Ulubione plyty?

Funky Monk

Nowicjusz
Dołączył
31 Sierpień 2008
Posty
324
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Krakow
Ale z tego co widzie na forum jest kilka osob ktore uwarzaja ze znaja sie na muzyce i maja prawo decydowac tym co jest jaka muzyka... mowia jakie zespoly sa prawdziwe a jakie nie i zauwazylem ze bardzo czesto nie maja racji... a tylko dlatego ze maja inny gust.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
A Ty znowu swoje. Już mi się znudziła gadka o starym rapie, gitarach i perkusjach, szczególnie, że stary rap opierał się na standardach przede wszystkim funkowych i swingowych.

czyli sugerujesz że można LP czy korny wrzucać do Pop itd. ? :D :p
Nie ma sprawy, od dzisiaj tam będę dawał tematy :D
Co do tekstów Wojownika to ich już nie czytam dokładnie tylko tak na szybko wzrokowo :D bo niektóre powtórzyły się juz z 10 razy i znam je na pamięć :p
Podobnie jest w moim przypadku przy odpowiedziach w subkulturach na hasło "brudas", ciągle jeden i ten sam tekst nie wiele różniący się od poprzedniego :D

jest tylko jeden sposób by tej gadki nie słuchać, nie pisać tu o rapujacych zespołach ;]

i to jest rozwiązanie :D
jak bedzie nowy dział/ subforum to nie bedzie juz takich problemów :p
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
Ale z tego co widzie na forum jest kilka osob ktore uwarzaja ze znaja sie na muzyce i maja prawo decydowac tym co jest jaka muzyka... mowia jakie zespoly sa prawdziwe a jakie nie i zauwazylem ze bardzo czesto nie maja racji... a tylko dlatego ze maja inny gust.

Mylisz się.
Wyobraź sobie jakiś gatunek muzyki (na przykład Heavy Metal).

Powstał, a później zaczęły pojawiać się różne jego gatunki i ich przedstawiciele.

Czy widzisz różnicę pomiędzy rozwijaniem się gatunku muzycznego, a skrzywianiem jego wizerunku i odbieganiem od jego tradycyjnych cech ?

Ewolucją i rozwojem Metalu można nazwać powstanie glam, power, black, thrash, death, viking i innych takich gatunków.
Dlaczego ? Bo są w nich tradycyjne cechy Heavy Metalu. Powstają tylko w wyniku ewolucji, czy fuzji poprzednich gatunków.

Natomiast gdy zaczynają powstawać gatunki, które odrzucają tradycyjne cechy Metalu, oraz są mieszaniną innych stylów muzycznych z poza Metalu, to jakby nie patrzeć - to nie jest Metal. I nie ma to z Metalem nic wspólnego.

Dlatego nu-shitowi i tym podobnym pozerskim szajsom mówię NIE.

Każdy nawet najobszerniejszy gatunek muzyki ma swoje granice. A coś, co poza nie wykracza, nie ma nic wspólnego z tym gatunkiem. Na dodatek, jeśli mimo to jest to podpinane pod ten gatunek, wtedy nie mam do tego w ogóle szacunku, bo moim zdaniem nie zasługuje, niszcząc gatunek, pod który jest podpinane.
 

Parabola

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
1 142
Punkty reakcji
8
Miasto
Wyzima
Stawianie korna i tego typu kapel obok na prawdę Metalowych zespołów to tak samo, jak stawianie butelki denaturatu obok najlepszej whiskey.

Ponownie zaznaczam, że to Twoja prywatna opinia, której większosc bywalców tego forum nie podziela.

A w Twoich oczach mogę byc pseudo-metalem, pozerką itp, jeśli Cię to satysfakcjonuje. Tylko więcej się nie wypowiadaj na ten temat, bo to staaaasznie nuuuudne się zrobiło :bag:
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
A czy moglbys podac te cechy metalu ktore korn "odrzuca"?

Charakterystyczny sposób grania, techniczne manewry, cały specyficzny, towarzyszący temu klimat.... wszystko.

PS: Powtarzam się ciągle na ten temat, tylko dlatego, że dział Rock-Metal jest ciągle zawalany zespołami, które z tą muzyką nie mają nic wspólnego i pasują do tego działu, jak pięść do nosa.

Być może niektórzy nie potrafią odróżnić czegoś, co jest Metalem, od czegoś, co nim nie jest, ale ja potrafię i wrzucanie do Metalu różnego szajsu typu nu-shit mnie (jako fana Heavy Metalu) najzwyczajniej obraża.
Dlatego właśnie się na ten temat powtarzam.
 

Parabola

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
1 142
Punkty reakcji
8
Miasto
Wyzima
Być może niektórzy nie potrafią odróżnić czegoś, co jest Metalem, od czegoś, co nim nie jest, ale ja potrafię i wrzucanie do Metalu różnego szajsu typu nu-shit mnie (jako fana Heavy Metalu) najzwyczajniej obraża.
Dlatego właśnie się na ten temat powtarzam.

Bierzesz pod uwagę opcję, że możesz się mylic?
Byc może niektórzy nie uważają tego za nie-metal czy nu-shit i twoje teksty ich najzywczajniej obrażają.
Dlatego włąśnie nie powinieneś się na ten temat powtarzac. Miałeś swoje pięc minut w tej sprawie, myślę że wystarczy.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Tylko 3 płyty? Nie da rady :p...

Kolejność przypadkowa

Slayer - Reign In Blood
Dużo thrash'owej jazdy na najwyższym poziomie. Płyta stosunkowo krótka, ale czas spędzony przy niej daje kopa bardziej niż wiele innych, kilkudyskowych wydawnictw. Rzeźnik w najlepszej formie.

Finntroll - Nattfodd
Pomimo zmiany wokalisty nadal trzymają poziom i zachowują klimacik. Śpiewy, melodie, a obok tego ,,ciężki" głos Wilska. Mniam

Pantera - Vulgar Display of Power
Zastanawiałem się nad "Cowboys From Hell", bo też jest świetna, ale za mało tejże przesłuchałem. A przy VDoP spędziłem w słuchawkach część liceum i dziś też czasem wracam do tego rzemiosła.

Slipknot - All Hope Is Gone
Płyta przyjemnie mnie zaskoczyła. Najdojrzalsze dzieło zespołu, zrobione ambitniej i ciekawiej niż poprzeniczki, co rzadko się zdarza, gdy zespół odniesie taki sukces.

Metallica - Ride The Lighting
Najbardziej nastrojowy album Mety. Kill'em All miało prędkość, dużą moc, ale RTL jest głębsze, a i rozwija wypracowany styl.

Motorhead - Inferno
Bardzo przebojowe kawałki i co więcej-różnorodne(jak na spółkę Lemmy'ego). Od początku do końca dopracowane w szczegółach. Rock'owe grzanie uwieńczone jest natomiast fajną, blues'ową balladą.

Inne ulubione:
Children Of Bodom - Hatebreeder
Exodus - Fabulous Disaster
Annihilator - Set the World on Fire
Tenacious D - Tenacious D ;)
 

m0st

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
436
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Ten dzial ma to do siebie, ze polowa tematow po pewnym czasie zamienia sie w dyskusje co jest metalem a co nie :p W dodatku ta choroba sie rozprzestrzenia bo juz nawet dzial 'subkultury' jest zarazony :)

Na temat:
widze, ze wiekszosc nie ogranicza sie do 3 plyt to i ja poszerze swoja liste o kilka tytułow:

-Alice in Chains "Dirt"
-Pearl Jam "Vs' / "Ten"
-Radiohead "Ok Computer"
-Pink Floyd "Wish You Were Here" / "The Dark Side Of The Moon"
-King Crimson "Red" / "In The Court Of The Crimson King"
-Soundgarden "Superunknown" / "Badmotorfinger"
-Smashing Pumpkins "Mellow Collie And Infinite Sadness"
-Explosions In The Sky "The Earth Is Not A Cold Dead Place"
-Isis "Oceanic"
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Do postu powyżej.
Dirt-kiedyś tego dużo, dużo słuchałem. Bez tej płyty Alice In Chains byłoby inną kapelą. Esencja.

m0st A jak Ci się widzi ,,The Wall" Floyd'ów?
 

m0st

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
436
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Do postu powyżej.
Dirt-kiedyś tego dużo, dużo słuchałem. Bez tej płyty Alice In Chains byłoby dziś mało znaną kapelą.

m0st A jak Ci się widzi ,,The Wall" Floyd'ów?

Szczerze mowiac zbyt slabo narazie znam to dzielo. Musialbym poswieci temu wiecej czasu. Narazie moge powiedziec, ze plyta inna niz wczesniejsze krazki, mniej progresywna muzycznie ale za to wspaniala moim zdaniem warstwa tekstowa, Waters wzbil sie na liryczne wyzyny na tej wlasnie plycie. Mimo wszystko jednak stawiam na tych 'kosmicznych' floydow z "WYWH", przynajmniej narazie.

Cholera, tak patrze i mysle jak moglem zapomniec o "Cowboys From Hell"... Chyba za malo czasu poswiecam ostatnio dla Pantery.
 

astana

absolwent
Dołączył
23 Styczeń 2009
Posty
1 305
Punkty reakcji
2
Franz Ferdinand - Tonight
Rammstein - Reise Reise
Czesław Śpiewa - Debiut
 

LaggeR

OpenMinded Metalhead
Dołączył
30 Sierpień 2006
Posty
1 939
Punkty reakcji
11
Wiek
36
Moje Top:
Disturbed - Ten Thousants Fists
Ill Nino - Confession
Ill Nino - Enigma
In Flames - A Sense Of Purpose
Adema - Unstable
Coma - Pierwsze Wyjscie z Mroku
Drowning Pool - Full Circle
Slipknot - Vol. 3 Subliminal Verses
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Black Sabbath - pierwsze cztery

Kyuss - wszystkie

Nebula - Charged, Let it Burn, Apollo

Sabaton - Primo Victoria

Monster Magnet - Dopes to Infinity

Sleep - Holly Mountain

Metallica - And Justice For All

Orange Goblin - Frequencies from Planet Ten

Godsmack-Awake

Priestess - Hello Master

i jeszcze tego mozna by troche wymienic poza tym jest to tez sprawa zmieniajaca sie w czasie :)
 
Do góry