30 seconds to mars

[Bardock247]

Te zachwyty to zapewne jęczenie mega fanów. Ja nie jestem fanem i napiszę, że zespół nie jest jakiś specjalnych lotów, ale sporo kawałków mają fajnych. Najbardziej lubię The Kill.

 

[xx_77]

Uwielbiam pierwszą płytę - space rock na rewelacyjnym poziomie - naprawdę można się poczuć jak w kosmosie. ABL już nie słucham, kiedyś tylko miałam fazę na tą płytę. Teraz uważam, że jest beznadziejna w porównaniu. Ale '30 STM' jest chyba jednym z lepszych krążków, jakie miałam okazję przesłuchać.
Co do Jareda, "Requiem for a Dream" zwaliło mnie z nóg. Film widziałam ok. 50 razy, walczyłam, żeby mieć oryginał i w ogóle...
Podsumowując, pierwsza płyta jest świetna, druga przeciętna.

 

[urban199344]

Dla mnie najlepsze kawałki to:
-edge of the earth
-capricorn
-atack
-beautiful lie
-oblivion

Jared jest :cenzura:, może 30 seconds tomars są mało znani ale :cenzura:iści. Moim zdaniem uda im się zrobić :cenzura: wielką kariere na świecie.

 

[Disease]

I myślę też, że to ich można uznać za prekursora EMO. I to takiego, któremu trudno dorównać...

Prekursora czego, przepraszam...?
@topic
Moim zdaniem to dosyć dobry zespół, niestety trochę przereklamowany. Nie mówiąc o 12/13 letnich emo dzieciach, które jak wiadomo słuchają w ostatnim czasie 30STM na potęgę, co prowadzi powstawania błędnych stereotypów na temat zespołu...
Generalnie uważam, że pierwsza płyta jest znacznie lepsza niż druga. W "A Beautfiul Lie" nieco opuścili loty, ale da się jej słuchać. Ulubiona piosenka? Zdecydowanie "Echelon".

 

[Marheri]

Lubię ten zespół, fajne kawałki, najbardziej mi się podoba "I`ll attack" i "Valhalla".
A jako aktor Jared jest świetny, do roli w dramacie "Rozdział 27" przytył w krótkim czasie ponad dwadzieścia kilogramów! To się nazywa poświecenie...

 

[TommyGun]

Ich pierwszy album lubię, pozostałe już niestety to nie to.

 

[kocisko]

No cóż, zespół do najlepszych nie należy. Jednak mają parę piosenek, które dają radę. Najbardziej uwielbiam From Yesterday i teledysk do tego utworu. Poza tym The Kill i Beautiful Lie

 

[Sensibilia]

Swego czasu uwielbiałam ten zespół, teraz mi przeszło, stali się zbyt komercyjni.
Ich najlepsze utwory wg mnie:
*The Kill (pierwsza, jaką usłyszałam)
*I'll Attack
*From Yesterday.


Ale jak sobie przypomnę, jak kiedyś szalałam za zespolikami typu 30STM, MChR, GC, GD, BT... :mruga:

 

[Anitkaa]

Ja też uwielbiam 30 Seconds To Mars.
Najbardziej podobają mi się :
"The Kill"
"Beautiful Lie"
"Revolve"
inne piosenki też bardzo klimatyczne, nastrojowe.


Co do kariery aktorskiej Jareda, widziałam go właśnie niedawno w filmie "Requiem for a Dream", wstrząsający film...

 

[Haruna]

Lubię xDD :klaniasie:
Ale nie jest moim ulubionym

 

[Asiulka136]

Same zachwyty i tak dalej, więc i ja sie wypowiem
Z ich piosenek lubię tylko The kill i From yesterday, a o ich istnieniu bym się pewnie nie dowiedziała gdyby się przypadkowo nie znalazły na mojej MP3 Oczywiscie nie przesluchałam wszystkich albumów, ale pewnie i tak nie przypadłyby mi do gustu.
Wokal- taki sobie.
Muzyka- przeciętna, ale na jakąkolwiek odmiane rocka się na pewno nie nadaje
Teksty- sami piszą? Bo wątpie szczerze. Ogólnie przeciętne cały czas o tym samym.
Generalnie nie pieję z zachwytu,a piosenek slucham raz na pól roku jak "odświeżam" playlistę

 

[maggie11111]

nie przepadam za nimi, ale `The kill` wymiata

 

[24062008]

a ja tam najbardziej lubie piosenke 'A beautiful lie ' ;p

Jared, ajjć xD

 

[arwen]

pierwsza płyta jest rewelacyjna - można słuchać i słuchać. niesamowite brzmienia gitar, patenty, pomysły, mieszanie elektroniki z rockiem - wiele świetnych sampli i efektów. ze współczesnych zespołów popularnych jest to jeden z lepszych, moim zdaniem, na arenie światowej. trochę żałuję, że na fali "emo" spłaszcza się tę muzykę tylko do image'u Jareda...
moje ulubione piosenki to "capricorn" i "budda for mary".

 

[Nekson]

Nowa płyta nawet, nawet ale jednak nie dorówna tym poprzednim.

 

[kokonik]

Mimo, że jestem fanem nieco bardziej niszowej muzyki, 30STM wpada w moje ucho bez problemu. Jeśli chodzi o "This is War" to wkurzają mnie nieco fanowskie chórki ale kawałki jak "Night of the Hunter", "Hurricane" bądź "Stranger in the Strange Land" wyjątkowo im się udały.

 

[Mental]

Według mnie takich piosenek nie powinno się ruszać, koledzy w okularkach zniszczyli tą piosenkę, rozumiem ,że cel był słuszny (przyciagnięcie przeciętnego zjadacza chleba ) ale mogli chociaż przeprosić prawdziwych fanów za to co zrobili.
Napiszcie co o tym sądzicie.

 

[Miguel666]

21 maja pojawi się nowy album jest już okładka http://topguitar.pl/newsy/artysci-newsy/thirty-seconds-to-mars-wydaja-love-lust-faith-dreams/ oraz lista kawałków Tracklista:
1. Birth
2. Conquistador
3. Up In The Air
4. City Of Angels
5. The Race
6. End Of All Days
7. Pyres Of Varanasi
8. Bright Lights
9. Do Or Die
10. Convergence
11. Northern Lights
12. Depuis Le Début

 

[alfabeta11]

Same zachwyty chyba tutaj. Ja wypowiem się nieco inaczej.
Nic nadzwyczajnego. W prawdzie jest może jakiś utwór, którego mogę słuchać, ale na tym się kończy. Wszystko jest jakieś takie przemodelowane i podobne Idę o zakład, że na koncertach zazwyczaj jest playback
Dobra. Starczy tej krytyki. Przeciętne to jest i tyle...