Aborcja - jesteś "za" czy "przeciw"?

Aborcja jesteś za czy przeciw? uzasadnij...

  • Tak

  • Nie

  • Nie mam zdania


Wyniki ankiety widoczne po oddaniu głosu.

BulgariBulgari

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2007
Posty
65
Punkty reakcji
1
Jestem jak najbardziej przeciwny mordowaniu nienarodzonych

słowa "liberalny" użyłem w znaczeniu tolerancyjny, pobłażliwy, jeżeli ktoś ma na tyle sumienia by zabić swoje dziecko to jego sprawa, nic mi do tego

ja bym się nigdy do tego nie posunął, ale jak ktoś jest zdolny do takich rzeczy to co ja mu zrobię...
 

Raoul D

I'm a passenger, and I ride and I ride
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
1 010
Punkty reakcji
0
słowa "liberalny" użyłem w znaczeniu tolerancyjny, pobłażliwy, jeżeli ktoś ma na tyle sumienia by zabić swoje dziecko to jego sprawa, nic mi do tego
No chyba, że tak, to bardzo przepraszam.

Rozumiem, że jesteś za zniesieniem kary za jakiekolwiek morderstwa (dźgnięcie nożem, kulka w łeb, aborcja)
Niektórzy to mają radykalne poglądy, no ale cóż zrobić, demokracja :p

Twoje poglądy na temat morderstwa poznaliśmy, a tak z ciekawości zapytam. Pedofile też wg. Ciebie powinni być bezkarni ?
 

BulgariBulgari

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2007
Posty
65
Punkty reakcji
1
pokaż mi gdzie napisałem, że morderstwo powinno być bezkarne

chyba się rozumiemy źle

chodzi mi o decyzję, którą człowiek podejmuje kiedy postanawia zabić swoje dzieci i trzymać ich martwe ciała w beczkach,

groźba jakiej kary jest w stanie odwieść go od takiego czynu?
 

Raoul D

I'm a passenger, and I ride and I ride
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
1 010
Punkty reakcji
0
pokaż mi gdzie napisałem, że morderstwo powinno być bezkarne
jeżeli ktoś ma na tyle sumienia by zabić swoje dziecko to jego sprawa, nic mi do tego
Prosze bardzo.
chyba się rozumiemy źle

chodzi mi o decyzję, którą człowiek podejmuje kiedy postanawia zabić swoje dzieci i trzymać ich martwe ciała w beczkach,

groźba jakiej kary jest w stanie odwieść go od takiego czynu?
Nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Czyli jesteś za tym aby znieść kary za morderstwa (takie jak choćby przywołane beczki) , bo uważasz , że one nic nie dają ?
 

BulgariBulgari

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2007
Posty
65
Punkty reakcji
1
szkoda, że bierzesz moje słowa tak dosłownie i nie dostrzegasz ich prowokacyjnego tonu

obaj jesteśmy przeciwnikami aborcji, zabijania itd., ja wyraziłem się w nieco zawoalowany sposób, może dla niektórych zbyt zawoalowany

a co do beczek to uważam, że większość ludzi nie jest mordercami i jest niezdolna do zabijania nie dlatego, że grożą za to kary dożywotniego więzienia, ale dlatego, że mają podstawowe ludzkie uczucia i potrafią wcielić się w rolę ofiary, której dzieje się krzywda

jestem za karaniem za wszelkie zło uczunione drugiemu człowiekowi!

to wszystko co mam do napisania w tym temacie

jak chcesz to możesz mnie zacytować i koniecznie wyrwij moje słowa z kontekstu, bo to Ci najlepiej wychodzi :p
 

Raoul D

I'm a passenger, and I ride and I ride
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
1 010
Punkty reakcji
0
Twój pierwszy post wyraźnie potwierdza, że jesteś za aborcją, a raczej za niekaraniem morderców którzy się jej dopuszczają. Chyba że jestem kretynem i się mylę. :(
 

kasiulka11316

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2009
Posty
40
Punkty reakcji
0
długi wątek :eek: więc tylko powiem co myślę, a myślę że aborcja to zabójstwo.


"To" jak to określają niektórzy to małe życie z naszych genów, to część nas. Wiem że wielu mężczyzn ma to za nic, tylko zabieg. ech.... czy ktoś widział fragmenty ciała małego dziecka, dosłownie pocięte i pomiażżone??? Czy ktoś wie że w momencie usuwania Dziecka jego kończyny jeszcze się ruszają, były taki przypadki że kobiety po zabiegach aborcyjnych budziły się w nocy i z zaskoczenie spostrzegały że ich organizm wydalił małe dziecko ( dziwnie brzmi ale do tego typu aborcji podawane są jakieś środki specjalne). To jest straszne. Widziałam takie pocięte małe dzieci. Uświadamiali nas w szkole. Niby się o tym wie, ale już po paru dniach od zapłodnienia nosimy w sobie dziecko!!!
 

Raoul D

I'm a passenger, and I ride and I ride
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
1 010
Punkty reakcji
0
to prawo nie prowadzi do niczego w rozwiniętym społeczeństwie, najważniejszy nie jest stopień karania a nieuchronność kary
Wg. mnie i to jest ważne i to. W Polsce to ani kara nie jest taka jak należy (3 lata- śmiech na sali :bag:), ani nieuchronność kary.
 

sasetka :)

Nowicjusz
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
wlkp
Uważam, że każdy ma prawo do własnego zdania i jeżeli jest za aborcją to widocznie ma jakieś swoje przekonania.
Ja jestem przeciwna.
 

OrangeBox

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2009
Posty
13
Punkty reakcji
0
Miasto
Łódz
''Aborcja jest i pozostaje w nauczaniu Kościoła morderstwem osoby absolutnie bezbronnej, którego nie można niczym usprawiedliwić''
 

Attachments

  • aborcja_01.jpg
    aborcja_01.jpg
    14,6 KB · Wyświetleń: 52
  • dziecko.jpg
    dziecko.jpg
    77,7 KB · Wyświetleń: 59

maggie11111

Nowicjusz
Dołączył
21 Kwiecień 2009
Posty
361
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
troche stad, troche stamtad :P
Te zdjecia sa straszne, sama widzialam film, ktory kiedys nam w szkole puscili o aborcji. Bylo dokladnie pokazane jak rozrywaja dzialo dziecka. Przerazajace.

Osobiscie jestem przeciw aborcji, jedynie moze w przypadku kiedy zycie matki jest zagrozone.
Powiem tylko tyle, ze nikt nie ma prawa decydowac o tym czy dziecko powinno zyc, a jak widzialam wczesniej w tym watku wypowiedzi, ze na przyklad matka nie jest gotowa albo nieodpowiedzialna to do mnie to nie przemawia jako argument za aborcja. Przeciez zawsze pozostaje opcja zeby oddac dziecko do adopcji, matka nie musi jego wychowywac jesli nie chce.
 

magdalapaj

chrześcijanka
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
1 595
Punkty reakcji
0
Levana albo jesteś za albo przeciw. W takich sprawach nie może być żadnych "ale".... Moje życie było zagrożone, moze nie tak bezpośrednio, no ale było i nie zdecydowałam się na ten krok
 

niewyspana

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2008
Posty
294
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
-> Śląsk
Jestem przeciw.
Ale w tym wypadku gdy zycie matki jest zagrozone moglabym zrozumiec kobiete. Nie mowie od razu, ze to sluszne i dobre..

Wg mnie taki przypadek to nie, że "mógłby" ktoś zrozumieć. Mając do wyboru: usunąć dziecko, żeby przeżyć, albo nie usuwać i wtedy ginie i matka i dziecko to dla mnie akurat oczywista i najbardziej zrozumiała, odpowiedzialna, słuszna opcja to pierwsza.

A co do zdjęć... Takie maleństwo ma już przecież wykształcone rączki, nóżki... Wygląda zupełnie jakby narodzone dziecko, niemowlę porozrywać na strzępy ;/
 

magdalapaj

chrześcijanka
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
1 595
Punkty reakcji
0
Jestem przeciw.
Ale w tym wypadku gdy zycie matki jest zagrozone moglabym zrozumiec kobiete. Nie mowie od razu, ze to sluszne i dobre..


Wg mnie taki przypadek to nie, że "mógłby" ktoś zrozumieć. Mając do wyboru: usunąć dziecko, żeby przeżyć, albo nie usuwać i wtedy ginie i matka i dziecko to dla mnie akurat oczywista i najbardziej zrozumiała, odpowiedzialna, słuszna opcja to pierwsza.

A co do zdjęć... Takie maleństwo ma już przecież wykształcone rączki, nóżki... Wygląda zupełnie jakby narodzone dziecko, niemowlę porozrywać na strzępy ;/
A ja uważam, że warto poświęcić nawet własne życie dla takiego maleństwa, popatrzmy choćby na Agatę Mróz Olszewską, żyła jeszcze bodajże kilka dni po urodzeniu córki... i wiedziała jakie jest ryzyko, a jednak postanowiła urodzić....
 

maggie11111

Nowicjusz
Dołączył
21 Kwiecień 2009
Posty
361
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
troche stad, troche stamtad :P
Wg mnie taki przypadek to nie, że "mógłby" ktoś zrozumieć. Mając do wyboru: usunąć dziecko, żeby przeżyć, albo nie usuwać i wtedy ginie i matka i dziecko to dla mnie akurat oczywista i najbardziej zrozumiała, odpowiedzialna, słuszna opcja to pierwsza.

Ale zobacz, ze sa tez takie przypadki, ze jesli matka nie usunie, to nie jest tak ze gina obydwoje.
Wiec teraz, majac do wyboru: usunac dziecko, zeby matka sama przezyla, albo nie usunac i wtedy zyje tylko dziecko chyba sluszniejsza jest ta druga opcja. A Ty od razu podchodzisz do tego tak, ze musza obydwoje umrzec.
 

magdalapaj

chrześcijanka
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
1 595
Punkty reakcji
0
Moim zdaniem właśnie tak jest, że lepiej nie usuwać,nawet jeśli matka ma umrzeć niż usunąć i żyć z tą świadomością nie wiadomo ile czasu....
 
Do góry