ale czy ja kogos kur.. obrazilem? nawet napisalem gdzies ze podziwiam tych ludzi... i zobacz kto tu kogo obraza, bo ja nie powiedzialem na Ciebie zadnego obrazliwego slowa w przeciwienstwie do Ciebie :] znam wielu ludzi sluchajacych metalu, racja nie smierdzi od nich jeden jest nawet moim super kumplem... ale dziewczyne znalazl dopiero jak skonczyl nosic te dziwne bluzy... i jak zmienil fryzure. Wiadomo ze muzyki slucha tej samej ale po prostu sie nie obnosi z tym tak bardzo. Dlatego chodzi mi glownie o tych ktorzy sie bardzo mocno z tym obnosza... i mi nie mow ze nie ma takich bo to jest smieszne... i wlasnei Ci ludzie maja problemy z dziewczynami... i zeby nie wyszlo ze ja lubie puste laski zaliczac :] mam jedna i jestem tylko z nia wiec te historie o mnie tez sie cos nie udaly :]
skoro to lubisz... nie mam nic do tego :lol:
ooo to dziwne, ostatnio pisałeś dość duże bzdury, m.in.: że śmierdzimy itd. Wiesz jednak jesteś bez jaj i tamto co pisałeś to pisałeś tylko na podstawie przesłanek stereotypowych... Bo jak najechaliśmy na ciebie to bardzo dziwnie wycofałeś się z tego co pisałeś i odwróciłeś kota ogonem, nie próbując bronić tego co powiedziałeś ( w sumie to nawet nie ma czego bronić, no ale).
Co do ubioru, fakt faktem że część kumpli (metalowców) którzy mają dziewczyny, ubiera się na co dzień normalnie, a ćwieki, skórę itd. zakładają na koncerty. Ale druga część kumpli którzy ubierają się na co dzień pewnie według ciebie ortodoksyjnie, również ma dziewczynę. Tych paru którzy nie mają dziewczyn to albo są nieco zamknięcie w sobie, albo na obecną chwilę po prostu na siłę nie szukają dziewczyny- tak to wygląda.
cholera, chomiczek mi spierdzielił, i znowu trza do sklepu
Przyjdź do mnie, podzielę się