..

Status
Zamknięty.

Quattro

Nowicjusz
Dołączył
19 Sierpień 2008
Posty
26
Punkty reakcji
0
jak facet zdradza to za specjalnie duzo sie nie dzieje ale jak juz dziewczyna to nagle wielkie wzburzenie i najlepiej ukamieniowac taka...
Odwieczny argument, od razu rzucać się na płeć przeciwną, żeby tylko odwrócić oskarżenia od siebie.
Czy ze strony kobiety, czy ze strony faceta zdrada znaczy to samo i tak samo jest zła.
 
P

P@tryk

Guest
Mialam takie wyrzuty sumienia ze nie umialam cicho nawet siedziec, ot co. Zenujace sa te Twoje zarty, prosze skoncz z tym, dla Ciebie to smieszne i widzisz mnie jako pusta 2 latka co daje dupska innemu i jest latwa i nienormalna, jak facet zdradza to za specjalnie duzo sie nie dzieje ale jak juz dziewczyna to nagle wielkie wzburzenie i najlepiej ukamieniowac taka... Przezywam dramat, pewnie dla Ciebie smiesznie glupi, jednak powinienes uszanowac to ze ciezko mi z tym... Ciekawe co Ty bys zrobil jakby Ciebie to spotkalo... Zapewne byś powiedzial, ze by do tego nie doszlo bo sie szanujesz albo dal bys sobie spokoj z taka laska, punkt widzenia zalezy od punktu siedzienia


Po prostu osób takich jak ty, nie biorę na poważnie, jeśli robisz takie rzeczy swojemu chłopakowi, to licz się z wyszydzeniem :p


Ciekawe co Ty bys zrobil jakby Ciebie to spotkalo... Zapewne byś powiedzial, ze by do tego nie doszlo bo sie szanujesz albo dal bys sobie spokoj z taka laska, punkt widzenia zalezy od punktu siedzienia

Spoko, ja nie muszę się martwić, nie jestem w związku :p
 

mateczQa

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2010
Posty
17
Punkty reakcji
0
[quote name='Faer Su'aco' date='26 lipiec 2010 - 19:03' timestamp='1280163789' post='2488243']
Odwieczny argument, od razu rzucać się na płeć przeciwną, żeby tylko odwrócić oskarżenia od siebie.
Czy ze strony kobiety, czy ze strony faceta zdrada znaczy to samo i tak samo jest zła.
[/quote]
Nie wypieram sie tego ze to zle i zle zrobilam, co do tego nie ma watpliwosci...

[quote name='P@tryk' date='26 lipiec 2010 - 19:03' timestamp='1280163796' post='2488244']
Po prostu osób takich jak ty, nie biorę na poważnie, jeśli robisz takie rzeczy swojemu chłopakowi, to licz się z wyszydzeniem :p
miedzy innymi dlatego strasznie zle mi z tym... dolaczylam do grona niemoralnych i nic juz tego nie zmieni...



Spoko, ja nie muszę się martwić, nie jestem w związku hahahhah :p
[/quote]
ciekawe czemu? xp kolejny pasjonat samotnosci sie znalazl xp wszyscy faceci sa tacy sami? bo czasmai odnosze wrazenie ze tak
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Teraz dostaje kolejne surowe smsy, dostaje kolejne porcje lania od zycia... Dla mnie tez to wypaczone ale jako osoba i jaka ma osobowosc to nie umiem dac sobie z nim spokoju... poki nie wyjechal to nawet zaczelo do niego docierac, jakie bledy w swiatopogladzie chrzescijanskim popelniaj, pojechal tam i jakby pranie mozgu mu zrobili...


Dlaczego nie zmienisz poprostu swojego numeru telefonu jeśli dostajesz smsy o niezręcznej treści , z powodu których od samego czytania czujesz się nieprzyjemnie ? Naprawde mu wierzysz , że wreszcie zrozumiał jakie popełnił okropne błędy z jego strony ?
 
P

P@tryk

Guest
Nie wypieram sie tego ze to zle i zle zrobilam, co do tego nie ma watpliwosci...


ciekawe czemu? xp kolejny pasjonat samotnosci sie znalazl xp wszyscy faceci sa tacy sami? bo czasmai odnosze wrazenie ze tak


Hmm, wszystkie kobiety są takie same ?? bo odnoszę wrażenie że tak

Skąd wiesz, że używam XP ?? :p

ciekawe czemu?

Aby trzymać się z dala od takich jak ty :p
 

mateczQa

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2010
Posty
17
Punkty reakcji
0
Dlaczego nie zmienisz poprostu swojego numeru telefonu jeśli dostajesz smsy o niezręcznej treści , z powodu których od samego czytania czujesz się nieprzyjemnie ? Naprawde mu wierzysz , że wreszcie zrozumiał jakie popełnił okropne błędy z jego strony ?
chce z nim to wyjasnic, nie umiem wytrzymac do jego powrotu, jednak jak to smsy- zawsze jest to inaczej niz w cztery oczy. Szczerze to praktycznie nie widze szans na poprawe... jednak ludzie sie zmieniaja, mimo to czuje sie przegrana...
 

mateczQa

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2010
Posty
17
Punkty reakcji
0
Hmm, wszystkie kobiety są takie same ?? bo odnoszę wrażenie że tak

Skąd wiesz, że używam XP ?? :p



Aby trzymać się z dala od takich jak ty :p
Jezeli dobrze widze to w tym dziale mozna sie wyzalic i byloby w dobrym tonie napisac posta, ktory by nie dobijal usera zakladajacego temat...
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Pomijam sam fakt , że jest Wami różnica wieku , ale szczerze na Twoim miejscu nie angażowałabym się w coś takiego.. gdyby wszystko powiodło sie po Twojej pozytywnej myśli to spędziłabyś pare cudownych lat przy jego boku , a dalej mogłoby różnie między Wami sie potoczyć.. co Cie w nim takiego pociąga ? przecież on nawet nie ma skończonej szkoły , jakiegoś konkretnego zawodu więc po co Ci ktoś taki - marnujesz tylko przy kimś takim swój cenny czas .
 
P

P@tryk

Guest
Jezeli dobrze widze to w tym dziale mozna sie wyzalic i byloby w dobrym tonie napisac posta, ktory by nie dobijal usera zakladajacego temat...


Dział ten ogólnie służy do wypowiedzi niewiernych dziewoj, które dały tyłka innemu i próbują ratować związek :]

nie wiem co by musialo sie stac/ co bym musiala zrobic zeby zmienil zdanie...

Wymyślić maszynę czasu.
 

mateczQa

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2010
Posty
17
Punkty reakcji
0
Pomijam sam fakt , że jest Wami różnica wieku , ale szczerze na Twoim miejscu nie angażowałabym się w coś takiego.. gdyby wszystko powiodło sie po Twojej pozytywnej myśli to spędziłabyś pare cudownych lat przy jego boku , a dalej mogłoby różnie między Wami sie potoczyć.. co Cie w nim takiego pociąga ? przecież on nawet nie ma skończonej szkoły , jakiegoś konkretnego zawodu więc po co Ci ktoś taki - marnujesz tylko przy kimś takim swój cenny czas .
Sama sie zastanawiam, jest bystry, ma umysl analityczny, obrotny, ogolnie jego zaradnosc i osobowosc mnie przyciagaja- normalnie to na takiego bym nie spojrzala, nie wiem czemu akurat on, czemu nie umiem bez niego sobie zyc w spokoju. Mimio jego obsesyjnej wiary dobrze mi z nim, ale jak widac to chyba juz koniec bedzie... Chcociaz bym nie chciala, ale to takie naiwne sie ludzic w takim momencie...

Dział ten ogólnie służy do wypowiedzi niewiernych dziewoj, które dały tyłka innemu i próbują ratować związek :]



Wymyślić maszynę czasu.
A poza tym?:p jakies madrzejsze propozycje? i realne
 
P

P@tryk

Guest
Sama sie zastanawiam, jest bystry, ma umysl analityczny, obrotny, ogolnie jego zaradnosc i osobowosc mnie przyciagaja- normalnie to na takiego bym nie spojrzala, nie wiem czemu akurat on, czemu nie umiem bez niego sobie zyc w spokoju. Mimio jego obsesyjnej wiary dobrze mi z nim, ale jak widac to chyba juz koniec bedzie... Chcociaz bym nie chciala, ale to takie naiwne sie ludzic w takim momencie...


A poza tym?:p jakies madrzejsze propozycje? i realne


A jak skończy ok 22 lat, to przerżnie jakąś 18-nastkę z temperamentem, historia lubi się powtarzać :]
 

mateczQa

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2010
Posty
17
Punkty reakcji
0
A jak skończy ok 22 lat, to przerżnie jakąś 18-nastkę z temperamentem, historia lubi się powtarzać :]
Najgorsze ze tez tak sobie pomyslalam... Nie wiem glupia jestem... nie umiem sie pozbierac po tym calym balaganie... co gorsza z nowym codziennie sie widywalam i jakos przywiazana do niego sie czuje...
 
P

P@tryk

Guest
Najgorsze ze tez tak sobie pomyslalam... Nie wiem glupia jestem... nie umiem sie pozbierac po tym calym balaganie... co gorsza z nowym codziennie sie widywalam i jakos przywiazana do niego sie czuje...

Jesteś niezdecydowana, na dłuższą metę, będziesz w życiu sama.
 

mateczQa

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2010
Posty
17
Punkty reakcji
0
Jesteś niezdecydowana, na dłuższą metę, będziesz w życiu sama.
Tez sie tego boje, moja kiepska stabilnosc doprowadza do autodestrukcji... Juz jestem przeciez sama... nawet nie wiem czy jeszcze jakis facet sie trafi... kto wie, moze to byl ostatni w moim zyciu.... moze na wiecej po tym wszystkim nie zasluguje...
 
P

P@tryk

Guest
Tez sie tego boje, moja kiepska stabilnosc doprowadza do autodestrukcji... Juz jestem przeciez sama... nawet nie wiem czy jeszcze jakis facet sie trafi... kto wie, moze to byl ostatni w moim zyciu.... moze na wiecej po tym wszystkim nie zasluguje...

Jasne, że nie zasługujesz, ale życie jest niesprawiedliwe i pewnie spotkasz jeszcze jakiegoś biednego nieświadomego nieszczęśnika, a potem rzucisz go dla młodszego.
 

mateczQa

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2010
Posty
17
Punkty reakcji
0
Jasne, że nie zasługujesz, ale życie jest niesprawiedliwe i pewnie spotkasz jeszcze jakiegoś biednego nieświadomego nieszczęśnika.
To moze juz dzisiaj sie powiesze albo dam sobie kulke w leb... ulzy Ci ze jednego hedoniste parszywca mniej...
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Sama sie zastanawiam, jest bystry, ma umysl analityczny, obrotny, ogolnie jego zaradnosc i osobowosc mnie przyciagaja- normalnie to na takiego bym nie spojrzala, nie wiem czemu akurat on, czemu nie umiem bez niego sobie zyc w spokoju. Mimio jego obsesyjnej wiary dobrze mi z nim, ale jak widac to chyba juz koniec bedzie... Chcociaz bym nie chciala, ale to takie naiwne sie ludzic w takim momencie...


W sumie ten chłopak może być na swój wyjątkowy sposób inteligentny obrał sobie doskonałą strategie.. Może on chce , żeby odwróciły się teraz Wasze role - to Ty masz znów przekonać go do siebie ? Wobec takiego biegu sytuacji jednak nie łudziłabym się na Twoim miejscu. Gdyby chciałby naprawić z Tobą relacje jakie zagorzały między Wami kiedyś zaprosiłby Cie do jakiegoś przytulnego miejsca , gdzie moglibyście ze sobą na spokojnie porozmawiać a nie wyszedł bezpośrednio z pomysłem organizowania potajemnych schadzek . Lepiej nie wchodź z nim w takie emocjonalne potyczki , bo prędzej czy później nie wyszłoby z tego nic korzystnego .
 
Status
Zamknięty.
Do góry