rozwiązanie niż późniejsze wychowywanie dziecka czy aborcja. Jak jest się nieodpowiedzialnym to powinno się ponosić tego konsekwencje jakie by nie były i już.
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
:) agniesia, jesteś bardzo młoda, ale masz całkowitą rację. Jestem takiego samego zdania, co wynika z moich postów w tym temacie! :)
 

madziaa

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2005
Posty
52
Punkty reakcji
0
Miasto
hmmm
faithless napisał:
Aborcja to nie MORDERSTWO !!! Kazdy ma prawo decydowac o sobie
aborcja to JEST MORDERSTWO! skoro kazdy ma prawo decydowac o sobie to co powiesz o tym dziecku,ktore nie moze nic zrobic? :zly:
nie wyobrazam sobie tego ze moglabym usunac dzieciatko! przeciez to podle! gdybym to zrobila to umarlabym przez wyrzuty sumienia.jakbym widziala jakie male szkraby spacerujace ze swoja mama to chyba bym tego psychicznie nie wytrzymala.to caly czas byloby we mnie "zabilam moje dziecko" i pewnie nie moglabym patrzec na takie malutkie,rozkoszne szkraby.
Wedlug mnie jezeli juz podejmuje decyzje o wspolzyciu z moim partnerem to biore tez pod uwage to,ze moze przyjsc na swiat owoc naszej miłości!! ;)
 

agulia

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2005
Posty
115
Punkty reakcji
0
Wiek
46
Miasto
Częstochowa
Ech...
A co jeśli jakiś środek antykoncepcyjny okazuje się zawodny? Przecież jeszcze nie ma takiego w 100% skutecznego, no poza wstrzemięźliwością oczywiście.
Wogóle to ta dyskusja stanęła w martwym punkcie i jak widzę nie ruszy się już ani w te, anie w tamte.
Kiedy to? Wczoraj albo przedwczoraj w tv podawali, że jakaś kobieta rodziła dzieci i jako noworodki mordowała i chowała w zamrażalce, bo się bała że ją chłop zostawi. Pomijając fakt, że jakbym taką spotkała to bym jej mordę otłukła, to nie lepiej by było jakby usunęła ciążę niż zamordowała dzieci?
Acha... sorki, zapomniałam, dla was to to samo. Dla mnie nie.
Jasne, że fajnie by było jakby każda kobieta, która zachodzi w ciążę rodziła dziecko. Fajnie by było, jakby je oddawała do domu dziecka, bo go nie chce. Fajnie by było, jak w tym domu na jedno łóżko przypadało 10 dzieci. Teraz przypada raptem 3.
Oczywiście - kobiety ródźcie dzieci i oddawajcie. W końcu na tym świecie jest tak malutko ludzi. Wytnijmy wszystkie lasy, pobudujmy osiedla drapaczy chmur i pomrzyjmy z braku tlenu.
Szkoda słów.
Ja się nie dziwię osobom, które mają po lat naście i mają takie idealistyczne podejście do życia, ale Tobie Jacbar8 dziwię się niemożebnie.
 
F

faithless

Guest
madziaa, Róznimy sie co do momentu w którym zaczyna sie życie. Wedłuk mnie dopiero w czasie porodu moze byc mowa o dziecku. Predzei to tylko płud.

madziaa napisał:
Wedlug mnie jezeli juz podejmuje decyzje o wspolzyciu z moim partnerem to biore tez pod uwage to,ze moze przyjsc na swiat owoc naszej miłości!!
Wspaniale :) Obys nigdy nie musiała ...........
Pozdrawiam :)
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
Aguila, trochę się zapędziłaś. Nie każda kobieta musi urodzić dziecko a poza tym jeżeli wie, że nie podoła obowiązkom, to niech nie zachodzi w ciążę! To nie jest takie nierealne jak piszesz. Wystarczy trochę odpowiedziałności. Lepsze 3 dzieci w jednym łóżku niż w trzech osobnych trumnach!

[ Dodano: 6 Czerwiec 05, 13:20 ]
Jakbyś myślała trochę elastyczniej i dopuściła zdanie innych, to może mniej by Cię dziwiły moje poglądy. Uważasz, że z wiekiem człowiek przestaje czuć?
 

agulia

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2005
Posty
115
Punkty reakcji
0
Wiek
46
Miasto
Częstochowa
Nie, uważam, że z weikiem człowiek patrzy na życie bardziej realnie.
Ja wiem, ja bym bardzo chciała, żeby na świecie było tak prosto:
nie chcę dziecka - to sobie coś tam programuję i nie zachodzę w ciążę
zachodzę w ciążę - mam za co i jak dziecko utrzymać

Ale w realnym świecie tak nie ma!!!
Sama zaszłam kiedyś w ciążę mimo stosowania środków anty. Poroniłam. Strasznie to przeżyłam, bo mimo, że nie planowałam to było moja dziecko i od tych dwóch kresek je pokochałam. Dane mi było kochać je raptem 3 tygodnie:(

Chciałabym wiedzieć co masz na myśli pisząc:

Jacbar8 napisał:
Jakbyś myślała trochę elastyczniej i dopuściła zdanie innych,

Uważasz, że nie myślę elastycznie? Wybacz, ale to samo uważam o twoim myśleniu:) I kto mówi, że nie dopuszczam zdania innych. Ależ dopuszczam, tylko swoje własne zdanie mam już dokładnie wyrobione, przemyślane na wiele sposobów i przez wiele lat i go nie zmienię.

Cała nasza dyskucja opiera się na tym, że każdy trzyma się swojego zdania i tak już będzie, ale i tak miło mi się z Tobą rozmawia.

Acha, jeszcze jedno.
Jacbar8 napisał:
Lepsze 3 dzieci w jednym łóżku niż w trzech osobnych trumnach!
A ja wolę 3 usunięte ciąże, niż 3 noworodki w zamrażalniku, bo ona nie miała za co ich utrzymać...
 

Agniesia

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2005
Posty
156
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
stamtąd
agulia napisał:
A ja wolę 3 usunięte ciąże, niż 3 noworodki w zamrażalniku, bo ona nie miała za co ich utrzymać...
A kto tu mówi o zabijaniu noworodków? Rzadko która kobieta by się na to zdobyła. Co do środków antykopcencyjnych to słyszałam, że najlepiej łączyć różne metody. Wątpię czy kobieta zaszłaby w ciążę zabezpieczając się np prezerwatywą, tabletką i środkiem plemnikobójczym :p
 

agulia

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2005
Posty
115
Punkty reakcji
0
Wiek
46
Miasto
Częstochowa
Agniesia, przedwczoraj w telewizji podali, że kobitka 3 noworodków zabiła i w zamrażalce trzymała!! I o tym przypadku mówiłam.
Proszę bardzo, właśnie słyszysz - zaszłam w ciążę stosując prezerwatywy. Możesz mówić, że już słyszałaś. A środki plemnikobójcze są tak skuteczne jak rzucanie uroków, więc można je sobie darować i liczyć na fuksa - skuteczność taka sama:-/
A jak poczytasz tą naszą debatę trochę głębiej niż jeden post, to przeczytasz też i o antykoncepcji - nie każdego stać na tabletki.
 

Agniesia

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2005
Posty
156
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
stamtąd
Napisałam, że nie słyszałam o kobiecie, która zaszła w ciążę stosując te trzy metody na raz. Twierdzisz, że zabezpieczanie się jest droższe niż aborcja? :p
 

kasienka:)

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
408
Punkty reakcji
0
Agniesia, o wielu jeszcze przypadkach sie nie slyszalo...wedlug mnie stosowanie kilku metod duzo wiekszej pewnosci nie daje...

agulia, w pewnym stopniu zapenwe mas racje...zycie nie jest takie proste...my se tu mozemy pisac ze nie dokonalibysmy nigdy w zyciu aborcji,ale sa rozne sytuacje...nie wszystko jest latwe...

jednak wedlug mnie ludzie ktorzy desyduja sie na wspolzycie musza zakladac takze mozliwosc "wpadki"..to jest przeciez zwykla odpowiedzialnosc...skoro chca byc juz takimi doroslymi to niech przyjma ta dorosclosc w calosci...
 

agulia

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2005
Posty
115
Punkty reakcji
0
Wiek
46
Miasto
Częstochowa
Nie twierdzę. Ja tylko uważam, że aborcja powinna być dozwolona dla wszystkich kobiet.
Gdyby antykoncepcja była tańsza, byłby dobrze rozwinięty system pomocy kobietom w ciąży, system adopcyjny to wtedy problem aborcji organiczyłby się do przypadków szczególnych, typu - gwałt, uszkodzenie płodu, zagrożenie dla życia matki.
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
Aguila, Ty opisujesz przypadki dzieciobójstwa , jakby to były codzienne praktyki równie powszechne jak usówanie ciąży przez "lekarza" To jednak są marginalne przypadki, które się zdarzają od czasu do czasu, jak zwykłe morderstwo. Generalnie jednak nie można uogólniać tych sytuacji. Są inne sposoby niż aborcja i bardziej humanitarne niż aborcja.
Agniesia ma trochę racji mimo młodego wieku. Lekarze często zalecają dla 100% pewności wspomaganie prezerwatywy środkiem plemnikobujczym, albo tym samym środkiem popularnej wkładki. (czy spiralki jak kto woli) :)
 

madziaa

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2005
Posty
52
Punkty reakcji
0
Miasto
hmmm
to chore! :zdegustowany:

[ Dodano: 6 Czerwiec 05, 18:01 ]
faithless napisał:
Róznimy sie co do momentu w którym zaczyna sie życie. Wedłuk mnie dopiero w czasie porodu moze byc mowa o dziecku. Predzei to tylko płud.
tutaj nie chodzi o to czy to juz dziecko czy jeszcze płód,ważne jest to że to jest nowe życie a niektorzy nie maja skrupolow zeby je zniszczyc!! :(
jesli ktos nie ma nic przeciwko temu aby zabic "niechciane dziecko" to pewnie nie przerazila go rowniez historia rodzicow ktorzy swoje "niechciane dzieci" zakisili w beczce :zly: to wszystko jedno dla takich osob,tak? taka smierc czy taka...wazne ze pozbywaja sie "niechcianych dzieci"... to jest odrazajace!! brzydze sie takimi osobami!! :/
 
Do góry