Zwolnienie Z W-f

SirCosmo

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2008
Posty
396
Punkty reakcji
2
Wiek
31
Miasto
Śląsk
Sorka że odgrzebuję stary temat. :p

30 lat temu, jak nasi rodzice chodzili do szkoły to jakoś wszyscy ćwiczyli i nikt nie płakał że zwolnienia nie może dostać. I jakoś żyli ludzie bez tego...

Ja nie jestem świetny z WFu ale o zwolnieniu nie chcę nawet słyszeć. I co? Nie będę ćwiczył jakiś czas, potem pewnie będę musiał wrócić do ćwiczeń i będę mega lama. :] U mnie w klasie też jeden gościu chce sobie załatwić zwolnienie bo mu się ćwiczyć nie chce... :bag: Nie licząc kilku dziewczyn, które już mają. Zresztą być może nie jestem świetny w siatce czy tam koszu ale uprawiam inne dyscypliny sportu: kajakarstwo, brydż. A w domu to codziennie z godzinę ćwiczę. :eek:k: A nasz gostek z wfu jest fajny, ciągle nam powtarza że on i tak nie bierze pod uwagę ocen ustalając ocenę na koniec tylko starania.
 

Quality

Marzyciel realista
Dołączył
26 Październik 2008
Posty
1 039
Punkty reakcji
8
Wiek
16
Miasto
Opole
Do autora.Stary nie wiem czemu nie chcesz ćwiczyć na wfie.Przedmiot taki sobie od 1 gimnazjum robi się trudny,nigdy go nie lubiałem a od 1 gimnazjum 3/4 osób którego lubiało ten "przedmiot" już przestało... Ale ćwicze regularnie,mam zawsze 5 i zwalniam się tylko jak mi naprawde coś jest...A tak jeszcze powiem, może to kogoś uderzy mocno, ale jeśli wasz ulubiony przedmiot to w-f to skończycie z kiepską robotą, najprawdopodobniej jako "Magister wychowania fizycznego" i będziecie uczyć dzieciacki biegać, > to się sprawdza w 85 % przypadków...
 

Asiulka136

Słowiańskie dziewczę :P
Dołączył
17 Sierpień 2008
Posty
1 580
Punkty reakcji
6
Wiek
15
Miasto
Nigdziebądź.
No to do WSZYSTKICH, którzy chcą takie zwolnienie:
nie czytałam tematu, ale lepiej mieć ta 4 czy nawet3 z wf-u niz potem być totalna fajtłapą.
Mam taką koleżankę, która rok temu nagle zapragnęła ćwiczyć po latach takich zwolnień. Efekt? 2 na koniec roku. Poza tym w ogóle nie radziła sobie z jakimikolwiek ćwiczeniami :/
Naprawdę nie polecam, odradzam i chciałabym postraszyć, ale sie nie da ;)
Z resztą musimy walczyć z nadwagą (w dobie hamburgerów), a na wf można się trochę poruszać (zwłaszcza zima).
 

sloneczko_neo15

Wariatka z głową w chmurach ^^
Dołączył
17 Luty 2007
Posty
595
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Opole
Jak bardzo chcesz to pogadaj z rodzicami. Niech Oni idą do lekarza i Ci je załatwią, bo to zawsze inaczej wygląda, niż jak uczeń idzie i mówi "poprosze o zwolnienie" ;) No chyba, że jesteś na cos chory to wtedy luz, mozesz iść sam :)
 

Anulaa93

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2009
Posty
90
Punkty reakcji
0
A ja mam problem z ktorym borykam sie od 1 gim ;( zapisalam sie do klasy sportowej, zle zrobilam, wogole przestalam cwiczyc i mam slabe oceny z WF podobnie jak moja kumpela. Grozi mi 1 na koniec ;/ nie umiem grac w gry zespolowe a bieganie to juz totalna zalamka. Dlatego chcialabym sobie zalatwic zwolnienie lekarskie. Ale co powiem lekarzowi ? ;//
 

Attachments

  • 136fc343a5.jpg
    136fc343a5.jpg
    14,5 KB · Wyświetleń: 71

wercia0o

Nowicjusz
Dołączył
5 Wrzesień 2012
Posty
1
Punkty reakcji
0
Wiecie co, cieszcie się, że ćwiczycie na w-fie. Ja też bym bardzo chciała, ale niestety nie mogę. Już trzeci rok mam zwolnienie z powodu kręgosłupa, nie mogę się gimnastykować itd...
Nie wiem w jaki sposób można sobie załatwić zwolnienie, ale myślę, że na cały rok to nie takie proste.
proszę Cię! powiedz mi - dlaczego nie możesz ćwiczyć, co Ci sie dzieje z kregoslupem?? ja bardzo chce zalatwic sobie zwolnienie a chodze na rehabilitacje, mam skolioze. myslicie ze rehabilitantka moze mi zalatwic zwolnienie? albo lekarka w poradni rehabilitacyjnej?? ja nie wytrzymuje wfu! w ogole czuje zawesze ogromny strach przed wfem. zupelnie sie do tego nie nadaje, nawet przewrotow nie umiem zrobic! mam wtedy straszne zawroty glowy ;/ wf tylko obniza mi srednia! moze powiem ze w czasie cwiczen boli mnie bardzo kregoslup? bo tak naprawde to czasami mnie boli na wfie, a w ogole poza to tez mnie ciagle boli ;/ wf nie powienien byc obowiazkowa lekcja!! :( ja nie wytrzymuje psychicznie tej lekcji. najwiecej to gramy w siate a ja tego w ogole nie potrafie sie nauczyc! :( moge codziennie po 2 godziny sie rehabilitowac ale nie chodzic na ten glupi wf!! ;((
 
S

Spamerski

Guest
Jeśli masz skoliozę, to jak najbardziej możesz otrzymać zwolnienie z WF-u. Co więcej, uważam, że nawet w Twoim przypadku takie zwolnienie jest konieczne, gdyż nie wszystkie ćwiczenia, które może wykonać zdrowa osoba, są dla Ciebie przeznaczone. Po prostu mogą szkodzić. Jak przewrót w przód ma pomagać Tobie w leczeniu skoliozy? No właśnie nijak. Zamiast WF-u chodzisz na rehabilitację, która przyniesie Ci o wiele lepsze skutki. Porozmawiaj o tym ze swoimi rodzicami i udaj się do lekarza po zwolnienie. Szkoda Twojego zdrowia fizycznego i psychicznego.
 

bartito

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2011
Posty
48
Punkty reakcji
0
Witam. Mam zwolnienie lekarskie z wf na cały rok. W zeszłym roku bez problemu blem zwolniony z przychodzenia na zajęcia. W tym roku zmienił nam sie dyrektor i wprowadził jakieś głupie zarzadzenie, że trzeba przuchodzić na lekcje mimo że się nie ćwiczy i trzeba siedzieć. Ma to nawet jakiś sens orzy zwolnieniach na krótszy okres czasu np. 2 miesiące, ale nie orzy zwolnieniu na cały rok.
I tu moje pytanie. Co móglbym jeszcze zrobić? Może ktoś ma hakieś pomysły?
Dodam, że jestem w drugiej klasie szkoły średniej.
 

Iluvfantasy

Moderator
Członek Załogi
Moderator
Super Moderator
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
3 067
Punkty reakcji
245
Jak chodziłam do LO, to też miałam zwolnienie z wfu i też po zmianie dyrekcji musiałam siedzieć na tych lekcjach ;) Pogadałam z wychowawczynią na ten temat, ona odesłała mnie do nauczyciela wfu i z nim ustaliłam, że jeśli wf był w środku lekcji, to musiałam siedzieć na świetlicy, a jak na początku/końcu, to mogłam nie przychodzić albo po prostu iść do domu :) To było ustalenie tylko między mną, a nim, dyrektorka nie wiedziała o tym. Tak więc radzę Ci też pogadać z nauczycielem, no bo takie siedzenie jest faktycznie bez sensu.
 

bartito

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2011
Posty
48
Punkty reakcji
0
Już z nim miałem domczynienia. Twardy gość trzyma się tych zasad. I z tego co słyszałem jest z niego kawał skur... więc nie przegadasz. A wf mam pierwszy w piątek, dwie godziny od 7.30 i wmczeartek godzinę ostatnią...
 

Iluvfantasy

Moderator
Członek Załogi
Moderator
Super Moderator
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
3 067
Punkty reakcji
245
A z wychowawcą gadałeś? Poproś rodziców o wypisanie oświadczenia, że na czas tych godzin biorą za Ciebie odpowiedzialność i pokaż to wychowawcy, zapytaj, czy w związku z tym możesz nie przychodzić na te lekcje.
 

bartito

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2011
Posty
48
Punkty reakcji
0
Gadałem ze wszystkimi. Wychowawca, wuefistą, paniami z sekretariatu i przy okazji (w sekretariacie) z wide dyrektorką. Wszyscy Jak jeden mąż twierdzą że na wf mimo zwolnienia muszę przychodzić bo takie jest zarządzenie dyrektora. NOWEGO dyrektora i w tym problem.
Podanie napisałem jeszcze zanim się dowiedziałem o tym chorym przepisie ale zaniosłem je dopiero w ostatni piątek. Było tam napisane, że rodzice biorą za mnie odpowiedzialność w czasie wfu. Zebrałem wszystkie podpisy (wuefista, wychowawca i pielęgniarka) i co najlepsze nikt tego nie czytał tylko podpisali. Nawet sekretarka nie czytała tylko zczepiła ze zwolnieniem. Nie czytwli, podpisali. Teraz tylko czekać. Co powie dyrektor, czy w ogole zareaguje na moje podanie... Ah śmieszne i smutne za razem.
Chciałbym teraz znaleźć jakieś wyjście z tej sytuacji. Przecież żaden system nie jest doskonały.
 
Do góry