Codex Alimentarius - wpływ na życie, szykujmy sobie trumny

koszalek

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2009
Posty
79
Punkty reakcji
0
Witam serdecznie.

Musimy informować sie nawzajem, ludzie muszą być świadomi problemu bo w przeciwnym razie przyszłość nasza, naszych dzieci i wnuków może nie wyglądać kolorowo...

A o czym mowa? Może nie wszyscy jeszcze wiedzą co nas może najprawdopodobniej czekać, więc postanowiłem poinformować. Trzeba pisać o tym wszędzie gdzie tylko sie da.

Zaczne mozę od cytatu:
"Koniec z piciem ziółek, łykaniem witamin i jakichś tam minerałów. Koniec z kręgarzami, zielarzami, homeopatami, bioenergoterapeutami i wszystkim, co się medycyną naturalną nazywa. Marchewce w naszym ogródku i drzewkom owocowym grozi zagłada, bo ich uprawy będą limitowane. Również te duże, rolnicze. W zamian będziemy mieli hormony wzrostu i antybiotyki w paszy dla zwierząt, naświetlaną promieniami i szpikowaną pestycydami żywność. I to nie są żarty - to program na najbliższą przyszłość unijnych urzędników odpowiadających za żywienie oraz komisji kodeksu żywnościowego Światowej Organizacji Zdrowia, zdominowanej, jak piszą media, przez reprezentantów światowych koncernów farmaceutycznych.

Komisja ta ma chronić i poprawiać zdrowie narodów, m.in. poprzez „rozpowszechnianie informacji o właściwym odżywianiu”. Faktycznie, od dłuższego czasu dochodzi też w Polsce do ataków na medycynę nieakademicką; na wszelkie terapie witaminami i ziołami także, które szkodzą, jak zapewniają różne „autorytety” w telewizji i na łamach. Należy przy tym pamiętać, że preparaty, produkowane na bazie ziół przez koncerny farmaceutyczne, są jak najbardziej zalecane.Teraz, zgodnie z unijno - zdrowotnym programem nadachodzi czas na limitowanie wszelkich upraw warzyw, ziół i owoców, a także na pestycydy i napromieniowaną żywność - którą swego czasu wycofano w Ameryce z wojskowej kuchni, gdy okazało się, że karmione nią zwierzęta laboratoryjne zapadały na nowotwory. A jak jest ze zdrowiem unijnych urzędników? "
źródło: http://www.kurier.szczecin.pl/Art.aspx?a=11989

codex2004protest01.jpg


codex2004protest02.jpg


Wiadomo jak potężną siłą w walce oraz zapobieganiu chorobom jest pełnowartościowe, zdrowe jedzenie, naturalne sposoby leczenia. Zauważono że ludzie zaczynają sie uświadamiać i informować siebie nawzajem. Większości chorobom można zapobiec i wyleczyć bez udziału chemikaliów które działają jedynie objawowo a przyczyny czyli choroby nie zwalczają, tuszują jedynie objawy. Koncernom farmaceutycznym i nie tylko nie jest poszerzająca sie świadomość ludzi na rękę, więc walczą o swoje wpływy, wywierają mocny nacisk przez co szerzona jest fałszywa propaganda w mediach utwierdzająca nieświadomych ludzi w wielu przekonaniach błędnych, szykując sobie klientów. Mocny nacisk kierowany jest na rząd który najczęściej nieświadomy problemu (a także nie znający sie na medycynie naturalnej) zatwierdza głupie ustawy bazując na tym co stwierdzili pseudonaukowcy którym zlecone badania powierzyli giganci farmaceutyczni. Zamawiane badania stwierdzają później "szkodliwość" medycyny naturalnej. Leki są wg tych "specjalistów" lepsze od natury... argumentując np "Uważamy, że produkty te są bezpieczne, bo mają naturalne pochodzenie. Ale w rzeczywistości, zawierają one związki chemiczne, których korzystny bądź szkodliwy wpływ nie jest tak dobrze poznany, jak w przypadku leków" co wg nich powoduje że medycynęnaturalną, wszystko co ofiarowała nam natura należy zastąpić tymi chemikaliami z apteki.

Przejdę do rzeczy. Pogorszy sie nasz stan zdrowia, wszystkich.

Po 31 grudnia 2009r (jeśli nic z tym nie zrobimy).:
- cała żywność będzie musiała być poddawana napromienianiu promieniowaniem jonizującym w celu wydłużenia trwałości produktów co m.in. niszczy strukturę produktów czyniąc je bezwartościowymi (żywność organiczna/ekologiczna również pozostając nadal w nazwie żywnością ekologiczną).
- sprzedaż naturalnych witamin, suplementów mineralnych i ziół będzie NIELEGALNA, także wszelkie terapie naturalne je używające (pragnę zwrócić uwagę jak starano sie bronić przed rozpowszechnianiem informacji na temat diety dr Budwig);
- wszystkie zwierzęta rzeźne BĘDĄ MUSIAŁY zażywać antybiotyki i hormony wzrostu (łącznie z hodowanymi ekologicznie!);
- z czasem przydomowa uprawa własnych owoców i warzyw będzie objęta ścisłymi uregulowaniami i nie będzie możliwa bez zezwolenia;
- żywność mająca najpozytywniejszy wpływ na zdrowie uznana będzie za nielegalną (... bo przecież apteka to "źródło zdrowia")
- dopuszczone zostanie do wykorzystania 3275 pestycydów w tym podejrzewane o działanie rakotwórcze (np. atrazyna, 2D,4), oraz pestycydy zakazane przez konwencję Sztokholmską (np. DDT);
- żywność ekologiczna (obecnie wolna od chorobotwórczych substancji) będzie traktowana dodatkami chemicznymi oraz pestycydami i nadal będzie nazywaną żywnością ekologiczną;

Ludzie pozbawieni wartości odżywczych i jeszcze bardziej zaatakowani chemią będą częściej chorować co przyniesie jak wiadomo tym "co trzeba" zyski.

Tak w dużym skrócie.
Na wstęp do problemu można zajrzeć tutaj:
http://www.pardon.pl/artykul/8150/teoria_s...miliardy_ludzi/
jest tu w skrócie opisane

Tutaj bardzo dużo informacji na ten temat:
"czy medycyna naturalna będzie nielegalna?"
http://prawda2.info/viewtopic.php?p=59249

A więcej przeczytać można chociażby tutaj:
http://niejedzenie.info/forum/viewtopic.ph...33a4c68a7960d74
http://zdrowo.info.pl/forum/viewtopic.php?...01102be94de42fe
http://forum.dziecko-info.com/showpost.php...amp;postcount=4

Rozumiem że niektórzy mogą nie wierzyć ale jest to realne zagrożenie i właśnie świadomość ludzi, świadomość tego zagrożenia może powstrzymać to co sie może dziać a czego byśmy nie chcieli. To że wielu ludzi jest nieświadomych jest na tamtych korzyść. Informujcie znajomych, nie możemy do tego dopuścić.

Pozdrawiam.
 

Kasztaniaczek

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
2
Punkty reakcji
0
W takim razie powiedz, hipotetycznie wszyscy jesteśmy świadomi- co dalej? Co mamy robić? Jak myślisz, ile procent ciemnej masy, nawet jeśli zrozumie, zrobi z tym COKOLWIEK? Ponadto, skoro ograniczają i manipulują nami teraz, mimo że mamy demokrację w wielu państwach i bardzo rozwinięte społeczeństwo (taki jest powszechny osąd), to co będzie jeśli zaczniemy demonstrować nasze poglądy? Wymyślą nową manipulację i tak w kółko. Dobrze jednak żeby ludzie byli świadomi, lepsze to niż siedzieć zaślepiony przed telewizorem i wierzyć co gada pan i pani, którzy miesięcznie zarabiają za to więcej niż niejeden polak za kilka miesięcy.

Tak na marginesie odbiegając minimalnie od tematu- co ma zrobić alergik jeśli nie faszerować się chemią?
Pozdrawiam.
 

koszalek

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2009
Posty
79
Punkty reakcji
0
„wstańcie, nie lękajcie się” Mt 17.7
„i poznajcie prawdę, a prawda was wyzwoli” J 8.32

Mając takich ludzi jak Ty Kasztaniaczku jako niewolników (wszyscy nimi jesteśmy tak naprawdę) uważających że społeczeństwo jest bezsilne i musi wszystko przyjąć, bardzo łatwo nimi rządzić, wiedzą wtedy że cokolwiek nie zrobią to tłum nie sprzeciwi sie.

Jeśli pójść na łatwiznę to iść do apteki by eliminować objawy. W przeciwnym razie czytać, czytać, poznawać swój organizm oraz zdobywać wiedzę. Trzeba włożyć troche trudu by coś osiągnąć.
 

Kasztaniaczek

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
2
Punkty reakcji
0
Nie mam na myśli, że i tak nie damy rady czegoś z tym robić lecz po prostu pytam w jaki sposób mamy się temu przeciwstawiać, bo to jest chyba największy problem przez który nawet ludzie świadomi problemu lecz nieświadomi wariantów interweniowania pozostaną bierni problemowi. Tak więc?
 

koszalek

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2009
Posty
79
Punkty reakcji
0
W pierwszej kolejności trzeba informować, tak jak napisałem - świadomość nas wyswobodzi. Najgorsza jest niewiedza i na to liczą urzędnicy.

Dzieląc sie z innymi tymi informacjami więcej osób wie o tych planach i tym samym powstaje sprzeciw społeczeństwa, który doprowadzi do zaniechania tych praktyk, trzeba walczyć o przyszłość. W kupie siła !

Ja staram sie przede wszystkim informować internautów protestując publicznie, inni wychodzą na ulicę wyrażając swój sprzeciw, dobrze by było gdyby w telewizji o tym mówili jaka jest prawda. Można by zorganizować uliczną demonstrację. Mocny nacisk ze strony społeczeństwa ukraca siłę tego niebezpiecznego procederu. Ludzie mający wpływy widzą że ludzie nie są ociemniali, że wiedzą co sie tak na prawdę dzieje, że mają przed sobą świadome społeczeństwo a nie jak to oni myślą - ciemną masę którą można manipulować. Bunt, powstanie ma służyć do przeciwstawienia sie i nie dopuszczenia do tej masowej zagłady.

Część rządzących wie co jest grane, druga część jest omamiona i poprzez takie akcje dopiero dowiaduje sie co sie tak na prawdę dzieje i że nie można sie na takie rzeczy godzić.

Czym więcej osób wie i czym więcej będzie działań i większa siła sprzeciwu ze strony ludzi, tym większe szanse na odrzucenie tego. Nie jest tak że jedni wystąpią i to wystarczy, nie wystarczy dlatego trzeba o tym mówić głośno.

W linkach podanych prze ze mnie można przeczytać sporo.
 

koszalek

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2009
Posty
79
Punkty reakcji
0
Tak nawiasem:
"Podczas II wojny światowej pracował dla koncernu farmaceutycznego (IG Farben) w Niemczech, testując nowe preparaty na więźniach w obozach Auschwitz-Birkenau. Został skazany w Norymberdze na 7 lat, wyszedł po 4 latach dzięki Nelsonowi Rockefellerowi i został prezesem firmy Bayer. W 1960 założył Codex Alimentarius." ;-)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fritz_Termeer

Czym jest Codex Alimentarius?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Codex_Alimentarius

Codex Alimentarius - czym to grozi, Dr R.Verkerk
http://www.youtube.com/watch?v=Ayvkr0CC3Dg

Codex Alimentarius w Twojej lodówce, wielka farmaceutyczna mafia
http://www.youtube.com/watch?v=hokUiX-lh3s

Apeluję byście informowali kogo tylko sie da, kogo sie da bo niektórzy są tak ogłupieni przez nierzetelne media, głupimi wypowiedziami "ekspertów" którzy to rozprzestrzeniają mity których wyuczyli sie od profesorków zmanipulowanych poprzez pseudonaukowców którym badania zleciły mafie farmaceutyczne, ogłupieni tak że ich umysły są zamknięte na cokolwiek.
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Oczywiście jestem przeciwny.
Ale jest już o tym temat w Społeczeństwo i Polityka.
 

koszalek

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2009
Posty
79
Punkty reakcji
0
Państwowi urzędnicy i naukowcy są często poddawani politycznym naciskom, podpisują tony papierów, które są im dostarczane. Polegają na "wiedzy" dostarczonej przez naukowców pracujących dla koncernów farmaceutycznych. Mało kto sie zajmuje wyjaśnianiem prawdy bo trzeba na to pieniędzy a farmaceutyczne koncerny jak wiadomo nie finansują tych którzy będą badać na ich nie korzyść. Dlatego mało jest naukowców którzy to prowadzą badania nie dla biznesu ale zdrowia ludzi a i są oni z powodzeniem tłumieni przez lobby farmaceutyczne i ich badania nie są często brane pod uwagę bo nie mają takich wpływów jak wielkie koncerny farmaceutyczne.

"Koncerny farmaceutyczne zarabiają na tym, że ludzie chorują, gdybyśmy byli zdrowi, oni by zbankrutowali. Dlatego właśnie na oficjalnych serwisach amerykańskich towarzystw medycznych można znaleźć informacje, że wg średniej z badań statystycznych, omega 3 nie ma większego wpływu na szansę wystąpienia nowotworów.

To nie jest ponury żart. Proszę samemu sprawdzić, jak były przeprowadzana badania które wykazały, iż spożycie omega 3 szkodzi, jak były przeprowadzane badania które wykazały, że omega 3 wręcz ratuje życie. A potem proszę przeczytać wnioski jakie ze ssumowania tych badań wyciągnęli naukowcy. Tak, zgadza się - medycyna ma w ręku głównego sprawcę chorób nowotworowych, ale stara się go ukryć, gdyż ujawnienie winowajcy obniżyłoby bilionowe zyski. "

"Dr Budwig przez 50 lat leczyła w Niemczech chorych na raka, osiągając czasem oszałamiające rezultaty. Ponoć potrafiła doprowadzić do całkowitego wyleczenia osobę, której lekarze dawali dni, a nawet godziny życia. Wielokrotnie nominowana do nagrody Nobla, której nigdy nie dostała. Znienawidzona przez przemysł farmaceutyczny i ortodoksyjnych lekarzy."

"Czemu koncerny farmaceutycznie nie krzyczą głośno o tej terapii? Czemu tak małe znaczenie przykłada się do ZAPOBIEGANIA chorobom, a tak duże do leczenia? To proste. Koncern farmaceutyczny nie zarobi na zdrowych ludziach ani grosza. Dlatego dla przykładu Ibogaina, jedyny lek który faktycznie leczy z uzależnienia od heroiny (to naprawdę niesamowite, widziałem na własne oczy) jest jednocześnie zabroniony. Nie wierzycie? Sprawdźcie na MedLine, słowo - klucz to "ibogaine heroine". Tak, to działa, od pół wieku wiemy, że to działa - a jednak tylko w Holandii można legalnie przeprowadzać terapię tym środkiem. W USA za takie coś idzie się do więzienia. Nikomu tak naprawdę nie zależy na naszym zdrowiu, alkohol czy papierosy można kupić bez najmniejszego problemu, ale leki ratujące życie, takie jak ibogaina, są zabronione pod karą więzienia. Niemożliwe? A jednak."

http://budwig.vegie.pl/
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
Jak zwykle w takich widomościach prawda przeplata się z kłamstwem. Czy warzywa będą poddawane dodatkowej obróbce w celu przedłużenia trwałości? Jestem w stanie w to uwierzyć, ale o tych ogródkach to pjechali po całości. Pachnie mi to teorią spiskową, a to bardzo brzydki zapach...Wy naprawdę nie wierzycie w ludzi. Bądzcie pewni , że za naszymi plecami można w tajemnicy robić dużo, ale nikt nie da sobie wejśc z butamiw życie, czyli likwidacja przydomowych upraw jest wymysłem i nic więcej. A do zwolenniów tej teori: nie kupujcie leków skoro wam nie pasują i po problemie.
 

koszalek

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2009
Posty
79
Punkty reakcji
0
ale o tych ogródkach to pjechali po całości
Ale np czy hodowanie ziół takich jak marihuana jest Niezabronione? Oczywiście jest zabronione. Więc w przypadku roślin hodowanych samodzielnie może być tak samo - ale wiadomo że nie podciągną tego pod narkotyki, po prostu stwierdzą "na podstawie" jakiś tam bzdurnych badań opłaconych przez farmaceutykę**, że rośliny z racji jakiegoś tam zagrożenia które "odkryto" "chcąc zadbać o zdrowie ludzi" muszą być na wszelki wypadek produkowane zgodnie ze standardami jakimiś tam. No i po prostu - na własną hodowle trzeba będzie mieć zezwolenie, pewnie wykształcenie rolnicze + przejście przez "edukację" z zakresu stosowania chemikaliów... Wiem że to jest żałosne co oni kombinują ale to są idioci.

**bo muszą skądś być pieniądze na badania. Znajdują sie czasem dobrzy naukowcy którzy na własną rękę prowadzą badania i stwierdzają później że wcześniej stwierdzając coś tam nie miano racji lub po prostu coś odkrywają co i tak nie ma siły przebicia i i tak jest uznane to co zostało zbadane na zamówienie.

A do zwolenniów tej teori: nie kupujcie leków skoro wam nie pasują i po problemie.
Przecież tu nie chodzi o leki, chodzi o żywność (o czym pisałem) no i medycynę naturalną (a medycyna naturalna to nie leki, chyba że pseudonaturalna (o co też przy okazji niektórym może sie rozchodzić ale to nie ważne)- wtedy ludzie kupują homeopatię myśląc że sie leczą naturalnie). Ja leków, tabletek itd nie kupuję bo po co.
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
wątpie, to jest absurdalne i podchodzi pod komunizm. Uwierze dopiero jak podejmą jakieś kroki w tym kierunku, a jak narazie to raczej na fali jest promowanie spożycia warzyw i owoców, głównie poprzez mas-media, co wyklucza próbe jakiegos namieszania ludziom w głowach. Chyba nie wierzysz, że ludzie ot tak z dnia na dzień stwierdzą, że warzywa są be. Ludzie musieli by być na to przygotowywani, a nie są. Dałeś przykład marihuany, jest on bardzo nietrafiony. Marihuana nigdy nie była w mentalności ludzi czymś zdrowym.
 

koszalek

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2009
Posty
79
Punkty reakcji
0
W 1938 też nikt nie wierzył.

a jak narazie to raczej na fali jest promowanie spożycia warzyw i owoców, głównie poprzez mas-media, co wyklucza próbe jakiegos namieszania ludziom w głowach.
Mass media promują spożywanie bo taka moda "eksperci" tych mass mediów przeważnie nei mają pojęcia o czym mówią. Mass media nie mówia o wielu nei wygodnych faktach często z powodu nie wiedzy iż coś mogło by być inaczej niż mafie wmówiły ludziom od lat.

Marihuana nigdy nie była w mentalności ludzi czymś zdrowym.
Jest zdrowsza niż papierosy. Oczywiście mam na myśli marihuanę w czystej postaci a nie od dilerów ponieważ oni podobno maczają ją w substancjach chemicznych i to one szkodzą.
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
Ale gdyby twoja teoria była prawdziwa, to odpowiednie osoby pokierowały by tym co mówi się w mas mediach. Nie mówie, że marihuana jest bardzo szkodliwa. Chodzi mi o to, że w przeciwieństwei do warzyw zawsze figurowała jako coś złego i nikt nie musiał się produkować żeby coś z tym zrobić. Nie odparowujesz moich argumentów tylko przytaczasz inne i do tego niezgodne z tematem. Z tematu o utwierdzeniu w mantalności ludzi warzyw jako czegoś bardzo pozytywnego, gładko przeszłeś do krytyki mass mediów.
 

koszalek

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2009
Posty
79
Punkty reakcji
0
Ale gdyby twoja teoria była prawdziwa, to odpowiednie osoby pokierowały by tym co mówi się w mas mediach.
Nacisk firm farmaceutycznych jest zbyt duży przez co badania przez nie finansowane są uznawane jako najodpowiedniejsze nikt nie zwraca więc uwagi na jednostki naukowców którzy twierdzą inaczej a którzy nie robią tego tylko dla zysków.

Znajdują sie czasem dobrzy naukowcy którzy na własną rękę prowadzą badania i stwierdzają później że wcześniej stwierdzając coś tam nie miano racji lub po prostu coś odkrywają co i tak nie ma siły przebicia i i tak jest uznane to co zostało zbadane na zamówienie.

Współcześni lekarze są bardzo słabo, o ile w ogóle, szkoleni z dietetyki. Nowoczesna medycyna obraca się wokół “pigułki na wszystko”. I taki stan rzeczy przemysł farmaceutyczny chce utrzymać, bo dobre zdrowie jest może sensowne, ale nie jest dochodowe.
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
Nacisk firm farmaceutycznych jest zbyt duży przez co badania przez nie finansowane są uznawane jako najodpowiedniejsze nikt nie zwraca więc uwagi na jednostki naukowców którzy twierdzą inaczej a którzy nie robią tego tylko dla zysków.

Skoro są najodpowiedniejsze i do tego finansowane to czego nie przedstawia się ich w mas mediach? Przytoczone przez Ciebie zdania są żywcem wyciągnięte z filmu "Food matter", oglądałem i nie żałuję, bo podczas oglądania ze śmiechu oplułem cały monitor.
 

koszalek

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2009
Posty
79
Punkty reakcji
0
Skoro są najodpowiedniejsze i do tego finansowane to czego nie przedstawia się ich w mas mediach?
No właśnie ich twierdzenia są rozsiewane. Czytanie ze zrozumieniem poćwiczyć warto.
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
No właśnie ich twierdzenia są rozsiewane. Czytanie ze zrozumieniem poćwiczyć warto.

Czyje twierdzenia są rozsiewane? Ja trafiam w mas mediach na informacje, że warzywa są zdrowe. Nie spotkałem się jeszcze z żadną informacją, która namawiała by do niejedzenia warzyw. Podaj przykład takiej informacji, która pojawiła się w mediach i bądz wiarygodnym rozmówcą , a nie fanatykiem, który swoje życiowe poglądy opiera na jednym filmie.
 

koszalek

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2009
Posty
79
Punkty reakcji
0
Ja miałem na myśli nie to że sie nie namawia do spożywania warzyw tylko o to że nie mówi sie o medycynie naturalnej a jedynie o leczeniu eksperymentalnym. Przedstawia sie medycynę eksperymentalną jako jedyną słuszną a więcej z nią problemów niż to warte, normalne sposoby przedstawia sie jak coś nie działającego. No oczywiście jedzeniu jako takim sie mówi, warzywa i owoce zalecają ale i tak nie mówi sie o konkretach.
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
Mówisz o ogólnej sytuacji z którą poniekąd się zgadzam, ale temat dotyczył warzyw. Głównie chodzi mi o to, że nie ma możliwości żeby ludzie zaczeli postrzegać warzywa jako coś złego i to, że zabronią ludziom uprawy warzyw we własnym ogródku jest tylko wymysłem
 
Do góry