Jak Zyć?

NiKe

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2005
Posty
208
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Poznań
Zastanawialiście się kiedyś nad tym jak macie zyć dalej? Napewno nie raz... W trudnych chwilach, kiedy łzy cisną się pod powiekami, zadajemy sobie najczęsciej to pytanie. Czasami nie wyobrazamy sobie dalszej przyszłosci bo np. wiązaliśmy ją z osobą ktora nie zyje... A jednak po upływie kilku kilkunastu tygodni, wszytsko nabiera sensu. Bo tak naprawde kazde zdazenie ma swoją przyczyne... We wszystkim jest jakis sens. Moze nadal nie rozumiecie tego postu ale czytajcie dalej. Chodzi mi głównie o to, ile razy myślicie o swojej przyszłości. Ile razy chcielibyście zapaść się pod ziemie? Ile razy wracacie do tamtych chwil? I chcecie by zycie płyneło tak jak wtedy? I teraz gdy o tym myślicie jakie uczucia w was tu wzbudza? To własnie wspomnienie...

Ja odpowiem pierwsza...
Po smierci dziadka do którego zawsze jeździłam na wakacje, z którym spedzałam całe wakacje. Wszystko się zmieniło. Od poczatku o tym wiedziałam chodź byłam małą dziewczynką. Kiedys na Boże Narodzenie zjezdzała się cała rodzina, to samo na wielkanoc i inne swieta. Od kad dziadek nie zyja a babcia wyprowadziła się z domu, nasza rodzina się rozproszyła. I ja jako mała dziewczynka zauwazyłam to. Własnie nawet jako kilkutelnie dziecko zadawałam sobie pytanie co dalej? Chciałam jakoś to naprawic, zjednoczyc moja rodzine. Ale teraz juz wiem ze to nie mialo sensu. Nadal chciałabym zeby wszystko wróciło, ale nie wróci... We wakacje na ślubie kuzynki nasza rodzina była taka obojetna? Oschła? Jedynie my jako kuzynstwo bawilismy się wspulnie i smialismy... Smierc dziadka duzo zmienila... Gdy o tym mysle wzbudza sie we mnie nie zal, nie smutek tylko złość... Ze rodzina sie rozpadła...
 

1234567890

Nowicjusz
Dołączył
3 Październik 2005
Posty
144
Punkty reakcji
7
Ja w życiu miałem też pare takich chwil. Żyć trzeba dalej i to wszystko. Nie Patrzeć wstecz, nie rozczulać się. Iść do przodu i stawiać sobie nowe cele. Czasem taka sytuacja może zmienić całe twoje życie, ale co możesz zrobić. Życie człowieka jest pełne nagłych zwrotów w kompletnie inną strone i nic nie poradzisz. :)
 

taka

Nowicjusz
Dołączył
28 Sierpień 2005
Posty
177
Punkty reakcji
0
Wiek
35
zgadzam się z przedmówcą. życie nie jest usłane różami a jadnak żyjemy...czasami wydaje się, że już gorzej być nie może a jaednak sytuacja z dnia na dzień się pogarsza i chyba tylko po to żeby w końco zaczeło znów być dobrze....taka kolej rzeczy :)
 

kaaska6

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2005
Posty
703
Punkty reakcji
0
Wiek
39
ile razy myślicie o swojej przyszłości
prawie za kazdym razem gdy się czegoś obawiam.
Ile razy chcielibyście zapaść się pod ziemie
wiele, po tak duzo razy byłam w sytuacji z ktorej najchetniej bym uciekła.
Ile razy wracacie do tamtych chwil?
prawie zawsze pytając się sama siebie Czy to miało i ma jakiś sens, czy coś się zmieniło.. (?)
I chcecie by zycie płyneło tak jak wtedy?
czasami. .
wczoraj rozpamiętywałam moje dziecinstwo, beztroskie, szalone i wspaniałe. .
jako dzieciak- niczego mi nie brakowało, z czasem dorastałam i brakowało mi tego co mam dziś, a teraz? Brakuje mi tego co miałam kiedyś . .
I teraz gdy o tym myślicie jakie uczucia w was tu wzbudza
radość z odrobiną smutku.
Zalezy co wspominam.
Te naj wspanialsze chwile (?) owszem, brakuje mi ich.


kiedyś wydawało mi się, ze ludzi nie zmienia jakieś wydarzenie, a zmienia ich czas.
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Ja mam czasem tak, ze nie chce mi się dalej zyć.
Nie mam sily wstac nastepnego ranka, isc do tej szkoly, wrocic i widziec wszystko tak samo.
Nie chce prowadzic takiego dennego i nudnego zycia.
chcialabym wyjechać, gdzies daleko, jeździc samochodem do nikąd, niczym sie nie przejmowac.
zyc jak w filmach.

A narazie zyje zgodnie z samą sobą.
 

1234567890

Nowicjusz
Dołączył
3 Październik 2005
Posty
144
Punkty reakcji
7
Wszystko wolno (prawie :) ). Chciałbym to bym się zabił, ale chętniej będe żył. Nawet tylko dlatego, żeby doczekać momentu kiedu ludzie staną na Marsie.
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Tez zyje dalej.
Tyle rzeczy mi się jeszcze przytrafi.
chce je wszystkie widzieć.
Nie chce nic przegapić :)
 

papillon

guru
Dołączył
5 Lipiec 2005
Posty
2 418
Punkty reakcji
0
Wszystko wolno (prawie :) ). Chciałbym to bym się zabił, ale chętniej będe żył. Nawet tylko dlatego, żeby doczekać momentu kiedu ludzie staną na Marsie.
Kiepski powód.Ludzie na Marsie może i staną,a ty musisz i powinieneś żyć dla siebie i dla bliskich.
 

ich89

Nowicjusz
Dołączył
8 Listopad 2005
Posty
10
Punkty reakcji
0
Moim zdaniem w zyciu trzeba kierowac sie swoimi zasadami nie robic czegos wbrew sobie Zyc tak zeby niczego nie zalowac starac sie zyc tak aby nikt przez ciebie nie plakal zyc nie tylko dla siebie ale tez dla innych Zostawic po sobie cos pieknego Tak zeby gdy juz cie nie bedzie twoje wspomnienie podniolso na duchu a nie zasmucilo Trzeba zyc tak jakby kazdy dzien mial byc twoim ostatnim Co wtedy bys zrobil ? Gdybys wiedzial ze masz ostatni dzien zycia? Zamartwialbys sie czy radowal ze masz dany czas aby moc powiedziec innym co czujesz, jak bardzo ci na nich zalezy? Albo gdybys odszedl i nie zadazyl powiedziec osobaom ci bliskim jak bardzo je kochasz, to by bylo straszne... dlatego gdy tylko mozesz mow jak bardzo kochasz jak bardzo ci zalezy bo nie znasz dania ani godziny kiedy cie zabraknie i pozostawisz po sobie bliskich pograzonych w smutku




Dlaczego nie mówimy o tym, co nas boli otwarcie
Budowa ściany wokół siebie - marna sztuka
Wrażliwe słowo, czuły dotyk wystarczy
Czasami tylko tego pragnę, tego szukam

Na miły Bóg, życie nie po to tylko jest, by brać
Życie nie po to, by bezczynnie trwać
I aby żyć siebie samego trzeba dać
 

Milenka

Nowicjusz
Dołączył
20 Czerwiec 2005
Posty
48
Punkty reakcji
0
Wiek
34
najwazniejsze jest to zeby zyc w zgodzie ze soba soimi zasadami reszta sie zawsze jakos sama ulozy...
Ja mam czasem tak, ze nie chce mi się dalej zyć.
Nie mam sily wstac nastepnego ranka, isc do tej szkoly, wrocic i widziec wszystko tak samo.
Nie chce prowadzic takiego dennego i nudnego zycia.
chcialabym wyjechać, gdzies daleko, jeździc samochodem do nikąd, niczym sie nie przejmowac.
zyc jak w filmach.

ja tez tak czasem mam... chcialoby sie zyc jak w bajce ale nie da rady...
co wtedy robic? co robc kiedy sie nie chce zyc?? kiedy czuje sie ze nie ma po co??
 

spelnione-marzenia

poszybować chociaż raz ponad śmierć ponad czas ...
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
655
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Białystok
Niektóre bardoz wązne wydarzenia własnie tak wiele zmieniają ja sama nie potrafie teraz odpowiedzieć na towje pytanie kiedy tka sie stalo ale nie raz wracam myslami do tamtych chwil wspominajac dawne czasy.... mogę np podac przykład : rok temu sie przprowadzilam nowa szkola nowi ludzie nowe osiedle, z przyjaciółmi widywalam sie bardzo zadko ale dobrze ze chciarz jest internet i wtedy poczułam taki rozlam w swoim zyciu i gdy teraz odwiedzam swoich starych znajomych wszystko sie przypomina , ale przyznam ze jest to piekne uczucie
 

caramella

|wredotka|
Dołączył
8 Sierpień 2005
Posty
2 466
Punkty reakcji
0
Ostatnio bardo dużo rozmyślam
o tym co robie ze swoim życiem
jak je marnuje
kiedy dowiedziałam sie, ze chłopak w ktorym byłam zakochana w sanatorium (i nadal jestem:)) tez mnie kocha poprostu rozpłakałam się, nie byliśmy razem i tego własnie, żałowałam, ze nie zaznałam tego, moze tylko częściowo, bo byliśmy sobie bardzo bliscy
ale to nie to samo
przemyślałam to i doszłam do wniosku, ze mimo, ze czuje ze mnie cos w zyciu ominęło to tak nie jest
jeszcze wiele przede mna i nic co ma sie stac nie ominie mnie
tym sie w zyciu kieruje :)
 

zetka

złośnica...:)
Dołączył
21 Lipiec 2005
Posty
681
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
spadłam z nieba... :)
ja staram się nie myśleć o przyszłości <a to bardzo trudne zwłaszcza w maturalnej klasie...> tylko żyć dniem dzisiejszym. nie chcę się zamartwiać co będzie ze mną jutro, chcę wziąźć z życia to, co najlepsze.
jak żyć? korzystać z życia, ale żeby przy tym żadna łza nie popłynęła... chcę żyć dla innych, nie dla siebie. chcę, żeby ktoś był szczęśliwy tylko dlatego, że ja jestem gdzieś obok...
 

xi-bit

Nowicjusz
Dołączył
23 Sierpień 2005
Posty
346
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z marsa
Uważam, że najlepiej się żyje wtęczas kiedy jest się uczciwym woboec siebie samego. Trzeba walczyć z problemami i żyć z nadzieją... z nadzieją, że może kiedyś będzie lepiej :)
 

Jera

ot co. ;]
Dołączył
10 Styczeń 2006
Posty
750
Punkty reakcji
2
Wiek
37
gdzies to juz napisalam ale tu tez pasuje :p:

„To tak jakbyście się pojawili na tej planecie z pudełkiem kredek.
Możecie mieć 8 sztuk albo możecie mieć 16 sztuk. Ale wszystko polega na tym, co możecie zrobić z tym kredkami, z tymi kolorami, które macie. Nie przejmujcie się rysowaniem w obrębie linii, albo wyjeżdżaniem poza nią. Kolorujcie poza linią. Kolorujcie nawet poza kartką. Cały czas płyniemy do morza. Nie jesteśmy pozbawieni dostępu do morza.” ;)
 
Do góry