3 lata i koniec

misiektygrysek

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2008
Posty
236
Punkty reakcji
8
Wiek
41
Witajcie, jakiś rok temu miałem podobny problem z tą samą dziewczyną.Udało mi się go rozwiązać ale myślę że niestety tym razem nie ma na to szans.Sprawa przdstawia się następująco: Byłem z kobietą 3 lata...na początku spotykaliśmy się 4-5 razy w tygodniu.Około 5 miesięcy temu ja zaproponowałem jej żeby zamieszkała u mnie,oczywiście się zgodziła,chciałem ją wyrwać z tamtego domu bo była tam traktowana bez szacunku i jak niewolnica.Robiłem śniadanka obiadki itd. myślę że byłem za dobry dla niej i sam czułem że coś się psuje między nami ostatnio.No i poszedłem o nią do pracy,wziąłem parasolke bo padał deszcz i nie chciałem żeby zmokła a ona widząc mnie zrobiła oczy(wracała z kolezanką i z jakimś kolegą) spytała :"co ty tutaj robisz?" z lekkim wyrzutem w głosie.No i zaczęła sie rozmowa...powiedziała mi że przemyślała pare rzeczy i stwierdziła że jednak nic do mnie nie czuje ,że jej uczucie wygasło i że sie wyprowadza rano.Jak powiedziała tak zrobiła ,spakowała część swoich rzeczy a cześć zostawiła i ma je dzisiaj wziąć. Co robić? macie jakieś pomysły?
 

Tao

Nowicjusz
Dołączył
13 Styczeń 2009
Posty
449
Punkty reakcji
0
Miasto
Domek na Hawajach
Leć do kumpla i idźcie na browar. Przemyśl porządnie co robiłeś dobrze, a co źle i po prostu znajdź nową dziewczynę. Innej rady nie widzę. I nie próbuj być nachalny dzwoniąc do dziewczyny, przepraszając (no bo za co?). Spróbuj raz. Spytaj czy na pewno to jest ostateczna decyzja jeśli potwierdzi Swoje wcześniejsze zdanie, pogódź się z tym. Im szybciej przestaniesz o Niej myśleć, tym lepiej dla Ciebie. Pozdro.
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41

basia141110

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2009
Posty
612
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Dokladnie!!!.
Dziewczyna nie tylko ma tupet,ale nie docenila tego wszystkiego co dla niej zrobiles.
Spakuj ja sam-nie daj jej poznac,ze zranila Cie.Umow sie z kumplem,zaszalejcie...
Z czasem poznasz kogos innego,a tamta panna kiedys zrozumie wiele spraw...-wazne bys wyciagnal wnioski na przyszlosc!!!.
 

Necator

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2009
Posty
242
Punkty reakcji
0
nic dodać, nic ująć. sam osobiście nie rozumiem jak można się kimś tak po prostu znudzić, tym bardziej po takim czasie (a jak wyszukane by te rzekome motywy zerwania nie były, to po prostu sprowadzają się do jednego - do tego, że klientka znudziła się związkiem, nie chciało się jej już starać, powiało jej rutyną przez to, że byłeś dla niej zbyt dobry i nie potrafiła tego docenić) ale nic już na to nie poradzisz. jeśli jest rozsądna to sama się ogarnie po pewnym czasie ale nie liczyłbym na to bo po 1 - takie przypadki są niezmiernie rzadkie, po 2 - po zachowaniu widać, że rozsądna nie jest. a ty sam byłbyś głupi dając jej do siebie wrócić/czekając na nią, po czymś takim.
 

niunia83

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2009
Posty
14
Punkty reakcji
0
Miasto
małop
NA PEWNO nie proś żeby z Tobą została!!!!!!! W takich sytuacjach najlepiej działa obojętność. A myślę,że laska zrozumie jaki błąd popełniła,bo człowiek nie wie co ma dopóki tego nie straci. Tylko czy nie będzie już wtedy za pózno?To juz będzie zależeć tylko od Ciebie ale:Dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi!!!
 

misiektygrysek

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2008
Posty
236
Punkty reakcji
8
Wiek
41
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, dokładnie to samo myślałem i to samo zrobiłem.MA w piątek odebać rzeczy:) są już spakowane i przed jej przyjściem postawi je przed drzwi.Tak mi doradził starszy kumpel ;)
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
Witajcie, jakiś rok temu miałem podobny problem z tą samą dziewczyną.Udało mi się go rozwiązać ale myślę że niestety tym razem nie ma na to szans.Sprawa przdstawia się następująco: Byłem z kobietą 3 lata...na początku spotykaliśmy się 4-5 razy w tygodniu.Około 5 miesięcy temu ja zaproponowałem jej żeby zamieszkała u mnie,oczywiście się zgodziła,chciałem ją wyrwać z tamtego domu bo była tam traktowana bez szacunku i jak niewolnica.Robiłem śniadanka obiadki itd. myślę że byłem za dobry dla niej i sam czułem że coś się psuje między nami ostatnio.No i poszedłem o nią do pracy,wziąłem parasolke bo padał deszcz i nie chciałem żeby zmokła a ona widząc mnie zrobiła oczy(wracała z kolezanką i z jakimś kolegą) spytała :"co ty tutaj robisz?" z lekkim wyrzutem w głosie.No i zaczęła sie rozmowa...powiedziała mi że przemyślała pare rzeczy i stwierdziła że jednak nic do mnie nie czuje ,że jej uczucie wygasło i że sie wyprowadza rano.Jak powiedziała tak zrobiła ,spakowała część swoich rzeczy a cześć zostawiła i ma je dzisiaj wziąć. Co robić? macie jakieś pomysły?

olej suke tego kwiatu jest pół światu, chwile poboli ale czas ukoi rany nie jedna Zosia, Kasia, Asia itp są na świecie, śmiem nawet twierdzić, że są lepsze. A ta sóóóócza będzie sama później żałować :)
 

Necator

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2009
Posty
242
Punkty reakcji
0
nie jedna Zosia, Kasia, Asia itp są na świecie, śmiem nawet twierdzić, że są lepsze
z moich doświadczeń wynika, że nie ma lepszych/innych dziewczyn, więc żadna różnica czy to Zosia, Kasia czy Asia bo to w gruncie rzeczy to samo. jesteś z jedną to tak samo jakbyś był ze wszystkimi :D
 

pysiex91

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2008
Posty
430
Punkty reakcji
0
Miasto
Józefów woj. Lubelskie
no i dobrze zrobiles z tym spakowaniem jej rzeczy..ciekawe jaka miala mine jak je zobaczyla spakowane :D

kurcze nie zadowalalo ja to ze byles dla niej taki dobry..nie rozumiem laski..miec takiego faceta to w tych czasach niebywale..

a noz widelec trafisz na odpowiednia partnerke ktora doceni to co ma

Pozdrawiam.
 

PrincessNrOne

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2008
Posty
342
Punkty reakcji
8
Wiek
32
Olej to! Szybko za Tobą zatęskni ;) Nie życzę kobiecinie źle ale jak znajdzie sobie jakiegoś który jej za dobrze traktował nie będzie to od razu sobie o Tobie przypomni :p A Ty wtedy bądź twardy i nie ulegaj jej chociażby była ósmym cudem świata hehe Wtedy się przekona że jak straci się jedną szansę to drugiej już się nie dostaje :D
 

colin10

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2007
Posty
56
Punkty reakcji
0
Big idiotka:D
MisiekTygrysek mogę się do Ciebie wprowadzić :p ja też tak chcę - obiecuję, że Cie w życiu nie zostawię:D heheh
No ale pedałkiem nie jestem mimo to zadowolisz się przyjacielem ?:D joke
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
Wcale nie idiotka, imo to, co się stało, jest naturalną koleją rzeczy. Jak dziewczyna nie musi się starać, to przestaje jej zależeć. Tak samo jest przecież z facetami. Dobrze to ująłeś, byłeś za dobry.
 
Do góry