Women on Web

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Kazdy uprawiajac seks musi liczyc sie z tym, ze nie ma 100% metody antykoncepcyjnej. Owszem, czesto jak zawiedzie antykoncepcja, to czlowiekowi moze byc ciezko, tym bardziej, gdy nie ma pracy lub malo zarabia, lecz jesli sie chce, to wszystko sie da, da sie to dziecko wychowac. Czasem moze bedzie potrzebna pomoc, ale da sie wychowac, a wiec czemu usuwac ? Dla mnie to zaden argument. A pozniej tylko mysli, ze nasze dziecko moglo zyc.....
Poza tym zycie jest nieprzewidywalne, nie wszystko da sie zrobic wg planu jak chce wielu ludzi. Dlatego trzeba liczyc sie nawet z wpadka, w kazdej sytuacji. I niewazne czy dziecko nam psuje zyciowe plany, zaburza nasz tok nauki, czy mamy na nie pieniadze , czy pracujemy czy nie.. dziecko jest cudem , po prostu. Z pomoca mozemy to dziecko wychowac lub ekstremalnie oddac do adopcji. Moze chociaz wtedy bedzie miec dobra rodzine adopcyjna i szczesliwe zycie, ale chyba lepiej to niz odbierac mu zycie ? Dlaczego ma nie zyc, skoro moze zyc ?!
 
Dołączył
13 Luty 2010
Posty
627
Punkty reakcji
38
Wiek
31
Miasto
There's a hole in the world like a great black pit
Sądzę, że tak. Bo takie legalne pozwolenie na ciążę nie dotyczy gwałtów, bądź wpadki. Przy czym nie mówię tu o wpadce, gdzie w nikt nie liczy się z konsekwencjami, ale kiedy metody antykoncepcji zawiodły. Czy SNOWDOG ma rację? Ma jeśli chodzi o moralność. Ale nic ponad to.
Żaden środek antykoncepcyjny nie jest pewny w 100% - kiedy się idzie do łóżka, to trzeba sobie z tego zdawać sprawę i w razie czego przyjąć na siebie konsekwencje.

Co do gwałtu - jestem przeciwny. Poza tym nie można na to pozwolić, z powodu jednej, prostej zasady: "Daj palec, a wezmą całą rękę".
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
Co do gwałtu - jestem przeciwny. Poza tym nie można na to pozwolić, z powodu jednej, prostej zasady: "Daj palec, a wezmą całą rękę".

Naciągany argument, który nie jest argumentem. Mówisz, że stosowali by to jako metodę antykoncepcji? Ja jednak myślę, że normalny człowiek wybierze mniej bolesny i bardziej bezpieczny dla zdrowia sposób <_<

Żaden środek antykoncepcyjny nie jest pewny w 100% - kiedy się idzie do łóżka, to trzeba sobie z tego zdawać sprawę i w razie czego przyjąć na siebie konsekwencje.

W razie czego nic nie muszę. Udowodnij, że jest inaczej :)
 
Dołączył
13 Luty 2010
Posty
627
Punkty reakcji
38
Wiek
31
Miasto
There's a hole in the world like a great black pit
Co do gwałtu - jestem przeciwny. Poza tym nie można na to pozwolić, z powodu jednej, prostej zasady: "Daj palec, a wezmą całą rękę".
Naciągany argument, który nie jest argumentem. Mówisz, że stosowali by to jako metodę antykoncepcji? Ja jednak myślę, że normalny człowiek wybierze mniej bolesny i bardziej bezpieczny dla zdrowia sposób <_<
Argument nie jest naciągany - opieram się na tym, co dzieje się na zachodzie (choćby w Ameryce). Tam, kiedy nastolatka zajdzie w ciążę, koleżanki nie pytają się "Co teraz zrobisz?, lecz "To do którego centrum aborcyjnego pójdziesz?".

Polecam obejrzeć film pt. "Juno" - na początku jest właśnie dobrze pokazany stosunek amerykańskich nastolatek wobec ciąży i aborcji.

Żaden środek antykoncepcyjny nie jest pewny w 100% - kiedy się idzie do łóżka, to trzeba sobie z tego zdawać sprawę i w razie czego przyjąć na siebie konsekwencje.
W razie czego nic nie muszę. Udowodnij, że jest inaczej :)
Seks nie jest dla dzieci. Człowiek, które idzie do łóżka nie myśląc o konsekwencjach, nie jest jeszcze dość dojrzały aby rozpocząć współżycie.
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
Argument nie jest naciągany - opieram się na tym, co dzieje się na zachodzie (choćby w Ameryce). Tam, kiedy nastolatka zajdzie w ciążę, koleżanki nie pytają się "Co teraz zrobisz?, lecz "To do którego centrum aborcyjnego pójdziesz?".

Ma prawo. Nie ma w tym nic złego.

Polecam obejrzeć film pt. "Juno" - na początku jest właśnie dobrze pokazany stosunek amerykańskich nastolatek wobec ciąży i aborcji.

Polecam życie :) Tam bardzo ładnie jest opisane decydowanie o całym przyszłym życiu nastolatki/kobiety, ponieważ tak każe moralność:)

Seks nie jest dla dzieci. Człowiek, które idzie do łóżka nie myśląc o konsekwencjach, nie jest jeszcze dość dojrzały aby rozpocząć współżycie.


Bo tylko dzieci mogą wpaść? :) Brak chęci do posiadania dzieciaka nie jest równoznaczne z brakiem dojrzałości. <_<
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Ehhh, taaa a ktos moze nigdy nie bedzie chcial dziecka i wpadnie 4 razy i niech usuwa 4 razy.. swietne podejscie... to, ze nie chce dziecka to nie ejst brakj dojrzalosci, tylko to ze usuwa, zabiera zycie.. Poza tym jak tak bardzo nie chce to niech odda do adopcji i tyle.
 

Arisa.

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2010
Posty
184
Punkty reakcji
9
Żaden środek antykoncepcyjny nie jest pewny w 100% - kiedy się idzie do łóżka, to trzeba sobie z tego zdawać sprawę i w razie czego przyjąć na siebie konsekwencje.

Co do gwałtu - jestem przeciwny. Poza tym nie można na to pozwolić, z powodu jednej, prostej zasady: "Daj palec, a wezmą całą rękę".
Zasada jest do d... .
Aborcja tylko wtedy kiedy dziecko pochodzi z gwałtu lub istnieje zagrożenie życia kobiety.

Argument nie jest naciągany - opieram się na tym, co dzieje się na zachodzie (choćby w Ameryce). Tam, kiedy nastolatka zajdzie w ciążę, koleżanki nie pytają się "Co teraz zrobisz?, lecz "To do którego centrum aborcyjnego pójdziesz?".

Polecam obejrzeć film pt. "Juno" - na początku jest właśnie dobrze pokazany stosunek amerykańskich nastolatek wobec ciąży i aborcji.
Snowdog konkrety. "Tak jest na zachodzie..." Widziałeś na własne oczy, słyszałeś na własne uszy? Filmy - co to za przykład? :bag:
U nas aborcja jest zakazana, a i tak ludzie "po cichutku" zabijają nienarodzone dzieci. A pomyślałeś, że gdyby u nas był ten czyn dozwolony byłoby podobnie? Mówisz o nastolatkach więc: jakby nie ten zakaz i koszty aborcji w Polsce byłoby ich więcej.
Kasa, zakaz swoje robią, ale tu idzie głównie o mentalność, zasady, wsparcie, sytuację materialną.
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
Ehhh, taaa a ktos moze nigdy nie bedzie chcial dziecka i wpadnie 4 razy i niech usuwa 4 razy.. swietne podejscie... to, ze nie chce dziecka to nie ejst brakj dojrzalosci, tylko to ze usuwa, zabiera zycie.. Poza tym jak tak bardzo nie chce to niech odda do adopcji i tyle.

Genialna to jest Twoja "inteligencja" ja mówię o wpadkach z zabezpieczeniem. <_< One się rzadko zdarzają, ale jednak. Trudno jakoś, żeby wpadło się 4 razy <_< I nie pomyślałaś, że ktoś może nie chcieć przechodzić przez samą ciążę? Poród nie jest przyjemny, gdybyś nie wiedziała <_<
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Taak, ja takze mowie o wpadkach z zabezpieczeniem :) No nie wiem, ja i tak bym wziela odpowiedzialnosc. Jak ktos az tak bardzo nie chce przechodzic przez ciaze, porod, to niech lepiej seksu nie uprawia, bo to dla niego najwidoczniej. No albo jedzie do Stanow czy gdzies i podwiaze jajniki, dla wlasnego komfortu, wtedy chociaz nie ucierpi nowe zycie, nie wspominajac nawet o negatywnych skutkach aborcji.
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
Taak, ja takze mowie o wpadkach z zabezpieczeniem :) No nie wiem, ja i tak bym wziela odpowiedzialnosc. Jak ktos az tak bardzo nie chce przechodzic przez ciaze, porod, to niech lepiej seksu nie uprawia, bo to dla niego najwidoczniej. No albo jedzie do Stanow czy gdzies i podwiaze jajniki, dla wlasnego komfortu, wtedy chociaz nie ucierpi nowe zycie, nie wspominajac nawet o negatywnych skutkach aborcji.

Już widzę jak byś wzięła tę odpowiedzialność <_< Zatem Ty też nie uprawiaj. Nie ze względu na ciążę, ale po to, żeby geny głupoty nie przeszły do następnego pokolenia <_< Zabronisz seksu wszystkim parom, które nie chcą mieć dzieci? Pomyśl no może chwilę... <_<
 

Arisa.

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2010
Posty
184
Punkty reakcji
9
Taak, ja takze mowie o wpadkach z zabezpieczeniem :) No nie wiem, ja i tak bym wziela odpowiedzialnosc. Jak ktos az tak bardzo nie chce przechodzic przez ciaze, porod, to niech lepiej seksu nie uprawia, bo to dla niego najwidoczniej. No albo jedzie do Stanow czy gdzies i podwiaze jajniki, dla wlasnego komfortu, wtedy chociaz nie ucierpi nowe zycie, nie wspominajac nawet o negatywnych skutkach aborcji.
Tak jak mówi Hauser - nie każda para pragnie dzieci. Nie oszukujmy się - seks to jest przede wszystkim przyjemność.
Nowe życie nie ucierpi - racja, ale co do negatywnych skutków aborcji - nie wrzucaj wszystkich kobiet do jednego kanonu, nie każda przechodzi okres "po" tak samo.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Już widzę jak byś wzięła tę odpowiedzialność <_< Zatem Ty też nie uprawiaj. Nie ze względu na ciążę, ale po to, żeby geny głupoty nie przeszły do następnego pokolenia <_< Zabronisz seksu wszystkim parom, które nie chcą mieć dzieci? Pomyśl no może chwilę... <_<


Nie musisz wierzyc, wazne, ze ja wiem. Dziecko to dla mnie nie zabawka. Nie wiem, moze jakbym nie chciala miec dziecka, mialabym inne myslenie, ale jest jeszcze cos takiego jak moralnosc. Taka jest moja i juz. Przykro mi, ze Cie rozczaruje, ale zamierzam uprawiac seks i robie to i w przyszlosci miec dzieci tez. Tylko, ze zdaje sobie sprawe, ze w zyciu nie da sie wszystkiego zaplanowac i ze mimo, ze np chce miec dziecko za 2 lata, to moze byc wczesniej (wpadka np) albo pozniej albo nawet wcale, bo np zycie mi sie tak potoczy (np rozstanie z partnerem i bede stara panna - oby nie :D albo przez moja chorobe). Grunt, ze czlowiek sie zabezpiecza, ale wazne jest tez myslenie.
Nie zabronie im seksu, ich decyzja, ale skoro maja mozliwosc np podwiazac te jajniki, to moga skorzystac i z tego co wiem niektorzy chyba to praktykuja o ile nie chca miec potomka :) Jednak i tak nie ma wielu takich par.
Nie wrzucam, sa kobiety , ktore nie przezyja traumy po aborcji, jednak nawet przed takich zabiegiem , jezeli chce to zrobic, to lepiej , zeby pogadala z psychologiem, bo moze jej sie wydawac, ze nie odczuje skutkow, a odczucje, wiec taka rozmowa moze rozwiac watpliwosci.


a i jeszcze jedno, czemu nie bierzecie pod uwage adopcji ??? tzn oddania do adopcji
chyba to lepsze, dziecko chociaz przezyje, bedzie mialo szanse zyc.
 
Dołączył
13 Luty 2010
Posty
627
Punkty reakcji
38
Wiek
31
Miasto
There's a hole in the world like a great black pit
Argument nie jest naciągany - opieram się na tym, co dzieje się na zachodzie (choćby w Ameryce). Tam, kiedy nastolatka zajdzie w ciążę, koleżanki nie pytają się "Co teraz zrobisz?, lecz "To do którego centrum aborcyjnego pójdziesz?".
Ma prawo. Nie ma w tym nic złego.
Właśnie jest sporo złego - pokazuje to zepsucie moralne zachodu.


Polecam obejrzeć film pt. "Juno" - na początku jest właśnie dobrze pokazany stosunek amerykańskich nastolatek wobec ciąży i aborcji.
Polecam życie :) Tam bardzo ładnie jest opisane decydowanie o całym przyszłym życiu nastolatki/kobiety, ponieważ tak każe moralność:)
Ona sama zdecydowała uprawiając seks.


Seks nie jest dla dzieci. Człowiek, które idzie do łóżka nie myśląc o konsekwencjach, nie jest jeszcze dość dojrzały aby rozpocząć współżycie.
Bo tylko dzieci mogą wpaść? :) Brak chęci do posiadania dzieciaka nie jest równoznaczne z brakiem dojrzałości. <_<
Brak chęci nie, ale nieodpowiedzialność już tak.


Żaden środek antykoncepcyjny nie jest pewny w 100% - kiedy się idzie do łóżka, to trzeba sobie z tego zdawać sprawę i w razie czego przyjąć na siebie konsekwencje.

Co do gwałtu - jestem przeciwny. Poza tym nie można na to pozwolić, z powodu jednej, prostej zasady: "Daj palec, a wezmą całą rękę".
Zasada jest do d... .
Co nie zmienia faktu, że jest prawdziwa.


Argument nie jest naciągany - opieram się na tym, co dzieje się na zachodzie (choćby w Ameryce). Tam, kiedy nastolatka zajdzie w ciążę, koleżanki nie pytają się "Co teraz zrobisz?, lecz "To do którego centrum aborcyjnego pójdziesz?".

Polecam obejrzeć film pt. "Juno" - na początku jest właśnie dobrze pokazany stosunek amerykańskich nastolatek wobec ciąży i aborcji.
Snowdog konkrety. "Tak jest na zachodzie..." Widziałeś na własne oczy, słyszałeś na własne uszy? Filmy - co to za przykład? :bag:
U nas aborcja jest zakazana, a i tak ludzie "po cichutku" zabijają nienarodzone dzieci. A pomyślałeś, że gdyby u nas był ten czyn dozwolony byłoby podobnie? Mówisz o nastolatkach więc: jakby nie ten zakaz i koszty aborcji w Polsce byłoby ich więcej.
Kasa, zakaz swoje robią, ale tu idzie głównie o mentalność, zasady, wsparcie, sytuację materialną.
Ten film jest dobrym przykładem, ponieważ opiera się on mentalności w USA i przedstawia ją w rzetelnym świetle. Poza tym wystarczy poszperać w necie i bez problemu się trafi na to, jak jest traktowana aborcja w USA.
No właśnie wiem jaka jest różnica między USA i Polską i wiem, że byłoby tak samo, dlatego tym bardziej nie można pozwolić na rozprzestrzenienie się tego.
 

Arisa.

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2010
Posty
184
Punkty reakcji
9
a i jeszcze jedno, czemu nie bierzecie pod uwage adopcji ??? tzn oddania do adopcji
chyba to lepsze, dziecko chociaz przezyje, bedzie mialo szanse zyc.
Weźmy przykład kobiety, która zaszła w ciąże przez gwałt. Załóżmy, że ta dziewczyna jest młoda, 16 - 18 lat, jakaś normalna, a nie żadna (...).
Ma nosić dziecko pod sercem przez 9 miesięcy, cierpieć, żyjąc i myśląc, że to dziecko gościa, który wyrządził jej największą krzywdę jaką facet może wyrządzić kobiecie, a ona nie miała w tym żadnej winy?

Tylko błagam nie piszcie mi - dlaczego dziecko ma cierpieć jeżeli nic nie zawiniło. Bo spytam Was dlaczego tak kobieta ma cierpieć? Bo nie umiała się obronić czy może dlatego, że znalazła się w nieodpowiednim czasie w nieodpowiednim miejscu?
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Ariso , nie raz pisalam, ze jestem przeciwna aborcji, lecz... w przypadku gwaltu lub bezposredniego zagrozenia zycia matki dopuszczam aborcje. Z tego co wiem Snowdog tez tak pisal.
 

Arisa.

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2010
Posty
184
Punkty reakcji
9
Co nie zmienia faktu, że jest prawdziwa.
To wyjaśnij jak ta zasada odnosi się do tego tematu.

Ten film jest dobrym przykładem, ponieważ opiera się on mentalności w USA i przedstawia ją w rzetelnym świetle. Poza tym wystarczy poszperać w necie i bez problemu się trafi na to, jak jest traktowana aborcja w USA.
Filmy to żadne źródło. Przynajmniej ten. Rzetelne światło? Akurat. :bag:
Traktowana... czy przez wszystkich tak samo?

No właśnie wiem jaka jest różnica między USA i Polską i wiem, że byłoby tak samo, dlatego tym bardziej nie można pozwolić na rozprzestrzenienie się tego.
Napisałeś, że się opierasz na zachodzie i podałeś konkretny przykład Ameryki, zgoda. Ale uogólniasz. Tak jak napisałam, tu nie chodzi o kraj, (no oprócz zakazu aborcji i stanu finansowego obywateli) ale ludzką mentalność, człowieczeństwo. Ludzie wszędzie tacy sami - i dobrzy i źli. Nie ma co się opierać na filmach czy badaniach. W USA aborcji można dokonywać bez problemów, w PL nie. Jak żyją Amerykanie, a jak Polacy wszyscy wiemy.

Snowdog, jesteś bardzo przeciw - wszyscy wiemy. Będziesz bronił Swojego zdania do końca - też wiemy, ale każdy ma Swój rozumek i każdy ma inne zdanie, inny pogląd na daną sprawę. Więc cokolwiek byś nie pisał, jakichkolwiek przykładów byś nie podał mojego zdania i podejrzewam Hausera nie zmienisz.

Ariso , nie raz pisalam, ze jestem przeciwna aborcji, lecz... w przypadku gwaltu lub bezposredniego zagrozenia zycia matki dopuszczam aborcje. Z tego co wiem Snowdog tez tak pisal.
Snowdog mówił, że gwałtu nie dopuszcza. A Ty pisałaś o tym, że dziecko można oddać więc?
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Tak, ale przeczytaj uwaznie. Pisalam z Hauserem o sytuacji wpadki . No, ze wtedy mozna oddac, poniewaz jest to lepsza alternatywa, mniejsze zlo, wg mnie. Jednak gwalt, jak najbardziej dopuszczam aborcje, poniewaz ciezko moze jej byc nosic to dziecko, bo przezyla straszna traume. To inna sytuacja.
 

Arisa.

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2010
Posty
184
Punkty reakcji
9
Tak, ale przeczytaj uwaznie. Pisalam z Hauserem o sytuacji wpadki . No, ze wtedy mozna oddac, poniewaz jest to lepsza alternatywa, mniejsze zlo, wg mnie. Jednak gwalt, jak najbardziej dopuszczam aborcje, poniewaz ciezko moze jej byc nosic to dziecko, bo przezyla straszna traume. To inna sytuacja.
No to się pomyliłam. Zwracam honor.
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
Właśnie jest sporo złego - pokazuje to zepsucie moralne zachodu.

To nie jest moralność, ale amoralność. I nie ma w tym nic złego.


Ona sama zdecydowała uprawiając seks.

Sam seks nie jest deklaracją czegokolwiek. :)

Brak chęci nie, ale nieodpowiedzialność już tak.

Wpadka to brak odpowiedzialności? To o czym mówisz, to nie odpowiedzialność, ale przymus. Moralność każe bla...bla...bla... To nie jest brak odpowiedzialności. Brak odpowiedzialności to dwoje naćpanych rodziców i dziecko proszące o kawałek chleba na ulicy <_<


Co nie zmienia faktu, że jest prawdziwa.

Tak, ale nie dotyczy wszystkich.


Ten film jest dobrym przykładem, ponieważ opiera się on mentalności w USA i przedstawia ją w rzetelnym świetle. Poza tym wystarczy poszperać w necie i bez problemu się trafi na to, jak jest traktowana aborcja w USA.
No właśnie wiem jaka jest różnica między USA i Polską i wiem, że byłoby tak samo, dlatego tym bardziej nie można pozwolić na rozprzestrzenienie się tego.

Można, dlaczego nie? WOLNOŚĆ WYBORU to nie jest OBOWIĄZEK. Sam fakt, że coś będzie dozwolone, nie oznacza, że doprowadzi do degradacji Twojej ukochanej moralności. Jedni skorzystają, inni nie. O czym to świadczy? Jedynie o różnym podejściu do życia. Ale to nie oznacza, że człowiek, który jest za aborcją, bądź jej dokonał to śmieć.
 
Do góry