wizja ludzkiej egzystencji

Makavel

Makavel

Nowicjusz
Dołączył
7 Marzec 2007
Posty
190
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Cyrk
Z ziemi powstaje istota ludzka, powstaje w dosłownym znaczeniu, wychodzi z ziemi i staje na nogi, na pierwszy rzut oka zdaje się być najnormalniejszym zdarzeniem na świecie. Robi kilka kroków po czym pada znów na ziemię i tak kończy się jej historia.

Czy każdy z nas tak skończy?

Czy można zrobić kilka kroków dalej ?

Co sprawi, że inni nas zapamiętają?
 
Justine:P

Justine:P

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2008
Posty
23
Punkty reakcji
0
Wiek
33
zostać zapamiętanym?? tego właśnie chcesz?
moja pani od polaka powiedziała, że żyjemy dopóki o nas pamiętają
ale jeśli skupisz sie na tym, żeby zrobić coś wielkiego i żeby zostać zapamiętanym stracisz swoją szansę
Skup sie na tym, co lubisz, co robisz doskonale- perfecto
a może chodzi ci o inną nieśmiertelność??
 
Lusjus

Lusjus

Klawiatury Muszkieter :)
Dołączył
5 Grudzień 2006
Posty
1 229
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Wolsztyn
FunkyGirl napisał:
ale przecież jak umrzesz to i tak nie bedziesz wiedziec czy cie pamietaja czy nie wiec lepiej zyc tak zeby ci bylo dobrze teraz. ;)
Kliknij aby rozwinąć...
jesli wierzy się w zycie po śmierci to będzie się wiedzieć:)

Każdy człowiek chciałby być zapamietanym przez potomków, nastepne pokolenia. nie zawsze się to udaje. Warto próbować.
 
burzliwa

burzliwa

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2007
Posty
335
Punkty reakcji
0
Miasto
Grudziądz
Dopóki jesteśmy w czyjejś pamięci nie umieramy do końca. Dlatego musimy robić wszystko aby pozostać w pamięci innych jak najdłużej!
 
A

alti.noema

Zbanowany
Dołączył
8 Czerwiec 2008
Posty
91
Punkty reakcji
0
wybudowałam pomnik trwalszy niż ze spiżu.
ludzie nie powstają z ziemi, co to za bzdurna filozofia?
 
Caleb

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Wkraczamy na płaszczyznę, gdzie wszystko jest względne. Ja bym powiedział, że nie tylko powinniśmy zostać zapamiętani, ale także coś zmienić, sprawić że nasze otoczenie zaczęło wyglądać inaczej.
Jak krótko by nie trwała nasza egzystencja, przede wszystkim trzeba żyć tak, aby być z siebie zadowolonym. To już połowa sukcesu.
 
Lobo2007

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Pragnienie wiecznej sławy, jest tak samo przyziemnym ludzkim pragnieniem jak chęć gromadzenia bogactw. Nie nadaje sensu ludzkiej egzystencji. Jest to może pewien substytut dążenia do nieśmiertelności, ale ułomny.
 
N

Nadir

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
1
Punkty reakcji
0
Zgadzam się z Lobo. Człowiek w strachu przed śmiercią, nicością i całą tą resztą łudzi się, że życ może w cudzej pamięci. Teraz mnóstwo ludzi Cię pamięta - odczuwasz to jakoś szczegolnie?
 
A

Anthrax

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2006
Posty
416
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Życie jako takie nie ma chyba żadnego celu. Po prostu jest, tak jak gwiazdy, planety, pory roku.
 
D

danmar

Nowicjusz
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
9
Punkty reakcji
0
Anthrax napisał:
Życie jako takie nie ma chyba żadnego celu.
Kliknij aby rozwinąć...
Dokladnie. Dla tego trzeba sobie samemu takowe wyznaczac. Zycie bez celu jest nic nie warte raczej... Bo taka egzystencja byle by zyc sobie nie wiem jak Wam, ale mi sie jakos nie usmiecha...
 
A

Anthrax

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2006
Posty
416
Punkty reakcji
0
Wiek
45
danmar napisał:
Dokladnie. Dla tego trzeba sobie samemu takowe wyznaczac. Zycie bez celu jest nic nie warte raczej... Bo taka egzystencja byle by zyc sobie nie wiem jak Wam, ale mi sie jakos nie usmiecha...
Kliknij aby rozwinąć...
Stwierdzenie, że życie nie ma żadnego celu z przyrodniczego punktu widzenia jest banalne dosyć, to tylko uogólnienie tego co już wiemy na temat życia. Kiedyś myślałem jednak właśnie jak egzystencjaliści - życie to pewien projekt, świadomy czy nie świadomy, ale projekt każdego człowieka. Teraz już tak nie uważam, po prostu nie da się zaplanować całego życia. To po prostu nie ma sensu. Nie da się tego wykonać ani nawet pomyśleć, wszystko i tak kończy się śmiercią.

Co nie znaczy, że należy żyć bez żadnego celu. Takie życie też nie ma sensu, to wegetacja. Celem może być to czy tamto, jakieś konkretne rzeczy, które sobie wybierzemy. Całemu swojemu życiu jednak jakiegoś ogólnego celu nie da się narzucić, życia po prostu nie da się podporządkować naszej woli. Muszę się jeszcze nad tym głębiej zastanowić... :beta:
 
R

Renay

Nowicjusz
Dołączył
1 Lipiec 2008
Posty
92
Punkty reakcji
0
Tak. Cele w trakcie życia się na ogół zmieniają i raczej nie da się ich w łatwy sposób tak po prostu podporządkować swojej woli. Cele zależą od przeróżnych czynników, podyktowane mogą praktycznie przez wszystko i nic.
 
Musisz się zalogować aby odpowiedzieć.
Do góry