Nienawidze...

1234567890

Nowicjusz
Dołączył
3 Październik 2005
Posty
144
Punkty reakcji
7
Osobiście uważam że uczucie nienawiści powinno być bardzo rzadkie gdyż żeby kogoś (coś) nienawidzić trzeba doznać bardzo złych przeżyć związanych z tym kimś (czymś). Ja na przykład nienawidzę dwóch osób, które naprawdę zaszły mi za skure. A znam osoby (np. z mojej klasy), które nienawidzą i gardzą ludymi z bardzo błahych przyczyn(albo w ogóle bez powodów). Według mnie jest to trochę dziwne.
A co wy o tym myślicie??
 
Z

Zerek

Guest
Nienawiść to poprostu bardzo silne negatywne uczucie którym dażymy osoby które ostro zaszły nam za skóre i to wszystko........
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
31
wiesz, nienawidzenie osob, ktorych sie nie zna, to po prostu antypatia-nie lubisz z jakichs powodow,
ja nie lubie takich szkolnych'panienek' nie znam sie z nimi, ale to po prostu takie'damy' i ich nie znosze <_<
ponadto, nie zywie do kogos takiej typowej nienawisci...
 

1234567890

Nowicjusz
Dołączył
3 Październik 2005
Posty
144
Punkty reakcji
7
różnica między antypatią a nienawiścią jest trochę duża
chodzi mi raczej o to że są ludzie którzy nienawidzą jakąś konkretną osobą (często jej w ogóle nie znając) bez konkretnych powodów (głównie zazdrość) i ja takich osób nie rozumiem
chociażby przed chwilą szukając materiałów do szkoły natrafiłem na tzw. antybloga, na którym wszyscy wypowiadający się obrażali po kolei jedną znaną postać, a z ich postów aż wylewała się wielka agresja do owej osoby choć nikt jej osobiście nie znał i nigdy nie pozna.
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Nigdy nie poznasz nienawiści, nie kochając choć trochę - tj. zasada dwóch przeciwieństw.

Ja nienawiść traktuje jako najgłębszą formę negatywnego uczucia i w sumie nie dostrzegam jej u mnie. Jestem na wiele osób wkurzony, zirytowany, czy subtelnie zirytowany :D. A nienawiść? Tak jak na miłość - szkoda czasu.
 

Narya

Nowicjusz
Dołączył
5 Marzec 2006
Posty
16
Punkty reakcji
0
Nienawiść jest do zaakceptowania kiedy nie przejawia agresji wprost na danego osobnika. Niektórzy oczywiscie nienawidząc równocześnie zadaja ból fizyczno-psychiczny. Czego nie pochwalam.
Po prostu według mnie nienawisć powinno zachować się dla siebie albo chociaż nie okazywać jej wprost.
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Nienawiść a antypatia to dwie różne sprawy i powinno się je rozgraniczyć.

Antypatia - spoko, chociaż często opiera sie na pozorach i mozna zubożyć swoje życie, eliminując osoby które w gruncie rzeczy byłyby w porządku.

Nienawiść - niszczy bardziej nas niż te drugie osoby. Szkoda na nią sił. Nie nienawidzę nikogo, chociaż do paru osób czuję żal lub działają mi na nerwy. Ale nie sa warte abym zaprzątała sobie nimi głowę.
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Aniu dlatego też właśnie uważam iż zarówno na miłość jak i na nienawiść - szkoda czasu. Bo paradoksalnie osoba której nienawidzimy niszczy nas naszą nienawiścią.
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Eee - z miłością się nie zgodzę. Jest mi z nią całkiem fajnie... :D
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Nie ma osoby ktorej bym nienawidzil, co wiecej nie spodkalem jeszcze odoby ktorej bym nielubil! (co najwyrzej jest mi ktos obojetny)

Nienawidzic to moe co najwyzej jakis zachowan, postaw, obowiazkow itp
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Podobnież obojętność jest gorsza od nienawści.

Aniu - kwestia gustów.
 

AAnnggeelliikkAA

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2006
Posty
336
Punkty reakcji
0
Tak może i na nienawiśc szkoda czasu ..ale ja nienawidze 4 osób, z chęcią bym je zabiła ale niech się mecza na tym durnym świecie !
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Przeczytałabyś temat zanim nabijesz posta.

To nie jest śmietniczek, tutaj nie piszę się czego się nienawidzi, ale rozwodzi nad sensem samej nienawiści...
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
O właśnie! Ale niektóre uczucia nabierają pejoratywnego zabarwienia z powodu tradycji np. religijnych. W Europie gdzie mamy xiaństwo, kultywowuje się miłość, a neguje nienawiść, stąd też mamy pejoratywizm owej nienawiści.
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
O właśnie! Ale niektóre uczucia nabierają pejoratywnego zabarwienia z powodu tradycji np. religijnych. W Europie gdzie mamy xiaństwo, kultywowuje się miłość, a neguje nienawiść, stąd też mamy pejoratywizm owej nienawiści.

Dla mnie uczucie nienawiści także kojarzy się pejoratywnie, np. z ulotkami, akwizycją oraz świadkami, wszelkiej maści.​
 
Do góry