Zwiazek z kuzynem..

Domles

Nowicjusz
Dołączył
28 Grudzień 2016
Posty
2
Punkty reakcji
0
Cześć wszystkim.

Mam 17 lat i jak sam tytuł mówi zakochałam się w kuzynie..tak w kuzynie.Jesteśmy kuzynostwem. Jego tata i mój tata to kuzyni, a moja babcia i jego babcia to siostry. To była początkowo tylko dobra przyjaźń sporadyczne spotkania itp. Nigdy naprawdę nigdy bym nie pomyślała, że mogę się w nim zakochać, że bedę chciała z nim byc. Cóż stało się, nie potrafię sie odkochać. On (mój kuzyn) odwzajemnia moje uczucie, bardzo mocno.
Rodzice o nas nic nie wiedzą, nie chcemy na razie ich o tym informować. Boję się tej rozmowy. Uważam, że to nie będzie dla nich łatwe i że nie zaakceptują tego.. Możecie sobie myśleć że jak mogę być ze swoim kuzynem i tak dalej.. zrozumiem, też tak kiedyś myślałam, dopóki przyjaźń nie przerodziła się w miłość... Jeżeli chodzi o znajomych, duża większość o tym wie. Cieszą sie, że jesteśmy razem i nic zupełnie do naszego związku nie mają.
Jesteśmy razem juz 1,5 roku, przez ten cały czas musieliśmy i nadal musimy się ukrywać z okazywaniem uczuć, bo przecież co to by było jakby ktoś z rodziny nas zobaczyl razem jak np. idziemy za ręke, Mieszkamy w małej wiosce więc wieści szybko by się rozeszły.Moi rodzice wiedzą,że się z nim spotykam, ale jako "przyjaciele"....

Jak myślicie jak zareagują na to nasi rodzice, jak im to powiedzieć?
I czy w ogóle to juz czas zeby ich o tym poinformowac?
Marta
 

samamama

Nowicjusz
Dołączył
29 Grudzień 2016
Posty
7
Punkty reakcji
0
Nie wiem jak zareaguje rodzina ale z tego co wiem na takie zwiazki z drugiej linii pozwala chyba nawet Kościól tylko na małżeństwo trzeba uzyskać zgode biskupa. Co innego gdyby Wasi rodzice to było rodzeństwo, wtedy ta rodzina jest za bliska i byłby problem ale tak to chyba nic złego
 

samotnawsieci93

Bywalec
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
2 716
Punkty reakcji
82
Czyli macie wspólnych pradziadków?
Jeśli dobrze liczę to według polskiego prawa nie jest to związek kazirodczy.
"Art. 14. § 1. Nie mogą zawrzeć ze sobą małżeństwa krewni w linii prostej, rodzeństwo ani powinowaci w linii prostej."
Wy jesteście szóstym stopniem w linii bocznej. Według prawa polskiego przeszkód nie ma od stopnia trzeciego włącznie.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Moja sąsiadka, a zarazem kuzynka, jest w związku małżeńskim ze swoim kuzynem (nie ze mną). Nie jestem pewien jak to wygląda od strony genealogicznego drzewka, ale mają wspólnego albo pradziadka albo prapradziadka. Dzieci też mają, zdrowe o ile mi wiadomo. Jak więc widać - da się.
 
T

TomaszTomasz

Guest
Domles napisał:
Jak myślicie jak zareagują na to nasi rodzice, jak im to powiedzieć?
Powiedz im że czas mocniej zacisnąć rodzinne więzi. I o gości na ślubie też się niech nie martwią, bo będą sami swoi.
 

adii

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2017
Posty
202
Punkty reakcji
23
Wiek
27
Na bank warto powiedzieć im teraz niż odkładać to cały czas na potem. Dobrze by było gdybyście wszyscy razem cała rodzina byli przy tej rozmowie. Ludzie są w miare wyrozumiali a sadze, ze związek z kuzynem to jeszcze nie koniec świata.
 

festuska

Nowicjusz
Dołączył
8 Styczeń 2017
Posty
12
Punkty reakcji
0
Trochę będzie szumu w okół tego, ale z czasem wasza miłość uspokoi rodzinną burze.
 

adii

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2017
Posty
202
Punkty reakcji
23
Wiek
27
festuska napisał:
Trochę będzie szumu w okół tego, ale z czasem wasza miłość uspokoi rodzinną burze.
No raczej ciężko mi w to uwierzyć. Zazwyczaj rodzina ciężko trawi takie rzeczy, ale najczęściej trafia się miłość brata do siostry, bądź na odwrót, troszeczkę rzadziej kuzynki do kuzyna. Najpierw należy ustalić stopień pokrewieństwa, a dopiero później ewentualnie osądzać. Ja nie mam najmniejszego zamiaru tego robić, ale mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z faktu, że kazirodztwo jest nie tylko zabronione przez KK, ale także przez prawo karne.
Małżeństwo nie może być zawarte między krewnymi w linii prostej, rodzeństwem i powinowatymi w linii prostej. (to jest chyba art. 14 Kodeksu Rodzinnego - sprawdź) Jeżeli jesteście w linii bocznej, to nie będzie to związek kazirodczy, jeżeli w linii prostej, to niestety będzie. Poza tym, związek z kuzynem spokrewnionym w linii bocznej może wydawać się troszkę kontowersyjny, ale to już od was zależy.

Przy okazji, gdyby okazało się, że nawet jeżeli jesteście kuzynostwem w linii bocznej, oraz, że będziecie razem. To z takimi rzeczami też najlepiej udać się do lekarza i zapytać, czy podczas ciąży może dojśc do powikłań związanych własnie z współżyciem z takim kuzynem, ale to jak mówiłem, najpierw ustal stopień pokrewieństwa. I żeby nie szukać, od razu przytaczam regułkę dot. kazirodztwa.


Kazirodztwo to obcowanie płciowe z wstępnymi, zstępnymi (czyli przodkami i potomkami), rodzeństwem oraz przysposobionym i przysposabiającym ( art. 201 Kodeksu Karnego).
 

Janusz2

Nowicjusz
Dołączył
13 Luty 2017
Posty
6
Punkty reakcji
1
Czy aby związek z kuzynem nie podchodzi już pod kazirodztwo? Nie polecałbym. Ewentualnie to już może z dalszym. Wszakże i tak lepsze to niż związek chociażby brata oraz siostry, no ale cóż... Ja bym nie ryzykował. Ze współżyciem to samo - jakbyście chcieli mieć potomstwo, to mogłoby się urodzić ono nie w pełni sprawne. Może jeszcze czas znaleźć sobie kogoś innego, może to nie zakochanie tylko zwykłe zauroczenie?
 
W

wiki9969

Guest
Hm... kiedyś rozmawiałam z moim kuzynem na pewnym przyjęciu, podszedł do nas brat i powiedział, że byłaby z nas idealna para. Na co rodzina się oburzyła, bo niby jak można wiązać brata z siostrą? U Ciebie reakcja może być podobna, ale nic nie jest do przeskoczenia, a i Wasz związek może przetrwać. W świetle prawa ( i kościoła) Wasze relacje są w pełni akceptowane. A rodzina? Zacytuję mojego kolegę: "z nią wychodzi się dobrze tylko na zdjęciu ". Jeżeli się kochacie i jesteście w pełni świadomi swoich uczuć, to walczcie, bo później możecie tego bardzo żałować.
 

Roselyn

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2015
Posty
249
Punkty reakcji
3
z tego co wiem, to w Polsce zabronione są tylko związki z osobami z linii prostej. Kuzyni do nich nie należą więc nie robicie nic nielegalnego ale sam fakt że to kuzyn to mnie trochę odpycha.
 

nefferka

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2017
Posty
9
Punkty reakcji
0
Ja sama jestem od 10lat w związku z kuzynem. Początkowo miałam ku temu obiekcje, ale jakoś zmieniłam zdanie. Siostra mojego taty i brat mojego teścia są małżeństwem. Więc pokrewieństwa jakby nie ma. Przyjęło się, że to niby rodzina, ale więzów krwi nie ma. Nielegalne również to nie jest. My jesteśmy szczęśliwi, rodzina to zaakceptowała, społeczeństwo również.
 

Roselyn

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2015
Posty
249
Punkty reakcji
3
z tego co wiem, to nie można zawierać związków z krewnymi z linii prostej. A jak to jest dalej to nie wiem.
 

chrumcio

Nowicjusz
Dołączył
26 Kwiecień 2017
Posty
51
Punkty reakcji
10
A mnie to śmieszy, można - nie można. Tym bardziej kościół powinien z dala się trzymać od takich ludzi bo oni akurat najmniej mają do powiedzenia w tym temacie.
Jeśli się kochacie, to zbierzcie w sobie odwagi i powiedzcie ... co ma być to będzie. Lepiej porozmawiać o tym póki rodzina nie wie, niż być w zakłopotaniu gdy ktoś was przyłapie.
 

Roselyn

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2015
Posty
249
Punkty reakcji
3
mnie ciężko coś takiego oceniać bo nigdy w rodzinie nie miałam takiej sytuacji.
 

sabine

Nowicjusz
Dołączył
20 Czerwiec 2017
Posty
7
Punkty reakcji
0
To prawda, że w drugiej linii można już zawierać małżeństwa, wiec nie ma zadnego problemu z waszym związkiem. Przynajmniej od strony prawnej, bo społeczno-kulturowa już zależy od reakcji waszych rodzin.
 

Roselyn

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2015
Posty
249
Punkty reakcji
3
ja nigdy nie odważyłabym się na taki związek mając na uwadze, że jednak to jest ktoś z rodziny.
 
Do góry